 |
:.:.: BABICKIE FORUM INTERNETOWE :.:.:
STARE BABICE
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Gość
|
 Wysłany: Sob 14:59, 24 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
wiele nie zoruzmiałem z twojego wywodu...
wiem jedno, że trzeba się śpieszyć, bo w momencie jak mazowieckie przekroczy odpowiedni procent (PKB na mieszkańca) chyba 75% czy 80% średniej unijnej dla najbiedniejszych państw unii, (fcale nie dla najbiedniejszych - ops pomyłka sorry:)
zostanie tylko cel 3) czyli kapitał ludzki.
frr i inne odpadną 
(całe szczęście że udało im sie fund spójnosci przemycić do funduszy strukturlnych w nowym okresie programowania, przynajmniej chwilowo mityczny argument o korzyściach z aportu do eko babice wam nie odpadł...)
a lekarstwo jest jedno, albo wyłączyć warszawę (tak jak np. berlin) z województwa, lub połączyć maz z łódzkim - nierealne moim zdaniem....
tak jak to się mówi: ciasto pieniądz...
ps. co sie tyczy przystanków....udało wam się wyciąć kosmoską z drzew, a starostwo wyciukało całą sochaczewską i złotówki odszodowania nie zapłaciliście..to bedziesz mi godoł o problemach z wiatami...
nie wiesz jak spór rozsztrzygnąc?
wynająć na ważny cel społecznie. tak jak Konstytucja przewiduje....
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pon 9:42, 26 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Lucyfer
jestem tu 24/24
Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 6671
Przeczytał: 13 tematów
Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: gmina Babice - Prawie jak Polska :)
|
| Wysłany: Sob 19:20, 24 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
| many napisał: | wiele nie zoruzmiałem z twojego wywodu...
wiem jedno, że trzeba się śpieszyć, bo w momencie jak mazowieckie przekroczy odpowiedni procent (PKB na mieszkańca) chyba 75% czy 80% średniej unijnej dla najbiedniejszych państw unii, zostanie tylko cel 3) czyli kapitał ludzki.
frr i inne odpadną |
Zrozumiałeś, potwierdzasz to niżej - czas.
| Cytat: | | (całe szczęście że udało im sie fund spójnosci przemycić do funduszy strukturlnych w nowym okresie programowania, przynajmniej chwilowo mityczny argument o korzyściach z aportu do eko babice wam nie odpadł...) |
To się zdecyduj - mityczny, czy realny? Bo jak widzisz, korzyści w VAT będą realne. Myk jest talki, że gmina nie może sobie odliczać VAT od wydatków i inwestycji*), a EKO może. A im więcej VAT EKO odliczy (czyli mniej zapłaci fiskusowi), tym mniej gmina będzie musiała je dofinansowywać. To tak, jak z dzieckiem - gdy zaczyna samo zarabiać, musisz mu dawać mniejsze kieszonkowe 
*)Ale gmina musi płacić za wszystko ceny brutto, czyli z VATem. A w wielu krajach takim organizmom, które nie mają prawa odliczać VAT, sprzedający mają prawo wystawić fakturę bez VATu. Ale u nas państwo jest chciwe i ściąga VAT nawet z SMSów "pomocowych" na różne szczytne cele (w wielu krajach są one też zwolnione z VAT).
| Cytat: | | a lekarstwo jest jedno, albo wyłączyć warszawę (tak jak np. berlin) z województwa, lub połączyć maz z łódzkim - nierealne moim zdaniem.... |
Czy nierealne, nie wiem, ale wprost na to nie mamy wpływu. Natomiast warto by było pomyśleć, czy nie mamy pośredniego.
| Cytat: | | tak jak to się mówi: ciasto pieniądz... |
O, widzisz - zrozumiałeś.
| Cytat: | ps. co sie tyczy przystanków....udało wam się wyciąć kosmoską z drzew, a starostwo wyciukało całą sochaczewską i złotówki odszodowania nie zapłaciliście..to bedziesz mi godoł o problemach z wiatami...
nie wiesz jak spór rozsztrzygnąc?
wynająć na ważny cel społecznie. tak jak Konstytucja przewiduje.... |
Zaczynasz do mnie pisać przez "wy"?
Jeżeli nie, to teraz ja nie rozumiem - wrzucasz mnie do jednego worka ze Starostwem czy UG? Czy twierdzisz, że to ja latałem z piłą po Kosmowskiej, a Wójt ze Starostą wióry zbierali?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Gość
|
| Wysłany: Śro 11:06, 28 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
jako ze pan jeden zarzucił mi ze tylko psuję...
wszedł mi na ambicję i wymysliłem amfiteatr.
taki mały przy centrum kulturalnym.
coś jak w parku sowińskiego tylko mniejszy.
taki swojski babicki.
mozna tam będize uroczystości przeprowadzać np.
+przegląd miejscowych bandów
+przedstawienia szkolne
+konkursy (wszelakie) i uroczystości
+mianowanie prezesów lokalnych spółek
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Gość
|
| Wysłany: Czw 14:45, 29 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
| Lucyfer napisał: | | many napisał: | jak dobrze rozumiem...
jeżeli nie znajdzie się ta kasa, to ta z unii pójdzie gdzie indziej, albo wróci do budżetu?
chyba, że przejdzie do nast okresu programowania? |
Unia nie "daje" pieniędzy na zasadzie "weźcie sobie i jakoś wykorzystajcie". Potencjalny beneficjent musi przedstawić konkretne projekty i do tego nasi urzędnicy ministerialni pokomplikowali papierkologię - to na co Słowacy składają 7 stron i starcza, u nas musi zajmować pod 70 i często urzędnicy - nie Unia - krzyczą, że za mało.
Co do przechodzenia środków - przez jakiś czas zapewne przejdą w jakiejś części, ale trzeba pamiętać o tym, że okres "beneficjenctwa netto" nie jest wieczny i w pewnym momencie staniemy się płatnikiem netto. Ten pierwszy polega na tym, że dostajemy z kasy UE znacznie więcej, niż tam wpłacamy. Ten drugi niech najlepiej zobrazuje przykład UK - z każdych 4 funtów wpłacanych do kasy UE z trudem wydostają 1 funta, na ogół musząc jeszcze wydać kolejnego 1 funta by uzasadnić, że ten pierwszy funt jest naprawdę potrzebny.
Co do udziału własnego - to muszą być pieniądze, które nie pochodzą wprost z pomocy UE. Czyli mogą być wprost z budżetu lokalnej gminy, ale mogą być też pozyskane z innych źródeł, ale w szczegółach nie siedzę, są od tego wyspecjalizowane firmy. Ale właśnie na tej zasadzie przewiduje się, że WiMax i monitoring - jeżeli pewni urzędnicy wyższych szczebli nie przestaną przeszkadzać - będzie gminy kosztował naprawdę grosze w stosunku do wartości projektu. |
mazowieckie już przekroczyło 80% pkb na mieszkańca dla UE.
ale na lata 2007 - 2015, zmienił się sposób liczenia i dopiero po przekorczeniu 90% odpadnie fundusz rr. 
sądząc że rozbiezności w Polsce są od ok 50% do tych 80% średniej unijnej pkb - w zaleności od województwa, przekrocznie 90% może nastąpić dopiero w kolejnym okresie czyli od 2015r. - aaaaaaaaaaaaaaaaaaaa wtedy to dzielenie kasy na projekty ma być już nie w urzędzie marszałkowskim, ale na szczeblu powiatu... 
dlatego miast się niezdrowo emocjonować projektem którego założeń i plusów nie mogę uchwycić.... 
może lepiej jak nasza-gmina zajmie się wdrożeniem
 systemu podpisu elektronicznego?
w porozumieniu z gminami na szczeblu powiatu powiedzmy... 
albo cechami rzemieślniczymi, które nam polscy komuniści rozbili. 
resjestrując swoją firmę, każdy powinien z automatu wpadac do cechu i taka organizacja ma możliwosci pozyskiwania środków na swój rozwój, promocję i współpracę. jak w fetorlandzie...
obecnie także ochrona dziedzictwa kulturalnego przewiduje pozyskiwanie środków na renowację obiektów sakralnych:) 
nie wspominajac o tem że beneficjenci w ramach Dobrego rządzenia będa mogli wysyłac na 100% refinansowane studia...
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Gość
|
| Wysłany: Sob 10:09, 07 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
[quote="Lucyfer"] | many napisał: | wiele nie zoruzmiałem z twojego wywodu...
Jeżeli nie, to teraz ja nie rozumiem - wrzucasz mnie do jednego worka ze Starostwem czy UG? Czy twierdzisz, że to ja latałem z piłą po Kosmowskiej, a Wójt ze Starostą wióry zbierali? |
2008-05-20 09:36:14
19 maja 2008r. Wojewoda Mazowiecki Jacek Kozłowski wydał decyzję o środowiskowych uwarunkowaniach zgody na realizację przedsięwzięcia, polegającego na budowie II linii metra od szlaku ze stacją "Rondo Daszyńskiego" do stacji "Połczyńska" wraz ze stacją postojową "Mory" w Warszawie.
Całkowita długość II linii metra na odcinku zachodnim od stacji "Rondo Daszyńskiego" do stacji "Połczyńska" wynosić będzie około 9.2 km., a uwzględniając dodatkowo tory prowadzące do stacji Techniczno – Postojowej "Mory" o długości 1.0 km wynosić będzie ok. 10.2 km. Powierzchnia zabudowy, wraz ze stacją techniczno - postojową wynosić będzie 191 400m.
Na odcinku zachodnim II linii metra przewiduje się budowę 9 stacji podziemnych wraz z wyjściami na powierzchnię terenu: Wolska, Płocka, Moczydło, Księcia Janusza, Wola Park, Powstańców Śląskich, Lazurowa, Chrzanów i Połczyńska.
W swojej decyzji wojewoda zaznaczył, że prowadzone roboty budowlane organizować należy w sposób minimalizujący wpływ na stan powietrza atmosferycznego, oraz uwzględniając pełną ochronę drzew i krzewów przewidzianych do adaptacji w projekcie gospodarki istniejącą zielenią.  Należy również wykonać ekspertyzy techniczne budynków w zakresie ich odporności na drgania zarówno w czasie budowy, jak i w trakcie eksploatacji metra.
Przestrzeganie przepisów dotyczących ochrony środowiska, w tym minimalizowanie hałasu w procesie budowlanym, zapewni ochronę środowiska.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Lucyfer
jestem tu 24/24
Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 6671
Przeczytał: 13 tematów
Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: gmina Babice - Prawie jak Polska :)
|
| Wysłany: Sob 12:16, 07 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
| many napisał: | | sądząc że rozbiezności w Polsce są od ok 50% do tych 80% średniej unijnej pkb - w zaleności od województwa, przekrocznie 90% może nastąpić dopiero w kolejnym okresie czyli od 2015r. - aaaaaaaaaaaaaaaaaaaa wtedy to dzielenie kasy na projekty ma być już nie w urzędzie marszałkowskim, ale na szczeblu powiatu... |
Może to coś da, bo właśnie marszałkom się coś poprzestawiało i psują przy jednym projekcie.
| Cytat: | może lepiej jak nasza-gmina zajmie się wdrożeniem
systemu podpisu elektronicznego?
w porozumieniu z gminami na szczeblu powiatu powiedzmy... |
Problem w tym, że podpis elektroniczny musi działać nie tylko w skali ogólnokrajowej, ale i ogólnounijnej, więc na tym trzymają rączkę władze centralne i do dziś tego nie umieją racjonalnie wdrożyć. Wdrażając coś na szczeblu lokalnym ryzykuje się, że za chwile to trzeba będzie wywalić na śmietnik, a poza tym, takie podpisy cwaniacy mogą kwestionować w sądach i wygrywać.
| Cytat: | | albo cechami rzemieślniczymi, które nam polscy komuniści rozbili. |
Komuniści to jeszcze mało rozbili. Naprawdę to je rozbiła Unia, bo to się kłoci z ich pojmowaniem "wolnej konkurencji".
| Cytat: | | resjestrując swoją firmę, każdy powinien z automatu wpadac do cechu i taka organizacja ma możliwosci pozyskiwania środków na swój rozwój, promocję i współpracę. jak w fetorlandzie... |
W fetorlandzie już też potężnie ograniczono możliwości cechów. Na przykład od jakiegoś czasu prawo otwarcia własnej firmy ma już nie tylko mistrz, ale także i czeladnik.
To jest idiotyzm, bo kto sobie będzie sam wykształcał konkurenta? Właśnie w UE (i USA) jest teraz płacz, że w ciągu najbliższych 10 lat przejdzie na emerytury 90% starych fachowców w większości branż. Ale takich, którzy naprawdę znali swoje fachy i mieli w nich doświadczenie, a nie ograniczali się do przeczytania "instrukcji użytkowania" np. farby i wciskania klientom, że są "profesjonalistami". A w związku z tym, co zrobiono z cechami czy izbami, już od sporo lat ci fachowcy przestali się dzielić wiedzą z młodszymi, bo tamci dostawszy jej 10% od razy malowali się na "zawodowców" i podcinali starych.
A z drugiej beczki - jestem od lat 80 członkiem swojego "cechu zawodowego". I wiesz co? Prawdopodobnie w tym roku zrezygnuję. Poza tym, że przepultują moje kilkaset złotych składki rocznie na jałowe dyskusje że "jest źle i co by z tym zrobić", w zasadzie nic mi nigdy w mojej działalności nie dali pożytecznego. Ani żadnego doradztwa prawnego, ani ochrony interesów zawodowych czy walki o poziom honorariów. Śmiem twierdzić, że ja im dałem więcej, niż oni mnie (w różnej pracy społecznej na ich rzecz). Ale skończyła mi się cierpliwość.
| Cytat: | | obecnie także ochrona dziedzictwa kulturalnego przewiduje pozyskiwanie środków na renowację obiektów sakralnych:) |
A to już sugerowałem na tym albo lipkowskim forum ponad rok temu.
| Cytat: | | nie wspominajac o tem że beneficjenci w ramach Dobrego rządzenia będa mogli wysyłac na 100% refinansowane studia... |
Coś jaśniej? Bo nie bardzo rozumiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Gość
|
| Wysłany: Sob 14:15, 07 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
1) komuniści, my polacy rozbili! unia zmienia politykę... ciekawa sprawa np z tym "theraz polska" miało być zakazane i co? teraz mają być promowane produkty regionalne...
2) klasa średnia to jest to. korporacje i kominy są do bani.
3) lipków to jest dośc złożony problem stron zainteresowanych. stary Kościółek ma swój urok. czy powinno się go zburzyć i budować od nowa? hmmmm ciężki orzech. wszak tam sam ks. Twardowski tam swój tomik pisał....
4) program "Dobre rządzenie" ma zagwarantować 100% refinansowane studia m.in. dla urzędników. zaznaczam, że prawdopodobnie. coś strusiki moga nagrzebać. ciekawa sprawa, że jedynym dokumentem negocowanym z KE był Narodowa Strat Spójnosci. wszystkie pozostałe dokumenty to wymagania w nich zawarte są produktem naszych ulubieńców....
5) co by nie mówić i w końcu gimnazja i szkoły mogą startowac z programami. bo w poprzednim okresie były problemy...
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Lucyfer
jestem tu 24/24
Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 6671
Przeczytał: 13 tematów
Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: gmina Babice - Prawie jak Polska :)
|
| Wysłany: Sob 16:28, 07 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
| many napisał: | | 1) komuniści, my polacy rozbili! unia zmienia politykę... ciekawa sprawa np z tym "theraz polska" miało być zakazane i co? teraz mają być promowane produkty regionalne... |
Politykę niszczenia izb i zrzeszeń zawodowych w UE nakręciły stare-nowe kraje, czyli m.in. Portugalia, Hiszpania i Grecja, chcące ułatwić start swoim obywatelom, mającym małe szanse na konkurowanie kwalifikacjami z pracownikami starej-starej UE.
| Cytat: | | 2) klasa średnia to jest to. korporacje i kominy są do bani. |
Zgadzam się. Najszczęśliwszy świat, jaki widziałem, to był ten klasy średniej w latach 70-80 (na zachodzie), zanim korporacje zaczęły ją ostro niszczyć. Ale teraz same mają problemy, bo i korporacje są już zjadane przez megafundusze tak naprawdę niewiadomego pochodzenia, które je kupują i robią z nimi co chcą - łączą, dzielą, doprowadzają do upadłości, wyciskając ile się da. Stąd też pęd tych jeszcze ocalałych do łączenia się z "własnej woli", żeby stworzyć masę krytyczną trudną do przechwycenia. A o skali problemu może świadczyć, że dotyka firm tej wielkości i o takiej tradycji, jak Motorola.
| Cytat: | | 3) lipków to jest dośc złożony problem stron zainteresowanych. stary Kościółek ma swój urok. czy powinno się go zburzyć i budować od nowa? hmmmm ciężki orzech. wszak tam sam ks. Twardowski tam swój tomik pisał.... |
Cóż, kiedyś wyraziłem swoją opinię i więcej się nie narzucam.
| Cytat: | | 4) program "Dobre rządzenie" ma zagwarantować 100% refinansowane studia m.in. dla urzędników. zaznaczam, że prawdopodobnie. |
Niestety - owo prawdopodobnie jest naszym stałym problemem.
| Cytat: | | coś strusiki moga nagrzebać. ciekawa sprawa, że jedynym dokumentem negocowanym z KE był Narodowa Strat Spójnosci. wszystkie pozostałe dokumenty to wymagania w nich zawarte są produktem naszych ulubieńców.... |
Tak długo, jak prawo w Polsce będzie kształtowane głównie pod kątem tego, żeby "swoi" - czyli od partii do "szwagra mnietka" mogli na tym zarobić nieważne jakim kosztem dla reszty społeczeństwa, to będzie do bani.
| Cytat: | | 5) co by nie mówić i w końcu gimnazja i szkoły mogą startowac z programami. bo w poprzednim okresie były problemy... |
A jeżeli coś bliżej na ten temat wiesz, to może porozum się z ich dyrekcjami, czy by im się pomoc nie przydała? Nie wierzę w polityków szczebla centralnego, za to wierzę w ludzi - na dole, którzy mogą bardzo wiele, a jak odpowiednio się porozumieją z politykami lokalnymi, to w różnych aspektach zrobią dla lokalnej społeczności więcej, niż owe szczeble centralne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Gość
|
| Wysłany: Sob 16:49, 07 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
1) szwagry mietki są wszędzie. wypada się tylko cieszyć, że życie jest jak rzeka, rzeka, jak prosiaki, a te czasami (jak rzeki z resztą) zmieniają koryto:) tudzież inne na rożnie kończą.
2) co do szkół. nawet jeżeli posiadają na kontach środki spoza budżetu, nie sądze aby było je stać na działania, które należało by wykonać. boiska, szkolenia nauczycieli, czy co im tam potrzebne...
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Lucyfer
jestem tu 24/24
Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 6671
Przeczytał: 13 tematów
Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: gmina Babice - Prawie jak Polska :)
|
| Wysłany: Sob 16:53, 07 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
| many napisał: | | 1) szwagry mietki są wszędzie. wypada się tylko cieszyć, że życie jest jak rzeka, rzeka, jak prosiaki, a te czasami (jak rzeki z resztą) zmieniają koryto:) tudzież inne na rożnie kończą. |
OK, nawet w starej UE ponad 60% wolnych miejsc pracy jest zapełnianych "nieformalnie" znajomymi i krewnymi, z pominięciem oficjalnych konkursów o stanowiska.
Ale jest jedna zasadnicza różnica między Polską, a UE. U nas najczęściej wystarczy pokrewieństwo lub znajomość, a potem się nieudolność takiego delikwenta maskuje, choćby szkody z tego tytułu były wysokie.
W UE krewny czy znajomy musi mieć kwalifikacje na dane stanowisko co najmniej zbliżone do tych, którzy by je wygrali w konkursie. Bo w razie wtopy nie ma żadnego maskowania - lecą łby, więc tam ludzie są znacznie ostrożniejsi w polecaniu "swoich".
| Cytat: | | 2) co do szkół. nawet jeżeli posiadają na kontach środki spoza budżetu, nie sądze aby było je stać na działania, które należało by wykonać. boiska, szkolenia nauczycieli, czy co im tam potrzebne... |
Na całe działania na pewno nie, ale może jakieś częściowe współfinansowanie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Gość
|
| Wysłany: Pon 12:20, 09 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
| Lucyfer napisał: | | many napisał: | | 1) szwagry mietki są wszędzie. wypada się tylko cieszyć, że życie jest jak rzeka, rzeka, jak prosiaki, a te czasami (jak rzeki z resztą) zmieniają koryto:) tudzież inne na rożnie kończą. |
OK, nawet w starej UE ponad 60% wolnych miejsc pracy jest zapełnianych "nieformalnie" znajomymi i krewnymi, z pominięciem oficjalnych konkursów o stanowiska.
Ale jest jedna zasadnicza różnica między Polską, a UE. U nas najczęściej wystarczy pokrewieństwo lub znajomość, a potem się nieudolność takiego delikwenta maskuje, choćby szkody z tego tytułu były wysokie.
W UE krewny czy znajomy musi mieć kwalifikacje na dane stanowisko co najmniej zbliżone do tych, którzy by je wygrali w konkursie. Bo w razie wtopy nie ma żadnego maskowania - lecą łby, więc tam ludzie są znacznie ostrożniejsi w polecaniu "swoich".
| Cytat: | | 2) co do szkół. nawet jeżeli posiadają na kontach środki spoza budżetu, nie sądze aby było je stać na działania, które należało by wykonać. boiska, szkolenia nauczycieli, czy co im tam potrzebne... |
Na całe działania na pewno nie, ale może jakieś częściowe współfinansowanie? |
1) im mniej państwa w gosp tym lepiej. tak samo powinno byc na rynku pracy. unikając konkursu, sam pozbawiasz się szansy wybrania najlepszych.
prywaciarz sam decyduje komu powierza firmę. ale jak z administracją? byłem kiedyś na rozmowie w administracji. wychodzi do mnie "kuzyn-klaun" to łagodna nazwa, i mówi: panie michale, żeby nie przedłużać, pan powie coś o sobie!
- patrzę na niego i myślę, i wiem co jest grane...patrzę na niego, i widzę, że on tez próbuje myśleć. ale chyba mu nie idzie...
więc mówię: ale ja nie jestem michał...
2) jako jednostki gminne, gimnazja i szkoły mają obecnie możliwość starania się o kase z funduszy na swój rozwój. gmina jednak musi je wspierać. tyle:)
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Lucyfer
jestem tu 24/24
Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 6671
Przeczytał: 13 tematów
Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: gmina Babice - Prawie jak Polska :)
|
| Wysłany: Pon 13:13, 09 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
| many napisał: | | 1) im mniej państwa w gosp tym lepiej. tak samo powinno byc na rynku pracy. unikając konkursu, sam pozbawiasz się szansy wybrania najlepszych. |
W gospodarce - tak. Tylko problem się robi, jeżeli za gospodarkę uważa się także dziedziny, które przez ostatnie wieki były uznawane za inwestycje w ludzkość - takie jak szkolnictwo, służba zdrowia, policja, straż pożarna, itp. Szczególnie przy współczesnym pojmowaniu gospodarki, gdzie coraz bardziej dominuje nastawienie na krótkofalowe zyski bez liczenia się z długofalowymi kosztami i szkodami, które poniosą inni. Bo zyski coraz częściej się liczy kwartalnie, a szkody i koszty mogą być ponoszone przez wieki.
Tytułem ciekawostki - w USA nagle zdali sobie sprawę, że wodociągi nie są wieczne. Bo dotąd "korzystaliśmy z nich jak z pewnika, a zbudowali je nasi przodkowie ponad 100 lat temu, zaś myśmy zapomnieli o ich konserwacji i odbudowie." I teraz przyjdzie wydać kolosalne pieniądze - czyli ów odroczony koszt. Bo nagle po latach te wodociągi zaczęły się sypać. A były jeszcze robione solidnie, "na wieki", bo "z kamienia". Ciekawe, ile pożyją te współczesne, robione "tanimi technologiami".
Podobnie jest w Polsce, tylko w mniejszej skali - w energetyce, gdzie przez ostatnie 20 lat wiele zaniedbano i za 3-5 lat grożą nam nawet wyłączenia energii, bo rozwój mocy wytwórczych i sieci przesyłowych nie nadążył za rozwojem kraju i wzrostem zużycia energii. A nie nadążył, bo "cięto koszty" - a konserwacja i modernizacja natychmiastowych zysków nie daje, więc "książkowi" rzucili ją na pierwszy ogień.
| Cytat: | | prywaciarz sam decyduje komu powierza firmę. |
Żartujesz. Może taki, co zatrudnia kilka(naście) osób. Według prawa unijnego konkursy są wymagane także w sektorze prywatnym, tyle że w praktyce się to dzieje na poziomie firm od 100-200 pracowników wzwyż. I każdy może zaskarżyć firmę, która jego zdaniem nie ogłosiła konkursu albo konkurs nie był "obiektywny". A z tą obiektywnością unijni urzędnicy doszli do paradoksów - nie wolno Ci pytać o wiek lub płeć pracownika (także rasę, narodowość, stan cywilny i wiele innych) jako kryterium zatrudnienia, o ile tego nie możesz obronić naprawdę silnymi argumentami. Masz określić "parametry pracownika" metodą czarnej skrzynki i jeżeli ktoś je spełnia, nie masz prawa odmówić mu zatrudnienia, choćby "chemia" między Wami aż iskrzyła. W ten sposób ślepą proceduralizacją eliminuje się najważniejszy aspekt życia ludzkiego - psychologię, która potrafi decydować o tym, czy zespół (firma) będzie doskonały, czy marny.
Chcesz przykładu? Znajdź ogłoszenie jakiejś firmy, w którym znajdują się słowa "młody" - jak "szukamy młodego dynamicznego pracownika". Już za samo to słowo możesz ją zaskarżyć w unijnym sądzie pracy, jako dyskryminującą. A jeżeli złożysz do niej podanie o pracę i odrzucą Cię jako "za starego", to masz w sądzie wygrane potężne odszkodowanie. W zeszłym roku w UK pracownik któregoś urzędu powiatowego wygrał 50 tysięcy odszkodowania bo sąd sprawdził, że tam awansowano wyłącznie ludzi do 30 roku życia, a on miał 50.
| Cytat: | | ale jak z administracją? |
Ano tutaj teoretycznie obowiązuje bezwzględnie konkurs.
| Cytat: | byłem kiedyś na rozmowie w administracji. wychodzi do mnie "kuzyn-klaun" to łagodna nazwa, i mówi: panie michale, żeby nie przedłużać, pan powie coś o sobie!
- patrzę na niego i myślę, i wiem co jest grane...patrzę na niego, i widzę, że on tez próbuje myśleć. ale chyba mu nie idzie...
więc mówię: ale ja nie jestem michał... |
A jak jest praktycznie, to napisałeś. I nie tylko u nas, to samo jest generalnie w UE. Na niższe stanowiska jeszcze idą konkursy, ale na wyższe, zapomnij. Lepiej jest na północy EU, a najgorzej na południu, to taka europejska tradycja
| Cytat: | | 2) jako jednostki gminne, gimnazja i szkoły mają obecnie możliwość starania się o kase z funduszy na swój rozwój. gmina jednak musi je wspierać. tyle:) |
Tyle, że już widzę wrzask, dlaczego gmina dała szkole wsparcie na to, a nie komuś innemu na coś innego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Gość
|
| Wysłany: Śro 11:15, 11 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
cytuję:
"Witamy serdecznie,
Minęło półtora roku od kiedy
przekazaliśmy Państwa apel do Premiera
w sprawie przebiegu Via Baltica. Dzisiaj już
wiemy ze 100% pewnością, że nie myliliśmy się.
Scott Wilson zarekomendował wariant
korytarza, który ocali różnorodność przyrodniczą Podlasia
i pogodzi interes społeczno-ekonomiczny. Eksperci
wybrali wariant 42 jako najlepszy spośród 40 możliwych.
Obecnie trwają konsultacje społeczne, w których nie
powinno zabraknąć Państwa głosu.
Prosimy o wypełnienie 3 minutowej
ankiety internetowej i wybranie wariantu,
który Państwa zdaniem powinien być
zrealizowany. Nieskromnie dodamy, że
wariant nr 1, który od początku był
przez nas krytykowany został odrzucony
przez ekspertów ze względu
na analizy społeczne, ekonomiczne
i środowiskowe. Nadal jednak znajduje
się na liście wariantów do konsultacji, gdyż zażądała
tego Generalna Dyrekcja Dróg.
Ankietę należy wypełnić najpóźniej
do 13 czerwca (piątek), dlatego
sugerujemy nie odkładać tego na później.
Ankieta dostępna jest na stronie:
[link widoczny dla zalogowanych]
Naprawdę niewiele brakuje
żeby mówić o sukcesie!
Zespół ds. Via Baltica.
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Czw 9:08, 12 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Gość
|
| Wysłany: Czw 10:27, 12 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
regionie radomskim w ramach programu "Moje boisko Orlik 2012" powstanie w tym roku siedem obiektów. Samorządy przygotowują się do ogłaszania przetargów na budowę
Przy radomskiej PSP Nr 24 na razie jest klepisko, ale jesienią będzie boiskoRządowy program "Moje boisko Orlik 2012" zakłada, że w ciągu pięciu lat w każdej gminie powstanie kompleks dwóch boisk - piłkarskiego (o wymiarach 30 na 62 metry ze sztuczną trawą) i wielofunkcyjnego o nawierzchni poliuretanowej, na którym będzie można grać w piłkę ręczną, siatkówkę i koszykówkę. Obiekty będą ogrodzone i wyposażone w niezbędny sprzęt - bramki, chorągiewki do oznaczania narożników, stalowe kosze do koszykówki i siatkę do siatkówki. Obok każdego kompleksu ma stanąć budynek z prefabrykatów, w którym znajdą się dwie szatnie z zapleczem sanitarnym oraz magazyn na sprzęt sportowy. Nad bezpieczeństwem młodych sportowców będą czuwać zatrudnieni przez gminy trenerzy środowiskowi.
Na zlecenie ministra sportu opracowano typową dokumentację projektową, którą każda z gmin adaptuje na swoje potrzeby. Rząd szacuje, że koszt wybudowania boiska z "Orlika" wyniesie ok. 1,1 mln zł. Samorządy zapłacą tylko trzecią część tej sumy, po jednej trzeciej dokładają: resort i urząd marszałkowski.
Radni sejmiku Mazowsza 26 maja zdecydowali o dofinansowaniu budowy w tym roku 30 obiektów, w tym siedmiu na terenie dawnego województwa radomskiego. Boiska zostaną zbudowane w Radomiu (przy Szkole Podstawowej nr 24 przy Powstańców Śląskich), przy szkołach w Mazowszanach (gmina Kowala), Białobrzegach, Grójcu i Nowym Mieście nad Pilicą. Szydłowiec jako miejsce budowy wskazał pusty plac obok istniejącego boiska Szydłowianki, a Zwoleń - ogólnodostępny plac w centrum miasta.
- Kończymy adaptację projektu i przygotowujemy się do procedury przetargowej. Być może jeszcze w przyszłym tygodniu uda się przetarg ogłosić - mówi Eugeniusz Kaczmarek, dyrektor wydziału inwestycji Urzędu Miejskiego w Radomiu.
W Mazowszanach budowa zacznie się prawdopodobnie na przełomie czerwca i lipca. - Teraz dopinamy formalności - mówi Wojciech Ćwierz odpowiedzialny za promocję i pozyskiwanie funduszy unijnych w gminie Kowala. Prace projektowe trwają też w Zwoleniu.
- Na czwartek zaplanowane jest spotkanie w urzędzie marszałkowskim w sprawie kontraktów na budowę boisk. Przetarg ogłosimy w ciągu dwóch tygodni po podpisaniu kontraktu - mówi Włodzimierz Kabus, zastępca burmistrza Zwolenia. Jeszcze w czerwcu przetarg na budowę boiska przy Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych ma ogłosić starostwo w Białobrzegach.
Boiska zakwalifikowane do finansowania w tym roku muszą być zbudowane do końca grudnia, w tym terminie trzeba też rozliczyć koszty.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
sumik
prawie znawca
Dołączył: 23 Gru 2006
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Czw 12:20, 12 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Jak dobrze wszystko się zakończy to i Nasza Gmina zyska wspaniały obiekt sportowy. Poza Borzęcinem, w ramach Euro 2012 może powstanie kompleks sportowy w Zielonkach. Oferta Naszej Gminy jest bran pod uwagę. I niech ktoś powie, że mamy kiepskich urzędników w Gminie. Uwijają się jak trzeba. Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
