:.:.: BABICKIE FORUM INTERNETOWE :.:.:

ILAK 2 · Gość

Powoli zaczyna mnie męczyć ciągłe tłumaczenie oczywistych spraw, łapanie za słówka, odpowiedzi cytatami na cytatyi inne niedomówienia. Mam nadzieję, że użytkownicy Forum nie stracili jeszcze cierpliwości i wybaczą mi kolejną polemikę, mam nadzieję, że już ostatnią. Swoje działania w tym temacie Forum ograniczę do przekazywania informacji o przebiegu sprawy podając wiarygodne dane, które słyszałem osobiście lub jestem w posiadaniu kopii korespondencji.
Zacznę od Stowarzyszenia „Czyste Radiowo“ Jak długo będą działali w moim i w moim przekonaniu w interesie mieszkańców Klaudyna i Gminy Stare Babice, to będę popierał ich działania. Jeśli Rada Gminy włączy się do akcji zamykania wysypiska, będę stał murem za Radnymi. Natomiast nie widzę śladów lobbingu w stanowisku Rady Dzielnicy Bielany. Twierdzi Pan, że uchwała Rady Dzielnicy jest niezgodna z przepisami prawa i wszelkimi zasadami. W związku z tym fragment:
.........................................................................
UCHWAŁA Nr 250/XXXIX/2013
RADY DZIELNICY BIELANY MIASTA STOŁECZNEGO WARSZAWY
z dnia 2 grudnia 2013 r.
w sprawie funkcjonowania Zakładu Unieszkodliwiania Odpadów Komunalnych Radiowo
Na podstawie § 13 ust. 2 Statutu Dzielnicy Bielany miasta stołecznego Warszawy ………….. uchwala się, co następuje:

§ 1. Rada Dzielnicy Bielany m. st. Warszawy wnioskuje do Prezydenta m. st. Warszawy oraz do Rady m. st. Warszawy o podjęcie działań mających na celu:
1. likwidację ZUOK Radiowo przy ul. Kampinoskiej 1
2. bezzwłoczne, definitywne zamknięcie składowiska odpadów Radiowo
3. zamknięcie lub znaczące ograniczenie działalności innych instalacji przeznaczonych do unieszkodliwiania, przetwarzania i składowania odpadów na terenie Dzielnicy Bielany m. st. Warszawy.

Z uzasadnienia Uchwały:
Jednocześnie Zarząd Dzielnicy Bielany m.st. Warszawy zwraca się do Samorządów Starych Babic, Izabelina oraz Dyrekcji Kampinoskiego Parku Narodowego z apelem o wsparcie działań mieszkańców i Zarządu Dzielnicy Bielany zmierzających do poprawy warunków i jakości życia społeczności lokalnej.
..............................................................................
Co w tej uchwale jest niezgodnego z prawem. Rada Bielan wyraziła swój pogląd /stanowisko/ prosząc kompetentne instytucje o podjęcie działań w sprawie. Nie znam jeszcze treści pisma przewodniego do Wójta Gminy Babice, ale z uzasadnienia Uchwały wynika, że było to wystąpienie z apelem o działania na rzecz społeczności lokalnej. A w kompetencji Wójta Gminy Babice jest sprawa wysypiska, które znalazło się w jednej uchwale z kompostownią.
I jeszcze jedno. To, że Rada Bielan zaczęła działać pod naciskiem środowiska oceniam jako działania przedwyborcze. Bemowo też już się obudziło, choć tam w mojej ocenie namieszał były Burmistrz. Szkoda, że Radni Gminy Babice jeszcze nie zaczęli działać. Może zgodnie z Pana stanowiskiem „my jako Rada Gminy możemy protestować“ warto zacząć się interesować tym problemem. Przecież według mojego stanu wiedzy zamknięcie wysypiska (zapominamy o kompostowni, o to niech się martwią Bielany) jest w całości, lub przynajmniej w dużej części w kompetencji Wójta. Przecież to Wójt negocjował w grudniu umowę dzierżawy wysypiska z MPO. Dla przypomnienia jeden z Radnych zadał pytanie o stan negocjacji umowy na grudniowej sesji Rady Gminy, a więc nie jest to żadną tajemnicą. Zresztą sam Wójt w mediach podawał kwotę otrzymywaną przez Gminę za dzierżawę i stwierdził, że funkcjonowanie Wysypiska jest w interesie Gminy tak długo, jak długo będą chętni do płacenia. A co ze zdrowiem mieszkańców..??????
Jeśli chodzi o wysypisko, to mam przeczucie, że posługuje się Pan argumentami rozpowszechnianymi przez MPO. To właśnie MPO w odpowiedzi do Rady Bielańskiej użyło prawie identycznych sformułowań „zamknięcie składowiska przed wcześniejszym uformowaniem bryły mogłoby rodzić zagrożenie dla środowiska z uwagi na potencjalną niestabilność zboczy i brak okrywy rekultywacyjnej“. Może w takim razie Rada Gminy podejmie się wyjaśnienia, co MPO robiło przez ostatnie kilka lat, gdy Wójt na zebraniach wiejskich przekonywał, że Górka jest już zamknięta, a MPO wywozi wyłącznie materiały niezbędne do rekultywacji.
No i na zakończenie kilka bieżących informacji z posiedzenia Komisji Ochrony Środowiska Miasta Warszawy, która odbyła się w dniu wczorajszym. Otóż „pierwsza część“ jako spotkanie odbyła się bez obecności publiczności, w siedzibie MPO z udziałem Dyrektora MPO. Nie wiadomo, co ustalono, ale o spotkaniu wygadała się pracownica MPO biorąca udział w zasadniczej części posiedzenia. W zasadzie na posiedzeniu Komisji dyskutowano tylko o Wysypisku, bo to był pierwszy punkt dyskusji. Później większość Radnych się rozeszła i posiedzenie zakończyło się odczytaniem projektu Stanowiska dotyczącym propozycji zamknięcia instalacji MPO w rejonie Radiowa. Stanowisko ma być głosowane na kolejnym posiedzeniu Komisji, prawdopodobnie w dniu 10 lutego br w Warszawie.
Pomimo pięknego harmonogramu zagospodarowania składowiska jako przyszły stok narciarski (w Gminie też jest taki) MPO nie dało żadnych gwarancji dotrzymania terminu zamknięcia określonego na 31 grudnia 2016 roku. Co więcej, w podtekście potwierdziło, że nie zamierza dotrzymać tego terminu. Jedyne oficjalne stwierdzenie dostępne w protokole, to fakt, że po tym terminie nie będą wywozili śmieci na wysypisko. Można więc wnioskować, że jeśli MPO i odpowiedzialne instytucje nie przesuną ponownie terminu eksploatacji Wysypiska, to przez trzy lata składowisko będzie oficjalnie otwarte, MPO będzie wywoziło setki tysięcy ton śmieci (około 150 tysięcy ton rocznie), a po zamknięciu będzie kontynuowało rekultywację, wywożąc tak jak obecnie trochę śmieci, a trochę ziemi.
Na zakończenie padło dość istotne stwierdzenie, że nawet jeśli MPO wycofa się z Górki Śmieci, to Wójt Gminy może oddać Górkę w dzierżawę innej Firmie za odpowiednią kwotę. Może więc jednak decyzja w sprawie zamknięcia Wysypiska jest w kompetencji Wójta, a więc istnieje również możliwość reagowania i podjęcia stosownej Uchwały lub Stanowiska przez Radę Gminy. Chyba, że się mylę..?????

biro

ILAK 2: nie wiem, czy zauważyłeś, ale nadal występujesz jako gość.
Jeśli się zarejestrowałeś pod tym nickiem, to chyba się nie logujesz?

Druga sprawa: osobiście nie jestem aż tak żywotnie zainteresowany tematem wysypiska, jak jego bezpośredni sąsiedzi, ale jako mieszkaniec gminy Stare Babice staram się wiedzieć co się dzieje.
Takie długie i gęste elaboraty, jak Twój ostatni post, może są ważne dla mocno zaangażowanych, ale ja odpadłem już w połowie.
Nie uważam się za "dziecko internetu" (jestem od niego wielokrotnie starszy Very Happy

), ale taki jest efekt korzystania z sieci, że teksty są czytelne i czytane tylko do pewnej objętości Crying or Very sad

.

ILAK

Biro, zgadzam się w całości z Twoją opinią na temat zwięzłości postów. Dlatego już na początku zastrzegłem, że ten długi był ostatni. Kolejne krótko i na temat
Pzdr

Leszek.P

Marsto

Wysypisko zostanie zamknięte (nie wcześniej i nie później), dopiero wtedy gdy zostanie otwarte........

[link widoczny dla zalogowanych]

sam hydraulik

To dopiero jest pomysł ,wreszcie zamiast śmieci będzie jakaś rekreacja.

ILAK

Sorry, Panie Leszku, nie odpisywałem z marszu, bo chciałem sprawdzić kilka elementów tej układanki. Otóż zgadzam się z opinią, że Górka powinna być oddana po rekultywacji. Nie zgadzam się jednak z opinią, że wszystkim zależy na zamknięciu Górki i jestem przekonany, że obecne działania tylko przesuną kłopoty Gminy o kilka lat, bo:
-gdyby Wójt nie przedłużył MPO dzierżawy, to Górka by została w takim stanie, jak obecnie, a więc nie do końca zrekultywowana. A za kilka lat, po otworzeniu przez MPO Górki i wywaleniu 450 tysięcy ton śmieci trzeba będzie rekultywować od nowa;
-Gmina nie ma pieniędzy na rekultywację i nie będzie ich miała. Trzeba było brać ziemię z budowy Metra i robić to na własny koszt, za pieniądze, które MPO płaciło przez lata za dzierżawę;
-Żadna Firma, nawet MPO, pomimo obietnic, nie wybuli kilkudziesięciu milionów na rekultywację za to, że będzie mogła zamiast śmieci wywozić tylko ziemię na Górkę. A obiekty sportowe, to daleka przyszłość, co najmniej 30 lat;
-skąd Gmina weźmie pieniądze na odgazowywanie Górki, bo koszt instalacji to wiele milionów złotych;
-Co się stanie z obietnicami, jak MPO zostanie sprzedane, już się podobno kręcą kupcy mówiący w obcym języku, nie po polsku i angielsku….?????;
Reasumując, dla Władz Gminy liczy się tylko kasa za dzierżawę Górki, zgodnie z maksymą „po nas choćby potop”

Gość

Ostatnie zdanie ILAKA dostadnie charakteryzuje dzilalnosc naszej gminy od wielu lat

Leszek.P

Gość

Buahhaaa no tak trzeba siegnac do najbardziej prawdomownego zrodla informacjii w naszej gminie czyli GB ,wez sie czlowieku nie osmieszaj co ty wogole proponujesz to tak jak by przeczytac cos w podobie Pudelka:)

Gość

Gość

Fragment artykułu z Zycia warszawy
"Mieszkańcy zwracają uwagę, że zgodnie z projektem Wojewódzkiego Planu Gospodarowania Odpadami dla Mazowsza na lata 2012–2017 składowisko Radiowo miało uzyskać status „instalacja zastępcza do zamknięcia", a od 2014 miało być zamknięte. Dodają, że termin funkcjonowania tego składowiska został niedawno przedłużony do 2016 roku, a rocznie może zostać tam wywiezionych 150 tys. ton odpadów. Ich zdaniem decyzje zapadały bez konsultacji społecznych."

Gość

Ilak

nie ma to jak trochę sztuczne podtrzymywanie tematu. Nikt się tu nie udziela oprócz ciebie podbijającego co jakiś czas temat.

Sorry ale musisz zrozumieć, że to mało kogo obchodzi bo prawda jest taka, że górka istnieje od xx lat i będzie istniała przez conajmniej kilka lat a najbardziej przeciw niej buntują się osoby które niedawno wprowadziły się w te okolicę. Daliście się nabrać różnym deweloperom i handlowcom nieruchomości.

Gość

Jeszcze sie zdziwisz ile osob interesuje sie sparawa gorki