Forum :.:.: BABICKIE FORUM INTERNETOWE :.:.: Strona Główna :.:.: BABICKIE FORUM INTERNETOWE :.:.:
STARE BABICE
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

artykuły w "Wieściach Sąsiedzkich"
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum :.:.: BABICKIE FORUM INTERNETOWE :.:.: Strona Główna -> O LOKALNEJ PRASIE ...
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lucyfer
jestem tu 24/24
jestem tu 24/24



Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 6671
Przeczytał: 13 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: gmina Babice - Prawie jak Polska :)

PostWysłany: Czw 19:41, 06 Kwi 2006    Temat postu: Re: O lokalnej prasie "Wieści"

Nina napisał:
Czyli niewiele się zmieniło - zamiast pochodu mamy mszę!
Napisałam "musieć" i to podtrzymuję - powinien być wolny wybór! Dzieci są pędzone do kościoła niezależnie od tego, czy chcą...


Bo nasz naród:

a) zawsze musi mieć coś do wyznawania, jak nie 1 maja, to religię, jak nie religię, to politykę - inaczej mówiąc, stado musi prowadzić przewodnik, nieważne jaki, byle był. No i absolutnie nie wolno go krytycznie ocenić, bo to obraza calej grupy.

b) najchętniej jest przeciw czemuś, niż za czymś. Bo do bycia przeciw czemuś wystarcza dobitne i głośne - "ja protestuję", a bycie za czymś nie daj Boże może wymagać wniesienia jakiegoś wkłądu we wspólną sprawę, a to znowu pociąga za sobą fatalną konieczność zrozumienia tematu, co nie jest najsilniejszą stroną krzykaczy.

c) Najchętniej działa "kampanijnie" zrywami, a nie ciężką mało widowiskową i mozolną pracą, Bo kampanie widać i przez chwilę o nich można mówić, można rozdawać medale i przypisywać sobie zasługi. A mozolną pracę rzadko ludzie z rozgłosem doceniają.

d) no i każdy kto nie jest ślepo z daną grupą (i nie kocha ślepo jej przywódcy), automatycznie jest uznawany za będącego wrogiem, choćby i miał najsłuszniejszy pomysł czy uwagę.

Co nie przeszkadza, że są od tego liczne wyjątki, ale na razie zbyt mało liczne, żeby globalnie zmieniać kraj na lepszy.

PS. UE się chyba znudziły już nasze przepychanki i obietnice, bo zaczęła się już przymierzać do procesów przed Trybunałem Europejskim i karania Polski za niezrealizowane obiecanki cacanki, a wzięte pieniądze.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Daro
prawie debeściak
prawie debeściak



Dołączył: 17 Mar 2006
Posty: 688
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Latchorzew

PostWysłany: Pią 10:09, 07 Kwi 2006    Temat postu:

Czasy mi sie nie pomyliły.
Odkąd pamiętam - a żyję już na naszym świecie od początku lat 70-tych - to zawsze na inaugurację roku szkolnego, tudzież na jego zakończenie była msza święta i jakoś naszym rodzicom to nie przeszkadzało. Właśnie rzecz w tym, co napisał Gostek, że kiedyś ludzie chcieli chodzić do kościoła. Jesli chodzi o wolny wybór Nina, to on istnieje - rodzice na początku roku szkolnego deklarują, czy chcą, aby dzieci uczęszczały na religię - jeżeli nie to szkoła musi w tym czasie zapewnić dzieciom opiekę (zajęcia na świetlicy, czy coś w tym rodzaju) i na rekolekcje też wtedy nie muszą chodzić. A to "pędzenie dzieci do kościoła..." kiedyś się odzwierciedli w tym kim nasze pociechy będą i ile w nich zostanie z nauk o byciu dobrym i innych wartościach, które - jak to napisał Lucyfer - "system krzewienia wiary katolickiej ma przekazywać". Nie twierdzę, że rodzice takich wartości dzieciom nie przekazują, choć znajdą się i tacy - nie przekazuje ich natomiast w dużej mierze współczesna TV, większość gier komputerowych itp. - ale jeżeli ksiądz na religii powtórzy to, co wpajają rodzice dzieciom, to na dłużej utkwi to w ich pamięci.
Co do poczynań Ojca Dyrektora, to jak wszyscy wiedzą Kościół w Polsce był i jest podzielony w tej sprawie (stąd zapewne brak działań jego zwierzchników w tym aspekcie), dlategoteż Watykan musiał w końcu "tupnąć nogą", żeby zmusić do podjęcia tych działań.
Zgadzam się natomiast z Lucyferem odnośnie tego, że z ową 98 procentową liczbą katolików u nas w kraju jest coś nie halo.

Pozdro,
D.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nina
Gość






PostWysłany: Pią 11:06, 07 Kwi 2006    Temat postu: Lokalna prasa "Wieści"

Zgadzam się, że wybór w teorii istnieje, ale w praktyce? Szkoła "ma obowiązek" zapewnić, ale nie zapewnia żadnych innych zajęć (te, w których są zajęcia z etyki, można policzyć na palcach), nie wprowadza też lekcji religii na pierwszej lub ostatniej lekcji, tak więc dziecko, które nie chodzi, nie ma co ze sobą zrobić... Świetlica to raczej nie jest rozwiązanie...
Drugą kwestią jest kwestia samopoczucia dziecka - wszyscy idą, a ja nie? I odwrotnie - jak takie dziecko jest traktowane przez koleżanki i kolegów? A nie jestem zwolenniczką, aby dziecko rodziców niewierzących chodziło na religię, bo doprowadza to (jak powiedział ktoś mądrzejszy ode mnie) do swoistej "schizofrenii" - w domu mówią jedno, na religii drugie. Podejrzewam, że niejeden ksiądz by się z tym zgodził.
A z innej beczki znam przypadek, kiedy lekcje religii (może lepiej powiedzieć: katechetka) tak zniechęciły dziecko (bodajże 12-letnie), że nigdy więcej nie poszło do kościoła (a od tamtej pory minęło już ponad 8 lat). Tak więc trzeba uważać na różne przypadki.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Daro
prawie debeściak
prawie debeściak



Dołączył: 17 Mar 2006
Posty: 688
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Latchorzew

PostWysłany: Pią 12:12, 07 Kwi 2006    Temat postu:

Zdarzają się i takie, że chodzące na religię dziecko rodziców niewierzących, doprowadza do tego, że do tych ludzi też to zaczyna trafiać i stają się wierzącymi (choć może nie aż tak często).
Odnośnie "katechetki, która zniechęciła" to właśnie to o czym pisałem wcześniej. Katechetka coś sknociła to cały Kościół be. Nie idziesz do kościoła ze względu na księdza, czy katechetkę, ale dla samego siebie, aczkolwiek są księża, którzy potrafią przyciągnąć swoją osobą dzieci, młodzież czy dorosłych bo są tacy a nie inni.
...w domu mówią jedno, a na religii drugie... - podejrzewam, że w tym przypadku ryzyko wiąże się z tym, iż ksiądz naucza, że Bóg istnieje, a rodzice mówią dzieciom, że Go nie ma, pozostałe aspekty dotyczące nadrzędnych wartości będą zgodne w obu przypadkach. Raczej każdy rodzic chce wychować swoje pociechy na dobrych ludzi, naucza o uczciwości, miłości, o niesieniu pomocy innym, o tym co jest dobre, a co złe. Nie przypuszczam, żeby tu nie było zgodności z nauką księdza, czy katechety.
Świetlica nie jest taka zła - z tego co wiem, to w naszej babickiej szkole wręcz pęka w szwach i nawet jeżeli dziecko nie ma w danej chwili rówieśników ze swojej klasy to szybko nawiązują się znajomości z rocznikami sąsiednimi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gostek
Gość






PostWysłany: Sob 21:59, 08 Kwi 2006    Temat postu:

Mamy za duży wpływ solicy na nasz naród babicki.
Nowe mody, wolne związki, wstyd iść do kościoła, za to niedziela jest najlepszym dniem aby pokosić trawę - w tym przoduje osiedle Kampinos w Lipkowie.
Kto chce, to chodzi do kościoła, a kto nie chce to nie chodzi.
W Babcach i tak miło spojrzeć na ołtarz i taką ilość ministrantów, gdzie w Warszawie nie ma 1/3 tego.
Daro ma rację - jeden ksiądz Cezary nie zniechęcił mieszkańców Babic i Lipkowa, aby nie chodzili do kościoła. Nie mozna uogólniać, tak samo jak z tymi strażakami, czy kibicami Zielonek.
Może ktoś może dowiedzieć się w szkole jaki procent dzieci z podstawówki uczęszcza na religię ??
I jeszcze jedno - odczepcie się od OJCA DEREKTORA.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nina
Gość






PostWysłany: Sob 22:48, 08 Kwi 2006    Temat postu: O lokalmej prasie "Wieści"

Krótka odpowiedź - 100 % (nie sprawdzałam, ale jestem przekonana, że tak jest). I o to mi chodzi - pokażcie mi tego odważnego, który przyjdzie i powie: "Nie chcę, żeby moje dziecko chodziło na religię". Osobiście znam kilka osób, które by to chętnie zrobiły, ale boją się... Poza tym, z tego co wiem, nie ma w naszych szkołach przewidzianych zajęć z etyki.
Macie szczęście, że mieliście tylko jednego księdza, który mógł kogokolwiek zniechęcić - znam parafie, które nie mają takiego szczęścia... Naprawdę, ksiądz też człowiek a ludzie bywają różni... I znowu wracam do ulubionego tematu - najłatwiej zniechęcić dzieci, a praca nad ich powrotem na łono Kościoła jest bardzo żmudna... Bo przecież zmuszanie niewiele da, prawda?
Jeśli chodzi o OJCA DEREKTORA, to trzeba chyba napisać do Watykanu, żeby się odczepił, nie?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gostek
Gość






PostWysłany: Sob 20:21, 22 Kwi 2006    Temat postu:

Na stronie lipkowskiej wyczytałem, że jest nowy numer Wieści Sąsiedzkich. Tym razem do nabycia tylko w sklepie "U Molakowej", albo zamawiając e-mailem. Sprawdźcie sami [link widoczny dla zalogowanych] - w aktualnościach.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lucyfer
jestem tu 24/24
jestem tu 24/24



Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 6671
Przeczytał: 13 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: gmina Babice - Prawie jak Polska :)

PostWysłany: Sob 20:57, 22 Kwi 2006    Temat postu:

Gostek napisał:
Na stronie lipkowskiej wyczytałem, że jest nowy numer Wieści Sąsiedzkich. Tym razem do nabycia tylko w sklepie "U Molakowej", albo zamawiając e-mailem. Sprawdźcie sami [link widoczny dla zalogowanych] - w aktualnościach.


Jest także w innych sklepach.

Przeczytałem i powiem, że jestem nieco zniesmaczony. Gdy będę miał wolną chwilę, dosyć szczegółowo opiszę, czym. Myślałem, że może skończy się to ordynarne kopanie po jądrach, o co apeluję. Niestety znowu Wieści są wściekle napastliwe, a do tego pełne niedomówień zupełnie zmieniających wymowę podawanych tam (dez)informacji tak, aby były sensacyjno negatywne nawet tam, gdzie nie ma żadnej dziury w całym. Ale jak widać skoro nie ma, to trzeba ją zrobić. Pech w tym, że kilka opisywanych spraw znam bardzo dokładnie i mogę się o nich bliżej wypowiedzieć, co uczynię.

Tak na dobry początek - informacje pokazujące, jak fajnie się manipuluje niedomówieniem w wypadku artykułu o rybach na stronie 4 można znaleźć na forum Lipkowa (http://www.lipkow.fora.pl/viewtopic.php?t=29)w wypowiedzi Michała Strażaka w moim wątku "Nic ciekawego". A może on też jest z "układu" i kłamie? Laughing

Warto ten artykuł uzupełnić o jego wypowiedź:

"Wysłany: Sro 13:46, 05 Kwi 2006
Ja w sprawie newsu, który dotyczy śniętych ryb w Zielonkach. Nie tylko w Zielonkach mamy takie skutki zimy. W Błoniu na gliniankach również wielkie sztuki wyłowiono śnięte - nawet mam zdjęcia. Mógłbym to tłumaczyć również nie robieniem przerębli. Jednak w Zielonkach pod koniec zimy my, strażacy robiliśmy w Zielonkach przeręble na stawie na prośbę administratora stawu - być może było już za późno, ale robione były.
A co maja powiedzieć błońscy strażacy, którzy dzień w dzień na swoim akwenie robili przeręble - jestem tego świadkiem i również wyłowili śnięte ryby ???

Być może to (minus) - 27 stopni Celsjusza sprawiło takie zamrożenie wody, że robienie przerębli i tak nic nie pomogło ??"


Prawda, że teraz ta sensacja o "złym gospodarzu stawów w Zielonkach" nieco inaczej wyglada?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
AntyLucyfer
Gość






PostWysłany: Nie 21:21, 23 Kwi 2006    Temat postu:

Lucyfer napisał:
Myślałem, że może skończy się to ordynarne kopanie po jądrach, o co apeluję.


Chętnie bym ciebie kopnął w jądra. Może by ci się przestawiło Evil or Very Mad
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gostek
Gość






PostWysłany: Nie 22:39, 23 Kwi 2006    Temat postu:

Nie czytałem Wieści, ale jeżeli Lucyfer mówi prawdę, to AntyLucyfer powinien mieć już wydmuszki.
A może Admin i Lucyfer powinni stworzyć Nową Gazetę Lokalną ??
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 9:31, 24 Kwi 2006    Temat postu: O lokalnej prasie - "Wieści sąsiedzkie"

Gratuluję AntyLucyferowi kultury... W przeciwieństwie do Gostka uważam, że u niego nawet wydmuszek nie ma, bo by się przynajmniej przedstawił... A "Wieści", niestety, są wyjątkowo napastliwe i do tego niekoniecznie zawierają prawdę (no, może w 15%, bo jakiś punkt wyjścia musi być...) Czyżby zaczynała się kampania wyborcza? Very Happy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lucyfer
jestem tu 24/24
jestem tu 24/24



Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 6671
Przeczytał: 13 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: gmina Babice - Prawie jak Polska :)

PostWysłany: Pon 12:02, 24 Kwi 2006    Temat postu:

AntyLucyfer napisał:
Lucyfer napisał:
Myślałem, że może skończy się to ordynarne kopanie po jądrach, o co apeluję.


Chętnie bym ciebie kopnął w jądra. Może by ci się przestawiło Evil or Very Mad


Gratuluję poziomu intelektualnego i podejścia do doskusji. Jeżeli chcesz się kopać, kop się na argumenty - dostarczę Ci wkrótce pożywki (nie mylić z używką) intelektualnej, tylko jeszcze kilka faktów muszę ustalić. Wtedy zapewne chęci Ci wzrosną. Tylko uważaj, frustracja to strasznie przykre uczucie Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lucyfer
jestem tu 24/24
jestem tu 24/24



Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 6671
Przeczytał: 13 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: gmina Babice - Prawie jak Polska :)

PostWysłany: Wto 20:35, 25 Kwi 2006    Temat postu:

Gostek napisał:
Nie czytałem Wieści, ale jeżeli Lucyfer mówi prawdę, to AntyLucyfer powinien mieć już wydmuszki.
A może Admin i Lucyfer powinni stworzyć Nową Gazetę Lokalną ??


Ledwo wyrabiam z tym, co już mam na karku, a tu jeszcze nową gazetę by przyszło współredagować Laughing

Co do Wieści:

I. W artykule Pod Lipą słusznie pan Tadeusz pisze, że zbyt dużo czasu na posiedzeniu RG poszlo na rozmowy o nim. Ale jakoś nie pisze, ile wcześniej czasu RG i UG musiały stracić na obsługę kontroli, które był uprzejmy im zafundować, a które per saldo żadnych istotnych nieprawidłowości nie wykazały (bo kontroler zawsze musi wykazać się uwagami, to dowodzi, że kontrolę prowadził komleksowo i rzetelnie, a nie po łebkach). Jeżeli chcecie i znacie języki, mogę dać Wam linka do zaprzyjaźnionego okręgu Milton Keynes w UK, tam to "dopiero mieli zarzuty". A tak naprawdę, to były uwagi i zalecenia.

II. Wiosenny przegląd dróg.

Bardzo miła inicjatywa. Brakuje mi daty, kiedy objazd był robiony, bo jednak sporo się zmienia. Nie wspomniano też, że od niedawna trwa równoległy przegląd dróg robiony przez policję wspólnie z zarządcami drog, przynajmniej z tym od powiatowych. Brakuje też określenia ile kilometrów dróg to drogi wojewódzkie, powiatowe i gminne, bo tylko o te ostatnie pretensje można mieć do gminy.

Apel na końcu jest trochę w stylu "mamo, jest mi źle, a chcę żeby było dobrze". Nie ma żadnych konkluzji ani propozycji. Informacje o finansach przeznaczonych na drogi podano z zeszłego roku, a już są znane środki przeznaczone w budżecie na drogi gminne w tym roku - ponad 4 miliony złotych.

Co do zniszczonych ulic - zarządca powiatowy poinformował mnie jeszcze przed świętami Wielkiej Nocy, że gdy tylko będzie miał dzień bez ryzyka deszczu (a jak dotąd go nie miał), to przystepuje do naprawy Szkolnej od Warszawskiej do Górek. Z kolei Akacjowej przed szkołą nie ma co w tej chwili tykać, bo lada chwila wchodzi w nią ekipa od budowy kanalizacji i będzie pruć asfalt. Ale gdy skończą, powiat ma ten odcinek też zrobić.

Co do "Dróg zdewastowanych po niewłaściwym wykonaniu inwestycji", to akurat znam dobrze Górki i niestety, jeżeli pozostałe informacje są tak samo precyzyjne jak w jej wypadku, to nie wiem, w jakim zakresie temu sprawozdaniu wierzyć. W Górkach budowano nie wodociąg, a kanalizację (to spora różnica, ze względu na zakres prac "wykopaliskowych" - miejscami wykopy mają ponad 4 metry głębokości, a wszędzie około 2 metrów szerokości). I trudno mówić o "wykonaniu inwestycji", bo ekipy budowlane z Górek jeszcze nie wyszły. Tak, że to jest stan przejścowy, który był sygnalizowany na spotkaniach przed rozpoczęciem prac, natomiast dopilnujemy wykonawcy, żeby po zakończeniu prac Górki (i ulice prostopadłe) były przejezdne w stopniu nie gorszym, niż przed rozpoczęciem prac (były wysypane tłuczniem). Mamy bezpośredni kontakt z wykonawcami i na bieżąco poprawiają osiadające fragmenty (bo muszą osiadać, jako że prace prowadzono bez przerwy przez całą zimę, a ziemia była zmarznięta nawet poniżej metra). Przydałyby się teraz jeszcze solidne kilkudniowe ulewy, które zdecydowanie by zagęściły ziemię.

III. Artykuł z Gazety Sołeckiej o nieprzejrzystych ciemnościach.
Cóż, redakcja zapomniała dodać, że w ramach marnowania czasu podczas sesji RG, Wójt obszernie i wyczerpująco wyjaśnił, skąd się biorą "terminy administracyjne" i że sołtys wcale nie "był przetrzymywany" przez 14 dni.

Po drugie co do wysokości rachunków za założenie trawnika - byłaby ona szokująca, gdyby ktoś się nie pomylił o jedno zero. To była kwota nie za DWA tysiące metrów, a za DWADZIEŚCIA tysięcy metrów. Co też wyjaśniono - można sprawdzić na nagraniach z sesji rady.

IV. Basen
Spotkałem Wójta osobiście kilka dni temu i zapytałem o owe pytania. Twierdzi, że nie jeden raz udzielał na nie odpowiedzi panu Chudeckiemu, co zresztą artykuł niejako uwzględnia, jako iż jest tam mowa o jego interpelacji z kwietnia 2003 roku. To może by tak opublikować odpowiedzi uzyskane przez pana radnego na te już zadawane wcześniej pytania?

A na koniec dwie rzeczy, które mi się podobały - informacja o mozliwości pozyskiwania funduszy unijnych (str. 2) i informacja i o odszkodowaniach za przekazanie działki pod drogę (ostatnia strona). Gdyby takich informacji było w Wieściach więcej, a mniej żółci, przyjemniej by się je czytało.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mleczko
prawie lider
prawie lider



Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 309
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Babice

PostWysłany: Wto 7:44, 02 Maj 2006    Temat postu:

Widać komisja drogowa nie przejechała całej gminy wzdłuż i wszerz, bo w takowym przypadku wymienianie zepsutych ulic zajęłoby cały numer "Wieści".
Robi się drogi przed wyborami - ZAPRASZAM NA OSIEDLE KWIRYNÓW !!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tomasz Druzd
Gość






PostWysłany: Wto 23:47, 02 Sty 2007    Temat postu: Nowe Wieści Sąsiedzkie

Zapraszam Państwa do lektury nowego numeru Wieści Sąsiedzkich. Został umieszczony na stronie stowarzyszenia Wspólna Sprawa: [link widoczny dla zalogowanych] (dział Wieści Sąsiedzkie nr 19)
Jest zapisany w formacie ".pdf"
W przypadku uwag proszę o kontakt na maila: [link widoczny dla zalogowanych]
Pozdrawiam
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum :.:.: BABICKIE FORUM INTERNETOWE :.:.: Strona Główna -> O LOKALNEJ PRASIE ... Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 3 z 4

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin