Forum :.:.: BABICKIE FORUM INTERNETOWE :.:.: Strona Główna :.:.: BABICKIE FORUM INTERNETOWE :.:.:
STARE BABICE
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Babickie drogi - tragiczne wypadki na Naszych drogach
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 50, 51, 52
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum :.:.: BABICKIE FORUM INTERNETOWE :.:.: Strona Główna -> TEMATY ARCHIWALNE 2010
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lucyfer
jestem tu 24/24
jestem tu 24/24



Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 6671
Przeczytał: 13 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: gmina Babice - Prawie jak Polska :)

PostWysłany: Pon 8:51, 25 Sty 2010    Temat postu: Re: Stłuczka w Zielonkach,

Marsto napisał:
Dlatego, też kiedyś pisałem o tym, żeby może przy okazji budowy Biedronki coś zrobić z tym skrzyżowaniem - bo będzie jeszcze gorzej niż jest teraz.


Rozmawialiśmy o tym, na forum. Także o tym, że pan projektant mimo że widział że jest w tamtym miejscu duży teren pod obiekty handlowo-usługowe i nie zniknie, co wskazuje że pojawi się tam prędzej czy później intensywny ruch dojazdowy, nie był uprzejmy przewidzieć tego w geometrii skrzyżowania. I teraz to chyba tylko postawienie sygnalizacji świetlnej obejmującej obszar większy, niż skrzyżowanie coś by dał.


Lucyfer napisał:
Wiesz.. w sobotę jeździłem trochę po gminie w poszukiwaniu jednego miejsca i drodze z Borzęcina chyba przed skrętem na Koczargi (nie wiem co to za ulica tam jest), zastałem sytuację taką, że żeby pojechać prosto musiałem jechać pasem do skrętu w lewo. Właściwy pas do jazdy prosto wyglądał tak jakby nie był odśnieżany przez kilka tygodni czyli po prostu półmetrowe zwały lodu i śniegu.


No to jest właśnie skrzyżowanie Warszawskiej ze Szkolną, o którym pisałem w kontekście wyjazdu ze Szkolnej w lewo - te zwały śniegu ogromnie utrudniają go większym pojazdom, wydłużając go w czasie niespodziewanie dla jadących Warszawską, co stwarza zagrożenie bezpieczeństwa.

Ale idiotyzmów drogowych nie brakuje nigdzie. Uważajcie wyjeżdżając z Wola Parku [link widoczny dla zalogowanych] w Górczewską w naszym kierunku. Normalnie jadąc od niebieskiego parkingu tą poziomą drogą na środku zdjęcia wjeżdżasz w pionową uliczkę do Górczewskiej na jej prawy pas bezkolizyjnie, bo on jest przedłużeniem uliczki, z której skręcasz. Tak że stojący tam znak podporządkowania jest pomyłką, bo nie ma skrzyżowania, a mogą tylko następować zmiany pasów rządzące się przepisami w tym wypadku sprzecznymi z tym, co mówi znak.

Tyle, że teraz na łuku ten prawy pas jest też cały zawalony śniegiem i uliczka "wyrzuca" nas na drugi pas od brzegu, czyli już go zmieniamy (nie widząc linii pod śniegiem). I jeżeli wtedy dojdzie do kolizji z jadącym "z góry" to będzie nasza wina (ale założę się, że policja będzie ją chciała stwierdzić na postawie nieustąpienia pierwszeństwa na skrzyżowaniu, a nie jak powinna, przy zmianie pasa ruchu Very Happy)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
tavrosh
więcej niż znawca
więcej niż znawca



Dołączył: 26 Cze 2007
Posty: 261
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 10:29, 25 Sty 2010    Temat postu:

Na całej tej trasie od grot do zaborowa conajmniej powinny być światła przy przejściach dla pieszych: stale mrugajace lub światła na żądanie z guzikiem.

Póki co kolizje samochodów nie są aż tak straszne...

niestety piesi przechodzący przez warszawską nie mają aż takich szans na przeżycie - nie wspominajac nawet o dzieciakach chodzących do szkoły....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Marsto
jestem tu 24/24
jestem tu 24/24



Dołączył: 26 Kwi 2007
Posty: 2728
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 11:34, 25 Sty 2010    Temat postu:

tavrosh napisał:


niestety piesi przechodzący przez warszawską nie mają aż takich szans na przeżycie - nie wspominajac nawet o dzieciakach chodzących do szkoły....


No ale ci sami piesi i tak rzadko przechodzą przez przejście. Tak dla przykładu sklep Sagina w Zielonkach. W odległości 50 metrów w lewo jest jedno przejście a w prawo ze 150 metrow drugie. No i co... wystarczy postać trochę i policzyć ile osób wychodząc ze sklepu tudzież idących z osiedla za nim przechodzi przez przejścia a ile "wali" przed siebie po czym i tak idą w kierunku Babic tudzież Borzęcina.

Jak były te śniegi, lodowiska i zamiecie był taki dzień, że jechałem autobusem do roboty i w pewnym momencie, kierowca musiał hamować tak gwałtownie, że na warszawskiej stanął prawie bokiem - okazało się, że jakąś "cizia" postanowiła sobie drogę skrócić.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
tavrosh
więcej niż znawca
więcej niż znawca



Dołączył: 26 Cze 2007
Posty: 261
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 11:42, 25 Sty 2010    Temat postu:

To znaczy, że nie stosują się do przepisów ruchu drogowego. Robią to na swoją odpowiedzialność i nasze nieszczęście, Bo jak będziesz jechał zaspany do roboty to masz szansę do rozjechać... i w tedy co? Czyja wina?

Nie rozumiem twojego rozumowania. Jesteś przeciwko światłom?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Marsto
jestem tu 24/24
jestem tu 24/24



Dołączył: 26 Kwi 2007
Posty: 2728
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 11:49, 25 Sty 2010    Temat postu:

tavrosh napisał:


Nie rozumiem twojego rozumowania. Jesteś przeciwko światłom?


Nie, nie jestem przeciwko światłom co więcej sam bym chciał, żeby je założyli. Chodziło mi tylko o to, żeby pokazać, że ludziska i tak będą przełazili w dowolnie wybranym przez siebie miejscu a potem i tak będą się kierowali w stronę któregoś przejścia. Tyle, że przy światłach będą mieli łatwiej bo z jednej strony będzie ograniczony ruch i będą mniej ryzykowali.

Po prostu i tak będą potrącenia i tak będą, tyle że być może mniej a psioczenie na kierowce który potrącił kogoś poza przejściem i tak pozostanie.

Teraz na przejściach są wysepki, które miały w założeniu pomóc i pewnie pomagają. Jednak wysepka jest chyba po to, żeby po przejściu połowy drogi zatrzymać się na niej i upewnić, że można iść dalej - natomiast u nas działa to tak, że jak ktoś zaczyna przechodzić to już potem wali dalej nie rozglądając się - stąd te potrącenia na przejściach.

Napiszesz, że kierowcy też mają oczy i powinni widzieć co się dzieje. Zgoda ale jednak nie wszyscy mają ten odruch, żeby zwolnić czy się zatrzymać.



Należałoby się skupić przede wszystkim na edukacji, zaczynając od szkół a skończywszy na jakiś zebraniach\kółkach rencistów i emerytów.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Marsto dnia Pon 12:08, 25 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lucyfer
jestem tu 24/24
jestem tu 24/24



Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 6671
Przeczytał: 13 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: gmina Babice - Prawie jak Polska :)

PostWysłany: Pon 16:28, 25 Sty 2010    Temat postu:

Marsto napisał:
tavrosh napisał:


Nie rozumiem twojego rozumowania. Jesteś przeciwko światłom?


Nie, nie jestem przeciwko światłom co więcej sam bym chciał, żeby je założyli. Chodziło mi tylko o to, żeby pokazać, że ludziska i tak będą przełazili w dowolnie wybranym przez siebie miejscu a potem i tak będą się kierowali w stronę któregoś przejścia. Tyle, że przy światłach będą mieli łatwiej bo z jednej strony będzie ograniczony ruch i będą mniej ryzykowali.

Po prostu i tak będą potrącenia i tak będą, tyle że być może mniej a psioczenie na kierowce który potrącił kogoś poza przejściem i tak pozostanie.


Dlatego na całym świecie w takich miejscach "zachęcających do skrótów" stawia się wzdłuż jezdni barierki lub łańcuchy uniemożliwiające nagłe wtargnięcie na jezdnię. U nas też to było rozważane, ale zapewne MZDW tłumacząc się brakiem pieniędzy tego nie zrobił, a szkoda.

Cytat:
Teraz na przejściach są wysepki, które miały w założeniu pomóc i pewnie pomagają. Jednak wysepka jest chyba po to, żeby po przejściu połowy drogi zatrzymać się na niej i upewnić, że można iść dalej - natomiast u nas działa to tak, że jak ktoś zaczyna przechodzić to już potem wali dalej nie rozglądając się - stąd te potrącenia na przejściach.


Nawet przepisy RD stanowią, że jeżeli przejście przez drogę jest rozdzielone wysepką, to są to wręcz dwa oddzielne przejścia i nie wolno ich brać jednym ciągiem. Tylko że przepisy napisano tak zawile, że nawet policja miewa problemy z ich interpretacją.

Cytat:
Napiszesz, że kierowcy też mają oczy i powinni widzieć co się dzieje. Zgoda ale jednak nie wszyscy mają ten odruch, żeby zwolnić czy się zatrzymać.


Samo wprowadzanie przepisów nie rozwiąże problemu, to jest znane budowniczym i projektantom dróg w cywilizowanym świecie i tam się wprowadza rozwiązania inżynieryjne, mające ograniczać skutki nieprzestrzegania przepisów. U nas się regularnie spotykam z opiniami tych gremiów, że to niepotrzebne, bo przecież są przepisy. A ja i na to mówię - i są bezsensowne wypadki.

Cytat:
Należałoby się skupić przede wszystkim na edukacji, zaczynając od szkół a skończywszy na jakiś zebraniach\kółkach rencistów i emerytów.


Też i nawet w przedszkolach w gminie to jest robione, ale patrz wyżej - nie zastąpi rozwiązań inżynieryjnych. Natomiast jest ich bardzo dobrym uzupełnieniem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 12:04, 01 Lut 2010    Temat postu:

WIELE ZALEŻY OD POPRAWNOŚCI ZGŁOSZENIA

"Samochód w rowie jest i dwóch panów tam jest. Próbowałam ich przywołać, zawołać, cokolwiek, bo oni mają opuszczone głowy.
Oni są w samochodzie, mają opuszczone głowy, jeden pan zareagował, podniósł głowę. Oni wpadli do rowu Mercedesem ..."

... takie zgłoszenie przyjął Dyżurny Operacyjny Powiatu (KP PSP w Błoniu) w dniu 30 stycznia 2010 roku około 20.15.
Zgłaszająca poinformowała Dyżurnego, że wypadek zdarzył się w Koczargach Nowych na ulicy Szkolnej,
tuż przy zjeździe z ulicy Warszawskiej.

Jakie zgłoszenie, takie dysponowanie. Na miejsce wypadku automatycznie zadysponowano Naszą jednostkę,
dwa zastępy z JRG Błonie, dwie karetki pogotowia i Policję. Z uwagi na fakt, że babicka karetka
w tym czasie była przy innym wezwaniu do Koczarg ruszyły karetki z Błonia (ok. 18 km) i warszawskiego Bemowa (ok. 9 km).

Zastępy z Naszej straży jako pierwsze dojechały na miejsce. Nasi druhowie z niedowierzaniem przecierali oczy,
kiedy zobaczyli na własne oczy całe zdarzenie. Jak ustalono, Mercedes nie znajdował się w rowie,
lecz częściowo na poboczu w kupie śniegu. Z boku, na fotelu pasażera siedział nieprzytomny mężczyzna.
Już po chwili wiadomo było, że jego opuszczona głowa i błogi stan spowodowany jest silnym upojeniem alkoholowym.
Za kierownicą nie było nikogo, tylko wokół samochodu krążył drugi "zawiany" mężczyzna.
Automatycznie odwołano zastęp z JRG Błonie i karetki pogotowia. Pomimo to Dyspozytor PRM zdecydował o dojeździe "medyków"
na miejsce. W międzyczasie na miejsce zdarzenia przyjechał inny mężczyzna, który ponoć prowadził Mercedesa.
Policyjna załoga z WRD ze Starych Babic, która również przybyła na miejsce będzie miała twardy orzech do zgryzienia,
aby ustalić przebieg i sprawców zajścia. Nie nam oceniać i stawiać hipotezy - zostawmy to Policji.

Wierzymy, że zgłaszająca chciała dobrze, ale ... koloryzowanie, telefoniczna panika ... wszyscy musimy zapamiętać
podstawowe zasady, jakie obowiązują podczas zgłaszania pod numery 999, 998, 997 i 112 - o tym pod fotorelacją.


JEŻELI JESTEŚ ŚWIADKIEM WYPADKU DROGOWEGO TO:

1. Zabezpiecz miejsce zdarzenia:
"zasłoń" miejsce wypadku oraz osoby udzielające pomocy bryłą swojego pojazdu, który musi mieć włączone światła awaryjne i postojowe (w warunkach nocnych konieczne są włączone światła mijania, to one oświetlą miejsce wypadku), w odpowiedniej odległości ustaw trójkąty ostrzegawcze (własny lub z pojazdów poszkodowanych), wykorzystaj światło ostrzegawcze latarki podręcznej, przy pomocy telefonu komórkowego (połączenie z numerami alarmowymi 998,997,999,112 jest bezpłatne) lub radia CB wezwij służby ratownicze, policję, jeżeli nie możesz spełnić powyższego warunku, spróbuj zatrzymać inne pojazdy bo sam możesz nie być skuteczny w działaniu, jeżeli nie masz szans na pomoc innych, nie trać czasu zacznij działać sam, najważniejsze dla rannych bez pulsu i oddechu są pierwsze 4 minuty, ale pomoc im udzielona musi być fachowa.

2. Zbliżając się do pojazdów, które uległy wypadkowi:

* weź ze swojego pojazdu gaśnicę,
* weź ze swojego pojazdu apteczkę,
* weź ze swojego pojazdu narzędzie, którym będziesz mógł zbić szybę lub pomoże ci w otwarciu drzwi,
* weź ze swojego pojazdu nóż do cięcia pasów bezpieczeństwa lub inne ostre narzędzie,
które może go zastąpić (scyzoryk, nóż myśliwski, itp.),
* oceń, czy pojazd nie ulegnie niekontrolowanemu niebezpiecznemu ruchowi lub przemieszczeniu,
* sprawdź czy z pojazdu (-ów) nie wycieka lub nie ulatnia się medium napędowe,
* zachowaj szczególną ostrożność,
* spróbuj zatrzymać inne pojazdy bo sam możesz nie być skuteczny w działaniu,jeżeli nie masz szans na pomoc innych nie trać czasu działaj sam.

3. Wykonaj następujące czynności jeżeli jesteś przy pojazdach:

* sprawdź, które drzwi otwierają się i ułatwi to kontakt z poszkodowanymi,jeżeli drzwi nie dają się otworzyć, zbij szybę, w taki sposób, aby nie powodować dodatkowych urazów u poszkodowanych,
* zbijając szyby zachowaj szczególną ostrożność - pamiętaj, że szkło hartowane (najczęściej szyby boczne) rozpada się na małe ostre kawałki, natomiast szyby klejone (zawsze szyba przednia i w większości przypadków tylna) pękają, ale pozostają zwykle w jednym elemencie,
* dostań się do środka pojazdu, wyjmij kluczyki ze stacyjki, ale zostaw je w samochodzie,
* oceń czy dalsze czynności ratownicze na pewno nie zagrażają twojemu zdrowiu i życiu, w przypadku jeśli samochód stanie w płomieniach, użyj dostępnej Ci gaśnicy samochodowej - nie obawiaj się zbiornik paliwa nie eksploduje,
* jeśli stwierdzisz u poszkodowanych brak oznak pulsu i oddechu przystąp do ożywiania,
* najskuteczniejsze działania przed medyczne wykonasz z dala od uszkodzonych pojazdów ewakuując poszkodowanych.
Nie rób tego jednak, jeżeli nie umiesz zrobić tego prawidłowo, ponieważ możesz pogłębić urazy, a nawet spowodować śmierć poszkodowanego.

4. Zaalarmuj służby ratownicze, a w przypadku gdy:

* samochód nie jest narażony na niekontrolowany ruch lub przemieszczenie,
* nie ma wycieków paliwa,
* odłączona jest instalacja elektryczna pojazdu,
* miejsce zdarzenia jest odpowiednio zabezpieczone,
* poszkodowani dają oznaki życia, ale są uwięzieni w pojeździe, przystąp do udzielania im pierwszej pomocy (opatrzenia ran, tamowania krwotoków, ustabilizowania kręgosłupa i kończyn). Kontroluj oddech i czynności serca poszkodowanych, okryj ich kocem lub odzieżą w celu uniknięcia pogłębienia wstrząsu. Zostań przy poszkodowanych do czasu przybycia ratowników.
Pamiętaj aby wszystkie czynności wykonywać z rozwagą, bez niepotrzebnych emocji i dodatkowych zniszczeń, do czasu aż przybędą specjalistyczne służby ratownicze.Pamiętaj, że Ty również możesz się znaleźć w podobnej sytuacji.

JAK ZGŁOSIĆ POŻAR

Każdy, kto zauważy pożar, zobowiązany jest natychmiast zaalarmować:

* najbliższe otoczenie, w którym przebywają ludzie i którzy mogą być zagrożeni przez rozwój pożaru,
* Straż Pożarną - telefon alarmowy 998 lub 112

Alarmując Straż Pożarną należy podać:

1.Gdzie się pali lub jakie wystąpiło zagrożenie - dokładny adres, rodzaj obiektu, piętro, dojazd do obiektu (podanie dokładnych danych skróci czas dojazdu jednostek do miejsca zdarzenia
oraz pozwoli zadysponować odpowiedni sprzęt)
2.Co się pali.
3.Czy istnieje zagrożenie ludzi.
4.Numer telefonu powiadamiającego o pożarze lub innym miejscowym zagrożeniu,
5.Nazwisko i imię powiadamiającego.

UWAGA: Nie odkładaj słuchawki telefonu do czasu uzyskania potwierdzenia zgłoszenia
przez dyżurnego straży pożarnej.
Po odłożeniu słuchawki odczekaj chwilę przy telefonie, w celu ewentualnego potwierdzenia
podanych informacji przez służby ratownicze.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lucyfer
jestem tu 24/24
jestem tu 24/24



Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 6671
Przeczytał: 13 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: gmina Babice - Prawie jak Polska :)

PostWysłany: Pon 12:11, 01 Lut 2010    Temat postu:

Anonymous napisał:
WIELE ZALEŻY OD POPRAWNOŚCI ZGŁOSZENIA

"Samochód w rowie jest i dwóch panów tam jest. Próbowałam ich przywołać, zawołać, cokolwiek, bo oni mają opuszczone głowy.
Oni są w samochodzie, mają opuszczone głowy, jeden pan zareagował, podniósł głowę. Oni wpadli do rowu Mercedesem ...".....


Ja tylko dodam, że przejeżdżałem tamtędy podczas interwencji i wyrazy uznania dla naszej OSP za regulowanie ruchem, bo bez ich pomocy wyjazd ze Szkolnej na Warszawską był bardzo ryzykowny, trzeba by było jechać Szkolną pod prąd ryzykując na nadzianie się na skręcającego w nią z Warszawskiej.

Co do rowu - tam jest rzeczywiście głęboki rów i gdyby nie był zasypany gęstym śniegiem, szkody by były znacznie większe. Dzień wcześniej nieco dalej na Szkolnej w tym samym rowie utknęła ciężka ładowarka usuwająca z jezdni śnieg, bo rowu pod śniegiem nie widać. Dopiero gdy podjechała jej bliźniaczka, wyciągnęła ją grubym łańcuchem.

Ale pomysłodawcy wykonywania takich rowów niczym nie zabezpieczonych tuż przy jezdniach, należy się nagroda Darwina albo zainteresowanie prokuratury z paragrafu o stwarzaniu zagrożenia w ruchu lądowym. I to zagrożenia "systemowego".


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum :.:.: BABICKIE FORUM INTERNETOWE :.:.: Strona Główna -> TEMATY ARCHIWALNE 2010 Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 50, 51, 52
Strona 52 z 52

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin