 |
:.:.: BABICKIE FORUM INTERNETOWE :.:.:
STARE BABICE
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
jap_1
prawie lider
Dołączył: 25 Mar 2007
Posty: 377
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wczoraj Ursynów, dzisiaj Kwirynów
|
 Wysłany: Śro 12:18, 04 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
| Marsto napisał: |
Opłaty adiacenckie są w Babicach uchwalone od kilku lat ale zdaje się dotyczyły one tylko wzrostu wartości nieruchomości w wyniku jej podziału lub podobnych i wynoszą stawkę najwyższą czyli 50% |
Art. 98a. 1. Jeżeli w wyniku podziału nieruchomości dokonanego na wniosek właściciela lub użytkownika wieczystego, który wniósł opłaty roczne za cały okres użytkowania tego prawa, wzrośnie jej wartość, wójt, burmistrz albo prezydent miasta może ustalić, w drodze decyzji, opłatę adiacencką z tego tytułu. Wysokość stawki procentowej opłaty adiacenckiej ustala rada gminy, w drodze uchwały, w wysokości nie większej niż 30 % różnicy wartości nieruchomości.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez jap_1 dnia Śro 12:22, 04 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Lucyfer
jestem tu 24/24
Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 6671
Przeczytał: 13 tematów
Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: gmina Babice - Prawie jak Polska :)
|
| Wysłany: Śro 13:52, 04 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
| Michał S.trażak napisał: | | Cytat: | | beneficjent dofinansowania (czyli tu gmina) nie może na nim zarabiać |
Ale, czy beneficjentem nie jest EKO-Babice ?? |
A czy Eko-Babice nie jest w 100% własnością gminy?
| Cytat: | | Poza tym - może się mylę - ustawa weszła w życie w 2007 roku, to dlaczego dopiero teraz głosowane takie jest u Nas, dlaczego miało być akurat w tym terminie (pomiędzy świętami), dlaczego miało być akurat teraz, gdy "ponoć" (bo oficjalnej informacji na ten temat nie ma) Eko dostało dofinansowanie unijne (pożyczkę Narodowego Funduszu). |
Nie wiem, wiem natomiast, że już na spotkaniach wyborczych przed poprzednią kadencją była poruszana przez ludzi kwestia opłat adjacenckich, a więc one już były wcześniej.
| Cytat: | Teoria iście spiskowa, ale jakie informowanie mieszkańców, takie spekulacje  |
A to niestety prawda. Od dawna usiłuję przekonać gminę, że dobry przepływ informacji pomoże, a nie zaszkodzi, ale jakoś to nie chce ruszyć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Marsto
jestem tu 24/24
Dołączył: 26 Kwi 2007
Posty: 2728
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Śro 14:08, 04 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
| jap_1 napisał: | | Wysokość stawki procentowej opłaty adiacenckiej ustala rada gminy, w drodze uchwały, w wysokości nie większej niż 30 % różnicy wartości nieruchomości. |
A tutaj piszą co innego  zarówno w artykule który przytaczasz jak i 146 punkt 2
[link widoczny dla zalogowanych]
Z drugiej strony są w internecie przykłady które mówią o tych 30%. 
Mały UPDATE:
I masz rację
[link widoczny dla zalogowanych]
Ciekawe jak to wygląda w gminie czy cały czas pobierają (oczywiście jeśli pobierają bo przecież nie muszą) te 50% czy już 30%.
Swoją drogą zawiodłem się na LEXie - zwłaszcza, że to jest tekst ujednolicony.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Marsto dnia Śro 14:17, 04 Maj 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Daro
prawie debeściak
Dołączył: 17 Mar 2006
Posty: 688
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Latchorzew
|
| Wysłany: Śro 16:59, 04 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
| Michał S.trażak napisał: | | Cytat: | | beneficjent dofinansowania (czyli tu gmina) nie może na nim zarabiać |
Ale, czy beneficjentem nie jest EKO-Babice ??
Poza tym - może się mylę - ustawa weszła w życie w 2007 roku, to dlaczego dopiero teraz głosowane takie jest u Nas, dlaczego miało być akurat w tym terminie (pomiędzy świętami), dlaczego miało być akurat teraz, gdy "ponoć" (bo oficjalnej informacji na ten temat nie ma) Eko dostało dofinansowanie unijne (pożyczkę Narodowego Funduszu).
Teoria iście spiskowa, ale jakie informowanie mieszkańców, takie spekulacje |
...no właśnie przyłączam się do pytania: czemu właśnie teraz?...ustawa obowiązywała od dawna, na jesieni 2007 weszła jej nowelizacja, a tHeraz mamy 2011...zgodnie z informacjami wyjaśniającymi przekazanymi radnym na komisji w dniu 27 kwietnia 2011r. przez "biegłą w temacie" pracowniczkę urzędu gminy, nowelizacja zmniejszyła max. wartość opłaty adiacenckiej z tytułu samego podziału nieruchomości z 50 do 30 %, a z tytułu scalenia, podziału i wybudowania infrastruktury pozostało max. 50%...
...owe wyjaśnienia dotyczyły również kwestii poruszonej przez Lucyfera apropo wymogów UE (czyt. wójt z opłaty zwolni bo musi) - radni pytali i o to, a wyjaśnienie w żaden sposób nie pokrywa się z tym co napisał Lucyfer...bez względu na sposób finansowania (środki własne, dotacje unijne, kredyty) przez gminę budowy infrastruktury (a właściwie kanalizacji, bo o to się głównie rozchodzi) każdy komu stworzone zostaną warunki przyłączenia się do sieci kanalizacyjnej będzie musiał taką opłatę uiścić jeśli uchwała wejdzie w życie...taką czyli 20% od 14% wartości nieruchomości...
...cytując dalej wyjaśnienia: jedynie Ci co już się przyłączyli nie zapłacą, zgodnie z hasłem "prawo nie działa wstecz"...
...nawet z ust jednej z radnych padło "skoro można od 0 do 50% to dlaczego akurat 20%?"...
...skoro ustawa narzuca konieczność podjęcia takiej uchwały, to można mieć jedynie nadzieję, że radni po dokładnej analizie owej ustawy, lokalnych cen działek, wartości nieruchomości zaproponują odpowiednie zmniejszenie tych 20% - jeśli według "lucyferologii" nie może być 0% to niech będzie 2%...sześć stówek to już nie 6 tys. to w nawiązaniu do przykładu z wyjaśnienia na gminnym BIP-ie (działka 800m2 z ceną 300 PLN/m2)...
Pozdro, D.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
jap_1
prawie lider
Dołączył: 25 Mar 2007
Posty: 377
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wczoraj Ursynów, dzisiaj Kwirynów
|
| Wysłany: Śro 18:22, 04 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
| Marsto napisał: | | jap_1 napisał: | | Wysokość stawki procentowej opłaty adiacenckiej ustala rada gminy, w drodze uchwały, w wysokości nie większej niż 30 % różnicy wartości nieruchomości. |
A tutaj piszą co innego zarówno w artykule który przytaczasz jak i 146 punkt 2
[link widoczny dla zalogowanych]
|
To już nie wiem, o co chodzi. Mamy w pracy bazę aktów prawnych - LEX, czyli to samo źródło (!), choć w innej formie, bo my mamy z płytek DVD. Wszedłem dziś w aktualną treść ustawy, zrobiłem "kopiuj wklej" do forum. Mnie wyszło, że 30%, tu piszą, że 50%. Jak ma człowiek nie zgłupieć? Sorry, ale prawnikiem nie jestem.
A tu jest 30% (tekst jednolity): [link widoczny dla zalogowanych]
Jedna sprawa: art. 98a moi o wzroście wartości wskutek podziału (30%), art. 146 wskutek zmiany infrastruktury (tu może być 50%). Ja odnosiłem się tylko do 98a, bo w artykule gminnym była mowa o podziale gruntów, z którego wyszło im 50%!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez jap_1 dnia Śro 19:16, 04 Maj 2011, w całości zmieniany 3 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
mario
Gość
|
| Wysłany: Wto 14:35, 28 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Czy wiadomo coś nt. uchwały w sprawie opłat. Temat ucichł a sprawa miała być odłozona chyba na jeden miesiąc - który już upłynął.
Podejrzana cisza w temacie.
pzdr.
M
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
KiziaMizia
debeściak
Dołączył: 18 Lut 2007
Posty: 774
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lipków
|
| Wysłany: Śro 13:02, 29 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Temat wróci pod obrady po wakacjach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
mario
Gość
|
| Wysłany: Czw 0:01, 30 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Dziękuję za informacje.
Ciągnie się to wszystko jak guma w majtkach  I sprawa opłat i sama kanalizacja. W "gadzinówce" Babickiej czyli oficjalnym periodyku Gminnym jak wół stoi, że w maju dzielna ekipa kanalizatorów wchodzi na ul. Południową w Zielonkach. W piątek mamy 1 dzień lipca. Ekipy nikt nie widział.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Gość
|
| Wysłany: Czw 12:57, 30 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
|
to jest zbójowanie w biały dzień i w białych rękawiczkach jakby im podatków mało było. co roku sołtys przynosi nakazy do zapłacenia to jeszcze za przejście rury od wody pod jezdnią PZD żąda 100zł rocznie bez kwitu (nakazu) to jeszcze to. Gorzej jest w tej wolności niż za cara czy tzw komuny
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
marchefka
znawca
Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: a ze wsi :)
|
| Wysłany: Czw 22:58, 30 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
| mario napisał: | | ... jak wół stoi, że w maju dzielna ekipa kanalizatorów wchodzi na ul. Południową w Zielonkach. W piątek mamy 1 dzień lipca. Ekipy nikt nie widział. |
Może chodziło o maj przyszłego roku...? 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Gość
|
| Wysłany: Pią 12:19, 01 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
|
''by żyło sie lepiej wszystkim ''
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Lucyfer
jestem tu 24/24
Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 6671
Przeczytał: 13 tematów
Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: gmina Babice - Prawie jak Polska :)
|
| Wysłany: Pią 14:33, 01 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
| marchefka napisał: | | mario napisał: | | ... jak wół stoi, że w maju dzielna ekipa kanalizatorów wchodzi na ul. Południową w Zielonkach. W piątek mamy 1 dzień lipca. Ekipy nikt nie widział. |
Może chodziło o maj przyszłego roku...? |
Gmina ma kłopot, bo wykonawcy w przetargach podobno walcząc z sobą tak bardzo schodzą z cen, że potem się nie wyrabiają i schodzą z budów, zdarza się że plajtują.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
marchefka
znawca
Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: a ze wsi :)
|
| Wysłany: Pią 18:38, 01 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Lucyfer, przypuszczam, że problem może być spowodowany patologią na starcie, czyli założeniem, że jedynie najtańsza oferta wykonania nie zostanie zaskarżona przez kogokolwiek o korupcję/niegospodarność etc.
Nie wiem, jak jest przy przetargach związanych z infrastrukturą, ale wiem, że tego typu sytuacja zachodzi przy przetargach na stołówki szkolne - jedynym kryterium jest kryterium ceny. A nie bez powodu ludzie mówią, że biednych nie stać na kupowanie najtańszych rzeczy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Lucyfer
jestem tu 24/24
Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 6671
Przeczytał: 13 tematów
Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: gmina Babice - Prawie jak Polska :)
|
| Wysłany: Pią 19:16, 01 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
| marchefka napisał: | | Lucyfer, przypuszczam, że problem może być spowodowany patologią na starcie, czyli założeniem, że jedynie najtańsza oferta wykonania nie zostanie zaskarżona przez kogokolwiek o korupcję/niegospodarność etc. |
Z jednej strony tak jest, bo nasza ustawa o zamówieniach publicznych, choć wprost nie mówi o najtańszej cenie, a o najkorzystniejszej ofercie, jest de facto interpretowana jakby te terminy były tożsame. I znowu - z jednej strony dlatego, że różne trzyliterowe służby się czepiają, ale z drugiej dlatego, że urzędnicy nie umieją, ie mogą lub nie chcą przygotować dokumentacji która by ich obroniła przed takimi zarzutami. Pracuję dużo z sektorem komercyjnym, gdzie też jest parcie na ceny, ale tam umieją uzasadnić wybór ofert wcale nie najtańszych, ale właśnie najlepszych "całokształcie" tak, że uznaje to zarząd, rada nadzorcza i różne instytucje kontrolne. Oczywiście wymaga to dodatkowych nakładów papierkologii, ale jak się człowiek przyzwyczai, to po obydwu stronach idzie gładko.
| Cytat: | | Nie wiem, jak jest przy przetargach związanych z infrastrukturą, ale wiem, że tego typu sytuacja zachodzi przy przetargach na stołówki szkolne - jedynym kryterium jest kryterium ceny. A nie bez powodu ludzie mówią, że biednych nie stać na kupowanie najtańszych rzeczy... |
Wiesz, unijne prawo zamówień publicznych aż tak strasznie się od polskiego nie różni, natomiast jego interpretacja ogromnie. Tam się patrzy na koszt całościowy - obejmujący nie tylko zapłatę za wykonanie pracy, ale także koszty jej późniejszych konserwacji, koszty trudnej współpracy z wykonawcą czy szkód spowodowanych jego niesolidnością (bo dochodzenie odszkodowań także kosztuje). Skutek jest taki, o czym pisałem, że pierwsze główne kryterium to "wykazanie przez wykonawcę że w pełni zrozumiał przedmiot zamówienia i potrzeby zamawiającego". I już tu można odrzucić ofertę robioną poniżej kosztów, bo jeżeli jest dziwnie tania, to na pewno nie spełni potrzeb. Drugim jest to, czy sytuacja finansowa, kadrowa i doświadczenie firmy gwarantuje możliwość wywiązania się ze zlecenia. W ten sposób się eliminuje firmy "wirtualne" czyli pośredników-szyldy. A dopiero na końcu jest cena jako taka - firm które pozostały po pierwszych dwóch sitach.
I jakoś w UE tego nikt nie kwestionuje.
Mam takie wrażenie, że nasza interpretacja powstała w wyniku kombinacji na znacznie wyższych szczeblach, niż samorządowe i przy większych kontraktach, gdzie "ma wygrać" kto trzeba i mają się nie czepiać. A samorządy z tego powodu cierpią.
Natomiast ta polska interpretacja mnie dziwi, bo czasami może prowadzić do zarzutu "paserstwa". Jeżeli ktoś wybiera ofertę po cenie, za którą nie można jej wykonać płacąc wszystkim podwykonawcom, odprowadzając podatki i składki na ZUS, to jakby się godził kupować "kradzione", nie? Coś w stylu kupna samochodu po cenie rażąco niskiej i nie mającej racjonalnego uzasadnienia. I mam nadzieję, że w końcu ta interpretacja upadnie, bo prowadzi do sytuacji rodem z §22 Hellera, gdzie wszyscy mają związane ręce i muszą chodzić na skróty, które mogą im wypalić w twarz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
mario
Gość
|
| Wysłany: Pią 10:35, 15 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Troche się mam nadzieje wyjasniło. Mam nadzieję, że nie powróćą do tematu. Z ostatniej "gadzinówki" Gminnej wywiad z Panem Wójtem:
– Mówiło się jednak o opłacie adiacenckiej,
którą mieszkańcy będą musieli zapłacić po podłączeniu się do kanalizacji?
– Chciałbym poinformować, że nie będę
wnioskował- jako organ wykonawczy gminy,
do Rady Gminy o uchwalenie opłaty adiacenckiej
z tytułu wybudowania kanalizacji.
Naturalnie, w dobie kryzysu finansów publicznych,
gmina poszukuje różnych form
poprawy dochodów budżetu i kwestia opłat
adiacenckich była i jest nadal przedmiotem
wielu dyskusji. Jednak ze względu na specyficzną
wagę tego elementu infrastruktury, nie
będę wnioskował do Rady Gminy o wprowadzenie
opłat adiacenckich z tytułu budowy
kanalizacji.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
