Forum :.:.: BABICKIE FORUM INTERNETOWE :.:.: Strona Główna :.:.: BABICKIE FORUM INTERNETOWE :.:.:
STARE BABICE
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Kolizja w Zielonkach. Samochód znów przekroczył ogrodzenie..
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum :.:.: BABICKIE FORUM INTERNETOWE :.:.: Strona Główna -> TEMATY ARCHIWALNE 2011
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pią 12:53, 19 Sie 2011    Temat postu:

Jak kontakt z policjantem może być stresem? chyba tylko dla osoby z nieczystym sumieniem. Jak jesteśmy ucziwi to nie mamy się czego bać. Troche więcej odwago życzę.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
gildor
już nie nowy, ale ...
już nie nowy, ale ...



Dołączył: 20 Maj 2011
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 12:56, 19 Sie 2011    Temat postu:

Anonymous napisał:
Jak kontakt z policjantem może być stresem? chyba tylko dla osoby z nieczystym sumieniem. Jak jesteśmy ucziwi to nie mamy się czego bać. Troche więcej odwago życzę.

dziękuję, ale pisałem o nieuchronności kary. więc oczywistą oczywistością jest, że piszę o kontakcie w zamian za wykroczenie, nie o zaproszeniu na kawę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tygyrys
prawie znawca
prawie znawca



Dołączył: 05 Paź 2007
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stąd

PostWysłany: Pią 14:12, 19 Sie 2011    Temat postu: dorożką do Poznania

bbs napisał:

Super infrastruktora drogowa w naszym kraju przyniesie co najwyżej wiecej ofiar śmiertelnych. lepsze drogi większe prędkości, wiecej idiotycznych zachowan = więcej zabitych
Prawo jest po to zeby je przestrzegac. Jest 50 to jechac 50 i nie wyprzedzac innych ktorzy tak jada. Jak na autostradach bedzie 130 to i tak beda jezdzili okolo 200 i wyprzedzali byli do przodu


Absolutnie się nie zgodzę, że lepsze drogi = więcej zabitych Exclamation
Jest dokładnie odwrotnie...
A rząd zamiast budować drogi to wali nas po łbie (czyt. kieszeni).
Co by nam ustawodawca nie wymyślił za nowy przepis to skutek odwrotny do zamierzonego Exclamation

Np. jazda z włączonymi światłami wprowadzona w kwietniu 2007r. Miała drastycznie zmniejszyć liczbę ofiar wypadków drogowych i co ...

2006: zabici - 5243, ranni - 59123
2007: zabici - 5583, ranni - 63224 od kwietnia OBOWIĄZEK JAZDY NA ŚWIATŁACH !!
2008: zabici - 5437, ranni - 62097

w następnych latach jest już wyraźny spadek tych liczb
ale absolutnie nie można tego wiązać z tym kretyńskim przepisem Exclamation
Prędzej z polepszającą się gdzieniegdzie nawierzchnią i spadkiem cen aut używanych,
dzięki czemu ludzi biedniejszych było stać na nowsze - bezpieczniejsze auta Exclamation

Tak samo sprawa z fotoradarami. Ustawione w miejscach szczególnie niebezpiecznych odwracają uwagę kierowcy od drogi
a ci w obawie przed mandatem gwałtownie hamują (co stwarza równie duże niebezpieczeństwo),
a za radarem dalej "buta" bo trzeba nadgonić...

żeby chociaż te pieniądze z mandatów szły na nowe drogi, parkingi, to bym jeszcze zrozumiał ich celowość
ale kasa idzie na coraz to lepsze wyścigowe samochody dla policji żeby ganiała drogowych terrorystów
a w tym czasie w komendzie nie mają na papier do drukarki w sprawach naprawdę ważnych

Jedyne co "im" wychodzi to stawianie nowych bramek na drogach z naszych pieniędzy Mad

Idąc twoim tropem bbs "lepsze drogi większe prędkości, wiecej idiotycznych zachowan = więcej zabitych" to powinniśmy się przesiąść na konne dorożki,
mała prędkość = mniej zabitych

co najwyżej wzrosła by śmiertelność od kopnięcia przez konia Cool

źródło statystyk:
Wypadki drogowe 2010 [link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pią 14:39, 19 Sie 2011    Temat postu:

Przedewszytkim brak edukacji powoduje chore sytuacje na drogach. Jak jeden pisze, że wieksza ilość lepszych dróg to więcej wypadków to jest chyba nie wpełni świadomy tej problemetyki, może trzeba by zerknąć jak wygląda ruch drogowy w np. szwecji, usa czy niemczech. A najlepiej się tam przejechać samodzielnie jako kieroca a nie pasażer autobusu. Rozumując tym tokiem nie powinniśmy remontować obecnych dróg i budować nowych (to drugie i tak nam wychodzi znakomicie). Pisanie, że jazda na światłach to durny przepis to też oznaka braku edukacji. o ile poprawia to bezpieczeństwo zostało juz wieloktrotnie udowodnione i nie za pomoca suchych statystych, które nie odzwierciedlają rzeczywistości. Po materiały można się udać do np. najbliższego ośrodka WORDu, albo google i opinie zawodowych kierowców.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
gildor
już nie nowy, ale ...
już nie nowy, ale ...



Dołączył: 20 Maj 2011
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 18:57, 19 Sie 2011    Temat postu:

Anonymous napisał:
Pisanie, że jazda na światłach to durny przepis to też oznaka braku edukacji. o ile poprawia to bezpieczeństwo zostało juz wieloktrotnie udowodnione i nie za pomoca suchych statystych, które nie odzwierciedlają rzeczywistości. Po materiały można się udać do np. najbliższego ośrodka WORDu, albo google i opinie zawodowych kierowców.

ale masz na to jakieś własne argumenty czy będziesz tylko obrażał interlokutorów i wysyłał do WORD? a może od razu do biblioteki, co?
[link widoczny dla zalogowanych]
niedouczony ten PiS.
argument policji że "Nie każdy kierowca przecież ma doskonały wzrok, czasami ktoś ma przybrudzoną szybę." nie powinien się w ogóle pojawic. jak ktoś ma słaby wzrok, powinien przemyśleć poruszanie się za kierownicą. przybrudzona szyba... a co z tymi co odśnieżają sobie szykę zimą tak, żeby było jak w czołgu? wkurza mnie robienie ze mnie idioty w imię wyższych celów społecznych. sam potrafię zadbać o własne bezpieczeństwo.
jednakowoż zniesienie tego przepisu teraz, może być niebezpieczne. ze względu na przyzwyczajenia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lucyfer
jestem tu 24/24
jestem tu 24/24



Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 6671
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: gmina Babice - Prawie jak Polska :)

PostWysłany: Pią 20:21, 19 Sie 2011    Temat postu:

gildor napisał:
niedouczony ten PiS.
argument policji że "Nie każdy kierowca przecież ma doskonały wzrok, czasami ktoś ma przybrudzoną szybę." nie powinien się w ogóle pojawic.


Pozwolę się zdecydowanie nie zgodzić. Tu muszę przyznać policji, że wreszcie ktoś patrzy życiowo, a nie teoretycznie podręcznikowo, potem płacząc, że świat jest zły, bo nie przystaje do teorii i podręczników.

Cytat:
jak ktoś ma słaby wzrok, powinien przemyśleć poruszanie się za kierownicą.


Aha. A wiesz, że prawo jazdy mają także ludzie po 50tce, gdy na ogół wzrok się pogarsza? I że od zarania dziejów prawo drogowe wszystkich krajów konstruowano tak, żeby niezawodowi kierowcy nie musieli mieć wzroku 20letniego jastrzębia?

Problem w Polsce polega na tym, że względnie młodzi ludzie uważający że zawsze będą tacy i w takiej kondycji psychofizycznej (oj, jak się rozczarują), usiłują zawłaszczyć drogi i żądają, żeby wszyscy byli w takim stanie, jak oni? Ale nie będą. Tak samo jak za kilka lat obecnie tego żądający, a te "kilka lat" upłynie znacznie wcześniej, niż sobie to teraz wyobrażają.

Cytat:
przybrudzona szyba... a co z tymi co odśnieżają sobie szykę zimą tak, żeby było jak w czołgu?


Pomijając "czołgistów", nie wiem czy wiesz, że szyby w samochodach się brudzą. Nie uwierzę Ci, o ile nie jesteś zawodowym kierowcą, że myjesz szybę codziennie, a nawet częściej i to zarówno z zewnątrz, jak i przede wszystkim z wewnątrz.

A sporo odblasków daje "zachuchanie" szyb z wewnątrz. I nie wiem czy wiesz, że na rynku jest dużo samochodów, zarówno sprzed 20 lat jak i całkiem nowych konstrukcji, w których projektantom nie wyszło i w szybie przedniej się odbijają różne elementy wnętrza. W Audi z deską "łezką" przy mocnym słońcu z przodu odbija się ona, a w nowiutkim Peugeocie 607 odbijają się srebrne ramki nawiewów powietrza.

I w Pugu nie sprawdzałem, ale w Audi problem eliminują okulary z polaryzacją, tyle że głównie takowe występują w wersji przyciemnianej.

Cytat:
wkurza mnie robienie ze mnie idioty w imię wyższych celów społecznych. sam potrafię zadbać o własne bezpieczeństwo.


To Ci się tylko tak wydaje. Jest sporo sytuacji drogowych, w których decyduje tylko łut szczęścia - czyli czy tam się znalazłeś, czy nie, w danej chwili. Natomiast od drugiej strony decyduje o nich też w dużym stopniu "bezpieczeństwo systemowe", o którym w Polsce się opowiada i wyciąga masę kasy na różne teoretyczne opracowania, ale w praktyce się nic nie robi, bo by nie było po co pisać opracowań, za które można wyciągać kasę.

Cytat:
jednakowoż zniesienie tego przepisu teraz, może być niebezpieczne. ze względu na przyzwyczajenia.


I także dlatego, że coraz więcej nowych samochodów ma fabrycznie wbudowywane światła dzienne. I jeździ ich coraz więcej w krajach, w których nie ma obowiązku włączania świateł w dzień, ale w pewnym momencie go wprowadzą ze względu na to, że coraz więcej samochodów będzie te światła miało włączane automatycznie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
gildor
już nie nowy, ale ...
już nie nowy, ale ...



Dołączył: 20 Maj 2011
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 22:12, 19 Sie 2011    Temat postu:

Lucyfer napisał:
gildor napisał:
niedouczony ten PiS.
argument policji że "Nie każdy kierowca przecież ma doskonały wzrok, czasami ktoś ma przybrudzoną szybę." nie powinien się w ogóle pojawic.

Pozwolę się zdecydowanie nie zgodzić. Tu muszę przyznać policji, że wreszcie ktoś patrzy życiowo, a nie teoretycznie podręcznikowo, potem płacząc, że świat jest zły, bo nie przystaje do teorii i podręczników.

dlaczego wg Ciebie, prawo ma dostosowywać się do najsłabszych jednostek? prawo ma być proste i nieskomplikowane, a o swoje bezpieczeństwo zadbam ja, nie państwo. po to człowiek ma inteligencję, żeby z niej korzystał. wmuszanie mi co jest dla mnie dobre za pomocą prawa, doprowadza do sytuacji, gdzie ludzie przestają używać mózgu.

Lucyfer napisał:
Cytat:
jak ktoś ma słaby wzrok, powinien przemyśleć poruszanie się za kierownicą.

Aha. A wiesz, że prawo jazdy mają także ludzie po 50tce, gdy na ogół wzrok się pogarsza? I że od zarania dziejów prawo drogowe wszystkich krajów konstruowano tak, żeby niezawodowi kierowcy nie musieli mieć wzroku 20letniego jastrzębia?

no co Ty? a wiesz, że człowiek wymyślił okulistykę? mój ojciec ma ponad 60 lat i -8D. jakoś widzi rowerzystów na drodze. zapytać dla Ciebie, jak to robi?

Lucyfer napisał:
Problem w Polsce polega na tym, że względnie młodzi ludzie uważający że zawsze będą tacy i w takiej kondycji psychofizycznej (oj, jak się rozczarują), usiłują zawłaszczyć drogi i żądają, żeby wszyscy byli w takim stanie, jak oni? Ale nie będą. Tak samo jak za kilka lat obecnie tego żądający, a te "kilka lat" upłynie znacznie wcześniej, niż sobie to teraz wyobrażają.

młodość ma swoje odchylenia. to się nazywa adrenalina i brak zahamowań w postaci rodziny i dzieci. na to wpływu nie masz i, co widać na drogach, prawo ich nie powstrzymuje.

Lucyfer napisał:
Cytat:
przybrudzona szyba... a co z tymi co odśnieżają sobie szykę zimą tak, żeby było jak w czołgu?


Pomijając "czołgistów", nie wiem czy wiesz, że szyby w samochodach się brudzą. Nie uwierzę Ci, o ile nie jesteś zawodowym kierowcą, że myjesz szybę codziennie, a nawet częściej i to zarówno z zewnątrz, jak i przede wszystkim z wewnątrz.

ależ skąd. w ogóle jej nie myje, używam wycieraczek. ba, rzadko myje auto, tak też było zanim wprowadzono przepis o światłach. jakoś nikogo nie trafiłem. wybacz, ale przeginasz. nie wiem jak trzeba mieć ufajdaną szybę, żeby nie zauważyć auta na drodze. jeśli miewasz aż tak brudną szybę to uważaj, bo auta zaparkowane w sposób zgodny z PoRD na jezdni, nie mają obowiązku mieć zapalonych świateł postojowych. żebyś się nie zdziwił, skoro oczekujesz wyłącznie oświetlonych obiektów. aż dziw, że nie napisałeś, że trafiłeś nieoświetlonego rowerzystę nocą. a w naszych okolicach jest ich zatrzęsienie.

Lucyfer napisał:
A sporo odblasków daje "zachuchanie" szyb z wewnątrz. I nie wiem czy wiesz, że na rynku jest dużo samochodów, zarówno sprzed 20 lat jak i całkiem nowych konstrukcji, w których projektantom nie wyszło i w szybie przedniej się odbijają różne elementy wnętrza. W Audi z deską "łezką" przy mocnym słońcu z przodu odbija się ona, a w nowiutkim Peugeocie 607 odbijają się srebrne ramki nawiewów powietrza.

no i prawo ma naprawiać stare auta? czy Tobie się sufit na głowę nie spadł? chcesz jeździć paździerzem, Twoja sprawa. ma być jedynie sprawny technicznie, czyli ma mieć "sprawne hamulce".

Lucyfer napisał:
Cytat:
wkurza mnie robienie ze mnie idioty w imię wyższych celów społecznych. sam potrafię zadbać o własne bezpieczeństwo.

To Ci się tylko tak wydaje. Jest sporo sytuacji drogowych, w których decyduje tylko łut szczęścia - czyli czy tam się znalazłeś, czy nie, w danej chwili. Natomiast od drugiej strony decyduje o nich też w dużym stopniu "bezpieczeństwo systemowe", o którym w Polsce się opowiada i wyciąga masę kasy na różne teoretyczne opracowania, ale w praktyce się nic nie robi, bo by nie było po co pisać opracowań, za które można wyciągać kasę.

i uważasz, że mam się do tego ustosunkować, skoro piszę o nadopiekuńczym państwie? jeżdżę również motocyklem i o "łucie szczęścia" nie musisz mnie specjalnie przekonywać. myśle że wiem o tym dość sporo. a światła w autach zlikwidowały mi wyróżnianie się z reszty ruchu drogowego. choć ja akurat do tego specjalnie nie przykładam uwagi. jak już pisałem, umiem zadbać o swoje bezpieczeństwo sam. a wypadki to zbieg różnych okoliczności i żeby do niego doszło, to zwykle potrzeba do tego błędów obu stron. zabezpieczanie ludzi na siłę powoduje, że zdają się oni na to bezpieczeństwo i wyłączają myślenie. jak mam ABS to bede zapieprzał szybciej, bo ABS mi pomoże. zgadzasz sie? jeśli tak, to poszukaj testów aut ABS i bez ABS na lodzie, śniegu, szutrze i nierównej nawierzchni.

Lucyfer napisał:
Cytat:
jednakowoż zniesienie tego przepisu teraz, może być niebezpieczne. ze względu na przyzwyczajenia.


I także dlatego, że coraz więcej nowych samochodów ma fabrycznie wbudowywane światła dzienne. I jeździ ich coraz więcej w krajach, w których nie ma obowiązku włączania świateł w dzień, ale w pewnym momencie go wprowadzą ze względu na to, że coraz więcej samochodów będzie te światła miało włączane automatycznie.

ja nie sugeruje, że ktoś ma nie używać świateł w dzień, ale narzucanie mi tego prawem uważam za traktowanie mnie za debila. dokładnie to samo zdanie mam o zapinaniu pasów, kaskach etc. osobiście zapinam pasy i jeżdże w kasku, ale wole mieć wybór. słabe jednostki wyeliminują się same, czy to zostanie zapisane prawem czy też nie. ale nie narzucają mi tego, mam możliwość korzystania z inteligencji własnej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lucyfer
jestem tu 24/24
jestem tu 24/24



Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 6671
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: gmina Babice - Prawie jak Polska :)

PostWysłany: Sob 7:32, 20 Sie 2011    Temat postu:

gildor napisał:
dlaczego wg Ciebie, prawo ma dostosowywać się do najsłabszych jednostek?


Bo to jest istotą współczesnych cywilizacji. Społeczeństwa się rozwinęły po to, żeby właśnie chronić słabsze jednostki. Bo po upływie wieków zaczęło do ludzi docierać, że każdy z nich ma szanse stać się jednostką słabszą, przedtem przeżywali tylko nieliczni.

Po drugie - prawo drogowe nie jest dostosowane do najsłabszych, a do dolnej przyjętej granicy możliwości. Z prostego powodu - drogi publiczne nie są trasą rajdu albo wyścigu dostępną tylko dla wybranych, współcześnie poruszanie się pojazdami mechanicznymi stało się nie luksusem dla wybranych, a powszechną potrzebą życiową.

Cytat:
prawo ma być proste i nieskomplikowane,


Rzeczywiście akurat nasi polscy "tfurcy" są mistrzami w komplikowaniu i mnożeniu przepisów, ale to akurat nie ma związku z istotą prawa. Oni by popsuli dowolne czytelne prawo innego kraju, tak jak często przekomplikowują "transpozycje" unijnych dyrektyw - jeżeli na świecie jakiś papier ma 2 strony i kilka pozycji do wypełnienia, to u nas ten sam rozbudują do kilkunastu stron, kilkudziesięciu pozycji i jeszcze każą donieść kilkanaście załączników.

Cytat:
a o swoje bezpieczeństwo zadbam ja,


To Ci się tylko tak wydaje do pewnego wieku.

Cytat:
nie państwo. po to człowiek ma inteligencję, żeby z niej korzystał. wmuszanie mi co jest dla mnie dobre za pomocą prawa, doprowadza do sytuacji, gdzie ludzie przestają używać mózgu.


Widzisz, prawo jest dla wszystkich. A w każdym społeczeństwie jego spora część nie używa mózgów. Niektórzy od urodzenia, inni z powodu wieku czy chorób.

Lucyfer napisał:
no co Ty? a wiesz, że człowiek wymyślił okulistykę?


Wiem i korzystam. Nota bene, kilka lat temu w ogólnoświatowej ankiecie za największe osiągnięcie ludzkości uznano właśnie wymyślenie okularów.

Cytat:
mój ojciec ma ponad 60 lat i -8D. jakoś widzi rowerzystów na drodze. zapytać dla Ciebie, jak to robi?


A może to mój, mający ponad 80 i przejeżdżający kilkadziesiąt tysięcy km rocznie po Europie może powiedzieć Twojemu?

Cytat:
młodość ma swoje odchylenia. to się nazywa adrenalina i brak zahamowań w postaci rodziny i dzieci. na to wpływu nie masz i, co widać na drogach, prawo ich nie powstrzymuje.


U nas, bo jest praktycznie nieegzekwowane. Spróbuj taką "adrenalinę" i brak zahamowań pookazywać na drogach w Anglii, Francji, Niemczech, itp., a szybciutko się pożegnasz z prawem jazdy. I właśnie dlatego tam na drogach się obserwuje radykalnie mniej szwoleżerstwa i zwykłego chamstwa na drogach, niż u nas.

Cytat:
ależ skąd. w ogóle jej nie myje, używam wycieraczek. ba,


To może kiedyś umyj dobrym środkiem i zobacz ile tłuszczu, żywic i innego brudu z niej zdejmiesz.

Cytat:
rzadko myje auto, tak też było zanim wprowadzono przepis o światłach. jakoś nikogo nie trafiłem. wybacz, ale przeginasz. nie wiem jak trzeba mieć ufajdaną szybę, żeby nie zauważyć auta na drodze.


Jeździsz tylko w piękne słoneczne dni?

Cytat:
jeśli miewasz aż tak brudną szybę to uważaj, bo auta zaparkowane w sposób zgodny z PoRD na jezdni, nie mają obowiązku mieć zapalonych świateł postojowych. żebyś się nie zdziwił, skoro oczekujesz wyłącznie oświetlonych obiektów.


Rozumiem że nigdy Ci się nie zdarzyło jechać za ciężarówką rzucającą błoto na szybę, bo od razu je wyprzedzasz, tak? A co do zaparkowania - to jak sam piszesz - jeżeli zgodnie z PoRD, to nie ma ryzyka, bo wiem gdzie mogą stać i do tego się dostosowuję.

Cytat:
aż dziw, że nie napisałeś, że trafiłeś nieoświetlonego rowerzystę nocą. a w naszych okolicach jest ich zatrzęsienie.


Trafić nie trafiłem, bo to dosyć dwuznaczne określenie. Natomiast owszem, wielu spotykam, ale mam zwyczaj jeździć z prędkościami dostosowanymi do warunków, w tym widoczności, więc jakichś "gorętszych" sytuacji nie miałem.

Cytat:
no i prawo ma naprawiać stare auta? czy Tobie się sufit na głowę nie spadł? chcesz jeździć paździerzem, Twoja sprawa. ma być jedynie sprawny technicznie, czyli ma mieć "sprawne hamulce".


I nie tylko, także zawieszenie, układ kierowniczy i oświetlenie, między innymi. A prawo nic nie "naprawia", nie masz obowiązku niczego dokładać do starych samochodów.

Cytat:
i uważasz, że mam się do tego ustosunkować, skoro piszę o nadopiekuńczym państwie? jeżdżę również motocyklem i o "łucie szczęścia" nie musisz mnie specjalnie przekonywać. myśle że wiem o tym dość sporo. a światła w autach zlikwidowały mi wyróżnianie się z reszty ruchu drogowego. choć ja akurat do tego specjalnie nie przykładam uwagi. jak już pisałem, umiem zadbać o swoje bezpieczeństwo sam. a wypadki to zbieg różnych okoliczności i żeby do niego doszło, to zwykle potrzeba do tego błędów obu stron.


Oczywiście że tak. Tylko zauważ, że w Polsce, w odróżnieniu od wielu krajów, w orzekaniu o winie za wypadki nie stosuje się odpowiedzialności więcej niż jednej strony, a często orzeczenia drogówki lub sądów są kuriozalne i przyczyniają się do coraz większego rozwydrzenia części kierowców. Najprostszy przykład to orzecznictwo przy kolizji, gdy w wyjeżdżającego na drogę główną z podporządkowanej uderza wyprzedzający na tym skrzyżowaniu wbrew zakazowi i to podwójnemu - ustawowemu i wyrażonemu oznakowaniem poziomym na jezdni. Na świecie za to zatrzymają PJ i skierują na powtórny egzamin gościa wyprzedzającego, a u nas winnym orzekną wyjeżdżającego.

Cytat:
zabezpieczanie ludzi na siłę powoduje, że zdają się oni na to bezpieczeństwo i wyłączają myślenie. jak mam ABS to bede zapieprzał szybciej, bo ABS mi pomoże. zgadzasz sie?


Nie zgadzam się. Naprzemian jeżdżę samochodem z ABS i bez i to nie wpływa na mój styl jazdy. Bo jeżdżę tak, jak na zachodzie, kierując się przepisami i warunkami na drodze. Nie wiem kto Polakom wmówił, że zawsze i wszędzie należy jeździć z maksymalnymi możliwymi osiągami samochodu. Dlatego tylu się zabija, i co gorsza, zabija innych.

Cytat:
jeśli tak, to poszukaj testów aut ABS i bez ABS na lodzie, śniegu, szutrze i nierównej nawierzchni.


A po co mam szukać? Mam ABS i doskonale wiem, jak się zachowuje. Problem w Polsce jest w czym innym - ludzie rzeczywiście są ogłupiani systemowo - często przez bezmyślne reklamy wmawiające im że samochód za nich wszystko zrobi, jeżeli dopłacą do różnych trzyliterowych skrótów. Nie wiem czy wiesz, że na zachodzie jest cenzura reklam? Tak, na zachodzie, który nie miał socjalizmu. I jej kryterium jest głównie to, czy nie promują zachowań społecznie niepożądanych lub szkodliwych. Bardzo wiele reklam emitowanych w Polsce tam by nie weszła na ekrany albo została z nich zdjęta zaraz po pierwszych emisjach. Nawet sobie nie zdajesz sprawy, jak wielu ludzi wokół autentycznie traktuje reklamy jako "źródło wiedzy prawdziwej".

Cytat:
jednakowoż zniesienie tego przepisu teraz, może być niebezpieczne. ze względu na przyzwyczajenia.


Cytat:
ja nie sugeruje, że ktoś ma nie używać świateł w dzień, ale narzucanie mi tego prawem uważam za traktowanie mnie za debila. dokładnie to samo zdanie mam o zapinaniu pasów, kaskach etc. osobiście zapinam pasy i jeżdże w kasku, ale wole mieć wybór. słabe jednostki wyeliminują się same, czy to zostanie zapisane prawem czy też nie. ale nie narzucają mi tego, mam możliwość korzystania z inteligencji własnej.


Ty, przynajmniej jak twierdzisz, masz wysoką inteligencję własną, ale żyjesz w szerokim przekroju społeczeństwa, w którym nie wszyscy mieli takie szczęście, gdy pan Bóg ją rozdawał. I dlatego prawo właśnie ten fakt z życia uwzględnia.

A propos przymusu i prawa, to pewnie wiesz że od kilku lat wszystkie nowe samochody w UE muszą być obowiązkowo wyposażone w ABS? Nie burzy Cię, że musisz dopłacać za wyposażenie, którego być mógł kiedyś nie musieć kupować?

A ta dyskusja mi przypomina wrzawę jaka się podniosła wśród rolników, gdy nakazano oznakowanie wszystkich maszyn poruszających się po drogach dużymi odblaskowymi tablicami. Nie wiem czy słuszność tego też zakwestionujesz, natomiast tam wrzawa była, bo te tablice niemało kosztowały, a maszyn rolnicy mają dużo. Ale dziś jakoś już nikt o to nie krzyczy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bbs
jestem tu 24/24
jestem tu 24/24



Dołączył: 29 Paź 2007
Posty: 1798
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Blizne Jasińskiego

PostWysłany: Nie 8:58, 21 Sie 2011    Temat postu: Re: dorożką do Poznania

Tygyrys napisał:
bbs napisał:

Super infrastruktora drogowa w naszym kraju przyniesie co najwyżej wiecej ofiar śmiertelnych. lepsze drogi większe prędkości, wiecej idiotycznych zachowan = więcej zabitych
Prawo jest po to zeby je przestrzegac. Jest 50 to jechac 50 i nie wyprzedzac innych ktorzy tak jada. Jak na autostradach bedzie 130 to i tak beda jezdzili okolo 200 i wyprzedzali byli do przodu


Absolutnie się nie zgodzę, że lepsze drogi = więcej zabitych Exclamation
Jest dokładnie odwrotnie...
A rząd zamiast budować drogi to wali nas po łbie (czyt. kieszeni).
Co by nam ustawodawca nie wymyślił za nowy przepis to skutek odwrotny do zamierzonego Exclamation

Np. jazda z włączonymi światłami wprowadzona w kwietniu 2007r. Miała drastycznie zmniejszyć liczbę ofiar wypadków drogowych i co ...

2006: zabici - 5243, ranni - 59123
2007: zabici - 5583, ranni - 63224 od kwietnia OBOWIĄZEK JAZDY NA ŚWIATŁACH !!
2008: zabici - 5437, ranni - 62097

w następnych latach jest już wyraźny spadek tych liczb
ale absolutnie nie można tego wiązać z tym kretyńskim przepisem Exclamation
Prędzej z polepszającą się gdzieniegdzie nawierzchnią i spadkiem cen aut używanych,
dzięki czemu ludzi biedniejszych było stać na nowsze - bezpieczniejsze auta Exclamation

Tak samo sprawa z fotoradarami. Ustawione w miejscach szczególnie niebezpiecznych odwracają uwagę kierowcy od drogi
a ci w obawie przed mandatem gwałtownie hamują (co stwarza równie duże niebezpieczeństwo),
a za radarem dalej "buta" bo trzeba nadgonić...

żeby chociaż te pieniądze z mandatów szły na nowe drogi, parkingi, to bym jeszcze zrozumiał ich celowość
ale kasa idzie na coraz to lepsze wyścigowe samochody dla policji żeby ganiała drogowych terrorystów
a w tym czasie w komendzie nie mają na papier do drukarki w sprawach naprawdę ważnych

Jedyne co "im" wychodzi to stawianie nowych bramek na drogach z naszych pieniędzy Mad

Idąc twoim tropem bbs "lepsze drogi większe prędkości, wiecej idiotycznych zachowan = więcej zabitych" to powinniśmy się przesiąść na konne dorożki,
mała prędkość = mniej zabitych

co najwyżej wzrosła by śmiertelność od kopnięcia przez konia Cool

źródło statystyk:
Wypadki drogowe 2010 [link widoczny dla zalogowanych]


Masz prawo się nie zgadzać. Widać mało po Polsce jeździsz....
Dorożka fajna sprawa tylko po szybkich drogach i tych wolniejszych nie można jeździć konnymi zaprzęgami. Natomiast ja nie mam kompleksu "koni" i każdym samochodem potrafię jeździć również wolno.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lucyfer
jestem tu 24/24
jestem tu 24/24



Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 6671
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: gmina Babice - Prawie jak Polska :)

PostWysłany: Nie 10:42, 21 Sie 2011    Temat postu: Re: dorożką do Poznania

bbs napisał:
Natomiast ja nie mam kompleksu "koni" i każdym samochodem potrafię jeździć również wolno.


No co Ty? Very Happy

To masz chyba do niego inną instrukcję, niż większość rodaków do swoich. Bo mam wrażenie, że oni w nich wyczytali, że zawsze i wszędzie należy jeździć z maksymalną prędkością i przyśpieszeniem, a także stale sprawdzać, czy droga hamowania jest rzeczywiście tak krótka, jak podają w reklamach Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 22:47, 21 Sie 2011    Temat postu: Re: dorożką do Poznania

bbs napisał:


Masz prawo się nie zgadzać. Widać mało po Polsce jeździsz....


Pewnie, że mam prawo się nie zgadzać i nie podtrzymywać durnych teorii głoszonych przez telewizyjną propagandę.
Skąd wniosek że mało jeżdżę po PL? Nie trzeba widzieć wszystkich wypadków w kraju by pojąć w czym rzecz:!:

bbs napisał:
Tygyrys napisał:



Idąc twoim tropem bbs "lepsze drogi większe prędkości, wiecej idiotycznych zachowan = więcej zabitych" to powinniśmy się przesiąść na konne dorożki,
mała prędkość = mniej zabitych

Dorożka fajna sprawa tylko po szybkich drogach i tych wolniejszych nie można jeździć konnymi zaprzęgami.


Chyba nie zrozumiałeś mojego zgrywu który sprowadził twoją teorię do rangi absurdu Cool

Skoro Państwo tak dba o nasze bezpieczeństwo to już wiem dlaczego ociągają się z budową dróg, to dla Naszego dobra Wink

Rozważając dalej twój tok myślenia :
Mniej dróg - mniej wypadków, gorsze drogi to mniejsze prędkości czyli mniej zabitych Exclamation

ABSURD Exclamation
do potęgi n-tej

Łopatologicznie...
to nie prędkość zabija tylko jej gwałtowne wytracenie.
Jadąc drogą w terenie niezabudowanym (zgodnie z przepisami) z prędkością 90km/h z naprzeciwka jadą auta z tą samą prędkością.
Przy zderzeniu czołowym siła uderzenia równa jest sumie tych prędkości, czyli 180 km/h.

Jadąc autostradą nawet z prędkością 160km/h jestem bezpieczniejszy łamiąc przepisy niż jadąc zgodnie z nimi drogą zwykłą.
Na autostradzie co najwyżej wjadę komuś w d... lub w jakiś filar (brak możliwości zderzenia czołowego)
co będzie skutkowało mniejszymi obrażeniami... o rowerzystach, pieszych i zwierzętach już nie wspomnę Exclamation

Sęk też w tym, że te lepsze drogi nie pozwalają na te idiotyczne zachowania a jeżeli już do nich dojdzie to skutki tychże są o wiele łagodniejsze niż na gorszych drogach Exclamation

Pozzdrawiam Cool
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bbs
jestem tu 24/24
jestem tu 24/24



Dołączył: 29 Paź 2007
Posty: 1798
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Blizne Jasińskiego

PostWysłany: Nie 23:24, 21 Sie 2011    Temat postu: Re: dorożką do Poznania

Anonymous napisał:
bbs napisał:


Masz prawo się nie zgadzać. Widać mało po Polsce jeździsz....


Pewnie, że mam prawo się nie zgadzać i nie podtrzymywać durnych teorii głoszonych przez telewizyjną propagandę.
Skąd wniosek że mało jeżdżę po PL? Nie trzeba widzieć wszystkich wypadków w kraju by pojąć w czym rzecz:!:

bbs napisał:
Tygyrys napisał:



Idąc twoim tropem bbs "lepsze drogi większe prędkości, wiecej idiotycznych zachowan = więcej zabitych" to powinniśmy się przesiąść na konne dorożki,
mała prędkość = mniej zabitych

Dorożka fajna sprawa tylko po szybkich drogach i tych wolniejszych nie można jeździć konnymi zaprzęgami.


Chyba nie zrozumiałeś mojego zgrywu który sprowadził twoją teorię do rangi absurdu Cool

Skoro Państwo tak dba o nasze bezpieczeństwo to już wiem dlaczego ociągają się z budową dróg, to dla Naszego dobra Wink

Rozważając dalej twój tok myślenia :
Mniej dróg - mniej wypadków, gorsze drogi to mniejsze prędkości czyli mniej zabitych Exclamation

ABSURD Exclamation
do potęgi n-tej

Łopatologicznie...
to nie prędkość zabija tylko jej gwałtowne wytracenie.
Jadąc drogą w terenie niezabudowanym (zgodnie z przepisami) z prędkością 90km/h z naprzeciwka jadą auta z tą samą prędkością.
Przy zderzeniu czołowym siła uderzenia równa jest sumie tych prędkości, czyli 180 km/h.

Jadąc autostradą nawet z prędkością 160km/h jestem bezpieczniejszy łamiąc przepisy niż jadąc zgodnie z nimi drogą zwykłą.
Na autostradzie co najwyżej wjadę komuś w d... lub w jakiś filar (brak możliwości zderzenia czołowego)
co będzie skutkowało mniejszymi obrażeniami... o rowerzystach, pieszych i zwierzętach już nie wspomnę Exclamation

Sęk też w tym, że te lepsze drogi nie pozwalają na te idiotyczne zachowania a jeżeli już do nich dojdzie to skutki tychże są o wiele łagodniejsze niż na gorszych drogach Exclamation

Pozzdrawiam Cool


Widać Ty nie zrozumiałeś moich wywodów.
Podsumuję po krótce.
fajnie, żeby były nowe szynkie drogi tylko, że to nie wiele zmieni odnośie wypadków. A może jedynie być więcej śmiertelnych.
Widzę, że z liczeniem wypadkowej prędkości u Ciebie nieźle. Natomiast z warunkami przetrwania przy różnych prędkościach gorzej. Otóż jak sobie walniesz na autostradzie przy predkośi tak nie znacznej jak 160 km/h w słup albo barierke to pourywają Ci się flaki, serce i inne narządy. Móżg poobija się o czaszkę i prawdopodobnie możesz być trupem z ładnych uśiechem na ustach bez żadnych obrazów zewnętrznych przy odrobinie szczęścia. Bo zakładam, że masz te narządy i zapinasz pasy.
Co do jeżdżenia po PL i wuypadków. Nikt Ci nie każe ich oglądać. Popatrz na styl jazdy polskich kierowców. każdy musi być najszybszy. Nawet TIRY prawie niezwalniają poniżej setki w terenie zabudowanym. To kolejna dygresja... Być może jesteś tak daleko w przodzie, że nikt nie jest Cie w stanie wyprzedzić, a własnych błędów się jakoś nie zauważaRazz Ja Ci powiem, że ostatnio sporo jeździłem po Pl i to z synkiem i po prostu jestem w szoku, że więszość kierowców ma jeszcze prawa jazdy (czytaj- licencjena zabijanie).
A pieprzenie o tym, że jest źle bo sa złe drogi jest dobre dla polityków i Panów generałow z KGP, którzy są ciągle w szoku, że jest tyle ofiar śiertelnych. Ludzie nie posiadają czegoś takiego jak kultura jazdy. Wszędzie na świecie sa w mniejszej lub większej części bardzo złe drogi. Tylko w USA, Niemszech, Francji czy innych cywilizowanych krajach ludzie wiedzą jak się po nich poruszać.
Zrozumiałbym jakbyś narzekał, że niszczy Ci się zawieszenielub cały samochód. Ale sorki drogi do wypadków mają nie wiele wspólnego. Przepisy i zdrowy rozsądek mówią aby zachować predkość dostosowaną do warunków panującyh w danym momencie. Zarówno drogowych jak i atmosferycznych. Wszędzie to ludzie rozumieją tylko nie w Polsce. Sprawdź statystyki niemickich wypadków gdzie na większości odcinków autostrad nie ma ograniczeń prędkości, Ludzie nawet nie wiedzą kiedy giną. Wpadają w poślizg, parę oberków i po sprawie.
Często przy okazji koszą jeszcze kilka innych samochodów z których dzięki prędkości na utostradach raczej nie często wychodzą żywi ludzie. Nie wiesz chyba co dzieje się z samochodem przy prędkośiach powyżej 150km/h kiedy wpadną w pośizg. Jakie są czasy reakcji i jakie siły działają na te pojazdy i ludzi.
Szanse przeżycia masz przy udeżeniu z prędkością 100 km/h. SZANSE!!! Nie pewność.
To co podająą w reklamach dotyczy prędkości około 50 km/h Wszystkie systemy zabzpieczeń mają działać przy tkaich prędkościach.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 23:28, 21 Sie 2011    Temat postu: BRUUUM

Anonymous napisał:
Przedewszytkim brak edukacji powoduje chore sytuacje na drogach. Jak jeden pisze, że wieksza ilość lepszych dróg to więcej wypadków to jest chyba nie wpełni świadomy tej problemetyki, może trzeba by zerknąć jak wygląda ruch drogowy w np. szwecji, usa czy niemczech. A najlepiej się tam przejechać samodzielnie jako kieroca a nie pasażer autobusu. Rozumując tym tokiem nie powinniśmy remontować obecnych dróg i budować nowych (to drugie i tak nam wychodzi znakomicie).


Zgadam się w 100%

Anonymous napisał:

Pisanie, że jazda na światłach to durny przepis to też oznaka braku edukacji. o ile poprawia to bezpieczeństwo zostało juz wieloktrotnie udowodnione i nie za pomoca suchych statystych, które nie odzwierciedlają rzeczywistości. Po materiały można się udać do np. najbliższego ośrodka WORDu, albo google i opinie zawodowych kierowców.


Oponuje z całą siła Exclamation

Włączanie świateł przez cały rok wyłącza MYŚLENIE Exclamation Exclamation

Człowiek jadący non stop na światłach przestaje się zastanawiać dlaczego właściwie na nich jeździ, robi to tylko żeby nie mieć problemów z policją.
Większość nie myśli bądź nie zauważa, że warunki drogowe ulegają pogorszeniu więc zapalę światła.
Nie Exclamation On wie że ma włączone i wszyscy go widzą,
czuje się więc usprawiedliwiony i niezobowiązany do dalszych czynności poprawiających bezpieczeństwo na drodze.
Wiem, że wielu się z Was oburzy na taką tezę i powie, ze on wsszystko zauważa...
może i tak, Wy tak,
może jeszcze kilkanaście % kierowców owszem, tych co dużo jeżdżą zawodowo...
ale dla większości jest to kolejny krok do "niemyślenia" za kierownicą Exclamation

Co do WORDów...
jeżeli Gościu tak ufasz WORDom to powiedz mi dlaczego jest tyle wypadków Question
Skoro kierowca dostał uprawnienia, znaczy że pojął przepisy ruchu drogowego i "liznął" trochę praktyki i oczywiście jeździ bezpiecznie...

otóż NIE Exclamation

Taki adept sztuki prowadzenia pojazdu po otrzymaniu prawa jazdy uważa, że wszystko umie bo zdał egzamin,
automatycznie uważa że dalej uczyć się nie trzeba Exclamation Exclamation Exclamation

I tu jest pies pogrzebany Idea

Osobiście miałem trochę do czynienia z systemem szkolenia kierowców i stwierdzam, że on absolutnie nie działa Exclamation
Co nie znaczy, że wszyscy nowi kierowcy są do bani Exclamation

Według mnie każdy kto jeździ min. 3 lata jest w stanie nauczyc druga osobę jeździć autem.
Co więcej rodzic ucząc dziecko ma większy wpływ na jego WYCHOWANIE w ruchu drogowym.
Prawo jazdy powinno być dostępne dla 15/16 latków z rodzicem z boku,
wierzcie mi, że dałoby to dużo lepsze efekty edukacyjne niż 200h z instruktorem Cool
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 23:36, 21 Sie 2011    Temat postu:

bbs rece mi opadają Sad
Niestety dalsza dyskusja jest bezcelowa bo ani ja ciebie ani ty mnie nie przekonasz do swoich racji... a szkoda
Pozdrawiam Cool
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tygyrys
prawie znawca
prawie znawca



Dołączył: 05 Paź 2007
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stąd

PostWysłany: Nie 23:52, 21 Sie 2011    Temat postu:

Powyższe trzy wpisy z Gościa są moje, nie zalogowałem się Confused

gildor napisał:
wkurza mnie robienie ze mnie idioty w imię wyższych celów społecznych. sam potrafię zadbać o własne bezpieczeństwo.



gildor napisał:

dlaczego wg Ciebie, prawo ma dostosowywać się do najsłabszych jednostek? prawo ma być proste i nieskomplikowane, a o swoje bezpieczeństwo zadbam ja, nie państwo. po to człowiek ma inteligencję, żeby z niej korzystał. wmuszanie mi co jest dla mnie dobre za pomocą prawa, doprowadza do sytuacji, gdzie ludzie przestają używać mózgu.


gildor napisał:

ja nie sugeruje, że ktoś ma nie używać świateł w dzień, ale narzucanie mi tego prawem uważam za traktowanie mnie za debila. dokładnie to samo zdanie mam o zapinaniu pasów, kaskach etc. osobiście zapinam pasy i jeżdże w kasku, ale wole mieć wybór


serce rośnie jak czytam takie wpisy Wink

Co do wpisów Lucyfera mogę powiedzieć tylko jedno:

Lucyfer - Ty socjalisto Exclamation

Pozdrawiam serdecznie obu Panów Cool


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Tygyrys dnia Pon 0:09, 22 Sie 2011, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum :.:.: BABICKIE FORUM INTERNETOWE :.:.: Strona Główna -> TEMATY ARCHIWALNE 2011 Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 2 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin