:.:.: BABICKIE FORUM INTERNETOWE :.:.:

Ewa_Ginewra

Co by nie było przyczyną, to jest to wielka tragedia, niezależnie czy przyczyną była prędkość czy wina tego chłopca to każdy wyciągnie z tego wnioski i przestrogę, a wielkim nieszczęściem jest i tak ... Zawsze mnie denerwuje gdy ktoś narzeka na byle problem, na brak pieniędzy itp. nie ciesząc się tym co jest ... tu tylko chwila i zgasło życie, które było nadzieją,radością i miłością ... rozkminianie co było przyczyną juz nic nie da, życia tego dziecka nie przywróci już nic ... W tym przedświątecznym czasie było to jak drugie rekolekcje - rekolekcje życia ... Sad

"I nagle stanęło Twe serce złote
Nam zostawiając żal ból i tęsknotę ... "

Gość

Ewa_Ginewra

Owszem, i dlatego napisałam również że każdy wyciągnie pewne wnioski z tego zdarzenia gdyż mówi sie ze przyczyną była zarówno nieuwaga tego chłopca jak i nadmierna prędkość .. a moim zdaniem być może i jedno i drugie ...

Gość

Lucyfer

Michał S.trażak

My tu gadu-gadu, a dziś rano jechałem do pracy - Warszawską w stronę Leszna. No i co ?? Jechałem 70 km/h - (o 10 za dużo, to fakt), ale DOKŁADNIE na wysokości skrzyżowania z ul. Bugaj, czyli na podwójnej ciągłej minęła mnie Toyota na numerach WB...... - wydawało mi się, że miał 100 km/h.
ps. dziś po południu pomiędzy Piotrkówkiem, a Ożarowem dachowaniu uległ VW Golf - byłem tam. Kierowca nie był w stanie powiedzieć jak to się stało. Miał liczne obrażenia zewnętrzne (wewnętrzne pewnie też). Jego samochód ściął ogrodzenie i bramę metalową. Pręt utkwił w środku. W samochodzie było 3 letnie dziecko. Na szczęście było zapięte w foteliku, co ewidentnie uratowało mu życie.
Jutro zamieszczę zdjęcia - ku przestrodze.

Lucyfer

Michał S.trażak

1. Zwróćcie uwagę na pręt przechodzący z jednej części samochodu na drugą,
2. W samochodzie było dziecko - na szczęscie zapięte w foteliku.
3. Droga jazdy samochodu - jechał w stronę Ożarowa.

Lucyfer

Nina · Gość

Lucyfer

Michał S.trażak

W ramach akcji "Misie ratują dzieci" rok temu wiosną przeprowadzałem godzinne pogadanki w klasach 0-3 w szkole w Babicach i Borzęcine - na temat bezpieczeństwa pożarowego, ewakuacji, ogólnych zagrożeń w tym również tych na drogach itd. Wprawdzie starsze dzieci nie jeżdzą już w fotelikach, tylko na podstawkach, ale na moje pytanie, czy w nich jeżdzą połowa odpowiedziała, że NIE. A dlaczego nie ?? Bo tata mówi, że już jestem za duży, żeby jeździć w siodełku. Były i głosy typu - moja mama zawsze każe zapinać mi pasy i siedzieć w podstawce. Ogólnie mówiąc edukacja dzieci w klasach 0-3 w Naszej Gminie jest na dobrym poziomie, wina leży bardziej po stronie rodziców.
Najwięcej wypadków zdarza się nam jednak w czasie tzw. dojazdów np. do szkoły, do sklepu, czy do kościoła, czyli do 2 km. Bardzo często właśnie w czasie tych dojazdów nie zapinane są pasy.

Lucyfer

Gość

Wrcaliśmy z pogrzebu Szymka, widzieliśmy ten samochód. Byliśmy pewni, że kierowca nie mógł wyjść z niego cało. To było na prostym odcinku drogi.

Michał S.trażak

Kierowca mówił Strażakom z Ożarowa, którzy byli na miejscu, że nagle wyskoczył mu samochód z ul. Partyzantów. To jakieś 60-80 metrów bliżej.
To by się zgadzało, jedak prędkość musiał mieć dużą.