Forum :.:.: BABICKIE FORUM INTERNETOWE :.:.: Strona Główna :.:.: BABICKIE FORUM INTERNETOWE :.:.:
STARE BABICE
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Bezpańskie, czy bezdomne psy ??
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum :.:.: BABICKIE FORUM INTERNETOWE :.:.: Strona Główna -> TEMATY ARCHIWALNE 2007
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 0:12, 18 Cze 2007    Temat postu:

Lucyfer napisał:

Zgodnie z Ustawą, na która tak chętnie się Pani powołuje, gdy przystaje do Pani tez, gmina może mieć zawartą umowę. To nie ja bronię złej gminy, tylko Pani broni spartaczonej ustawy, na której się chce Pani opierać.


Gmina musi miec podpisana umowę ze schronikiem aby mogla realizowac rozporzadzenie tzw. skrotowo, hycelskie, czyli aby mogła zlecic komus odławianie bezdomnych zwierząt. Chyba to logiczne jest. Co ma hycel zrobic z odlowionym, bezdomnym psem, gdzie ma go umiescic?

Kazdego bezdomnego psa, odlowionego, OBOWIĄZUJE kwarantanna, obserwacja w kierunku wścieklizny! przepisy weterynaryjne.
Rozporzadzenie wyraznie mowi, ze hycla zadaniem jest tylko odłowienie bezdomnego psa i DOSTARCZENIE GO DO SCHRONISKA. Widzi Pan inna możlwosc, rozwiązanie? Cytowalam stosowne zapisu ustawy o ochronie zwierząt.

Cytat:

W jezyku polskim obowiązuje zasada pisania wielką literą do adresata wiadomości, jak widzę z Pani (wielu) wypowiedzi, poza psami rzeczywiście nie interesują Pani nawet reguły poprawnej polszczyzny

Wink tyle odpowiem.

Cytat:
Chyba Pan sie posuwa zadeleko. Czy ma Pan upowaznienie od Wojta aby mowic w jego imieniu, czy reperezentuje Pan gmine, aby w jej imieniu odpowiadac? Forum internetowe jest forum publiczym i jesli na takim forum sa zarzuty czy pytania a wojt udziela tu odpowiedzi to jest zobowiazany, tu, rowniez, udzielic wyczerpujacych informacji.


Administracja publiczna podlega ustawie KPA. Zgodnie z tą ustawą może Pani także elektronicznie przesyłać pytania i wnioski do władz gminy na oficjalne adresy mailowe i wtedy mają one moc urzędową.
Sam Pan napisał 'TAKŻE' wiem o tym, wiem Wink

Cytat:

Dobrowolny udział władz gminy (i każdej innej osoby) w forum internetowym nie jest usankcjonoway prawnie i nie nakłada na nią żadnych obowiązków ani terminów odpowiedzi


Czy mediom tez tak by Pan odpowiedzial a internet to jedno z mediow.

Cytat:

A kogo Pani reprezentuje?


Reprezentuje samą siebie, za mało? Wink

Cytat:

Nie wypowiadam się w imieniu gminy, tylko wykazuję luki w Pani rozumowaniu


A to,cyt;
No to proszę czekać na informację od Wójta, z tym że jak Pani zapewne wie, nie jest obowiązany jej udzielać na forum internetowym, to tylko jego dobra wola. Natomiast jeżeli złożyła Pani oficjalne zapytanie na piśmie w UG, to w ustawowym terminie dostanie Pani odpowiedź, bo z tym gmina się rzadko spóźnia

Cytat:

Wpadła tu Pani załatwić pewne sprawy publicznie, więc proszę się nie dziwić, że są rozpatrywane publicznie. A naprawdę sporo wysiłku i czasu zajęlo mi przekonanie gminy, żeby aktywnie "zaistniała" w Internecie. Histeryczne ataki doprowadzą tylko do tego, że przestanie. Pani może "załatwi" sprawę Panią interesującą (choć niezależnie od Internetu ona i tak ruszyła), ale utrąci Pani nowy kanał komunikacji. Ale jak Pani sama napisała - to Pani nie interesuje.


To nie sa histeryczne ataki to są konkretne zarzuty. To Pan histerycznie zaczął "podgrzewać" temat, interpretujac, ustawę o ochronie zwierząt, na swoj sposob.

Czy mam rozumieć, ze "zaistnienie" aktywne w internecie, przedstawicieli gminy, to mają być same laurki, ochy i achy? Shocked

P.s A co Pan zrobi jak okaze sie, po jakims czasie, ze kogos pies odłowiony pogryzł? Gdzie Pan bedzie tego psa szukał? Wscieklizna jest choroba smiertelna dla ludzi, to nie katar!
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lucyfer
jestem tu 24/24
jestem tu 24/24



Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 6671
Przeczytał: 13 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: gmina Babice - Prawie jak Polska :)

PostWysłany: Pon 7:11, 18 Cze 2007    Temat postu:

ARKA napisał:
Gmina musi miec podpisana umowę ze schronikiem aby mogla realizowac rozporzadzenie tzw. skrotowo, hycelskie, czyli aby mogła zlecic komus odławianie bezdomnych zwierząt. Chyba to logiczne jest.


No i problem w tym, o czym pisałem, że logika niestety przegrywa prawem. Dokładnie w ten sposób przegrały fotoradary gminne.

Cytat:
Co ma hycel zrobic z odlowionym, bezdomnym psem, gdzie ma go umiescic?


Ma go dostarczyć do schroniska, którego nikt, ale to absolutnie nikt, nie ma prawnego obowiązku prowadzić. Widzi Pani "pragraf 22"?

Cytat:
Kazdego bezdomnego psa, odlowionego, OBOWIĄZUJE kwarantanna, obserwacja w kierunku wścieklizny! przepisy weterynaryjne.
Rozporzadzenie wyraznie mowi, ze hycla zadaniem jest tylko odłowienie bezdomnego psa i DOSTARCZENIE GO DO SCHRONISKA.


Owszem - patrz wyżej. Z mocy prawa nie można nikogo zmusić do wybudowania i prowadzenia schroniska, więc te przepisy są nieco zawieszone w próżni.

Cytat:
Widzi Pan inna możlwosc, rozwiązanie? Cytowalam stosowne zapisu ustawy o ochronie zwierząt.


Owszem - poprawienie kulawego prawa. Choćby przez określenie, kto i na jakich warunkach musi prowadzić schronisko, bez przekreślania możliwości prowadzenia go przez inne strony. Tylko u nas wciąż się nie mogą nauczyć pisać prawa, zawsze jest robione po łebkach i z pozostawieniem wielu nieuregulowanych kwestii, na zasadzie "niech sobie radzą". Czym to się kończy, widzi Pani choćby w wypadku zwierząt, ja z tym miałem do czynienia w kilku innych dziedzinach również.

Cytat:
Czy mediom tez tak by Pan odpowiedzial a internet to jedno z mediow.


Jako osoba grożąca "użyciem mediów" wie Pani doskonale, że owszem, Internet jest medium, ale jako taki wyłącznie transmisyjnym. To nie on sam tworzy treść, tę treść tworzy człowiek i jeżeli chce być traktowany jako przedstawiciel mediów, musi postępowac zgodnie z zasadami, choćby prawa prasowego, nieprawdaż?

Proszę zajrzeć do KPA i sobie przeczytać, jakie wymogi musi spełniać pismo składane do władz drogą elektroniczną, żeby miało moc prawną. Przede wszystkim musi być podpisane imieniem, nazwiskiem i zawierać adres nadawcy - fizyczny, nie internetowy.

Cytat:
Reprezentuje samą siebie, za mało? Wink


No widzi Pani, i nikt Pani z forum nie wyrzuca. Mimo iż w świetle powyższego stwierdzenia fundacja ARKA mogłaby się obrazić, że poprzez użycie takiego nicka wywołuje Pani skojarzenie, że wypowiada się w jej imieniu. Laughing

Cytat:

A to,cyt;
No to proszę czekać na informację od Wójta, z tym że jak Pani zapewne wie, nie jest obowiązany jej udzielać na forum internetowym, to tylko jego dobra wola. Natomiast jeżeli złożyła Pani oficjalne zapytanie na piśmie w UG, to w ustawowym terminie dostanie Pani odpowiedź, bo z tym gmina się rzadko spóźnia


No bo tak jest. Sam osobiście namówiłem jakiś czas temu Wójta, żeby zaglądał na forum i odpisywał na różne pytania tudzież udzielał informacji. Ale forum nie podlega KPA Laughing

Co do terminu ustawowego - piszę to tak jak Pani, z własnego doświadczenia. Sporo w życiu załatwiałem z różnymi urzędami i znam reguły na jakich są obowiązane działać. Urzędnik ma 30 dni na udzielenie odpowiedzi w każdej sprawie, może też ten termin przedłużyć (informując o tym w ciągu owych 30 dni). I na tle różnych urzędów, w których załatwiałem sprawy, Babice wypadają całkiem dobrze, stąd Pani napisałem, że ta gmina się rzadko spóźnia.

A czy Pani odczekała owe 30 dni (jak rozumiem nie dostawszy odpowiedzi), zanim oskarżyła Pani gminnych urzędników o niekompetencję i aroganctwo?

Cytat:
To nie sa histeryczne ataki to są konkretne zarzuty. To Pan histerycznie zaczął "podgrzewać" temat, interpretujac, ustawę o ochronie zwierząt, na swoj sposob.


Zarzuty są konkretne, sposób ich przedstawienia - histeryczny. Można się momentami już pogubić, co i komu Pani zarzuca.

Cytat:
Czy mam rozumieć, ze "zaistnienie" aktywne w internecie, przedstawicieli gminy, to mają być same laurki, ochy i achy? Shocked


Cóż, jeżeli ktoś rozumuje binarnie i przyjmuje tylko istnienie albo napaści, albo laurek, to trudno mu wyjaśnić, że istnieje jeszcze pojęcie dyskusji, której mają służyć fora.

Cytat:
P.s A co Pan zrobi jak okaze sie, po jakims czasie, ze kogos pies odłowiony pogryzł? Gdzie Pan bedzie tego psa szukał? Wscieklizna jest choroba smiertelna dla ludzi, to nie katar!


Tyle, że to Pani, nie ja już wydała wyrok, że na pewno psa się nie znajdzie. Ja wciąż czekam na dowody, że pewne Pani zarzuty są uzasadnione i jeżeli będą uzasadnione to tak samo jak i Pani będę oczekiwał stosownych reakcji.

Żeby złagodzić Pani paniczne i medialne ostatnie zdanie powiem, że na szczęśćie jacyś "niekompetentni i aroganccy urzędnicy" dobrze pilnują tej sprawy i w okolicach od lat już nie było wścieklizny, bo nawet dzikie zwierzęta mają co roku podawaną doustną szczepionkę zrzucaną z samolotów w postaci "smakołyków".


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 8:49, 18 Cze 2007    Temat postu:

bezpańskie psy należy usypiać i zakopywać na placach komunalnych.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 11:02, 18 Cze 2007    Temat postu:

Lucyfer napisał:

Ma go dostarczyć do schroniska, którego nikt, ale to absolutnie nikt, nie ma prawnego obowiązku prowadzić. Widzi Pani "pragraf 22"?


ustawa o ochronie zwierząt:
2. W sprawach nie uregulowanych w ustawie do zwierząt stosuje się odpowiednio przepisy dotyczące rzeczy.

[link widoczny dla zalogowanych]
Art. 183. § 1. Kto znalazł rzecz zgubioną, powinien niezwłocznie zawiadomić o tym osobę uprawnioną do odbioru rzeczy. Jeżeli znalazca nie wie, kto jest uprawniony do odbioru rzeczy, albo jeżeli nie zna miejsca zamieszkania osoby uprawnionej, powinien niezwłocznie zawiadomić o znalezieniu właściwy organ państwowy.
§ 2. Przepisy o rzeczach znalezionych stosuje się odpowiednio do rzeczy porzuconych bez zamiaru wyzbycia się własności, jak również do zwierząt, które zabłąkały się lub uciekły.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 11:10, 18 Cze 2007    Temat postu:

Lucyfer napisał:
Tyle, że to Pani, nie ja już wydała wyrok, że na pewno psa się nie znajdzie. Ja wciąż czekam na dowody, że pewne Pani zarzuty są uzasadnione i jeżeli będą uzasadnione to tak samo jak i Pani będę oczekiwał stosownych reakcji.


Narazie to czekamy na DOKLADNE dane z UG. Ile psow zostalo odlowionych przez p. Jaworskiego i GDZIE ona są, w ktorych schroniskach. Nie są we Władysławowie bo tam schroniska NIE MA-to juz wiemy, prawda? Potwierdzone przez słuzby weterynaryjne.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lucyfer
jestem tu 24/24
jestem tu 24/24



Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 6671
Przeczytał: 13 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: gmina Babice - Prawie jak Polska :)

PostWysłany: Pon 12:42, 18 Cze 2007    Temat postu:

ARKA napisał:
Lucyfer napisał:

Ma go dostarczyć do schroniska, którego nikt, ale to absolutnie nikt, nie ma prawnego obowiązku prowadzić. Widzi Pani "pragraf 22"?


ustawa o ochronie zwierząt:
2. W sprawach nie uregulowanych w ustawie do zwierząt stosuje się odpowiednio przepisy dotyczące rzeczy.

[link widoczny dla zalogowanych]
Art. 183. § 1. Kto znalazł rzecz zgubioną, powinien niezwłocznie zawiadomić o tym osobę uprawnioną do odbioru rzeczy. Jeżeli znalazca nie wie, kto jest uprawniony do odbioru rzeczy, albo jeżeli nie zna miejsca zamieszkania osoby uprawnionej, powinien niezwłocznie zawiadomić o znalezieniu właściwy organ państwowy.
§ 2. Przepisy o rzeczach znalezionych stosuje się odpowiednio do rzeczy porzuconych bez zamiaru wyzbycia się własności, jak również do zwierząt, które zabłąkały się lub uciekły.


No i pełna zgoda, tylko gdzie w tych zacytowanych przepisach jest słowo o schronisku?

W dalszym ciągu mamy sytuację, że schronisko "powinno być", ale nie ma żadnego przymusu prawnego, żeby istniało. Czyli gmina ma obowiązek ustawowy spełniania świadczenia bez zapewnienia ustawowych możliwości spełnienia takiego świadczenia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lucyfer
jestem tu 24/24
jestem tu 24/24



Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 6671
Przeczytał: 13 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: gmina Babice - Prawie jak Polska :)

PostWysłany: Pon 12:44, 18 Cze 2007    Temat postu:

ARKA napisał:
Narazie to czekamy na DOKLADNE dane z UG. Ile psow zostalo odlowionych przez p. Jaworskiego i GDZIE ona są, w ktorych schroniskach. Nie są we Władysławowie bo tam schroniska NIE MA-to juz wiemy, prawda? Potwierdzone przez słuzby weterynaryjne.


No i poczekajmy. Zakładam, że złożyła Pani stosowne pismo (choćby drogą elektroniczną, ale wyczerpujące wymogi KPA co do jego zawartości)? Bo jeżeli nie, to możemy czekać, ale czas nieokreślony.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 13:40, 18 Cze 2007    Temat postu:

Lucyfer napisał:
Żeby złagodzić Pani paniczne i medialne ostatnie zdanie powiem, że na szczęśćie jacyś "niekompetentni i aroganccy urzędnicy" dobrze pilnują tej sprawy i w okolicach od lat już nie było wścieklizny, bo nawet dzikie zwierzęta mają co roku podawaną doustną szczepionkę zrzucaną z samolotów w postaci "smakołyków".


Ależ proszę Pana nikt nie bedzie pytał czy w okolicy była wścieklizna czy jej nie ma. Dzis jej nie ma, jutro moze być! Czy nietoperzom tez podaje sie 'smakołyki", czy jest obowiazek szczepienia kotów itd? Sa okreslone procedury w wypadku pogryzienia. Albo zwierzę, ktore pogryzło jest albo go nie ma. Jesli go nie ma to osobie poszkodowanej trzeba podac zastrzyk w/ kierunku wscieklizny.
Mysli Pan, ze ktokolwiek "podłoży" swoja głowę kiedy wscieklizna jest CHOROBĄ SMIERTELNĄ dla CZŁOWIEKA?

ZADNA szczepiona nie daje 100% gwarancji, ze chroni. Sa to rzeczy osobnicze, kazdego organizmu, co Pan dobrze powinien wiedziec, jako hodowca. Dlatego tez, nawet jesli pies szczepiony, ma aktulane szczepienie, a pogryzie kogos, OBOWIĄZUJE psa i tak obserwacja!


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pon 13:54, 18 Cze 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 13:48, 18 Cze 2007    Temat postu:

Lucyfer napisał:
ARKA napisał:
Lucyfer napisał:

Ma go dostarczyć do schroniska, którego nikt, ale to absolutnie nikt, nie ma prawnego obowiązku prowadzić. Widzi Pani "pragraf 22"?


ustawa o ochronie zwierząt:
2. W sprawach nie uregulowanych w ustawie do zwierząt stosuje się odpowiednio przepisy dotyczące rzeczy.

[link widoczny dla zalogowanych]
Art. 183. § 1. Kto znalazł rzecz zgubioną, powinien niezwłocznie zawiadomić o tym osobę uprawnioną do odbioru rzeczy. Jeżeli znalazca nie wie, kto jest uprawniony do odbioru rzeczy, albo jeżeli nie zna miejsca zamieszkania osoby uprawnionej, powinien niezwłocznie zawiadomić o znalezieniu właściwy organ państwowy.
§ 2. Przepisy o rzeczach znalezionych stosuje się odpowiednio do rzeczy porzuconych bez zamiaru wyzbycia się własności, jak również do zwierząt, które zabłąkały się lub uciekły.


No i pełna zgoda, tylko gdzie w tych zacytowanych przepisach jest słowo o schronisku?

W dalszym ciągu mamy sytuację, że schronisko "powinno być", ale nie ma żadnego przymusu prawnego, żeby istniało. Czyli gmina ma obowiązek ustawowy spełniania świadczenia bez zapewnienia ustawowych możliwości spełnienia takiego świadczenia.


Powiem tak: nie ma do czasu az bedzie nieszczęscie. Nie chodzi tu nawet o wscieklizne tylko pogryzienie samo. Wtedy gminy "łapią sie za głowe' i problem rozwiazuja. Koszt odszkodowan niejednokrotnie jest wyższy niz partycypowanie w budowie schroniska czy podpisanie umowy z istniejacym jakimś schroniskiem czy tez zorganizowanie własnego punktu dla zwierząt znalezionych.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lucyfer
jestem tu 24/24
jestem tu 24/24



Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 6671
Przeczytał: 13 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: gmina Babice - Prawie jak Polska :)

PostWysłany: Pon 14:29, 18 Cze 2007    Temat postu:

ARKA napisał:
Ależ proszę Pana nikt nie bedzie pytał czy w okolicy była wścieklizna czy jej nie ma. Dzis jej nie ma, jutro moze być! Czy nietoperzom tez podaje sie 'smakołyki", czy jest obowiazek szczepienia kotów itd? Sa okreslone procedury w wypadku pogryzienia. Albo zwierzę, ktore pogryzło jest albo go nie ma. Jesli go nie ma to osobie poszkodowanej trzeba podac zastrzyk w/ kierunku wscieklizny.
Mysli Pan, ze ktokolwiek "podłoży" swoja głowę kiedy wscieklizna jest CHOROBĄ SMIERTELNĄ dla CZŁOWIEKA?

ZADNA szczepiona nie daje 100% gwarancji, ze chroni. Sa to rzeczy osobnicze, kazdego organizmu, co Pan dobrze powinien wiedziec, jako hodowca. Dlatego tez, nawet jesli pies szczepiony, ma aktulane szczepienie, a pogryzie kogos, OBOWIĄZUJE psa i tak obserwacja!


Wiem, i czekam teraz, aż ktoś każe gminom zrobić schroniska dla nietoperzy Laughing

A jeżeli kogoś na ulicy pogryzie pies i ten pies ucieknie, to nawet jeżeli teoretycznie pogryziony go rozpozna później w schronisku, to i tak zostanie mu podana szczepionka. Tak że tutaj decydujące jest nie to, czy schronisko jest czy go nie ma, tylko czy psa (lub inne zwierze) złapano "na gorącym uczynku" co pozwala w sposób nie budzący najmniejszych wątpliwości ustalić, że to było ono. I do tego nic nie ma także chipowanie. Chyba że zakłąda Pani, że gryziony będzie przypadkiem miał przy sobie czytnik chipów i da radę odczytać kod, a potem go się sprawdzi w schronisku "za zgodność".

I dlatego twierdzę, że umiejętnie podgrzewa Pani temat w kierunku sensacji i wie Pani dobrze, co robi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lucyfer
jestem tu 24/24
jestem tu 24/24



Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 6671
Przeczytał: 13 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: gmina Babice - Prawie jak Polska :)

PostWysłany: Pon 14:32, 18 Cze 2007    Temat postu:

ARKA napisał:
Powiem tak: nie ma do czasu az bedzie nieszczęscie. Nie chodzi tu nawet o wscieklizne tylko pogryzienie samo. Wtedy gminy "łapią sie za głowe' i problem rozwiazuja. Koszt odszkodowan niejednokrotnie jest wyższy niz partycypowanie w budowie schroniska czy podpisanie umowy z istniejacym jakimś schroniskiem czy tez zorganizowanie własnego punktu dla zwierząt znalezionych.


Tak, tylko znaleźć schronisko, które jest w pełni legalne i albo jeszcze nie było obiektem zainteresowania prokuratora, albo daje gwarancje, że nim nie będzie, jest ogromnie trudno.

No chyba, że Pani takie ma i o to jest cała sprawa Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 16:28, 18 Cze 2007    Temat postu:

[quote="Lucyfer"]
ARKA napisał:

No chyba, że Pani takie ma i o to jest cała sprawa Laughing


Wink Rozczaruje Pana. Nie mam ŻADNEGO schroniska a cała sprawa jest jasno przedstawona przeze mnie. GDZIE wywoził psy hycel, gdzie one są, psy bezdomne z Babic? Interesują mnie poprostu los bezdomnych zwierząt, hm, dziwne? Wink
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 16:36, 18 Cze 2007    Temat postu:

Lucyfer napisał:
ARKA napisał:
Ależ proszę Pana nikt nie bedzie pytał czy w okolicy była wścieklizna czy jej nie ma. Dzis jej nie ma, jutro moze być! Czy nietoperzom tez podaje sie 'smakołyki", czy jest obowiazek szczepienia kotów itd? Sa okreslone procedury w wypadku pogryzienia. Albo zwierzę, ktore pogryzło jest albo go nie ma. Jesli go nie ma to osobie poszkodowanej trzeba podac zastrzyk w/ kierunku wscieklizny.
Mysli Pan, ze ktokolwiek "podłoży" swoja głowę kiedy wscieklizna jest CHOROBĄ SMIERTELNĄ dla CZŁOWIEKA?

ZADNA szczepiona nie daje 100% gwarancji, ze chroni. Sa to rzeczy osobnicze, kazdego organizmu, co Pan dobrze powinien wiedziec, jako hodowca. Dlatego tez, nawet jesli pies szczepiony, ma aktulane szczepienie, a pogryzie kogos, OBOWIĄZUJE psa i tak obserwacja!


Wiem, i czekam teraz, aż ktoś każe gminom zrobić schroniska dla nietoperzy Laughing

A jeżeli kogoś na ulicy pogryzie pies i ten pies ucieknie, to nawet jeżeli teoretycznie pogryziony go rozpozna później w schronisku, to i tak zostanie mu podana szczepionka. Tak że tutaj decydujące jest nie to, czy schronisko jest czy go nie ma, tylko czy psa (lub inne zwierze) złapano "na gorącym uczynku" co pozwala w sposób nie budzący najmniejszych wątpliwości ustalić, że to było ono. I do tego nic nie ma także chipowanie. Chyba że zakłąda Pani, że gryziony będzie przypadkiem miał przy sobie czytnik chipów i da radę odczytać kod, a potem go się sprawdzi w schronisku "za zgodność".

I dlatego twierdzę, że umiejętnie podgrzewa Pani temat w kierunku sensacji i wie Pani dobrze, co robi.



Zapomniał Pan dodac, ze moze okazac sie, teoretycznie, ze wlasciciel psa się odnajdzie, miedzyczasie, i pies jest szczepiony wiec nie trzeba bedzie podawac wscieklizny. Wskazanie psa, ktory to zrobil, jak najbardziej chroni od zaszczepienia.

Wie Pan, rownie dobrze moze sie tez okazac, ze pies ktorego hycel odlowil, byl psem rasowym, reproduktorem i zniknął gdzies u hycla i co wtedy? Wink Jakiej wielkosci odszkodowanie trzeba by zapłacic? Nie tylko zresztą za rasowego psa, za kazdego, ktory jako 'rzecz' powinien czekac na swojego opiekuna w 'biurze rzeczy znalezionych' Wink

A informacja gdzie jest to 'biuro' powina byc ogólnie dostępna!
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lucyfer
jestem tu 24/24
jestem tu 24/24



Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 6671
Przeczytał: 13 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: gmina Babice - Prawie jak Polska :)

PostWysłany: Pon 17:39, 18 Cze 2007    Temat postu:

ARKA napisał:
Zapomniał Pan dodac, ze moze okazac sie, teoretycznie, ze wlasciciel psa się odnajdzie, miedzyczasie, i pies jest szczepiony wiec nie trzeba bedzie podawac wscieklizny. Wskazanie psa, ktory to zrobil, jak najbardziej chroni od zaszczepienia.


a) właściciel się musi znaleźć, gdy pies jest jeszcze w bezpośrednim widoku, lub jeżeli pogryzł kogoś na terenie zamkniętym - czyli nie może dojść do pomyłki co do "sztuki" psa.

b) I tak psa trzeba poddać obserwacji, tak że pogryziony ma przed sobą "radosne" oczekiwanie na wyrok. Miałem "przyjemność" to przeżyć, kiedy jeszcze podawano pelną serię bolesnych szczepionek w brzuch. A z ciekawości, zostałem pogryziony w .... schronisku.

Cytat:
Wie Pan, rownie dobrze moze sie tez okazac, ze pies ktorego hycel odlowil, byl psem rasowym, reproduktorem i zniknął gdzies u hycla i co wtedy? Wink Jakiej wielkosci odszkodowanie trzeba by zapłacic? Nie tylko zresztą za rasowego psa, za kazdego, ktory jako 'rzecz' powinien czekac na swojego opiekuna w 'biurze rzeczy znalezionych' Wink


Pies rasowy w Polsce urodzony jest tatuowany, zaś urodzony a granicą - tatuowany albo chipowany. Legalnej szansy "wypłynąć' na rynku hodowlanym i wystawowym nie ma. Nawet za granicą, bo hodowcy się znają ponad granicami i taka "blacklistowa" informacja obiega świat w kilka godzin. W ten sposób wycięliśmy w Polsce na prośbę Szwedów hodowcę z Hiszpanii, który wsławił się takimi numerami, jak porzucenie niesprzedanego miotu na parkingu autostradowym. Myślał, że tu znajdzie frajerów i poszaleje. Źle myślał Laughing Jak już pisałem, spotkałem się za to z porywaniami psa dla okupu, ale są sposoby i ludki już siedzą.

Cytat:
A informacja gdzie jest to 'biuro' powina byc ogólnie dostępna!


Cóż, jeżeli Pani działania są powodowane dobrymi chęciami, to może oprócz suchego cytowania ustaw, pomoże Pani tym "niekompetetnmym i atoganckim" urzędnikom podrzucając jakiś praktyczny pomysł rozwiązania tego problemu?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 22:26, 18 Cze 2007    Temat postu:

Lucyfer napisał:
Cóż, jeżeli Pani działania są powodowane dobrymi chęciami, to może oprócz suchego cytowania ustaw, pomoże Pani tym "niekompetetnmym i atoganckim" urzędnikom podrzucając jakiś praktyczny pomysł rozwiązania tego problemu?


Ilu mieszkańcow liczy gmina? Czy psy są tylko odławiane te co stanowią realne zagrozenie(sporo gmin tak praktykuje Confused ) czy kazdy zgloszny pies jako bezdomny jest zabierany Wink Jaka jest 'praktyka'w gminie.
O jakiej ilosci psów bezdomnych, srednio, rocznie, mowimy-od tego trzeba zacząc.

A jesli chodzi o rasowego psa to wie Pan; nie kazdy sprawdza czy pies ma tatuaz, dwa; czesto tatuaz jest naprawdę malo czytelny, trzy; kupujacy gdzies na gieldzie tak jest swiadom o tatuazu u psa jak ja o balecie Wink, cztery; przecietny czlowiek nie rozpoznaje ras psow, poza "modnymi'; piec; niektore rasy psow naprawdę nie wygladaja jak rosowce dla nawet milosnika psów Wink

Dlatego moje psy zawsze nosza obrozki z identyfikatorkie(moj nr. tel i imie psa), gdyby, przypadkiem, zagubily sie-w najlepszej rodzinie moze to niestety przytrafic się Wink
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum :.:.: BABICKIE FORUM INTERNETOWE :.:.: Strona Główna -> TEMATY ARCHIWALNE 2007 Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 5 z 6

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin