Forum :.:.: BABICKIE FORUM INTERNETOWE :.:.: Strona Główna :.:.: BABICKIE FORUM INTERNETOWE :.:.:
STARE BABICE
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Czy warto budować u nas chodniki?
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum :.:.: BABICKIE FORUM INTERNETOWE :.:.: Strona Główna -> TEMATY ARCHIWALNE 2010
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ted
więcej niż lider
więcej niż lider



Dołączył: 01 Gru 2009
Posty: 525
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 7:16, 06 Kwi 2010    Temat postu: Czy warto budować u nas chodniki?

Bardzo często, jeżdżąc po drogach naszej gminy zdarza mi się widzieć ludzi chodzących po jezdni obok i wzdłuż chodnika biegnącego wzdłuż drogi. Czasami jest to samotny pieszy, czasami trzecia osoba, która nie mieści się na chodniku obok idących dwóch.

Nie mówię tu już o częstej sytuacji, gdy zamiast chodnikiem osobnik taki porusza się po drugiej stronie drogi, bo to - choć niebezpieczne - wynika jak sądzę z lenistwa. Osobnikowi takiemu nie chce się przechodzić dwa razy przez jezdnię - na chodnik po drugiej stronie i z powrotem.

Nie rozumiem takiej ludzkiej głupoty - w końcu po to buduje się te chodniki, aby ludzie mogli poruszać się bezpiecznie, a kierowcy nie musieli lawirować pomiędzy pieszymi i innymi samochodami.

No i co można z takimi osobnikami zrobić??


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lucyfer
jestem tu 24/24
jestem tu 24/24



Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 6671
Przeczytał: 13 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: gmina Babice - Prawie jak Polska :)

PostWysłany: Wto 7:47, 06 Kwi 2010    Temat postu: Re: Czy warto budować u nas chodniki?

Ted napisał:
Bardzo często, jeżdżąc po drogach naszej gminy zdarza mi się widzieć ludzi chodzących po jezdni obok i wzdłuż chodnika biegnącego wzdłuż drogi. Czasami jest to samotny pieszy, czasami trzecia osoba, która nie mieści się na chodniku obok idących dwóch.

Nie mówię tu już o częstej sytuacji, gdy zamiast chodnikiem osobnik taki porusza się po drugiej stronie drogi, bo to - choć niebezpieczne - wynika jak sądzę z lenistwa. Osobnikowi takiemu nie chce się przechodzić dwa razy przez jezdnię - na chodnik po drugiej stronie i z powrotem.


Cóż, w Koczargach jest na Akacjowej taki problem, że po jednej stronie nie ma chodnika i przejście między posesjami wymagałoby przejścia przez jezdnię, potem kilkunastu metrów chodnikiem i z powrotem przez jezdnię. Tylko że obydwa przejścia przez jezdnię by się odbyły nielegalnie, bo tam nie ma pasów. Z kolei dojście do pasów wymagałoby przejścia kilkudziesięciu metrów w jedną stronę jezdnią - nielegalnie, potem na drugą stronę pasami, z powrotem ze 300 metrów chodnikiem, znowu legalnie przejściem i znowu nielegalnie kawał jezdnią do sąsiada.

Jest to dosyć powszechny problem tam, gdzie chodnik budowano po jednej stronie ulicy, mimo że posesje są po obydwu. Akurat w Koczargach przeszkodą uniemożliwiającą wybudowanie chodnika po zachodniej stronie Akacjowej jest rów odwadniający drogę. Zastąpienie go kanałem podziemnym z odprowadzeniami z jezdni wymagałoby wybudowania odstojników (których przy powierzchniowym odwodnieniu nie wymagają, co też jest ciekawe) i wydłużyłoby oczekiwanie na remont sprzed bodaj dwóch lat pewnie i do dziś. Dlatego powiat się zdecydował robić chodnik tylko z jednej strony. A jednocześnie pogłębienie i poszerzenie rowu zabrało możliwość poruszania się poboczem po stronie, gdzie chodnika nie ma.

Cytat:
Nie rozumiem takiej ludzkiej głupoty - w końcu po to buduje się te chodniki, aby ludzie mogli poruszać się bezpiecznie, a kierowcy nie musieli lawirować pomiędzy pieszymi i innymi samochodami.


Patrz wyżej, nie zawsze są zrobione logicznie. Bywają półśrodkiem.

Ty czy ja być powiedział - to w takiej sytuacji zróbmy dwa węższe chodniki po obydwu stronach jezdni, to się wszystko zmieści. Tylko że zaraz się okaże, że nie wolno, bo chodnik musi mieć jakąś minimalną szerokość. I kółko się zamyka. Bo w Polsce musi być zgodnie z prawem, a to że prawo często jest sprzeczne ze zdrowym rozsądkiem i logiką nie ma znaczenia. Bo za nieprzestrzegania prawa mogą ukarać, a za brak logiki już nie. Także za brak logiki w stanowieniu prawa jeszcze nikogo nie ukarano, więc nikt z ustawodawców się nią specjalnie nie przejmuje. Tylko potem mamy wszędzie takie kwiatki jak z "Paragrafu 22" Hellera albo z Franza Kafki.

Cytat:
No i co można z takimi osobnikami zrobić??


Policja i straż gminna powinny reagować widząc takie zdarzenia, ale z głową, z uwzględnieniem czy delikwent sobie z lenistwa idzie kilkaset metrów jezdnią, czy tak jak opisuję wyżej, idzie do sąsiednich posesji i w żaden sposób nie może tego zrobić legalnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
KiziaMizia
debeściak
debeściak



Dołączył: 18 Lut 2007
Posty: 774
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lipków

PostWysłany: Wto 7:47, 06 Kwi 2010    Temat postu: Re: Czy warto budować u nas chodniki?

Ted napisał:


No i co można z takimi osobnikami zrobić??


Pierwsze, najbardziej makabryczne: niechcący przejechać (czego naprawdę nikomu nie życzę).

Drugie: zgłosić na policję lub do SG (nie po to, aby bliźniemu dokopać, tylko go uchronic przed potrąceniem).

Trzecie (które właściwie powinno być jako pierwsze): zwrócić mu uwagę na kretyńskie zachowanie.

I z tym trzecim jest zwykle problem, bo zwykle jak tylko się do kogś zwracasz, że mógłby chodzić chodnikiem, albo właściwą stroną jezdni, zaopatrzyć rower w światełko, wziąć biegającego po jezdni psa na smycz (czy inne tego typu rzeczy) to najczęściej zbierasz od delikwenta potok mało cenzuralnych wypowiedzi. I to jest chore.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lucyfer
jestem tu 24/24
jestem tu 24/24



Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 6671
Przeczytał: 13 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: gmina Babice - Prawie jak Polska :)

PostWysłany: Wto 10:06, 06 Kwi 2010    Temat postu: Re: Czy warto budować u nas chodniki?

KiziaMizia napisał:
I z tym trzecim jest zwykle problem, bo zwykle jak tylko się do kogś zwracasz, że mógłby chodzić chodnikiem, albo właściwą stroną jezdni, zaopatrzyć rower w światełko, wziąć biegającego po jezdni psa na smycz (czy inne tego typu rzeczy) to najczęściej zbierasz od delikwenta potok mało cenzuralnych wypowiedzi. I to jest chore.


Tylko potok to pikuś.

Zanim wyremontowano Szkolną w Koczargach, widok tyraliery gimnazjalistów idących sobie cała szerokością jezdni był nagminny. Próby zwracania uwagi kończyły się nawet kopaniem w samochody. Mieszkańcy prosili policję o okresowe przejazdy cywilnego patrolu w godzinach wysypu ze szkoły, żeby ich trochę pomitygował. W zasadzie trudno powiedzieć, czy bywał i czy odniósł jakiś skutek, bo wkrótce ruszyła budowa chodnika i problem w dużym stopniu się rozwiązał. Ale wcześniej bywało bardzo nieprzyjemnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Maciej Różalski
już nie nowy, ale ...
już nie nowy, ale ...



Dołączył: 25 Cze 2009
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 11:01, 06 Kwi 2010    Temat postu: Re: Czy warto budować u nas chodniki?

Lucyfer napisał:
Cóż, w Koczargach jest na Akacjowej taki problem, że po jednej stronie nie ma chodnika i przejście między posesjami wymagałoby przejścia przez jezdnię, potem kilkunastu metrów chodnikiem i z powrotem przez jezdnię. Tylko że obydwa przejścia przez jezdnię by się odbyły nielegalnie, bo tam nie ma pasów. Z kolei dojście do pasów wymagałoby przejścia kilkudziesięciu metrów w jedną stronę jezdnią - nielegalnie, potem na drugą stronę pasami, z powrotem ze 300 metrów chodnikiem, znowu legalnie przejściem i znowu nielegalnie kawał jezdnią do sąsiada.


Nie do końca. Pieszy może przekraczać jezdnię poza przejściami dla pieszych o ile są spełnione określone warunki. Pomijam kwestię, iż pieszy musi mieć dojście do własnego domu niezależnie od tego czy wybudowano mu przed nim chodnik. To jest raczej kwestia zdrowego rozsądku inwestora i uporządkowania pasa drogowego a nie półśrodków.

Lucyfer napisał:
Patrz wyżej, nie zawsze są zrobione logicznie. Bywają półśrodkiem.

Ty czy ja być powiedział - to w takiej sytuacji zróbmy dwa węższe chodniki po obydwu stronach jezdni, to się wszystko zmieści. Tylko że zaraz się okaże, że nie wolno, bo chodnik musi mieć jakąś minimalną szerokość. I kółko się zamyka. Bo w Polsce musi być zgodnie z prawem, a to że prawo często jest sprzeczne ze zdrowym rozsądkiem i logiką nie ma znaczenia. Bo za nieprzestrzegania prawa mogą ukarać, a za brak logiki już nie. Także za brak logiki w stanowieniu prawa jeszcze nikogo nie ukarano, więc nikt z ustawodawców się nią specjalnie nie przejmuje. Tylko potem mamy wszędzie takie kwiatki jak z "Paragrafu 22" Hellera albo z Franza Kafki.


Jak chcesz uniknąć łażenia pieszych szeregiem po jezdni gdy im wybudujesz jeszcze węższy chodnik? Wedle przepisów powinien mieć nie mniej niż 2m.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lucyfer
jestem tu 24/24
jestem tu 24/24



Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 6671
Przeczytał: 13 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: gmina Babice - Prawie jak Polska :)

PostWysłany: Wto 11:13, 06 Kwi 2010    Temat postu: Re: Czy warto budować u nas chodniki?

Maciej Różalski napisał:
Nie do końca. Pieszy może przekraczać jezdnię poza przejściami dla pieszych o ile są spełnione określone warunki. Pomijam kwestię, iż pieszy musi mieć dojście do własnego domu niezależnie od tego czy wybudowano mu przed nim chodnik. To jest raczej kwestia zdrowego rozsądku inwestora i uporządkowania pasa drogowego a nie półśrodków.


No i stricte zgodnie z prawem na piechotę nie ma. Spójrz na to zdjęcie - [link widoczny dla zalogowanych] Po lewej stronie Akacjowej jest przejście brzeżkiem rowu po klepisku, praktycznie możliwe tylko latem i przy dobrej pogodzie.

Cytat:
Jak chcesz uniknąć łażenia pieszych szeregiem po jezdni gdy im wybudujesz jeszcze węższy chodnik? Wedle przepisów powinien mieć nie mniej niż 2m.


No i owe 2 m są często problemem, ze względu na wąskość pasa drogowego i niemożność jego poszerzenia w prywatne posesje. A w pewnych sytuacjach spokojnie by starczyły węższe chodniki, ten przepis wprowadzono stosunkowo późno, ale nie da się cofnąć wcześniej przewidzianych węższych korytarzy ulic i nagle ich poszerzyć. Wszystko zależy od natężenia ruchu pieszych - nawet w Warszawie masz do dziś masę "nieprzepisowych" chodników węższych niż owe 2 metry. Ale przy małym natężeniu ruchu pieszych w zupełności wystarczają.

A pieszy ruch gimnazjalistów też się mocno zmniejszył od czasu uruchomienia gimbusów, kiedyś musieli iść od gimnazjum do Warszawskiej, bo dopiero tam łapali autobusy.

Z Akacjową jest mglista szansa, że kiedyś ten rów zostanie zakryty i na nim zrobiony chodnik, ale jak to u nas - kwestia nieokreślonego czasu i określonego braku pieniędzy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Maciej Różalski
już nie nowy, ale ...
już nie nowy, ale ...



Dołączył: 25 Cze 2009
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 11:30, 06 Kwi 2010    Temat postu: Re: Czy warto budować u nas chodniki?

Lucyfer napisał:
Maciej Różalski napisał:
Nie do końca. Pieszy może przekraczać jezdnię poza przejściami dla pieszych o ile są spełnione określone warunki. Pomijam kwestię, iż pieszy musi mieć dojście do własnego domu niezależnie od tego czy wybudowano mu przed nim chodnik. To jest raczej kwestia zdrowego rozsądku inwestora i uporządkowania pasa drogowego a nie półśrodków.


No i stricte zgodnie z prawem na piechotę nie ma. Spójrz na to zdjęcie - [link widoczny dla zalogowanych] Po lewej stronie Akacjowej jest przejście brzeżkiem rowu po klepisku, praktycznie możliwe tylko latem i przy dobrej pogodzie.


Wzdłuż - zgodnie z prawem nie ma. By dojść do posesji - jak najbardziej jest. Jeszcze gorzej jest na Południowej - tam masz chodnik, rów, jezdnię i dopiero posesje.

Lucyfer napisał:
Cytat:
Jak chcesz uniknąć łażenia pieszych szeregiem po jezdni gdy im wybudujesz jeszcze węższy chodnik? Wedle przepisów powinien mieć nie mniej niż 2m.


No i owe 2 m są często problemem, ze względu na wąskość pasa drogowego i niemożność jego poszerzenia w prywatne posesje. A w pewnych sytuacjach spokojnie by starczyły węższe chodniki, ten przepis wprowadzono stosunkowo późno, ale nie da się cofnąć wcześniej przewidzianych węższych korytarzy ulic i nagle ich poszerzyć. Wszystko zależy od natężenia ruchu pieszych - nawet w Warszawie masz do dziś masę "nieprzepisowych" chodników węższych niż owe 2 metry. Ale przy małym natężeniu ruchu pieszych w zupełności wystarczają.


Te 2m nie są problemem jeśli przed inwestycją idzie wykupywanie gruntów i generalnie prostowanie spraw własnościowych pasa drogowego. Niestety prowizorka u nas rządzi. W dodatku nie wszędzie potrzebne są chodniki - mam na myśli uliczki osiedlowe gdzie występuje tylko ruch lokalny do posesji.

Lucyfer napisał:
A pieszy ruch gimnazjalistów też się mocno zmniejszył od czasu uruchomienia gimbusów, kiedyś musieli iść od gimnazjum do Warszawskiej, bo dopiero tam łapali autobusy.

Z Akacjową jest mglista szansa, że kiedyś ten rów zostanie zakryty i na nim zrobiony chodnik, ale jak to u nas - kwestia nieokreślonego czasu i określonego braku pieniędzy.


Zasadniczo drogi remontuje się z perspektywą dwudziestoletnią.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bbs
jestem tu 24/24
jestem tu 24/24



Dołączył: 29 Paź 2007
Posty: 1798
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Blizne Jasińskiego

PostWysłany: Wto 11:46, 06 Kwi 2010    Temat postu: Re: Czy warto budować u nas chodniki?

KiziaMizia napisał:
Ted napisał:


No i co można z takimi osobnikami zrobić??


Pierwsze, najbardziej makabryczne: niechcący przejechać (czego naprawdę nikomu nie życzę).

Drugie: zgłosić na policję lub do SG (nie po to, aby bliźniemu dokopać, tylko go uchronic przed potrąceniem).

Trzecie (które właściwie powinno być jako pierwsze): zwrócić mu uwagę na kretyńskie zachowanie.

I z tym trzecim jest zwykle problem, bo zwykle jak tylko się do kogś zwracasz, że mógłby chodzić chodnikiem, albo właściwą stroną jezdni, zaopatrzyć rower w światełko, wziąć biegającego po jezdni psa na smycz (czy inne tego typu rzeczy) to najczęściej zbierasz od delikwenta potok mało cenzuralnych wypowiedzi. I to jest chore.



Robic zdjecia takim delikwentom i jeszcze robic zdjęcia:) I przekazywac Policji lub SG Niech ucza chodzic. [link widoczny dla zalogowanych] film wyjasni Wam jak spoleczenstwo dba o swoje bzpieczeństwo chowajac glowe w piasek przed problemem jaki maja na 580. Brak odwagi cywilnej prowadzi do tego, ze osoby lamiace prawo drogowe sa najczesciej bezkarne.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Marsto
jestem tu 24/24
jestem tu 24/24



Dołączył: 26 Kwi 2007
Posty: 2728
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 12:10, 06 Kwi 2010    Temat postu: Re: Czy warto budować u nas chodniki?

bbs napisał:

Robic zdjecia takim delikwentom i jeszcze robic zdjęcia:) I przekazywac Policji lub SG Niech ucza chodzic. [link widoczny dla zalogowanych] film wyjasni Wam jak spoleczenstwo dba o swoje bzpieczeństwo chowajac glowe w piasek przed problemem jaki maja na 580. Brak odwagi cywilnej prowadzi do tego, ze osoby lamiace prawo drogowe sa najczesciej bezkarne.


Marcinie, Agnieszko - filmik dobry i należy go pokazać np; wójtowi i zarządcy drogi.
Nie wiem tylko czy zwróciliście uwagę na jeden fakt. Na początku są ujęcia kilku osób przechodzących przez pasy w Zielonkach - pytanie ile osób rozejrzało się przed wejściem na przejście i na wysepce. Gościu na samym początku filmiku pobił chyba wszelkie rekordy głupoty (bo chyba tak to można nazwać) przeszedł przez całe przejście - nie rozejrzał się i cały czas krzycząc i gestykulując do kamery nawet nie zwrócił uwagi czy coś jedzie czy nie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
KiziaMizia
debeściak
debeściak



Dołączył: 18 Lut 2007
Posty: 774
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lipków

PostWysłany: Wto 12:18, 06 Kwi 2010    Temat postu:

W ciągu spędzonych na skrzyżowaniu kilkunastu minut mielismy szansę zaobserwować tyle bezsensownych zachowań, że głowa boli. I to ze stony praktycznie wszystkich uczestników ruchu, właczając w to również rowerzystów jadacych raz po chodniku raz po ulicy (nie widocznych w filmie).

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Maciej Różalski
już nie nowy, ale ...
już nie nowy, ale ...



Dołączył: 25 Cze 2009
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 12:47, 06 Kwi 2010    Temat postu:

KiziaMizia napisał:
W ciągu spędzonych na skrzyżowaniu kilkunastu minut mielismy szansę zaobserwować tyle bezsensownych zachowań, że głowa boli. I to ze stony praktycznie wszystkich uczestników ruchu, właczając w to również rowerzystów jadacych raz po chodniku raz po ulicy (nie widocznych w filmie).


Zachowanie ostatnich może mieć związek z istniejącą obecnie (dez)organizacją ruchu dla rowerów na DW580.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Marsto
jestem tu 24/24
jestem tu 24/24



Dołączył: 26 Kwi 2007
Posty: 2728
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 13:14, 06 Kwi 2010    Temat postu: Re: Czy warto budować u nas chodniki?

Wracając do tematu.

Pewnie, że robić chodniki ale pod warunkiem, że będą to normalne chodniki a nie takie "wypierdki" jak na Sienkiewicza. Węższych niż 1,5 -2 metry nie ma co w ogóle stawiać - weźcie pod uwagę, że chodnikiem poruszają się osoby na wózkach albo z wózkami.

Sam czasami schodzę z chodnika i idę kawałek wzdłuż jego po najzwyczajniej w świecie się nie da po nim iść czy przejść przez krzyżówkę od dla przykładu Jakubowicza w Lipkowie przy skręcie na nowo budowane osiedle - trzeba zejść 3-4 metry przed krzyżówką i można wrócić na chodnik dopiero ze 2 metry za nią. Inaczej albo wdepniesz w okazałą wieczną (ona tam zawsze jest) kałużę albo możesz się zapaść.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Marsto dnia Wto 13:18, 06 Kwi 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lucyfer
jestem tu 24/24
jestem tu 24/24



Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 6671
Przeczytał: 13 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: gmina Babice - Prawie jak Polska :)

PostWysłany: Wto 13:24, 06 Kwi 2010    Temat postu: Re: Czy warto budować u nas chodniki?

Maciej Różalski napisał:
Wzdłuż - zgodnie z prawem nie ma. By dojść do posesji - jak najbardziej jest. Jeszcze gorzej jest na Południowej - tam masz chodnik, rów, jezdnię i dopiero posesje.


Z Południową to prawda. Ale na Akacjowej rów sięga prawie płotów i jeżeli będzie ślisko, można w nim wylądować.

Cytat:
Te 2m nie są problemem jeśli przed inwestycją idzie wykupywanie gruntów i generalnie prostowanie spraw własnościowych pasa drogowego.


Bo dopiero kilka lat temu pojawiła się ustawa "wywłaszczeniowa". Ale w praktyce też nie za ciekawie działa.

Cytat:
Niestety prowizorka u nas rządzi.


Raczej przeszłość. Spójrz na Akacjową od Klonowej do Lipkowa. To kiedyś była senna mało używana droga przez wieś, więc dopuszczono zabudowę w miarę blisko jezdni. I teraz nie ma jak tam pasa poszerzyć. Zobaczymy, jak w praktyce to wyjdzie w tegorocznym remoncie.

Cytat:
W dodatku nie wszędzie potrzebne są chodniki - mam na myśli uliczki osiedlowe gdzie występuje tylko ruch lokalny do posesji.


Tu się jak najbardziej zgadzam, sami tak mamy. Budowa chodników po pierwsze by spowodowała konieczność budowy instalacji odwodnieniowej ulicy - dziś znakomicie tę rolę spełniają pasy zieleni. Po drugie, przy obowiązku odśnieżania chodników nie było by gdzie spychać śniegu z jezdni. Tej zimy mieliśmy blisko metrowe zaspy po bokach, bo było na nie miejsce.

Lucyfer napisał:
Zasadniczo drogi remontuje się z perspektywą dwudziestoletnią.


To znaczy teoretycznie, bo nie spotkałem jeszcze takiej, która u nas by tyle lat przetrwała (piszę o budowanych po wojnie). Widząc jakość wykonawstwa obstawiam, że większość będzie wymagała remontów (co nie oznacza, że zostaną zrobione) po 8-12 latach.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Maciej Różalski
już nie nowy, ale ...
już nie nowy, ale ...



Dołączył: 25 Cze 2009
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 13:47, 06 Kwi 2010    Temat postu: Re: Czy warto budować u nas chodniki?

Lucyfer napisał:
[...]
Cytat:
Te 2m nie są problemem jeśli przed inwestycją idzie wykupywanie gruntów i generalnie prostowanie spraw własnościowych pasa drogowego.


Bo dopiero kilka lat temu pojawiła się ustawa "wywłaszczeniowa". Ale w praktyce też nie za ciekawie działa.


Nie zgadzam się. Nawet jak nie było tej ustawy to jakoś to funkcjonowało. Tereny wykupowano, drogi budowano - sytuacje takie jak z Powstańców Śląskim mimo wszystko były incydentalne.

Lucyfer napisał:
Cytat:
Niestety prowizorka u nas rządzi.


Raczej przeszłość. Spójrz na Akacjową od Klonowej do Lipkowa. To kiedyś była senna mało używana droga przez wieś, więc dopuszczono zabudowę w miarę blisko jezdni. I teraz nie ma jak tam pasa poszerzyć. Zobaczymy, jak w praktyce to wyjdzie w tegorocznym remoncie.


O Akacjowej ciężko mi pisać bo bardzo rzadko z niej korzystam.

Lucyfer napisał:
Cytat:
W dodatku nie wszędzie potrzebne są chodniki - mam na myśli uliczki osiedlowe gdzie występuje tylko ruch lokalny do posesji.


Tu się jak najbardziej zgadzam, sami tak mamy. Budowa chodników po pierwsze by spowodowała konieczność budowy instalacji odwodnieniowej ulicy - dziś znakomicie tę rolę spełniają pasy zieleni. Po drugie, przy obowiązku odśnieżania chodników nie było by gdzie spychać śniegu z jezdni. Tej zimy mieliśmy blisko metrowe zaspy po bokach, bo było na nie miejsce.


U mnie niestety buduje się chodniki. Zimą robi się problem jak opisałeś, a przez resztę roku tubylcy parkują na tych chodniczkach, w efekcie piesi łażą po jezdni. Z kolei gdyby parkowali na jezdni to blokowaliby ruch.

Lucyfer napisał:
Cytat:
Zasadniczo drogi remontuje się z perspektywą dwudziestoletnią.


To znaczy teoretycznie, bo nie spotkałem jeszcze takiej, która u nas by tyle lat przetrwała (piszę o budowanych po wojnie). Widząc jakość wykonawstwa obstawiam, że większość będzie wymagała remontów (co nie oznacza, że zostaną zrobione) po 8-12 latach.


Nawet nie teoretycznie tylko formalnie. Takie są zapisy w jakimś rozporządzeniu. To, że robi się z tego czysta teoria to inna sprawa - jak ma być skoro u nas króluje "nakładka". Obserwując osiągnięcia drogowców wszelkich szczebli odnoszę wrażenie, że te przepisy są im na złość, albo oni tacy przekorni.

W wątku była poruszana kwestia wysp dzielących jako azyli dla pieszych na dwukierunkowej jezdni. Nie pamiętam jakie wymiary mają te na DW580, ale w miejscu oczekiwania dla pieszych winny mieć szerokość minimum 2m. Plus powinny być odpowiednio wyprofilowane - to, że coś jest z nimi nie tak czuć jak się jedzie bo trzeba dość mocno manewrować. Wszystko to reguluje rozporządzenie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lucyfer
jestem tu 24/24
jestem tu 24/24



Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 6671
Przeczytał: 13 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: gmina Babice - Prawie jak Polska :)

PostWysłany: Wto 14:15, 06 Kwi 2010    Temat postu: Re: Czy warto budować u nas chodniki?

Maciej Różalski napisał:
Nie zgadzam się. Nawet jak nie było tej ustawy to jakoś to funkcjonowało. Tereny wykupowano, drogi budowano - sytuacje takie jak z Powstańców Śląskim mimo wszystko były incydentalne.


Ale rozróżnijmy miasta od terenów wiejskich. Miasta od dawna zawsze inaczej planowano i lepiej, nie wiem czy wiesz, że wiele koncepcji drogowych w Warszawie powstało w czasach Starzyńskiego i wcześniej.

Na wsiach to się odbywało bardziej żywiołowo i praktycznie, bez koncepcji teoretycznych. Tu ruch się zaczął w ostatnim 10-20 leciu i rzeczywiście wziął planistów z zaskoczenia. Pisałem na forum, że np. przy silnej rozbudowie Koczarg za gimnazjum i Lipkowa w tamtą stronę nikt w planach nie przewidział połączenia tych nowych terenów mieszkaniowych przynajmniej dwoma, jak nie więcej, "spinaczami" nad Strugą. Bez tego już się teraz szykują kolejne "wąskie gardła", które wyjdą za kilka(naście) lat.

Cytat:
U mnie niestety buduje się chodniki. Zimą robi się problem jak opisałeś, a przez resztę roku tubylcy parkują na tych chodniczkach, w efekcie piesi łażą po jezdni. Z kolei gdyby parkowali na jezdni to blokowaliby ruch.


Zwróć uwagę na to, czy chodniki mają przylegać bezpośrednio do płotów, czy zostanie między nimi a płotami choćby pas 10 cm ziemi. Bo to decyduje, czy odśnieżanie będzie problemem gminy (jeżeli są to ulice gminne), czy mieszkańców. A problem będzie duży.

Cytat:
Nawet nie teoretycznie tylko formalnie. Takie są zapisy w jakimś rozporządzeniu.


To ja doskonale wiem. Ale dotyczy dróg nowobudowanych i remontowanych kapitalnie, czyli prawie jakby nowobudowanych.

Cytat:
To, że robi się z tego czysta teoria to inna sprawa - jak ma być skoro u nas króluje "nakładka". Obserwując osiągnięcia drogowców wszelkich szczebli odnoszę wrażenie, że te przepisy są im na złość, albo oni tacy przekorni.


No bo nakładka nie jest nową budową ani kapitalką. Dlatego gwarancja na Warszawską wynosi tylko 5 lat.

Cytat:
W wątku była poruszana kwestia wysp dzielących jako azyli dla pieszych na dwukierunkowej jezdni. Nie pamiętam jakie wymiary mają te na DW580, ale w miejscu oczekiwania dla pieszych winny mieć szerokość minimum 2m.


Choć ich nie mierzyłem, wyglądają na owe 2 metry. Tylko dla osoby z wózkiem dziecięcym to nie jest dużo.

Cytat:
Plus powinny być odpowiednio wyprofilowane - to, że coś jest z nimi nie tak czuć jak się jedzie bo trzeba dość mocno manewrować.


Może ktoś sobie wymyślił, że będą "pacyfikatorami" ruchu, przez owe "przegięcia" wymuszającymi zwolnienie. Ale wymuszają tylko na dużych pojazdach, małymi prawie nie trzeba ruszać kierownicą, żeby koło nich przejechać.

Cytat:
Wszystko to reguluje rozporządzenie.


Tak, tylko w rozporządzeniu masz tabele, w których różne wymiary czyli geometrie są zależne od klasy drogi. A klasy dróg dobiera się nie tylko w funkcji dopuszczalnej na nich prędkości, ale także natężenia i rodzaju ruchu. No i u nas te wysepki jak na możliwość poruszania się TIRów i autobusów są zbyt blisko skrzyżowań, przez co pojazdy skręcające o nie zaczepiają kołami. A znaki na nich są obracane o 45 stopni, żeby nie uderzały w boki pojazdów, tak jest ciasno. I do projektanta nie można mieć pretensji że czegoś nie spełnił, bo on spełnił stosowne przepisy, tylko inwestor wybrał najniższą z możliwych w danej kategorii "administracyjnej" klasę techniczną drogi. Ale formalnie też przepisy to dopuszczają i robi się patowa sytuacja.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum :.:.: BABICKIE FORUM INTERNETOWE :.:.: Strona Główna -> TEMATY ARCHIWALNE 2010 Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
Strona 1 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin