:.:.: BABICKIE FORUM INTERNETOWE :.:.:

ILAK

INFORMACJA O MOŻLIWOŚCI WPISANIA DO REJESTRU WYBORCÓW W GMINIE

Szanowny mieszkańcu Gminy!
Jeśli chcesz mieć bezpośredni wpływ na funkcjonowanie Gminy i społeczności lokalnej, dopisz się do rejestru wyborców. Zyskasz między innymi możliwość:
- współdecydowania o osobach wybranych do samorządu terytorialnego;
- głosowania nad uchwałami zebrania wiejskiego;
- przekazania części podatków na inwestycje w Gminie.

Jeśli nie chcesz podjąć decyzji teraz, zrób to po wyborach samorządowych. Najlepiej jeszcze w tym roku.

Załatwienie formalności związanych z dopisaniem się do rejestru Wyborców wymaga jednej wizyty w Gminie.
Trzeba udać się do Gminy, do Referatu Ewidencji Ludności, w nowym budynku, na pierwszym piętrze, pokój 34, poprosić o druki i na miejscu wypełnić:
- wniosek o wpisanie do rejestru wyborców w części A;
- deklarację, zawierającą informacje niezbędne do wpisania do rejestru;
- potrzebny jest jeszcze dowód, aby mogli wykonać ksero.
Oczywiście druki można wypełnić wcześniej, ale nie znalazłem gotowca do ściągnięcia ze strony Urzędu. Może ktoś z Referatu poda stronę, na której można te druki uzyskać.
Urząd czynny od 8-16, w poniedziałki do 17, w piątki krócej.
Po kilku dniach (ma 3 dni na rozpatrzenie) Gmina wysyła decyzję administracyjną z informacją o dopisaniu do rejestru wyborców. Można się umówić na odbiór osobisty. Gmina sama powiadamia organ administracyjny w miejscu zameldowania, aby wykreślił wnioskującego z listy wyborców.

Procedura uzyskania prawa wyborczego w miejscu stałego zamieszkania:
NIE WYMAGA
- ZMIANY MIEJSCA ZAMELDOWANIA;
- PRZEREJESTROWANIA SAMOCHODU;

Należy natomiast pamiętać, że z reguły będzie wiązać ze zmianą miejsca składania rocznego zeznania podatkowego.

Samo uzyskanie prawa wyborczego w Gminie nie wpływa automatycznie na obowiązek podatkowy. Organy Ewidencji Ludności nie przekazują danych do US. Zgodnie z przepisami jednak już sam fakt zamieszkiwania w Gminie, nawet bez uzyskania prawa wyborczego, stanowi podstawę do zmiany miejsca składania zeznania podatkowego. Uzyskanie prawa wyborczego pozwoliłoby US na ewentualne łatwe udowodnienie podatnikowi, że nie dopełnił formalności, popełnił wykroczenie skarbowe i może zostać ukarany grzywną (najprostsza zasada: używasz w rozliczeniu PESEL - w zeznaniu wpisujesz adres zamieszkania na 31 grudnia i wysyłasz zeznanie do US Bielany, używasz NIP-u, prawdopodobnie masz obowiązek w ciągu 30 dni na specjalnym druku powiadomić US. Są oczywiście wyjątki np. przy małżeństwach rozliczających się wspólnie, które mają różne adresy zamieszkania).
>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>
Fragment artykułu z Gazety Prawnej z 25 lutego br.:
PIT należy rozliczyć w miejscu zamieszkania, a nie zameldowania
Dla rozliczeń PIT 2013 z urzędem skarbowym ważne jest miejsce zamieszkania, a nie zameldowania podatnika. Nie potrzeba więc żadnych dodatkowych formalności, by podatnik złożył PIT np. w mieście, w którym pracuje, a nie w miejscowości, z której pochodzi.
Instytucja zameldowania (na pobyt stały bądź czasowy) jest tylko kategorią prawa administracyjnego, do której przepisy prawa podatkowego nie odnoszą się w sytuacji ustalania właściwości miejscowej organów skarbowych dla osoby fizycznej.
Oznacza to, że adres zameldowania nie ma w tym wypadku w ogóle znaczenia. Ustawa o PIT mówi w tym wypadku wyraźnie, że podatek dochodowy od osób fizycznych jest rozliczany w miejscu zamieszkania podatnika w ostatnim dniu roku podatkowego, za który jest składane zeznanie - to znaczy na przykład za zeszły rok będzie to stan na 31 grudnia 2013 roku. Przy czym jako miejsce zamieszkania rozumie się miejscowość, w której dana osoba przebywa z zamiarem stałego pobytu.
Nawet jeżeli nie mamy więc meldunku w danym mieście, możemy się w nim rozliczyć - wystarczy złożyć osobiście lub przesłać przez internet formularz PIT do skarbówki w miejscu, w którym mieszkamy i w odpowiedniej rubryce podać po prostu aktualny adres zamieszkania. Co ważne, nie trzeba przy tym oddzielnie składać formularza ZAP-3 (zgłoszenie aktualizacyjne dla osób fizycznych nieprowadzących działalności gospodarczej).

Podatnik zmienia miejsce zamieszkania
Sytuacja trochę się komplikuje, jeżeli podatnik zmienił miejsce zamieszkania w trakcie roku, wtedy bowiem zmienia się także właściwy dla niego urząd skarbowy. W takim wypadku właściwość organu podatkowego określa się na podstawie miejsca zamieszkania w ostatnim dniu okresu rozliczeniowego zaliczki na podatek dochodowy.

Dla przykładu: podatnik zmienił miejsce zamieszkania 15 sierpnia 2013 roku i przeprowadził się z Krakowa do Warszawy. Jego pracodawca zaliczkę na podatek dochodowy za sierpień zapłaci do Urzędu Skarbowego w Krakowie, ale już zaliczka za wrzesień musi zostać zapłacona w Warszawie. Zeznanie roczne należy także złożyć w urzędzie skarbowym w Warszawie, gdzie podatnik mieszkał 31 grudnia 2013 roku.

W praktyce urzędnicy skarbowi nie sprawdzają jednak, gdzie faktycznie mieszkamy i dlatego wiele osób płaci podatki w miejscowościach, z których pochodzi.

Gminy zachęcają do rozliczania u nich
Dlatego gminy w Polsce stosują różnego zachęty, by skłonić mieszkańców do płacenia podatków w faktycznych miejscach ich zamieszkania. I sięgają po różne środki.

Warszawa, największa gmina w Polsce, już od dawna prowadzi różne kampanie uświadamiające, wykorzystując do tego celu między innymi portale społecznościowe. Ostatnio głośno jest o Karcie Warszawiaka, uprawniającej osoby rozliczające się w stolicy między innymi do tańszych biletów okresowych w komunikacji publicznej oraz do zniżek w instytucjach kultury.

Jednak nie tylko duże miasta zabiegają o podatników. Na przykład w gminie Zabierzów leżącej w powiecie krakowskim o tym, że warto płacić podatki w miejscu zamieszkania, przekonywały bilboardy, ulotki, plakaty, a nawet sołtysi odwiedzający mieszkańców w domach.

Niektóre gminy próbowały nawet w zamian za rozliczenie w lokalnym urzędzie skarbowym przyznawać dodatkowe punkty w rekrutacji dzieci do przedszkoli, ale zostało to uznane za niezgodne z ustawą o systemie oświaty.

Jest o co walczyć. Do samorządów trafia bowiem cześć pieniędzy z podatków, z których miasta finansują między innymi inwestycje, komunikację, bezpieczeństwo, remonty dróg i chodników czy utrzymanie zieleni i czystości.

Podstawa prawna

Ustawy z 29 sierpnia 1997 r. – Ordynacja podatkowa (Dz.U. Nr 137, poz. 926 ze zm.)

Rozporządzenie Ministra Finansów z 24 grudnia 2002 r. w sprawie właściwości organów podatkowych (Dz.U. Nr 240, poz. 2069

Ted

Marsto

Organizuje konkursy dla tych co się zameldują i wygrają ten konkurs. W tym roku chyba nie było ale w zeszłym i jeszcze wcześniej przy okazji festynu w zielonkach zdaje się były wręczane jakieś nagrody.

Ted

To cienkie jest trochę, np. w porównaniu z tym, co proponuje "konkurencja" zza wschodniej miedzy Sad

(Karta Warszawiaka i konkretne zniżki np. na komunikację, itp).

Leszek.P

Marsto

Darmowa komunikacja miejska w SB to taka sama mrzonka jaką karmi PIS Warszawiaków. Pewnie nawet argument ten sam - namówmy wszystkich mieszkających tutaj do zameldowania i wystarczy na komunikację - po prostu śmiech na sali. Jest to obietnica którą karmi się naiwnych.

Wybacz ale nie widzę, argumentów do przekonania niezameldowanych do meldunku tutaj. Jedynym małym plusem mogłaby być karta Warszawiak+ do której jakoś władza gminy nie aspirowała.

Michał S.trażak

Oczywiście Leszku, że z Warszawą mamy problem - możemy mniej zaproponować, niż młodsza od Babic Stolica Polski.

Nie wierzę za to w żadne słowo Wójta Turka, ponieważ już nieraz obiecywał coś (niekoniecznie przedwyborczo) po czym rakiem się ze swoich słów wycofywał. Darmowa komunikacja?? Podobnie jak basen przy szkole!!! - Wójt kilka lat temu głosił, że w budynku, którego adaptacje i budowę sfinansuje i wykona Gmina Stare Babice już w 2010 roku (w roku chopinowskim) odbędzie się jeden z koncertów jubileuszowych. Wójt obiecuje konsultacje społeczne dotyczące komunikacji. Przypominam Ci, że zaraz na początku upływającej właśnie kadencji zrobił "reformę autobusową" tak, że do tej pory ludzie z Sienkiewicza i Izabelińskiej do domu muszą jeździć przez Zielonki, Koczargi i Lipków. Oczywiście konsultacji nie było żadnych. Dalej - niedawno mówił, że jeden miesiąc śmieciowy będzie darmo. Teraz okazuje się, że byłoby to niezgodne z prawem i jeszcze w październiku br., czyli tuż przed wyborami ogłosi uroczyście, że od 1 stycznia 2015 roku opłata za wywóz śmieci pójdzie w dół - i to do 9 złotych. Kto wie, czy po wygranych wyborach z końcem listopada nie wycofa się z wcześniejszych obietnic.

To tyle. Niech ludzie sami wyciągną wnioski z mojej wypowiedzi.

Leszek.P

Gość

Szanowny panie Leszku niech pan napisze ile UG ma nadwyżki za usługi za wywóz śmieci bo jak wiadomo nie wolno gminie zarabiać na śmieciach .Więc niech pan nie pisze że UG obniży opłaty za śmieci bo to są nasze pieniądze i z nadwyżką gmina ma kłopot bo wątpię żeby Sita obniżyła stawki,więc wynika tego tak że obniżka będzie potraktowana naszą nadpłatą czyli gmina nic nie zrobiła w tym kierunku żeby naprawdę obniżyć koszty mieszkańca bo za Około rok usłyszymy że musimy dopłacić za śmieci s powrotem.Poza tym wiadomo o nadwyżce już około 6 miesięcy więc chwyt wyborczy bardzo dobry ale mam nadzieje że ludzie się nad tym zastanowią co im obiecujecie

Michał S.trażak

Leszek.P

Gość

Bardzo trafnie Panie Leszku pan napisał że to PROJEKT ustawy więc jak by nie było zawsze może nie przejść a tak na marginesie to koszt wywozu śmieci nie powinien być wyższy niż 7 zł

Leszek.P

Leszek.P

ILAK

Wielkie dzięki, ze skończyliście w tym wątku dyskusję, bardzo zresztą interesującą, ale nie w temacie.
Pisząc komunikat o możliwości uzyskania, bez większego kłopotu, prawa wyborczego w Gminie adresowałem ją do osób, które chciałyby lub mogą się zdecydować na uzyskanie takich uprawnień, ale z różnych przyczyn, głównie braku czasu lub wiedzy w temacie, do tej pory nie skorzystały z takiej możliwości.
Jeśli natomiast ktoś jest przekonany, że prawo wyborcze w Warszawie i przywileje z tym związane są dla niego bezcenne, to nie skorzysta z takiej możliwości. Z pełną świadomością, że jak coś mu się nie podoba w Gminie, to może sobie ponarzekać, ale nie będzie mógł współdecydować i mieć wpływ na ewentualne zmiany.