Forum :.:.: BABICKIE FORUM INTERNETOWE :.:.: Strona Główna :.:.: BABICKIE FORUM INTERNETOWE :.:.:
STARE BABICE
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

I Wojna Korporacyjna
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum :.:.: BABICKIE FORUM INTERNETOWE :.:.: Strona Główna -> TEMATY ARCHIWALNE 2008
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 21:19, 18 Sie 2008    Temat postu:

1) jeżeli dobrze rozumiem, to te fundusze to się nazywają private equity. u nas np. kupują firmy i wprowadzaja je na giełdę, po czym wysprzedają się. efekt jest taki, że firmy są niby restrukturyzowane...a w efekcie nabija się kabze paru podstawionych typów, którzy wiedzą kiedy sprzedać dany papier.

a jasie kupują. a i nawet fundusze inwestycyjne. ale co tam... deal jest deal.
ale cóż kto na siłe szuka fpiardul to i fpiardul znajdzie...znam pare historii ze ktoś musiał dobytek wyprzedać....


nadzór to jest żart. dziennikarze, zarzadzajacy, rady, zarządy jednym słowem duuużo ludzi ma swoich ludzi, ktorzy na ich konto zarabiają....i w zasadzie nie wiadomo jak z tym walczyć, bo wyłapać np insider trading jest strasznie ciężko....


tylko co mogę powiedzieć....opcje na towary ważne społecznie powinny podlegać jakimś ograniczeniom...moze jakieś widełki, powyżej których cena nie powinna skakać. bo granie na takich towarach winduje ich ceny i nagle robi się problem np na rynku ryżu. i nikt nie wie dlaczego....



2) wiesz jaki jest efekt takich fuzji? ekonomisci uważają, że koncerny przejmujac kolejne firmy stworzą światowe monopole. to będzie koniec światowego wolnego rynku. zobacz koncerny np ge. robią chyba wszystko...
kolejny przykład elektronika....rózne brandy, jeden laser, wytworzony w jednej fabryce na tajwanie...

widziałeś we francji alarm gospodarczy!!!! ujemny przyrost gospodarczy?
a dlaczego? bo klasa srednia zdechła.
np.sieciowy supermarket wykańcza drobny handel. sklepy, hurtownie, dostawców.
nie dość to. supermarketowi musisz płacić tzw. opłaty markeitngowe. to jest przymusowy rabat 8 do 10% od wartosci sprzedanego towaru. kiedyś jak rozmawiłem z kupcami w sieciach to mówili ze zwijają sklep bo im się strefa ekonmiczna kończy i nie będzie ulg. to co to za biznes zrobili w polska ktoś mi powie?

albo bank w którym pracowałem....wymyślili brand. teraz płacą swojemu inwestorowi zagranicznemu opłatę w każdym roku, za używanie tego znaku!!!!!

ale to się nazywa doardztwo podatkowe. każdy kogo stać idzie do takiego ernsta, mckinsey, accenture czy innego syfu i mowi że ma probem.
a oni na to że problemu nie ma tylko trzeba podpisać w czasie przeszłym umowę. i się okazuje że się umowa znalazła!!!!

taki oszołom z po. poszedł do banku i powiedział. zróbcie mi trusta bo żona mnie już nie lubi. i bank co? zakłąda firmę i oszołom na wet nie wie jak ta firma się nazywa. a pieniadze są jego!!!
a kto zbada przepływy finansowe ambry za okres kilku ostatnich lat i spółki z którymi działali. robota dla mnichów...nie dla skarbówki z wynagrodzeniem 2000 brutto.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lucyfer
jestem tu 24/24
jestem tu 24/24



Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 6671
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: gmina Babice - Prawie jak Polska :)

PostWysłany: Pon 23:50, 18 Sie 2008    Temat postu:

krecik łau napisał:
1) jeżeli dobrze rozumiem, to te fundusze to się nazywają private equity. u nas np. kupują firmy i wprowadzaja je na giełdę, po czym wysprzedają się. efekt jest taki, że firmy są niby restrukturyzowane...a w efekcie nabija się kabze paru podstawionych typów, którzy wiedzą kiedy sprzedać dany papier.


Tak jest.

Cytat:
a jasie kupują. a i nawet fundusze inwestycyjne. ale co tam... deal jest deal.
ale cóż kto na siłe szuka fpiardul to i fpiardul znajdzie...znam pare historii ze ktoś musiał dobytek wyprzedać....


Albo nie musiał, sąd zabrał.

Cytat:
nadzór to jest żart. dziennikarze, zarzadzajacy, rady, zarządy jednym słowem duuużo ludzi ma swoich ludzi, ktorzy na ich konto zarabiają....i w zasadzie nie wiadomo jak z tym walczyć, bo wyłapać np insider trading jest strasznie ciężko....


Szczególnie w Polsce, gdzie jest to dziedzina nowa i nie istnieje cały aparat jej ścigania, który np. w USA rozwijał się wraz z giełdą.

Cytat:
tylko co mogę powiedzieć....opcje na towary ważne społecznie powinny podlegać jakimś ograniczeniom...moze jakieś widełki, powyżej których cena nie powinna skakać. bo granie na takich towarach winduje ich ceny i nagle robi się problem np na rynku ryżu. i nikt nie wie dlaczego....


Z jednej strony brzmisz jak ja, a mnie w takim wypadku zarzucają socjalizm. Co ciekawe zarzucają mi go ludzie, którzy się w nim wychowali, a ja długą część życia spędziłem w kapitalizmie Very Happy I takie pojęcia jak "Urząd Regulacji ....." nie powstały u nas, tylko właśnie tam.

Cytat:
2) wiesz jaki jest efekt takich fuzji?


Doskonale wiem, bo znam ten temat z bliska.

Cytat:
ekonomisci uważają, że koncerny przejmujac kolejne firmy stworzą światowe monopole. to będzie koniec światowego wolnego rynku.


Wiesz, nie trzeba być ekonomistą. Wystarczy popatrzeć na modne od kilku lat hasła "stały wzrost udziału w rynku" i "stały wzrost obrotów" by zdać sobie sprawę, że ich spełnienie oznaczałoby powstanie jednej megafirmy.

Cytat:
zobacz koncerny np ge. robią chyba wszystko...


Ale wiesz, historia lubi kołem się toczyć. To wiele lat temu robił Mitsubishi. Od elektrowni atomowych po guziki. I konsultanci uznali, że to jest złe i doprowadzili ich do wyprzedaży całych działów i skupieniu się na sławetnym "core business". Czyli ekstremalnym przeciwieństwie. A prawda jest taka, że skrajności nie są dobre, trzeba umieć pośrodkować. Bo mając tylko core business jesteś zagrożony, że konkurencja jednego dnia może Cię wyciąć. Jeżeli masz pewną dywersyfikację, zawsze masz awaryjny odskok. Z ciekawostek - IBM wszedł w branżę nieruchomości Very Happy

Cytat:
kolejny przykład elektronika....rózne brandy, jeden laser, wytworzony w jednej fabryce na tajwanie...


Wiesz, przez kilka lat bezskutecznie szukałem w sieci instrukcji serwisowej do traktorka ogrodowego Nac-Molgo. I nic. Ale pewnego dnia spisałem sobie typ zastosowanej w nim skrzyni biegów zblokowanej z tylnym mostem i zacząłem szukać po nim. Okazało się, że dokładnie ten sam traktor, tylko z nieznacznymi kosmetycznymi zmianami kosztującej grosze "maski" robionej z żywicy na "kopycie" jest produkowany przez co najmniej trzy firmy - każda oczywiście twierdzi, że to "jej produkt". I mam już komplet dokumentacji, włącznie z katalogiem części zamiennych. Oczywiście każdy producent ma inne numery na te same części.

Cytat:
widziałeś we francji alarm gospodarczy!!!! ujemny przyrost gospodarczy?
a dlaczego? bo klasa srednia zdechła.


Niestety. Z Francją jestem nieco związany emocjonalnie, bo spędziłem tam kawał życia i znam tamtejsze realia, przeżywałem tam pojawianie się pierwszych "megasieci handlowych". I znam tam mądrych ludzi ze sfer gospodarczych, którzy to, co się dziś dzieje, przewidywali na 10 lat na przód. Problem w tym, że oni mieli wtedy już po 50-60 lat i byli wypierani przez młodych "pistoletów" zafascynowanych Ameryką. A pokolenia 40-60 latków ona wcale tak nie fascynuje i we wszystkich krajach starej Unii klną (prywatnie, bo oficjalnie nie pozwala ... poprawność polityczna), że amerykanizacja zabija ich kraje.

Cytat:
np.sieciowy supermarket wykańcza drobny handel. sklepy, hurtownie, dostawców.
nie dość to. supermarketowi musisz płacić tzw. opłaty markeitngowe. to jest przymusowy rabat 8 do 10% od wartosci sprzedanego towaru. kiedyś jak rozmawiłem z kupcami w sieciach to mówili ze zwijają sklep bo im się strefa ekonmiczna kończy i nie będzie ulg. to co to za biznes zrobili w polska ktoś mi powie?


Ale wiesz, to jest właśnie lek na tę chorobę. W końcu poganiacze niewolników stracą podaż i zaopatrzenie, bez którego są niczym. Bo oni umieją tylko pośredniczyć, ale sami nie wytwarzają żadnej wartości dodanej. Mam sygnały z kilku branż, w tym własnej, że powoli tak się zaczyna dziać.

Cytat:
albo bank w którym pracowałem....wymyślili brand. teraz płacą swojemu inwestorowi zagranicznemu opłatę w każdym roku, za używanie tego znaku!!!!!


Ciekawe, czy to oni byli pierwsi, czy TPSA? Bo za ten pomarańczowy znaczek & też co roku płacą słone pieniądze.

Cytat:
ale to się nazywa doardztwo podatkowe. każdy kogo stać idzie do takiego ernsta, mckinsey, accenture czy innego syfu i mowi że ma probem.
a oni na to że problemu nie ma tylko trzeba podpisać w czasie przeszłym umowę. i się okazuje że się umowa znalazła!!!!


Cóż, ale potem masz co jakiś czas przetrzebienie takich doradców, po którym na przykład z "wielkiej siódemki" została tylko czwórka. A do tego powstaje cała wielka dziedzina "compliance" w uproszczeniu sprowadzająca się do tak zwielokrotnionego dokumentowania każdego kichnięcia, żeby trudno to było podrobić.

Cytat:
taki oszołom z po. poszedł do banku i powiedział. zróbcie mi trusta bo żona mnie już nie lubi. i bank co? zakłąda firmę i oszołom na wet nie wie jak ta firma się nazywa. a pieniadze są jego!!!


Hmm, instytucja trustów zawsze istniała w cywilizowanym świecie, ale w nieco innym celu. Chodziło o to, żeby ktoś kto nie może zaufać otoczeniu, mógł na wypadek swojej śmierci zapewnić zabezpieczenie środków dla małoletnich dzieci, które same by nie mogły nimi jeszcze dysponować. Albo dla rozrzutnej rodziny, która dostawszy dostęp do całości, od razu by je przepultała.

A do tego, co on chciał, to już dawno w Polsce wprowadzono "fundusze inwestycyjne", które nie podlegają wspólnocie majątkowej, ani egzekucji komorniczej czy zajęciu sądowemu. Dlatego tak się w Polsce zagnieździły, bo pewni ludzie z nich bardzo chętnie korzystali.

Cytat:
a kto zbada przepływy finansowe ambry za okres kilku ostatnich lat i spółki z którymi działali. robota dla mnichów...nie dla skarbówki z wynagrodzeniem 2000 brutto.


Ani dla mnichów, ani dla skarbówki w stylu pani Zosia. Po świecie to robią systemy komputerowe z analizami typu "exception cube". W skrócie to polega na tym, że dla każdej branży działalności możesz ustalić pewien typowy profil ponoszonych kosztów. Robi się to statystycznie. I system wyłapuje rażące odstępstwa. I przedstawia je w postaci takich kostek analitycznych, w których owe odstępstwa widać wielowymiarowo.

Tyle, że w zachodnich zeznaniach podatkowych firm, musisz właśnie podać rozbicie kosztów na kategorie, czego u nas nie ma. Zapewne nie bez powodu, bo to właśnie uniemożliwia prowadzenie takiej automatycznej analityki.

Polskie kontrole skarbowe są śmieszne, bo opierają się na zasadzie - wpadamy i może coś znajdziemy. Przez to są skazane na niepowodzenie, bo statystycznie jedna firma jest kontrolowana raz na kilkadziesiąt lat. I dlatego, żeby "się wykazać", co jakiś czas spektakularnie niszczą kogoś losowo.

A tam na podstawie zeznań firm z danej branży widzą, że np. typowy warsztat samochodowy ma określony procentowy rozkład kosztów, umownie na obsługę prawną 5% dochodu. I natychmiast Ci wyrzuci te, które mają powyżej 10%, jako podejrzane o robienie lewych kosztów. Oczywiście analiza jest wielowymiarowa, więc umożliwia wyeliminowanie sytuacji, gdzie rzeczywiście np. warsztat się procesował o teren czy odszkodowanie za spapraną robotę. Ale wykazuje firmy, które notorycznie mają zdecydowanie "dziwne' przepływy. I tych, które sie mieszczą w widełkach, nikt nie niepokoi. Ale te zdecydowanie odstające są brane pod lupę, a gdy już wpada kontrola, to ma 99,99% pewności procesowej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Wto 9:47, 02 Wrz 2008    Temat postu:

Rosja broni bombami monopolu energetycznego
Andrzej Kublik2008-09-01, ostatnia aktualizacja 2008-09-01 20:05

Rosjanie zrzucili aż 42 bomby na ropociąg Baku - Supsa i żadna nie trafiła. Przypadek czy chirurgicznie przeprowadzona operacja zastraszania Europy Środkowej, do której miała trafiać ropa z tej rury?

Już kilkanaście godzin po ataku na Gruzję w świat poszły informacje, że Rosjanie uszkodzili ropociąg, którym płynęła azerska ropa naftowej z Baku do gruzińskiego portu Supsa nad Morzem Czarnym. To właśnie tą rurą mieliśmy dostawać ropę do polsko-ukraińskiego ropociągu Odessa - Brody - Gdańsk. Rura do Supsy zdążyła popracować zaledwie kilka miesięcy po dwuletniej przerwie.

Rosjanie zaprzeczali doniesieniom o bombardowaniu, ale reporterzy agencji Reuters dotarli do gruzińskiego miasta Akhali-Samgori tuż przy granicy z Azerbejdżanem i na własne oczy oraz dzięki relacjom świadków mogli się przekonać, że było inaczej - poinformowano w depeszy w ostatni piątek.



Zaledwie 15 metrów od ropociągu w ziemi zieją leje po rosyjskich bombach, największy o średnicy ośmiu metrów i głęboki na trzy metry - zaświadczają dziennikarze Reutersa. - Jednego dnia zrzucili 42 bomby - opowiadają okoliczni mieszkańcy.

Czy rosyjscy piloci nie umieli trafić w ropociąg, czy wręcz przeciwnie - wykonali zadanie z chirurgiczną precyzją, zrzucając bomby tak, by stworzyć zagrożenie, ale nie uszkodzić rury? Tak czy siak, swoje osiągnęli - w połowie sierpnia kurek na ropociągu znów zakręcono i nie wiadomo, kiedy ropa znów tędy popłynie.

Rura Baku - Supsa to być albo nie być energetycznej niezależności Europy Środkowej, w tym i Polski. Tędy właśnie miała popłynąć ropa z Azerbejdżanu. Z Supsy tankowcami miała trafić do Odessy, a stąd ropociągiem do Brodów i dalej do Czech i Polski. Taki plan uzgodnili prezydenci Polski, Ukrainy, Gruzji, Azerbejdżanu i Litwy.

Państwa UE w Europie Środkowej są dziś najbardziej w całej UE uzależnione od dostaw z Rosji i poznały smak tej zależności. Gdy Orlen wygrał z rosyjskimi rywalami przetarg na przejęcie litewskiej rafinerii w Możejkach, na terenie Rosji błyskawicznie doszło do awarii ropociągu Przyjaźń do Litwy. Kurek do Możejek jest zakręcony już od dwóch lat, a Możejki muszą sprowadzać ropę przez morze - a więc drożej. W zeszłym roku wszystkie środkowoeuropejskie rafinerie zadrżały, bo skłócona z Białorusią Moskwa na kilka dni wstrzymała tłoczenie ropy rurami Przyjaźni. W lipcu tego roku problem z ropą mieli z kolei Czesi. Spekulowano, że może to być kara za podpisanie przez Pragę z Amerykanami umowy o tarczy antyrakietowej albo ostrzeżenie przed poparciem dla ropociągu Odessa - Brody.

Wojna w Gruzji stanowiła kolejne ostrzeżenie dla Europy Środkowej. - Rosja daje nam sygnał, że chce utrzymać swój monopol energetyczny i nie życzy sobie alternatywnych dróg dostaw energii ze Środkowego Wschodu do Europy - powiedział premier Czech Mirek Topolanek przed zwołanym w poniedziałek nadzwyczajnym szczytem UE. Jego zdaniem tę kolejną wojnę z Rosją o rury UE przegra, jeśli w końcu nie zacznie prowadzić wspólnej polityki energetycznej.

W międzynarodowej firmie Sarmatia, która zajmuje się przygotowaniem dostaw azerskiej ropy ropociągiem Odessa - Brody - Gdańsk, optymizm nie gaśnie. - Po wojnie w Gruzji wzrosła determinacja do projektu - powiedział nam prezes Sarmatii Marcin Jastrzębski. W grudniu zgodnie z planem na kolejnym szczycie prezydentów w Baku zostanie przedstawiony plan dostaw kaspijskiej ropy przedłużonym do Polski ropociągiem z Ukrainy.

Dużo więcej szczęścia miał o wiele większy ropociąg Baku - Tbilisi - Ceyhan (BTC), jedyne całkowicie niezależne od Rosji połączenie ze złożami na terenie b. ZSRR. Pompuje on przez Gruzję azerską ropę naftową do tureckiego terminalu Ceyhan nad Morzem Czarnym. Stamtąd tankowce rozwożą ją na cały świat. Ropa z tej rury zaspokaja aż 1 proc. zapotrzebowania świata.

BTC stanął na dwa dni przed wybuchem wojny z powodu eksplozji tłoczni na tureckim odcinku. Kurdyjscy partyzanci utrzymują, że to ich dzieło, ale tureckie władze twierdzą, że nie ma na to dowodów. Od tygodnia BTC znów tłoczy ropę. - Ale tranzytowa droga przez Gruzję, dotąd traktowana jako stosunkowo bezpieczna i niezawodna, teraz jest postrzegana jako wrażliwa i zagrożona przez konflikty regionalne - mówi Edward Chow, ekspert amerykańskiego Center for Strategic and International Studies.

Dokąd teraz płynie azerska ropa? Do Rosji. Baku nie miało wyboru, bo w trakcie wojny z Gruzją stanęły przecież dwa gruzińskie ropociągi i zniszczeniu uległy linie kolejowe. Aby nie zniszczyć szybów naftowych, Azerbejdżan musiał gdzieś ropę wysłać. Trzeba więc było odkręcić kurek na zamkniętym od lat ropociągu z czasów ZSRR, którym azerską ropę wysyła się do Rosji.

A jeszcze w czerwcu prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew namawiał prezydenta Azerbejdżanu Ilhama Alijewa do rozwoju współpracy Rosji i Azerbejdżanu w branży paliwowej...


Źródło: Gazeta Wyborcza
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 10:14, 10 Wrz 2008    Temat postu:

Wodospad w Rosji

AS
10.09.2008 11:02
Czytaj komentarze(0)
Zobacz na forum ({PostCount})

Inwestorzy zagraniczni w panice opuszczają giełdę moskiewską. Tamtejszy indeks RTS traci kolejne 5 proc. Przez miesiąc rosyjskie akcje przeceniono już o 30 proc.
Podobna tematykaFT: Rosja stoi wobec największego kryzysu finansowego od 1998 r.


Bankierzy uważają, że Rosja stoi w obliczu najpoważniejszego kryzysu finansowego od 1998 roku z powodu odpływu kapitału na skutek wojny z Gruzją - pisze w środę "Financial Times".

- Masowy odpływ kapitału zmusza rosyjskie banki do radykalnego ograniczania kredytów, a międzynarodowa reakcja na militarny konflikt tego kraju z Gruzją zaczyna w realny sposób odbijać się na gospodarce - pisze dziś "FT".



Co na ten temat sądzą fachowcy? Wim-Hein Pals, Główny Zarządzający funduszem Robeco Emerging Markets mówi "PB" o sytuacji w Rosji i perspektywach tamtejszych inwestycji giełdowych:

Jakie jest Pana zdanie na temat odpływu funduszy z Rosji?

Znaczny odpływ inwestorów zagranicznych z Rosji powinien być postrzegany w połączeniu z kilkoma czynnikami. Z powodu globalnej (kredytowej) dynamiki rynku, utrzymywał się odpływ funduszy niededykowanych z rynków wschodzących w celu zmniejszenia ryzyka . W tym okresie zanotowaliśmy także gwałtowny spadek cen ropy i innych surowców.

Sześć miesięcy temu wiele osób postrzegało Rosję jako bezpieczną przystań, odizolowaną od większych problemów rynku kredytowego z powodu potencjału cen surowców. Sytuacja ta jednak szybko uległa odwróceniu. Wpływ na nastroje rynkowe miała także sprawa Mechel, która przywołała wspomnienia afery Jukosu; coś, co się nie zmaterializowało, jednakże przyczyniło się do powstania nerwowej atmosfery na rynku. Konflikt w Gruzji, który wystąpił po historii z Mechel, stanowi dopełnienie złych nastrojów w Rosji.

Wiele funduszy kapitałowych zostało wykupionych w okresie, w którym Rosja była intensywnie wyprzedawana. Najnowsze badania w dalszym ciągu wskazują, że dedykowane fundusze rynków wschodzących utrzymały przeważenie w Rosji, jednak było ono zredukowane.

Jakie jest rzeczywiste ryzyko polityczne w Rosji? Jaki wpływ może mieć ryzyko polityczne na gospodarkę?

Jesteśmy przekonani, że jego rzeczywisty wpływ na gospodarkę jest minimalny. Motorem rynku jest pośredni wpływ tj. negatywne nastroje rynkowe. Jeden z nielicznych potencjalnych czynników ryzyka może znajdować swoje odzwierciedlenpoziomie bezpośrednich inwestycji zagranicznych, jednak obecnie prawie nic na to nie wskazuje.

W chwili obecnej rozwój wypadków politycznych nie dotknął zysków przedsiębiorstw, z możliwym wyjątkiem spółek węglowych i stalowych. Ropa i inne surowce utrzymały silną pozycję wbrew oczekiwaniom większości analityków. Oznacza to kontynuację tworzenia majątku narodowego, który dotrze do klasy średniej i następnie napędzi konsumpcje krajową. W lipcu płace realne zwiększyły się o 11.6 proc., a fundusz rezerw/stabilizacji kontynuuje wzrost. Oczekuje się spadku inflacji. Naszym zdaniem, to połączenie wspomaga krajową konsumpcję, jednak wnikliwie obserwujemy tę sytuację.

Czy uważa Pan, ze ryzyko polityczne lub obecność polityki w rosyjskim biznesie jest zbyt silna, by kontynuować grę na rynku energii?

Przez wiele lat polityka była w znaczącym stopniu obecna w sektorze energetycznym. Jest to widoczne w postaci wysokich podatków odczuwanych przez eksporterów ropy naftowej. Przykładowo: ropa powyżej 27 USD za baryłkę jest obłożona podatkiem w wysokości około 85 proc. To właśnie przyczyniło się do wygenerowania ogromnego funduszu stabilizacyjnego Rosji. Doprowadziło to jednak także do braku inwestycji w nowe złoża ropy. Rosyjski rząd rozumie, że jeśli chce utrzymać rosyjską produkcję ropy, należy w tym celu zmodyfikować reżim podatkowy. Wbrew temu, co obserwujemy w innych krajach bogatych w ropę, jesteśmy przekonani, że ryzyko podatkowe zmniejsza się. Bardziej prawdopodobnym jest, że podatki zostaną obniżone. Przyczyni się to do większej dochodowości i zrównoważenia sektora ropy naftowej.

Czy uważa Pan, że Rosja jest tanim krajem, nawet przy uwzględnieniu ryzyka politycznego?

Rosja jest obecnie najtańszym rynkiem w grupie rynków wschodzących, odnotowując wskaźnik cena/zysk (PE) na poziomie 7x. W chwili obecnej, ten wskaźnik dla globalnych rynków wschodzących wynosi około 10x. Jesteśmy przekonani, że to dyskonto jest uwzględnione w obecnym ryzyku politycznym.

Co Pan radzi inwestorom w odniesieniu do rynku rosyjskiego?

Nastroje rynkowe w stosunku do Rosji sprawiły, że stała się ona trudnym rynkiem w ostatnich miesiącach. Malejące ceny surowców i kwestie polityczne znalazły odzwierciedlenie w silnym spadku rosyjskich akcji. Jednak makroekonomiczne fundamenty gospodarki nadal pozostają stabilne.

W ramach naszej struktury alokacji w podziale na kraje, obniżyliśmy wynik Rosji z powodu wydarzeń politycznych w poprzednich miesiącach. Zredukowaliśmy przeważenie portfela w tym kraju. Nasza struktura alokacji wg krajów ocenia perspektywę wyceny i zysków pozytywnie, wystawiając jednocześnie neutralną ocenę warunkom makroekonomicznych. Niniejsza ocena uzasadnia małe przeważenie.

Przyznajemy, że jest to trudna sytuacja i uważnie ją monitorujemy. Jesteśmy przekonani, że rosyjskie warunki rynkowe będą w dalszym ciągu oferować dobrą wartość, jednak w krótkim okresie Rosja pozostanie rynkiem niestabilnym. Przez długi czas sygnalizowaliśmy, że inwestorzy niedoszacowują ryzyka politycznego rynków wschodzących. Ostatnie zamieszki wydobyły ryzyko polityczne na powierzchnię.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum :.:.: BABICKIE FORUM INTERNETOWE :.:.: Strona Główna -> TEMATY ARCHIWALNE 2008 Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
Strona 3 z 3

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin