Forum :.:.: BABICKIE FORUM INTERNETOWE :.:.: Strona Główna :.:.: BABICKIE FORUM INTERNETOWE :.:.:
STARE BABICE
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Czy stare Babice miałyby zniknąć z mapy Polski jako...

 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum :.:.: BABICKIE FORUM INTERNETOWE :.:.: Strona Główna -> TEMATY ARCHIWALNE 2010
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Marsto
jestem tu 24/24
jestem tu 24/24



Dołączył: 26 Kwi 2007
Posty: 2728
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 17:10, 23 Sty 2010    Temat postu: Czy stare Babice miałyby zniknąć z mapy Polski jako...

niezależna miejscowość i gmina.

Oto co znalazłem w projektach uchwał na najbliższe zebranie rady. Ktoś wie o co tu chodzi, ale wie coś w tym temacie??

U C H W A Ł A N R XXXVII/ /10
RADY GMINY STARE BABICE
z dnia 28 stycznia 2010r.


w sprawie zaopiniowania projektu planu aglomeracji Warszawa


Na podstawie art. 18 ust. 2 pkt 15 ustawy z dnia 8 marca 1990r. o samorządzie gminnym (Dz. U. z 2001 r. Nr 142 poz. 1591 z późn. zm.) w związku z art. 43 ust. 2a ustawy z dnia 18 lipca 2001 roku Prawo wodne (Dz. U. z 2005 r. Nr 239, poz. 2019 z późn. zm.) Rada Gminy uchwala, co następuje:


§ 1.

1. Opiniuje negatywnie przedłożony przez Marszałka Województwa Mazowieckiego projekt planu aglomeracji Warszawa.
2. Uzasadnienie opinii stanowi integralną część uchwały.

§ 2.

Wykonywanie uchwały powierza Wójtowi Gminy.

§ 3.

Uchwała wchodzi w życie z dniem podjęcia.



Uzasadnienie
do uchwały w sprawie zaopiniowania projektu planu aglomeracji Warszawa


Przedłożony przez Marszałka Województwa Mazowieckiego projekt planu aglomeracji Warszawa stoi w sprzeczności z ustaleniami uchwały Nr XXVI/201/05 Rady Gminy Stare Babice z dnia 17 marca 2005 roku w sprawie zaopiniowania projektu planu aglomeracji na terenie gminy Stare Babice oraz z rozporządzeniem Wojewody Mazowieckiego nr 25 z dnia 8 września 2006 roku zmieniające rozporządzenie w sprawie wyznaczenia aglomeracji Stare Babice (Dz. Urz. Woj. Maz. Nr 192, poz. 7364).
Przedłożony projekt planu aglomeracji Warszawa włącza w skład aglomeracji Warszawa miejscowości Latchorzew, Lubiczów, Stare Babice, Babice Nowe, Janów, Kwirynów, Klaudyn, Koczargi Nowe, Koczargi Stare, Zielonki Wieś, Zielonki Parcele, Wojcieszyn, Wierzbin, Topolin, Lipków, Borzęcin Mały, Borzęcin Duży, Mariew, Stanisławów i Buda, pozostające dotychczas w obrębie aglomeracji Stare Babice.
Z aglomeracji Warszawa wyłączono natomiast miejscowości Blizne Jasińskiego i Blizne Łaszczyńskiego, które dotychczas do niej należały.
Rada Gminy Stare Babice stoi na stanowisku, że zasięg aglomeracji Stare Babice powinien być zgodny z określonym w rozporządzeniu Wojewody Mazowieckiego nr 25 z dnia 8 września 2006 roku zmieniającym rozporządzenie w sprawie wyznaczenia aglomeracji Stare Babice (Dz. Urz. Woj. Maz. Nr 192, poz. 7364).





Jednego tylko nie rozumiem. Tutaj piszą o włączeniu ogolnie gminy do aglomeracji warszawskiej ale przeciez babice juz sa w tej aglomeracji
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Marsto dnia Sob 17:22, 23 Sty 2010, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 18:41, 23 Sty 2010    Temat postu:

Nazwa uchwały trochę myląca, chociaż sprawa chyba nie jest błacha. Chodzi raczej o stworzenie spójnego systemu kanalizacji w metrpolii warszawskiej, co jest zapisane w traktacie akcesyjnym RP do UE i w ten sposób pozyskiwanie dotacji unijnych. Jak zapoznam się lepiej ze sprawą to napiszę.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 20:20, 23 Sty 2010    Temat postu: Re: Czy stare Babice miałyby zniknąć z mapy Polski jako...

Marsto napisał:
niezależna miejscowość i gmina.

Oto co znalazłem w projektach uchwał na najbliższe zebranie rady. Ktoś wie o co tu chodzi, ale wie coś w tym temacie??

U C H W A Ł A N R XXXVII/ /10
RADY GMINY STARE BABICE
z dnia 28 stycznia 2010r.


w sprawie zaopiniowania projektu planu aglomeracji Warszawa


Na podstawie art. 18 ust. 2 pkt 15 ustawy z dnia 8 marca 1990r. o samorządzie gminnym (Dz. U. z 2001 r. Nr 142 poz. 1591 z późn. zm.) w związku z art. 43 ust. 2a ustawy z dnia 18 lipca 2001 roku Prawo wodne (Dz. U. z 2005 r. Nr 239, poz. 2019 z późn. zm.) Rada Gminy uchwala, co następuje:.

1.Opiniuje negatywnie przedłożony przez Marszałka Województwa

Uzasadnienie
do uchwały w sprawie zaopiniowania projektu planu aglomeracji Warszawa


Przedłożony przez Marszałka Województwa Mazowieckiego projekt planu aglomeracji Warszawa stoi w sprzeczności z ustaleniami uchwały

Przedłożony projekt planu aglomeracji Warszawa włącza w skład aglomeracji Warszawa miejscowości Latchorzew, Lubiczów, Stare Babice, Babice Nowe, Janów, Kwirynów, Klaudyn, Koczargi Nowe, Koczargi Stare, Zielonki Wieś, Zielonki Parcele, Wojcieszyn, Wierzbin, Topolin, Lipków, Borzęcin Mały, Borzęcin Duży, Mariew, Stanisławów i Buda, pozostające dotychczas w obrębie aglomeracji Stare Babice.
Z aglomeracji Warszawa wyłączono natomiast miejscowości Blizne Jasińskiego i Blizne Łaszczyńskiego, które dotychczas do niej należały.

Jednego tylko nie rozumiem. Tutaj piszą o włączeniu ogolnie gminy do aglomeracji warszawskiej ale przeciez babice juz sa w tej aglomeracji

Ciekaw jestem gdzie się podziały Blizne J i Blizne Ł Question zwykły błąd pisarski czy umyślne działanie, tylko w jakim celu Question
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
adalbert
Gość






PostWysłany: Sob 22:30, 23 Sty 2010    Temat postu:

Sprawa dotyczy powiększenia aglomeracji Warszawskiej o sąsiednie Gminy, ma to na celu pozyskanie nowych terenów pod rozbudowę miasta.

Podobnie jest w Krakowie. Z Krakowa , Nowej Huto oraz gmin sąsiednich stworzono aglomerację miejsca a podmiejskie miejscowości nazwano osiedlami.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adalbert
Gość






PostWysłany: Sob 22:35, 23 Sty 2010    Temat postu:

Źle się wyraziłem teraz dokładniej.
Sprawa dotyczy powiększenia Warszawy o sąsiednie Gminy, ma to na celu pozyskanie nowych terenów pod rozbudowę miasta. Blokowiska.

Podobnie jest w Krakowie. Z Krakowa , Nowej Huto oraz gmin sąsiednich stworzono aglomerację miejsca a podmiejskie miejscowości nazwano osiedlami.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lucyfer
jestem tu 24/24
jestem tu 24/24



Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 6671
Przeczytał: 13 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: gmina Babice - Prawie jak Polska :)

PostWysłany: Nie 9:09, 24 Sty 2010    Temat postu:

Adalbert napisał:
Źle się wyraziłem teraz dokładniej.
Sprawa dotyczy powiększenia Warszawy o sąsiednie Gminy, ma to na celu pozyskanie nowych terenów pod rozbudowę miasta. Blokowiska.


Mam nadzieję, że do tego szybko nie dojdzie, bo przyjdzie znowu szukać terenu, żeby się na wieś wynieść.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Marsto
jestem tu 24/24
jestem tu 24/24



Dołączył: 26 Kwi 2007
Posty: 2728
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 11:09, 24 Sty 2010    Temat postu: Re: Czy stare Babice miałyby zniknąć z mapy Polski jako...

Anonymous napisał:

Ciekaw jestem gdzie się podziały Blizne J i Blizne Ł Question zwykły błąd pisarski czy umyślne działanie, tylko w jakim celu Question


Napisano:

Z aglomeracji Warszawa wyłączono natomiast miejscowości Blizne Jasińskiego i Blizne Łaszczyńskiego, które dotychczas do niej należały.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał S.trażak
jestem tu 24/24
jestem tu 24/24



Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 1718
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stare Babice

PostWysłany: Śro 10:10, 27 Sty 2010    Temat postu:

bo to chyba chodzi o jakieś sprawy wod-kan. Obecnie MPWiK ma swoje urządzenia na terenie obydwu miejscowości Blizne, więc co włączać, skoro już tam są. Może się mylę, ale - to moje zdanie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
firestarter
Gość






PostWysłany: Pią 10:16, 29 Sty 2010    Temat postu:

Spoko cała Uchwała odrzuca błędną uchwałę Wojewody. Sprawa istotnie tyczy się rozwiązań wod-kan jednak na etapie sporządzania uchwały Wojewoda się pomylił a nasi (Rada) taką uchwał odrzucili.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
vin7
prawie znawca
prawie znawca



Dołączył: 05 Lis 2006
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stare Babice

PostWysłany: Pon 12:54, 01 Lut 2010    Temat postu: METROPOLIA Warszawska - plany wchłonięcia gmin

W ostatnim dodatku weekendowym do "POLSKA-The Times" jest cały artykuł
odgrzewający stary pomysł wchłonięcia sąsiadujących gmin celem pozyskania nowych terenów budowlanych.
Przypominam, że już raz to przerabialiśmy przy akcjach wyborczych.
Wtedy szalenie za tym pomysłem optowali przedstawiciele PISu.
Do artykułu jest dołączona infografika (zeskanuję w wolnej chwili i wrzucę na Forum). Na tej grafice zaanektowane gminy to m.in:
Stare Babice, Ożarów Maz.,Izabelin, Łomianki, Jabłonna, a w drugą stronę Piastów, Pruszków, Michałowice, Brwinów, Milanówek.
Granica jest na granicy gmin Błonie i Leszno, które nie wchodzą do planowanej Metropolii.
Poniżej
cały tekst

[link widoczny dla zalogowanych]

Kiedy będzie metropolia?
Andrzej Dworak dziennik POLSKA
2010-01-29 07:50:12 , Aktualizacja 2010-01-29 10:47:34

Aglomeracja stołeczna rozwija się dynamicznie i w sposób niekontrolowany. Najwyższa pora usprawnić zarządzanie tym ogromnym obszarem przez powołanie Metropolii Warszawa.
Warszawa rośnie w niebo i rozlewa się wszerz - w obu kierunkach dzieje się to bez precyzyjnego planu i ze szkodą dla mieszkańców.

Nowy rok - nowe nadzieje. Czy zostanie wreszcie uchwalona przygotowywana od kilkunastu lat ustawa metropolitalna, która ureguluje dynamicznie i chaotycznie rozwijający się obszar wielkiej Warszawy i jej okolic? Dynamiki do końca regulować się nie da - wynika ona z sumy wolnych decyzji niezależnych obywateli, których blisko 3 miliony zamieszkuje środek Mazowsza. Muszą jednak powstać nowe rozwiązania prawne polepszające współdziałanie gmin.

Halinów, Sulejówek - dwie strony medalu

Z Halinowa do centrum stolicy jest 20 kilometrów. Ten niewielki jak na wielkomiejskie standardy kawałek drogi pokonuje się jednak w dzień powszedni samochodem w ciągu godziny. Jeśli nie zrobi się niczego, będą to wkrótce dwie godziny. Mieszkańców miasteczka, które prawa miejskie otrzymało w 2001 roku i jest jednym z najmłodszych miast w Polsce, przybywa - o ponad 10 proc. w ciągu dekady - a dobrych rozwiązań drogowych nie ma i nie ułatwia tego położenie w transeuropejskim korytarzu transportowym Wschód - Zachód. Jeszcze trochę i wszyscy staną w wielkim korku, bo brak obwodnic, brak dogodnych wjazdów i wyjazdów ze stolicy.

- Jestem zwolenniczką ukonstytuowania się metropolii warszawskiej - mówi burmistrz Halinowa Jolanta Damasiewicz. - My korzystamy z Warszawy, a Warszawa korzysta z nas. Współistniejemy ze sobą, pomimo że nie ma formalnie metropolii. Gdyby natomiast powstała, to myślę, że uporządkowana zostałaby kwestia transportu - miejskiego i drogowego - na który obecnie nie ma pomysłu. Kiedyś zażądano od nas za wspólny bilet 1,2 mln zł - od gminy, która ma własne środki na poziomie 3 mln. Wspólne rozwiązania dla całego obszaru obniżyłyby koszty. Metropolia mogłaby uregulować też kwestię gospodarki odpadami. Żadna samodzielna gmina sobie z tym nie poradzi - wylicza korzyści burmistrz Damasiewicz.

Tuż obok w Sulejówku burmistrz jest innego zdania. - Warszawa drenuje nas, stawiając pod ścianą - twierdzi Waldemar Chachulski. - Właściwie, mało mamy do powiedzenia. Podwyższając cenę biletów o 50 proc., nie daje się nam żadnych szans. Warszawa mówi: wyliczyliśmy, że macie zapłacić tyle za komunikację i już. A jeśli nie, to albo wam obniżymy liczbę kursów, albo zmniejszymy liczbę wagonów itd. Nie ma woli porozumienia. Tak jest z roku na rok, nie mamy szans na dyskusję - zżyma się Chachulski. Burmistrz obawiałby się wprowadzenia nowej struktury zarządzania, gdyż jego dotychczasowe doświadczenia we współpracy z wielką Warszawą są złe. Gdyby jednak - zapewnia - udało się zagwarantować w przepisach prawo głosu dla takich niedużych ośrodków jak jego Sulejówek, to wówczas Metropolia Warszawa miałaby sens.

Historia pewnej ustawy, czyli konfrontacja

Żeby powstała Metropolia Warszawa konieczna jest ustawa. - Jest już zamknięty projekt, skonsultowany z tymi, którzy jeszcze do niedawna mieli inne spojrzenie na założenia ustawy, czyli z marszałkami województw i prezydentami miast. Chcemy go zaprezentować w maju jako projekt rządowy - powiedział wczesną wiosną ubiegłego roku ówczesny wicepremier i szef MSWiA Grzegorz Schetyna (cyt. z PAP). Schetyna wyraził nadzieję, że długo oczekiwany projekt uzyska poparcie większości klubów w Sejmie…

Od tamtej chwili upłynęło 10 miesięcy i projekt ustawy o metropoliach nie trafił pod obrady Sejmu. Pesymiści twierdzą, że jeszcze długo nie trafi. Na pytanie, dlaczego jeszcze nie ma ustawy metropolitalnej, prezes Stowarzyszenia Metropolia Warszawa zrzeszającego 18 gmin Andrzej Wielowieyski odpowiada: - Dlatego, że 10 lat temu projekt ustawy przygotowany przez prof. Michała Kuleszę, który przeszedł przez parlament, został zakwestionowany przez prezydenta RP. Później zrobiono drugą ustawę, w której skreślono elementy metropolitalne, a równocześnie ograniczono samorząd warszawski, likwidując gminy warszawskie. Natomiast dziś na przeszkodzie stoi przede wszystkim opór marszałka województwa Adama Struzika z PSL, który uważa to za zamach na jego kompetencje i władzę.
ę postawę marszałka wyjaśnia prof. Zbigniew Strzelecki z Mazowieckiego Biura Planowania Regionalnego: - Z naszych badań wynika, że nie ma szans na to, żeby wójtowie i burmistrzowie, którzy na obszarze metropolitalnym zarządzają gminami i miastami, byli w stanie zaakceptować podwójne zarządzanie przez prezydenta miasta - w naszym wypadku Warszawy. Oni uważają, że są równorzędnymi zarządzającymi - tak jak prezydent stolicy. Część gmin akceptuje model metropolitalny tylko wtedy, jeśli na czele rady metropolitalnej koordynującej zarządzanie na tym obszarze będzie stał marszałek. A marszałkowie rzeczywiście też nie zgadzają się na wyjęcie spod ich kompetencji - jak w przypadku województwa mazowieckiego - połowy najbogatszej części województwa.

Prezydenci dużych miast tworzący Unię Metropolii Polskich w większości uważają z kolei, że to głównie na dużych miastach powinien spoczywać obowiązek dbałości o rozwój metropolii, ponieważ los i przyszłość ich miast zależy od wspólnej strategii i ścisłej współpracy z otaczającymi gminami.

Spór trwa. Wstrzymanie prac nad ustawą negatywnie ocenia wojewoda mazowiecki Jacek Kozłowski. - Prace nad projektem budzą emocje wewnątrz koalicji rządzącej. Zostały spowolnione, a powinniśmy szybko do nich wrócić - uważa wojewoda.

Zarzuty odpiera przedstawiciel koalicjanta, poseł PSL Janusz Piechociński, który twierdzi, że PSL nie stopuje prac nad ustawą o metropoliach. - Sprawa wygląda tak, że mamy do czynienia z dużym partactwem ustawowym, bo w projekcie mamy zapisane wspaniałe intencje bez doprecyzowania, za jakie środki będą realizowane i jakie będą konsekwencje ich wprowadzenia w życie oraz jakie będą relacje między już istniejącym województwem samorządowym oraz metropolią. To jest główna wątpliwość - zapewnia poseł.

O tę wątpliwość zapytaliśmy prof. Kuleszę. Współtwórca polskiej reformy samorządowej w latach 1989-99 nie zgadza się z Piechocińskim. - Projekt ustawy bardzo konkretnie określa cele, jakie mogą i powinny być realizowane w interesie mieszkańców aglomeracji i wszystkich samorządów z tego obszaru. Warto dodać, że proponowane przepisy nie naruszają żadnych kompetencji samorządów lokalnych, porządkując jedynie mechanizmy podejmowania rozstrzygnięć strategicznych w skali całego obszaru. Na drodze do wprowadzenia koniecznych rozwiązań staje tylko brak porozumienia politycznego - stwierdza prof. Kulesza.

Jeszcze trochę inaczej widzi kwestię ustawy prof. Jerzy Regulski z Fundacji Rozwoju Demokracji Lokalnych. - Projekt ustawy metropolitalnej budzi moje wątpliwości, ponieważ prace nad nią zaczęto od złej strony. Dyskusja przy jej powstawaniu zaczęła się od tego, ile metropolii w Polsce jest, co to jest metropolia… Taka dyskusja nie ma w ogóle żadnego sensu. Potrzeba natomiast w Polsce ustawy o aglomeracjach miejskich, która by regulowała problemy w takiej sytuacji, gdy tkanka miejska przekracza granice administracyjne miasta. Wówczas następuje konieczność współdziałania miasta z otaczającymi je gminami - przekonuje prof. Regulski.

Słowo najważniejsze - współpraca

Jak spowodować, żeby jedna gmina chciała współpracować z drugą gminą, żeby koordynowały wspólny plan zagospodarowania i wspólną strategię rozwoju? Profesor Regulski uważa, że teoretycznie to wszystko można załatwić w ramach istniejącego porządku prawnego. - Tutaj w ogóle żadna nowa ustawa nie jest potrzebna - mówi. - Problem polega na tym, że poszczególne władze gmin nie chcą tego załatwić. Po prostu w Polsce nie ma kultury współpracy, a jest kultura konfrontacji. I dlatego Warszawa nie współpracuje z sąsiednimi gminami, a w Ełku czternastu radnych gminy wszczęło protest głodowy przeciwko planom poszerzenia obszaru miasta - to są te same problemy, tylko w innej skali. Wobec tego trzeba wprowadzić ustawowy obowiązek współpracy pomiędzy sąsiadującymi gminami. I to jest rola ustawodawcy - podsumowuje prof. Regulski.

Według profesora trzeba określić obszary, na których istnieje obowiązek współdziałania, obowiązek opracowania wspólnego planu zagospodarowania przestrzennego albo co najmniej zharmonizowania strategii rozwojowych. W zachodnich metropoliach główny wysiłek polega na negocjowaniu setek umów i współpracy poziomej.
Bardzo podobnie na ten temat wypowiada się prof. Kulesza. - Trzeba stworzyć płaszczyznę prawną dla współdziałania samorządów z terenu aglomeracji. Bez tego wszystko zależy od dobrej woli samych zainteresowanych. Ponieważ zawsze znajdzie się jakaś gmina, której władze niekoniecznie są chętne do współpracy, często nie można rozwiązać podstawowych problemów w skali całej aglomeracji. Potrzebne są więc mechanizmy prawne umożliwiające podjęcie koniecznych decyzji w skali całego obszaru - analizuje prof. Kulesza.

Metropolia jest i będzie - tylko jaka?

Politycy swoje, a życie swoje. - Istnienie metropolii czy aglomeracji nie zależy od ustawy, bowiem chodzi tu o realne fakty, a nie o stan prawny. Aglomeracja (z łac.: nagromadzenie, skupienie) to zjawisko o charakterze obiektywnym: duże skupienie ludności i zjawisk gospodarczych na stosunkowo niewielkim terenie - wyjaśnia prof. Kulesza.

W skali Warszawy to wygląda tak: na terenie jej aglomeracji mieszka ok. 2,5-3 mln mieszkańców, z czego ok. 1,7 mln w samej Warszawie, a pozostali w kilkudziesięciu gminach różnej wielkości. Udział Warszawy w liczbie przedsiębiorstw wyniósł w skali kraju 22,7 proc., wśród przychodów z całokształtu działalności - 40 proc., a w zatrudnieniu - 32,9 proc.

Utworzenie metropolii nie jest pomysłem na rozwój. - To nie o to chodzi - mówi wojewoda mazowiecki Jacek Kozłowski. - Przeciwnie, metropolia warszawska nie ma problemu z rozwojem - ma problemy z zapanowaniem nad tym rozwojem. Ma ogromny potencjał rozwojowy wewnętrzny, natomiast ten rozwój jest nieuporządkowany, żywiołowy i czasami mamy wrażenie, że nikt nad tym nie panuje. Na Zachodzie nazywają to urban sprawling - rozlewanie się miast. Samorządy lokalne nie są w stanie same przeciwdziałać takiemu rozwojowi. Giną elementy przestrzeni niezurbanizowanej, stanowiące o jakości naszego życia - dodaje wojewoda.

Kluczowym problemem staje się brak planowania przestrzennego. - Nie istnieje polityka rozwoju przestrzennego miast, co jest tykającą bombą - twierdzi prof. Regulski. - System pogarsza się i nic się w tym kierunku nie robi. W tym kontekście powstanie metropolii warszawskiej jest problemem technicznym określającym, kto ma koordynować wspólny plan zagospodarowania przestrzennego. Musi istnieć jakieś gremium, jakaś wspólna uchwała, która powinna te rzeczy koordynować, a w tej chwili sytuacja jest tragiczna, ponieważ nie ma osoby ani ośrodka czy siły politycznej, która byłaby zainteresowana uporządkowaniem tych spraw - ubolewa prof. Regulski.

Jest jeszcze jedna okoliczność w kwestii przyszłości aglomeracji warszawskiej. Nowa Warszawa, otaczająca swe jądro, czyli Warszawę starą, rozwija się szybciej od swego centrum. Będzie liczniejsza od dotychczasowej, ale także młodsza, dynamiczniejsza, zamożniejsza. Stanie się to w ciągu najbliższych kilkunastu lat. Metropolię warszawską widzimy więc ogromną, pytanie tylko, jaka będzie i czy życie w niej będzie miało standard europejski, czy może będzie udręką.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum :.:.: BABICKIE FORUM INTERNETOWE :.:.: Strona Główna -> TEMATY ARCHIWALNE 2010 Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin