:.:.: BABICKIE FORUM INTERNETOWE :.:.:

Michał Wołodyjowski

Fajnie że będziemy mieć kiedyś tą "górkę" do użytku,
ale trzeba uzbroić się w cierpliwość. W listopadowym numerze Gazety Babickiej, Pani Jadwiga Buras mówi że składowiska emitują gaz nawet przez 50 lat, więc może nasze wnuki doczekają całkowitego odgazowania.
(no ale kiedyś trzeba zacząć)

Michał Wołodyjowski

Czytając artykuł "Będzie drugi Kuwejt w Kaludynie ?" można być pełnym optymizmu, natomiast mam prośbę: czy ktoś z Państwa może mi udzielić wyjaśnień (bo kilku rzeczy nie rozumiem):

1. Czytamy w gazecie babickiej "[...] MPO od wielu lat poszukiwało możliwości rozwiązania tego problemu [...] - powiedział Sławomir Michalak, Prezes Zarządu MPO Warszawa".

To MPO zależało na odgazowaniu tej górki czy gminie Stare Babice ? Przecież dla MPO to najlepiej gdyby nadal mogła wysypywać śmieci ?

2. "Cieszymy się że dziś już składowisko nie będzie emitowało gazu" (to chyba powiedziała Pani Jadwiga Buras)

Ale jak to "dziś już", przecież odgazowywnie będzie trwało 50 lat ?

3. "Jak się dowiedzieliśmy, instalacja w Klaudynie jest pierwszą tego typu w Polsce (wykonaną przez RG Energia Sp. z o.o. i MGE Teknik AB",
a wcześniej mogliśmy przeczytać
"[...] firma RG Energia Sp. z o.o. która korzysta z wieloletnich doświadczeń lidera tej branży na rynku skandynawskim, firmy szwedzkiej MGE Teknik AB".

Z tego drugiego fragmentu można wywnioskować że RG Energia wykonuje instalację na licencji MGE Teknik AB, a pierwszy tekst mówi że razem to wykonują. To jak to wreszcie jest: kto tą instalację wykonuje ? I dlaczego MPO w tym pośredniczy a nie bezpośrednio gmina. Czyżby MPO wynajmowało całe wysypisko od gminy Babice ?

4. Czy MPO uformowało już ostatecznie bryłę wysypiska, a jeżeli nie to kiedy to skończy i czy może w trakcie odgazowywania ?

5. Czytamy: "Na naszym terenie wykorzystuje się przeważnie instalacje gazowe i piece węglowe, stąd w babickiej gminie dużo większa liczna domów niż w Szwecji może w przyszłości skorzystać z dobrodziejstwa elektrowni biogazowej" i dalej "Możliwe będzie zatem przeprowadzenie w pobliżu instalacji grzewczej".

No to jak to jest ten gaz jest zamieniany na prąd czy może popłynąć do gospodarstw po oczyszczeniu ?

6. Czy ten gaz będzie tańszy niż z PGNiG ? Bo ja płacę za paliwo gazowe miesięcznie 1,12 zł netto za m3, plus 0,30 zł netto za m3 opłaty zmiennej, plus opłata abonamentowa 4,10 zł netto i plus opłata stała 24,15 zł. Jeżeli będzie co najmniej z 10 czy 20% taniej to można przejść na to paliwo gazowe, ale w innym wypadku nie wiadomo czy warto zmieniać dostawcę.

7. Jakie są koszty wprowadzenia technologii firmy MGE Teknik AB ?

8. Czy firma RG Energia jest spółką córką - firmy matki MGE Teknik AB ?

9. Czytamy: "[...] firma myśli o mieszkańcach naszej gminy i tych, którzy chcieliby zobaczyć taki obiekt. - Marzy nam się powstanie tu obiektu edukacyjnego".

Domyślam się że to ma być możliwość pokazania nowych technologii. Ale przecież to jest firma komercyjna. Czy to gmina planuje prowadzić ten 'obiekt edukacyjny' ?

10. "Długo trwały prace projektowe w zakresie połączeń energetycznych. Uzgodnienie przebiegu trasy ze spółką energetyczną było dość skomplikowane".

Co było skomplikowanego w tych uzgodnieniach ?

Gdyby ktoś z Państwa był uprzejmy odpowiedzieć chociaż na niektóre z tych pytań to będę wdzięczny. Zaspokoję wtedy swoją ciekawość.

mario · Gość

Michał Wołodyjowski

Edern

Cenna inicjatywa, już chyba dawno o tym było słychać.

Oby tylko dobrze odgazowali bo się tam w ruch ekstermalnym przytrujemy Sad

Pozdr

Pablo998

Z tego wysypiska są super widoki, Wawa wygląda prawie jak Manhattan

ILAK · Gość

Witam!
Również ja przez kilka lat łudziłem się nadzieją, bo sam widziałem w Holandii, jak można taką górkę zagospodarować. Ostatnie informacje napływające z różnych źródeł są jednak bardzo niepokojące i dotyczą powrotu do wywożenia śmieci przez kolejnych kilkanaście lat. Poniżej tekst ze strony Stowarzyszenia Klaudyn, dotyczący organizowania protestu. Udaję się na protest, a później sprawdzę wiarygodność informacji na stronie „ czysteradiowo“.

„ .................................................................................................
Klaudyn 6 listopada 2013 r.

Szanowni Państwo, Mieszkańcy Klaudyna,

Stowarzyszenie Czyste Radiowo organizuje protest przeciwko dalszej eksploatacji wysypiska śmieci Radiowo.
"Protest odbędzie się jutro, w piątek, 8 XI, o godzinie 18:00 przy skrzyżowaniu ulic Estrady i Arkuszowej (obok szkoły podstawowej).
To nie jest błaha sprawa - czeka nas prawdziwy śmieciowa apokalipsa jeżeli nie pokażemy, że jesteśmy przeciwni. Skuteczna metoda to fizyczny protest, nasza obecność tam pokaże, że jest to dla nas temat ważny.
Dlatego, w piątek o 18:00, każdy z nas, kto chce mieszkać w tej okolicy bez smrodu kompostowni, bez setek śmieciarek zwożących śmieci, bez rosnącej góry zatruwającej wszystko w okolicy MUSI przyjść na protest."
Więcej informacji na stronie "czysteradiowo.pl"

Problem ten dotyczy również nas mieszkańców Klaudyna. W przekazywanych nam informacjach mówiło sie tylko o kształtowaniu wysypiska tzw. balastem (odpady budowlane gruz, ziemia..) a okazuje się, że jest zgoda na wywóz milionów ton śmieci. Widać to każdego dnia jak sznury ciężkich zestawów jada w kierunku wysypiska.
Nie możemy na to obojętnie patrzeć. Dlatego Stowarzyszenie Klaudyn apeluje o udział członków i mieszkańców Klaudyna w tym proteście.

................................................................................ „

Pozdrawiam i do zobaczenia na proteście, jak ktoś zdaży.

ILAK · Gość

Witam!
Tak jak obiecywałem w poprzednim poście, byłem na proteście. Łącznie stawiło się około 200 osób, co było znikomą liczbą, jak na krąg zainteresowanych mieszkańców, ale za to dobrze przygotowaną pod kątem nagłośnienia i oplakatowania. Nie wiem, ile osób było z gminy Babice, ale z Klaudyna naliczyłem kilkanaście. Większość jednak stanowili mieszkańcy Arkuszowej. Oczywiście jako błąd organizatorów zaliczam brak informacji o proteście na tablicach ogłoszeniowych w zainteresowanych miejscowościach: Mościska, Klaudyn Janów i inne.
Z uzyskanych informacji, potwierdzonych fragmentami artykułów z gazet dostępnych na stronie "Czyste Radiowo.pl" wynika, że rzeczywiście trwa walka o wywóz i zagospodarowanie śmieci z Warszawy między MPO (użytkującym górę śmieci), a firmami prywatnymi typu Byś i inne, które oprotestowały wygrany przez MPO przetarg. Nas jako mieszkańców gminy bardziej interesuje los wysypiska, którego dzierżawa prawdopodobnie kończy się w grudniu 2013 roku. Co będzie dalej z górą śmieci, zależy więc w dużej części od władz Gminy Babice. Z innych informacji istotnych wynika, że w temat są wprowadzeni nasi radni. Można również znaleźć wysokość opłaty uzyskiwanej przez Gminę, ale jej nie podaję, bo nie wiem, czy jest wiarygodna (dla zainteresowanych jest info na wspomnianej stronie).
Czy ktoś ma jakieś inne, pewne informacje, głównie dotyczące stanu bieżącego procesu decyzyjnego i zaangażowania władz Gminy.
Pozdrawiam

Marsto

[link widoczny dla zalogowanych]

Leszek.P

Michał S.trażak

Obiecano nam, że wysypisko zostanie zamknięte - wyciszone. Od 2006 roku żyliśmy taką nadzieją. Okłamano nas !!!

Widzieliście materiał Pani Jolanty Erol w TVP o wysypisku z bonusem, czyli z dwuznaczną wypowiedzią Naszego Wójta Krzysztofa Turka?? Biznes jest najważniejszy.

Warto obejrzeć całe te 20 minut i przeanalizować wypowiedź Wójta - polecam.

Link - [link widoczny dla zalogowanych]

Lucyfer

olutka · Gość

tylko, że w tym "biznesie" chyba nie chodzi już tylko o dzierżawe, tylko coś o więcej...

ja też byłam na proteście, w ten piątek odbędzie się kolejny protest, więcej informacji niebawem na stronie stowarzyszenia Czyste Radiowo

niestety my jako mieszkańcy naszej gminy na razie mało angażujemy się w ich działania, pewnie dlatego że za mało wiemy, jak sie nie zbierzemy to będziemy żyć w smrodzie przez długie lata a nasze domy będą warte połowe tego co teraz i i tak ich nikt od nas nie kupi

wesprzyjmy tych, którzy działają w naszej wspólnej sprawie, bo w naszej gminie chyba nikt nie widzi problemu...

polecam odwiedzenie strony stowarzyszenia czyste radiowo, jest tam dużo innych materiałow, które ukazały się w mediach

ILAK · Gość

Witam!
Większość z nas rozumie, że wyrzucenie firmy MPO z wysypiska Radiowo i pozostawienie odłogiem góry śmieci, to nie jest dobre rozwiązanie. Jeżeli gmina nie ma sił i środków na samodzielne pokierowanie rekultywacją góry śmieci, to może znajdzie sponsorów, którzy będą zainteresowani późniejszym wykorzystaniem terenu i budową obiektów użyteczności publicznej na tym terenie. Można również popracować głową i znaleźć sposób na prowadzenie takiego nadzoru, który zapewni, że góra będzie dalej formowana, ale nie ze śmieci wywożonych przez MPO z 10 dzielnic Warszawy (lub przez inną firmę, która przejmie wysypisko). Ale takie rozwiązania wymagają wysiłku i nowych pomysłów, a nie podejścia reprezentowanego obecnie przez władze Gminy, które są daleko od wysypiska i nie rozumieją lub nie chcą zrozumieć problemu. Z ostatniej wypowiedzi Wójta w programie "Interwencje Jolanty Erol" wynika, że wysypisko to jest interes dla Gminy, to jest "kura znosząca złote jajka dla Gminy", (dokładnie 86 tysięcy jajek miesięcznie, każde po złotówce) i władze Gminy nie zamierzają nic w tym zakresie zrobić. Co więcej, możliwa jest zmiana dzierżawcy wysypiska, ale tylko wtedy, gdy zaproponuje odpowiednio wyższą stawkę. Wynika z tego, że nie chodzi o rekultywację, tylko jak zwykle w takich sytuacjach jest to skok na kasę.
Pozdrawiam

Lucyfer

Na wypowiedziach do TV trudno jest opierać całą opinię o temacie, bo tzw. setki potrafią mocno zniekształcić przekaz. Tutaj trochę info, które może się przydać ludziom muszącym występować czasem przed kamerą - [link widoczny dla zalogowanych]

Jest stare dobre powiedzenie, że jedyna improwizacja, która się sprawdza w TV, to improwizacja przygotowana w najdrobniejszych szczegółach.

I to jest prawda, wiem zawodowo, ile razy jest "wałkowane" dwu czy trzyzdaniowe "spontaniczne" oświadczenie dla mediów - przechodzi przez speców od PR, prawników, często zarząd firmy i nie ma potem mowy, żeby je wygłaszający (choćby sam prezes) zmienił w nim nawet jedno słowo, bo to grozi niekontrolowanym zniekształceniem informacji i wtopą.

Do tego trzeba pamiętać o jeszcze jednej sprawie - na ogół to, co się ukaże, to nie to, co chciałby na wizji ujrzeć zainteresowany, a co zainteresowało redakcję i co ona postanowiła wyemitować uważając, że bardziej zainteresuje to jej widzów/słuchaczy. A te kryteria mogą być zupełnie inne, niż założenia wygłaszającego wypowiedź. Dlatego nad takimi wypowiedziami siedzą sztaby speców - żeby nawet w razie ich skrócenia, nie dało się (przypadkowo lub nie) zmienić ich sensu.

Stąd zresztą taka popularność rzeczników prasowych, bo są to ludzie specjalnie szkoleni pod kątem takich wystąpień czy oświadczeń, między innymi po to, żeby nie dać się odciągnąć od przygotowanego (im) tekstu tudzież nie wejść w dłuższe wypowiedzi, które potem mogą zostać wyemitowane bez kontekstu. I osoba wójta nie jest najlepszym materiałem na rzecznika prasowego, on jest od innych spraw.