Forum :.:.: BABICKIE FORUM INTERNETOWE :.:.: Strona Główna :.:.: BABICKIE FORUM INTERNETOWE :.:.:
STARE BABICE
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

aaa ... szukam Radnego lub Wójta.
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum :.:.: BABICKIE FORUM INTERNETOWE :.:.: Strona Główna -> WYBORY SAMORZĄDOWE 2010
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Świstak
Gość






PostWysłany: Sob 8:56, 02 Paź 2010    Temat postu:

[/quote]
No przecież właśnie dlatego!! Jeśli gmina nie robi nic dla młodzieży to niech młodzież weźmie sprawy w swoje ręce. Tak właśnie należy rozumieć słowa masz pomysł- zrealizuj.
Jeśli uważasz, że gmina buduje boiska w złym miejscu- zostań radną/ym (niepotrzebne skreślić), przeforsuj budowę w dobrym miejscu, i zapewne cała młodzież będzie Ci wdzięczna. Potem wybuduj jeszcze inne atrakcje dla młodzieży, zachęć lokalnych przedsiębiorców do otwierania pubów, sal bilardowych, może otwórz jakieś kino albo dom kultury, no i trzeba wyprostować sieć komunikacyjną, tak, żeby żadna miejscowość nie czuła się pokrzywdzona a do każdej nowo otwartej atrakcji dało się dojeżdżać z każdego miejsca bez przesiadek. Cztery lata przelecą jak z bicza strzelił, a po tak owocnej kadencji wybór na Wójta masz w kieszeni.
JF Kennedy powiedział: "Nie pytaj, co twój kraj może zrobić dla ciebie, zapytaj, co ty możesz zrobić dla swojego kraju"[/quote]


Problemem młodych ludzi jest to, że nie są tak dobrze rozpoznawani (mało znani = mały potencjał wyborczy), w przeciwieństwie do osób, które na tym terenie mieszkają od ponad 30-40 lat. Nawet jeśli młodzi mają jakieś osiągnięcia na poziomie lokalnym, a poza tym wykształcenie i trochę doświadczenia z pracy zawodowej (które mogłoby zaprocentować w Radzie), potrzeba kogoś kto ich zauważy, namówi, wypromuje (jakaś instytucja lokalnego promotora??). Być może to jest zadanie dla komitetów wyborczych. One stanowią pewną siłę polityczną na tym terenie (chociażby na czas wyborów). Jak któryś KW np. obstawia 50% okręgów, bo chce wystawić swojego kandydata na Wójta, żaden problem jest wypromować kilku młodych, ambitnych z wizją - "rokującymi" jak to się mówi... Problem w tym, że w takich przypadkach wystawia się raczej swoich "aparatczyków" (też bardziej rozpoznawanych, o większym potencjale wyborcznym), co dodatkowo będą głosowali wg narzuconej linii. Młodzi ("gówniarze - co oni wiedzą o życiu" - w opinii wielu ludzi z naszego terenu) w tym przypadku mogą wydawać się nieprzewidywalni (nie warci udzielenia kredytu zaufania KW i wyborców).
Podejście może i ma jakieś uzasadnienie z punktu widzenia doraźnych interesów KW. W praktyce nie odpowiada na wyzwania jakie stoją przed gminą w przyszłości. Nie włączanie młodych ludzi (także tych napływowych), nie uwzględnianie ich wizji Babic czy potrzeb grupy wiekowej jaką reprezetnują, zawsze będzie sprzyjało utrzymywaniu podziału społeczeństwa, zamiast integracji i identyfikacji z terenem (a w efekcie trosce o Dobro Wspólne). "Skutki uboczne" dezintegracji młodych, w dłuższej perspektywie mogą okazać się bardzo szkodliwe dla wszystkich tu mieszkających i tzw. "zrównoważonego rozwoju" Gminy.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Świstak
Gość






PostWysłany: Sob 9:24, 02 Paź 2010    Temat postu: Re: Przychodnia w Borzecin Duzy


Z tego co słyszałem, od stycznia dalej tam będzie przychodnia, tylko prowadzona przez inną firmę. Może wreszcie gminie się uda coś zrobić z poziomem opieki medycznej na naszym terenie, choć szkoda że z 10 lat za późno. Przez ten czas kto tylko mógł, uciekł do przychodni gdzie indziej i wielu wcale tak chętnie nie wróci do gminnych po poprzednich doświadczeniach. Bo jest coś takiego jak zaufanie, które się długo buduje, ale łatwo traci.



Strzał w dziesiątkę Lucyferze!
Idą wybory, kto wie czy obecna ekipa się utrzyma, więc lepiej za wczasu obsadzić "ciepłe posadki" swoimi ludźmu, albo ubić z kimś dobry interes, dająć "wejście" do publicznych dóbr (w tym przypadku publiczna przychodnia gminna)...
Bardzo mnie ciekawi czy w tym przypadku gmina stosuje transparentne i konkurencyjne procedury przetargowe w wyborze dostawcy usług zdowotnych czy zachodzą tu raczej jakieś ciemne interesy (klientelizm, kolesiostwo, czy nie daj Boże jakieś układy korupcyjne...). Czyżby znów - tym razem w Borzęcinie - pojawi się jakaś firma z kapelusza? Odnosząc się do case study przychodni babickiej - jak dobrze pamiętam, w pewnym momencie, w Gazecie Babickiej, nagle wójt ogłosił Dyrektora Placówki, a później okazało się, że dostawcą usług bedzie określona firma ("Sorno").
Ani widu ani słychu o jakimś konkursie (na dyr, na dostawcę)? Może to jest nudne dla obywateli, ale przecież styk biznesu i samorzadu to obszar potencjalnie korupcjogenny -> warto zadbać o przejrzystość w tego typu układach. Wg mnie Wójt nie podjął nawet prób zapewnienia mieszkańców, że wszystko było correct. Z kim jednak bym nie rozmawiał, ma takie same odczucie jak ja, że coś tam chyba było nie halo...
Wójt zapewniał tylko, że usługi i specjaliści będą dostępne dla wszystkich i najwyższej jakości. Choć jak próbowałem się zapisać na rehabilitację (chodzi o najbardziej podstawowe zabiegi, wynikające ze skierowania od ortopedy), to okazało się, że nie ma ich w Sorno, albo te które są dostępne, są 100% odpłatne Sad Naprawdę miałem dobe chęci powrotu z emigracji - z przychodni Warszawskiej do Babic. Okazało się, że nie warto. Ponadto, zdecydowałem nawet, że nie warto zapisywać najbliższych (Żony, Dzieci).

Czy macie podobne odczucia odnośnie: 1) wyboru dostawcy usług 2) jakości/ dostępności usług?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lucyfer
jestem tu 24/24
jestem tu 24/24



Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 6671
Przeczytał: 13 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: gmina Babice - Prawie jak Polska :)

PostWysłany: Sob 10:00, 02 Paź 2010    Temat postu: Re: Przychodnia w Borzecin Duzy

Świstak napisał:
Wójt zapewniał tylko, że usługi i specjaliści będą dostępne dla wszystkich i najwyższej jakości. Choć jak próbowałem się zapisać na rehabilitację (chodzi o najbardziej podstawowe zabiegi, wynikające ze skierowania od ortopedy), to okazało się, że nie ma ich w Sorno, albo te które są dostępne, są 100% odpłatne


Patrz, a gdy ja się zapisałem na rehabilitację do Izabelina, to mnie mój radny pytał, dlaczego nie do Babic? Jak widzę z Twojej wypowiedzi, moja odpowiedź była trafna - powiedziałem mu, że z Izabelina korzystało sporo znajomych, także moja żona i są generalnie zadowoleni. A w Babicach to "wszystko ma być", ale nie wiem czy będzie i jakie Very Happy

Cytat:
Sad Naprawdę miałem dobe chęci powrotu z emigracji - z przychodni Warszawskiej do Babic. Okazało się, że nie warto. Ponadto, zdecydowałem nawet, że nie warto zapisywać najbliższych (Żony, Dzieci).


Ja nie miałem, za stary jestem na eksperymenty. Za to polecam Izabelin jeżeli chodzi o rehabilitację, terminy są znacznie krótsze niż w Warszawie.

Cytat:
Czy macie podobne odczucia odnośnie: 1) wyboru dostawcy usług


Był jakiś tajemny, wiele o nim nie można było usłyszeć.

Cytat:
2) jakości/ dostępności usług?


O tym mi się trudno wypowiadać, bo nie korzystałem, ale czytałem na forum o problemach z rozruchem, tym dziwniejszych, że skoro się znacznie opóźnił z przyczyn zewnętrznych, to na dopracowanie spraw wewnętrznych było bardzo dużo czasu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 11:13, 02 Paź 2010    Temat postu: Re: Przychodnia w Borzecin Duzy

Świstak napisał:

Z tego co słyszałem, od stycznia dalej tam będzie przychodnia, tylko prowadzona przez inną firmę. Może wreszcie gminie się uda coś zrobić z poziomem opieki medycznej na naszym terenie, choć szkoda że z 10 lat za późno. Przez ten czas kto tylko mógł, uciekł do przychodni gdzie indziej i wielu wcale tak chętnie nie wróci do gminnych po poprzednich doświadczeniach. Bo jest coś takiego jak zaufanie, które się długo buduje, ale łatwo traci.



Strzał w dziesiątkę Lucyferze!
Idą wybory, kto wie czy obecna ekipa się utrzyma, więc lepiej za wczasu obsadzić "ciepłe posadki" swoimi ludźmu, albo ubić z kimś dobry interes, dająć "wejście" do publicznych dóbr (w tym przypadku publiczna przychodnia gminna)...
Bardzo mnie ciekawi czy w tym przypadku gmina stosuje transparentne i konkurencyjne procedury przetargowe w wyborze dostawcy usług zdowotnych czy zachodzą tu raczej jakieś ciemne interesy (klientelizm, kolesiostwo, czy nie daj Boże jakieś układy korupcyjne...). Czyżby znów - tym razem w Borzęcinie - pojawi się jakaś firma z kapelusza? Odnosząc się do case study przychodni babickiej - jak dobrze pamiętam, w pewnym momencie, w Gazecie Babickiej, nagle wójt ogłosił Dyrektora Placówki, a później okazało się, że dostawcą usług bedzie określona firma ("Sorno").
Ani widu ani słychu o jakimś konkursie (na dyr, na dostawcę)? Może to jest nudne dla obywateli, ale przecież styk biznesu i samorzadu to obszar potencjalnie korupcjogenny -> warto zadbać o przejrzystość w tego typu układach. Wg mnie Wójt nie podjął nawet prób zapewnienia mieszkańców, że wszystko było correct. Z kim jednak bym nie rozmawiał, ma takie same odczucie jak ja, że coś tam chyba było nie halo...
Wójt zapewniał tylko, że usługi i specjaliści będą dostępne dla wszystkich i najwyższej jakości. Choć jak próbowałem się zapisać na rehabilitację (chodzi o najbardziej podstawowe zabiegi, wynikające ze skierowania od ortopedy), to okazało się, że nie ma ich w Sorno, albo te które są dostępne, są 100% odpłatne Sad Naprawdę miałem dobe chęci powrotu z emigracji - z przychodni Warszawskiej do Babic. Okazało się, że nie warto. Ponadto, zdecydowałem nawet, że nie warto zapisywać najbliższych (Żony, Dzieci).

Czy macie podobne odczucia odnośnie: 1) wyboru dostawcy usług 2) jakości/ dostępności usług?


Czy świadczeń z zakresu rehabilitacji temu panu nie dotuje gmina?
Ktoś wie coś?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Świstak
Gość






PostWysłany: Sob 11:30, 02 Paź 2010    Temat postu: Re: Przychodnia w Borzecin Duzy



Ja nie miałem, za stary jestem na eksperymenty. Za to polecam Izabelin jeżeli chodzi o rehabilitację, terminy są znacznie krótsze niż w Warszawie.


Dzięki. W sumie już wcześniej zdecydowałem się na Izabelin, po wstępnym rozeznaniu. Wiele osób chwali Izabelin.
Niestety jak się okazuje, w Polsce jedna przychodnia nie honoruje skierowań wystawionych przez lekarzy innej porzychodni, więc, żeby skorzystać z usług Izabelinu, trzeba się zapisać tam do lekarza internisty, który wystawi skierowanie do tamtejszego ortopedy, który to może łaskawie wystawi swoje skierowanie na rehabilitację w Izabelinie. 2-3 miesiące niewyjęte na umawianie się z każdym z osobna...
Chwilowo odechciało mi się. Będę musiał wrócić do tematu, jak mnie znów w krzyżu połamie Wink
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 11:36, 02 Paź 2010    Temat postu:

Świstak napisał:

No przecież właśnie dlatego!! Jeśli gmina nie robi nic dla młodzieży to niech młodzież weźmie sprawy w swoje ręce. Tak właśnie należy rozumieć słowa masz pomysł- zrealizuj.
Jeśli uważasz, że gmina buduje boiska w złym miejscu- zostań radną/ym (niepotrzebne skreślić), przeforsuj budowę w dobrym miejscu, i zapewne cała młodzież będzie Ci wdzięczna. Potem wybuduj jeszcze inne atrakcje dla młodzieży, zachęć lokalnych przedsiębiorców do otwierania pubów, sal bilardowych, może otwórz jakieś kino albo dom kultury, no i trzeba wyprostować sieć komunikacyjną, tak, żeby żadna miejscowość nie czuła się pokrzywdzona a do każdej nowo otwartej atrakcji dało się dojeżdżać z każdego miejsca bez przesiadek. Cztery lata przelecą jak z bicza strzelił, a po tak owocnej kadencji wybór na Wójta masz w kieszeni.
JF Kennedy powiedział: "Nie pytaj, co twój kraj może zrobić dla ciebie, zapytaj, co ty możesz zrobić dla swojego kraju"[/quote]


Problemem młodych ludzi jest to, że nie są tak dobrze rozpoznawani (mało znani = mały potencjał wyborczy), w przeciwieństwie do osób, które na tym terenie mieszkają od ponad 30-40 lat. Nawet jeśli młodzi mają jakieś osiągnięcia na poziomie lokalnym, a poza tym wykształcenie i trochę doświadczenia z pracy zawodowej (które mogłoby zaprocentować w Radzie), potrzeba kogoś kto ich zauważy, namówi, wypromuje (jakaś instytucja lokalnego promotora??). Być może to jest zadanie dla komitetów wyborczych. One stanowią pewną siłę polityczną na tym terenie (chociażby na czas wyborów). Jak któryś KW np. obstawia 50% okręgów, bo chce wystawić swojego kandydata na Wójta, żaden problem jest wypromować kilku młodych, ambitnych z wizją - "rokującymi" jak to się mówi... Problem w tym, że w takich przypadkach wystawia się raczej swoich "aparatczyków" (też bardziej rozpoznawanych, o większym potencjale wyborcznym), co dodatkowo będą głosowali wg narzuconej linii. Młodzi ("gówniarze - co oni wiedzą o życiu" - w opinii wielu ludzi z naszego terenu) w tym przypadku mogą wydawać się nieprzewidywalni (nie warci udzielenia kredytu zaufania KW i wyborców).
Podejście może i ma jakieś uzasadnienie z punktu widzenia doraźnych interesów KW. W praktyce nie odpowiada na wyzwania jakie stoją przed gminą w przyszłości. Nie włączanie młodych ludzi (także tych napływowych), nie uwzględnianie ich wizji Babic czy potrzeb grupy wiekowej jaką reprezetnują, zawsze będzie sprzyjało utrzymywaniu podziału społeczeństwa, zamiast integracji i identyfikacji z terenem (a w efekcie trosce o Dobro Wspólne). "Skutki uboczne" dezintegracji młodych, w dłuższej perspektywie mogą okazać się bardzo szkodliwe dla wszystkich tu mieszkających i tzw. "zrównoważonego rozwoju" Gminy.[/quote]

Zgadzam się z przedmówcą. Poruszył on wiele kluczowych kwestii, także z mojego punktu widzenia.

Co więcej polityczna retoryka starszych nie trafia do młodych. Młodzi wbrew pozorom są bardziej ogarnięci niż się starszym wydaje. Czują pismo nosem i na kilometr widzą kiedy ktoś coś robi wyłącznie dla kasy. Więc sami w pogoni za złotówką, nie chcą sobie innymi przekrętami zawracać gitary...

Ludzie obecnie działający w gminie wyrastają bez mała z innego wieku - bez negatywnego wartościowania proszę!!! Niestety młodzi nie są związani ze swoimi korzeniami, bo jak mieli poznać ich wartość w obliczu przemian 89', gdy tylko jedyną wartością było szaleństwo kapitalizmu i złotówka? Nie znają historii, osłabione są więzi rodzinne - bo babicowo to już prawie miastowe Smile
więc i zainteresowania młodych są dość hedonistyczne Smile
Fajka bro playstation - całkiem jak na mieście!!!

Brakuje w tym układzie miejsca na pracę dla lokalnej społeczności. Dlatego bardzo ważną sprawą według mnie byłoby tworzenie lokalnie działających grup, które będą zdrowe wartości wśród młodych propagować np; harcerstwo, straż, orkiestry, kluby sportowe itp....

... a jak jest u nas?
Miało być judo - gmina podniosła stawki za wynajem sali i judo musiało zniknąć ze szkoły bo nie zarabiali...
Ilu zawodników choć dobrze wyszkolił, nie mówię o wypromowaniu - klub piłkarski Naprzód?
Mamy jakiś dom kultury?
Ilu harcerzy działa w gminie?
Miała być orkiestra strażacka - skończyło się na pobożnych życzeniach.
Ile jest w gminie różnego rodzaju boisk, które są otwarte dla miejscowych? Nie liczę wybudowanego gminnej kasy boiska w zielonkach - zamkniętego dla miejscowych!!!!

Tak wygląda babicka rzeczywistość Sad

Pozdrawiam,
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lucyfer
jestem tu 24/24
jestem tu 24/24



Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 6671
Przeczytał: 13 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: gmina Babice - Prawie jak Polska :)

PostWysłany: Sob 11:46, 02 Paź 2010    Temat postu: Re: Przychodnia w Borzecin Duzy

Świstak napisał:
Niestety jak się okazuje, w Polsce jedna przychodnia nie honoruje skierowań wystawionych przez lekarzy innej porzychodni,


To jest zdaje się kwestia jakichś umów wzajemnych o świadczeniu usług w ramach NFZ.

Cytat:
więc, żeby skorzystać z usług Izabelinu, trzeba się zapisać tam do lekarza internisty, który wystawi skierowanie do tamtejszego ortopedy, który to może łaskawie wystawi swoje skierowanie na rehabilitację w Izabelinie. 2-3 miesiące niewyjęte na umawianie się z każdym z osobna...


Dlatego wyniosłem się do Leszna. Tam dostałem skierowanie na RTG do Ożarowa, z którym mają umowę i zdjęcia mi wykonano bez problemów i dłuższego czekania w ramach NFZ. Potem od lekarza internisty od siebie dostałem skierowanie do Izabelina. Ale nie do internisty w Izabelinie, tylko do przychodni. A oni mają taką zasadę, że musisz przejść przez ich ortopedę, bo on dobiera zakres rehabilitacji. Na wizytę u ortopedy czekałem z miesiąc i to z własnego wyboru, bo wyjeżdżałem na wakacje i poprosiłem o termin po powrocie, sami proponowali coś za dwa tygodnie. On mi dobrał kurację i rehabilitację zacząłem już po półtora miesiąca, więc nieźle. W Warszawie się czeka i pół roku.

Cytat:
Chwilowo odechciało mi się. Będę musiał wrócić do tematu, jak mnie znów w krzyżu połamie Wink


A to wtedy biegiem wrócisz, znam to z autopsji Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 11:46, 02 Paź 2010    Temat postu:

astre napisał:
No niestety jako reprezentantka młodzieży muszę się zgodzić z przedmówcą, dla mnie kilka kebabów i Marcpol to nie rozrywka. Gdyby jeszcze centrum sportu(czy jak to się tam nazywa) było przy szkole w Babicach, to może by się tam jeździło, a tak to gdzie na ten Borzęcin na końcu świata Razz W gminie nie ma nawet porządnego pubu!


no kebab i marcpol to akurat rozrywka przednia! Skrojona wybitnie na miarę potrzeb i miejscowych światopoglądów! Wink Embarassed Rolling Eyes
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
aaa
Gość






PostWysłany: Sob 12:53, 02 Paź 2010    Temat postu:

Anonymous napisał:
Świstak napisał:
[i]

No przecież właśnie dlatego!! Jeśli gmina nie robi nic dla młodzieży to niech młodzież weźmie sprawy w swoje ręce. Tak właśnie należy rozumieć słowa masz pomysł- zrealizuj. ...
Problemem młodych ludzi jest to, że nie są tak dobrze rozpoznawani (mało znani = mały potencjał wyborczy),

By być rozpoznawalnym musisz coś zrobić,( przykład Agnieszka = Kizia Mizia) lecz te działania nie mogą być z dnia na dzień przed wyborami.
Cytat:
Zgadzam się z przedmówcą. Poruszył on wiele kluczowych kwestii, także z mojego punktu widzenia.
Co więcej polityczna retoryka starszych nie trafia do młodych. Młodzi wbrew pozorom są bardziej ogarnięci niż się starszym wydaje. Czują pismo nosem i na kilometr widzą kiedy ktoś coś robi wyłącznie dla kasy. Więc sami w pogoni za złotówką, nie chcą sobie innymi przekrętami zawracać gitary...

Skoro twierdzisz że są przekręty to znaczy że masz dowody więc Twoim obowiązkiem jest zgłoszenie tego do organów ścigania. W przeciwnym razie zoataniesz uznany za winnego zatajenia przestępstwa.
Cytat:
Brakuje w tym układzie miejsca na pracę dla lokalnej społeczności. Dlatego bardzo ważną sprawą według mnie byłoby tworzenie lokalnie działających grup, które będą zdrowe wartości wśród młodych propagować np; harcerstwo, straż, orkiestry, kluby sportowe itp....

Kolejny raz się " mylisz " rusz się trochę i zobacz ile w gminie jest stowarzyszeń działających na rzecz mieszkańców i dla nich właśnie mających ogromne osiągnięcia włącznie z mistrzostwmi świata, a dotowane są przez gminę. W Twojej wypowiedzi jest jedna prawidłowość że tego typu pretensje i oskarżenia pojawiają się najczęściej przed kolejnymi wyborami. Po wyborach zaś ci wszyscy mąciciele znikają pod miotłą lub mamusiną spódnicą do następnych wyborów. Hasło" masz pomysł - zrealizuj " dotyczy działania ciągłego nie tylko okazyjnego kolejny przykład ( BBS ) choć facet kontrowersyjny to wiele zrobił w gminie przynajmiej w zakresie bezpieczeństwa.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Świstak
Gość






PostWysłany: Sob 12:53, 02 Paź 2010    Temat postu:

Ludzie obecnie działający w gminie wyrastają bez mała z innego wieku - bez negatywnego wartościowania proszę!!! Niestety młodzi nie są związani ze swoimi korzeniami, bo jak mieli poznać ich wartość w obliczu przemian 89', gdy tylko jedyną wartością było szaleństwo kapitalizmu i złotówka? Nie znają historii, osłabione są więzi rodzinne - bo babicowo to już prawie miastowe Smile
więc i zainteresowania młodych są dość hedonistyczne Smile
Fajka bro playstation - całkiem jak na mieście!!!



Co do zasady zgoda, przekrój młodych trochę tak wygląda.
Ale z całym szacunkiem, z tej hedonistycznej masy da się wyłuskać kilka jednostek, które z jednej strony znają potrzeby i światopogląd rówieśników, a jednocześnie uznają wartości takie jak tożsamość lokalna, dbanie o dobro publiczne, więzi społeczne, wygląd okolicy, rozwój w wielu wymiarach - takich potrzeba na kandydatów! Jeszcze jak mają cokolwiek doświadczenia - nazwę je "życiowo-zawodowego", wykształcenie i pomysły -> na pewno lepsi są niż dotychczasowe towarzystwo własnej adoracji: skostniałe, statyczne, bez power'a.

Myśląc o kandydacie na radnego, raczej nie chodziło mi o rasowego Zioma, przedstawiciela gatunku "fajka bro playstation" Wink))


Brakuje w tym układzie miejsca na pracę dla lokalnej społeczności. Dlatego bardzo ważną sprawą według mnie byłoby tworzenie lokalnie działających grup, które będą zdrowe wartości wśród młodych propagować np; harcerstwo, straż, orkiestry, kluby sportowe itp....


Podałeś najbardziej tradycyjne. Pełna zgoda. Ale takich grup można wskazać (kreować) "bezlik", w tym bardziej nowoczesne formacje, które przekazują zacne idee, ale są przy tym lepiej odbierane przez młodych. Ruch skautingu czy harcerstwo, jest OK, ale wg mnie powinien całkowicie zredefiniować swój wizernek, komunikat i ofertę, jaką kieruje do młodych. Dziś to w ogóle nie jest atrakcyjna grupa (skojarzenia: "leszcze jakieś", "grzeczni chłopcy", "frajerzy"... - przytaczam tylko zasłyszane)
Niestety "złotówka, kapitalizm" - jak wspomniałeś, poza tym wszechogarniające TV show'y, lansowane przez komerchę teen-trendy, wyprały mózgi wielu. Żeby dotrzeć i zachęcić do aktywności prospołecznej, przekonać do określonych wartości, trzeba myśleć i mówić ich językiem, odpowiednio dobierać i moderować ofertę, albo chociaż umiejętnie sprzedawać, to co dotychczas.
Młodzi są zalewanie milionem bodźców na raz. Trudno dziś utrzymać kogoś dłuże w jednej grupie (sportowej, artystycznej, religijnej, harcerskiej czy innej). Za chwilę są nowe, lepsze oferty. Trzeba to brać pod uwagę.
Z całym szacunkiem dla instytucji, ale odkąd tu mieszkam (nawet dawniej - jako dzieciak) nie widziałem oferty (kampanii) dla młodych klubu Naprzód Zielonki, oferty babickiego harcerstwa czy Straży. Choć, instytucje te mają pewnie wiele im do zaoferowania, sorry, ale wg mnie nie są ani widoczne, ani atrakcyjne w tej grupie. Wszystko to wygląda bardzo archaicznie. W usa lokalne władze, miałyby szereg wyników badań społecznych na temat potrzeb młodych. U nas może nie jest to jeszcze ten etap, ale wystarczy się rozejrzeć, porozmawiać z młodymi, zaangazować w wartościowe z ich perspektywy projekty, albo chodziaż podpatrzyć co robią inne samorządy, bardziej otwarte na te grupy...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
astre
więcej niż znawca
więcej niż znawca



Dołączył: 01 Kwi 2010
Posty: 288
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lipków

PostWysłany: Sob 15:30, 02 Paź 2010    Temat postu:

aaa napisał:
By być rozpoznawalnym musisz coś zrobić,( przykład Agnieszka = Kizia Mizia) lecz te działania nie mogą być z dnia na dzień przed wyborami.

Bez urazy dla Agnieszki, ale w poczet młodzieży bym jej nie zaliczyła, no chyba, że tej trochę starszej. O ile pamiętam, kiedy zaczynała działać też do młodzieży nie należała(ew. patrz wcześniej).

Po pierwsze śmierdzi mi tu BBSem, który wszystko wie, wszystkich zna i sra wyżej niż dupę ma. (Przepraszam za język, ale inaczej nie potrafię określić jego wcześniejszej działalności i obecnych wpisów "aaa")

Po drugie mogę Cię zapewnić, że jeśli ktoś mnie poprosi, to zawsze pomogę w organizacji czegoś na terenie Lipkowa czy gminy.

Po trzecie, fajnie, że masz studwudziestoletnie doświadczenie w pracy w zaledwie trzech firmach, super, że pewnie zajmujesz ciepły stołek, wspaniale, że znasz sporo radnych, mieszkańców itd.

Ja również znam sporo mieszkańców, raptem Lipkowa, bo tu się sprowadziłam, trudno mi było nawiązać relacje z innymi mieszkańcami gminy ale mniejsza o to. Żeby zdobyć jakikolwiek doświadczenie/jakikolwiek ciepły stołek muszę się rozwijać. Po to mam studia, żebym mogła to robić. I szlag mnie trafia, jak jakiś stary dziadek mówi mi, że powinnam jeszcze działać w gminie, jeśli mi się coś nie podoba. I tak już śpię po 3h dziennie, zresztą obawiam się, że w czasie, gdy ja bywam w domu wszyscy ludzie, z którymi mogłabym coś załatwić smacznie śpią.

Po to są radni, i po to są sołtysi, żeby działać w imieniu mieszkańców, bo to oni ich wybierają. Jak się nie sprawdzi to wyleci, a chętni, wbrew temu co piszą co po niektórzy, znajdą się na pewno, bo jednak pieniądze z tego są.

Ps. Młodzież to, młodzież tamto, ale młodzież z reguły bierze przykład z dorosłych. Jakoś nigdy nie słyszałam, żebyś coś robił, drogi aaa, jakoś większość babickich społeczników nie pozostaje anonimowa, nie wiedzieć czemu Ty owszem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lucyfer
jestem tu 24/24
jestem tu 24/24



Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 6671
Przeczytał: 13 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: gmina Babice - Prawie jak Polska :)

PostWysłany: Sob 16:03, 02 Paź 2010    Temat postu:

astre napisał:
I szlag mnie trafia, jak jakiś stary dziadek mówi mi, że powinnam jeszcze działać w gminie, jeśli mi się coś nie podoba.


O, pokolenie "nam już się wszystko należy" się odezwało Very Happy

Cytat:
I tak już śpię po 3h dziennie,


I czym się chwalisz? Brakiem organizacji czasu? Porywaniem na zadania ponad siły? Ile sądzisz tak jeszcze pociągniesz?

Cytat:
zresztą obawiam się, że w czasie, gdy ja bywam w domu wszyscy ludzie, z którymi mogłabym coś załatwić smacznie śpią.


Ale skoro umiesz pisać na forum, to i maile zapewne też umiesz wysyłać i komórkę obsługiwać. Wbrew pozorom wielu spraw nie trzeba załatwiać marnując innym cenny czas na spotkania o niczym, co jest naszą narodową specjalnością. Dobrze napisanym mailem można załatwić więcej niż źle przygotowanym długim spotkaniem, a jego odbiorca nie musi być na nogach w chwili, gdy mail jest wysyłany.

Cytat:
Po to są radni, i po to są sołtysi, żeby działać w imieniu mieszkańców, bo to oni ich wybierają.


W imieniu, nie znaczy za. A także nie znaczy, że mają cudowną różdżkę i zgadną potrzeby wszystkich.

Cytat:
Jak się nie sprawdzi to wyleci, a chętni, wbrew temu co piszą co po niektórzy, znajdą się na pewno, bo jednak pieniądze z tego są.


Dla studenta może, może dla emeryta, ale dla ludzi aktywnych zawodowo wcale nie atrakcyjne, więc to wymaga bardziej zapędów społecznikowskich. Jeżeli rozumiesz to sformułowanie, bo z Twojej roszczeniowej postawy to nie wynika.

Co do anonimowości aaa, to sama taką samą zachowujesz, do tego na dwóch różnych forach pisując pod dwoma różnymi nickami Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
biro
debeściak
debeściak



Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 731
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lipków

PostWysłany: Sob 16:06, 02 Paź 2010    Temat postu:

Jak Cię czytam astre, to bardzo mi miło, że mnie zaliczyłaś do starych dziadków i nie chodzi tu a sprawy metrykalne, W życiu bym nie chciał należeć do takiej młodzieży jaką reprezentujesz. Jeśli uważasz, że najważniejszy jest ciepły stołek, to skup się na nim, ale nie wymagaj tyle od innych.
Ktoś ma ci zbudować strefę rekreacji koło domu, ktoś ma zapewnić dojazd bez przesiadki, ktoś w Gminie uwziął się na Twoją wioskę i złośliwie pomija ją w dzieleniu dóbr, a jak trzeba cokolwiek zrobić to czekasz aż Cię ktoś poprosi. Pomyśl, a gdyby Kizia Mizia też tak czekała, a co gorsza nikt by jej nie poprosił ...
A tak przy okazji: może dziś nie uważasz, że ona jest młoda, ale zapewniam Cię, jak będziesz w jej wieku z pewnością zmienisz zdanie Very Happy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
astre
więcej niż znawca
więcej niż znawca



Dołączył: 01 Kwi 2010
Posty: 288
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lipków

PostWysłany: Sob 16:21, 02 Paź 2010    Temat postu:

Lucyfer napisał:
O, pokolenie "nam już się wszystko należy" się odezwało Very Happy

Wierz lub nie, ale jak się mam kogoś prosić to wolę sama sprawę załatwić. I dlatego nie zgadzam się z zaszufladkowaniem mnie do pokolenia "nam się już wszystko należy"
Cytat:
I czym się chwalisz? Brakiem organizacji czasu? Porywaniem na zadania ponad siły? Ile sądzisz tak jeszcze pociągniesz?

Nie chwalę się, piszę jak jest. I z powodu dużej ilości zajęć czas mam naprawdę dobrze zorganizowany, lepiej niż 3/4 ludzi w moim wieku.
Cytat:
Ale skoro umiesz pisać na forum, to i maile zapewne też umiesz wysyłać i komórkę obsługiwać.

Niestety moje skromne doświadczenie pokazuje mi, że mailem mało załatwię, żeby nie powiedzieć nic.
Cytat:
zgadną potrzeby wszystkich.

Założenie, że wszyscy płaczą nad rozlanym mlekiem, a Ty jeden sprzątasz i idziesz dalej nie do końca jest tu prawidłowe.
Cytat:
Dla studenta może

Nie wiem jak dla innych studentów, ale dla mnie 1000zł to nie są duże pieniądze.
Cytat:
z Twojej roszczeniowej postawy to nie wynika

Nie bardzo wiem czemu tak sądzisz, acz masz do tego prawo. To, że się nie zgadzamy, albo, że jesteś X lat starszy, nie znaczy, że ja jestem głupia.
Cytat:
Co do anonimowości aaa, to sama taką samą zachowujesz, do tego na dwóch różnych forach pisując pod dwoma różnymi nickami Very Happy

No tak, tylko w przeciwieństwie do aaa nie mówię, że załatwiłam coś tam lub coś tam. Większość ludzi, którzy zrobili cokolwiek dla naszej społeczności jest mniej lub bardziej znana, a tenże tutaj to tylko aaa.
Co do nicków, to można się domyślić po avatarze, konto babickie założyłam później.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
astre
więcej niż znawca
więcej niż znawca



Dołączył: 01 Kwi 2010
Posty: 288
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lipków

PostWysłany: Sob 16:28, 02 Paź 2010    Temat postu:

biro napisał:
Jak Cię czytam astre, to bardzo mi miło, że mnie zaliczyłaś do starych dziadków i nie chodzi tu a sprawy metrykalne, W życiu bym nie chciał należeć do takiej młodzieży jaką reprezentujesz. Jeśli uważasz, że najważniejszy jest ciepły stołek, to skup się na nim, ale nie wymagaj tyle od innych.
Ktoś ma ci zbudować strefę rekreacji koło domu, ktoś ma zapewnić dojazd bez przesiadki, ktoś w Gminie uwziął się na Twoją wioskę i złośliwie pomija ją w dzieleniu dóbr, a jak trzeba cokolwiek zrobić to czekasz aż Cię ktoś poprosi. Pomyśl, a gdyby Kizia Mizia też tak czekała, a co gorsza nikt by jej nie poprosił ...
A tak przy okazji: może dziś nie uważasz, że ona jest młoda, ale zapewniam Cię, jak będziesz w jej wieku z pewnością zmienisz zdanie Very Happy.

Po prostu razi mnie podejście aaa.

Co do stołków to nie wiem czemu wszyscy nagle zrobili się tacy porządni. Chcę coś osiągnąć w życiu, nie chcę tego robić idąc po trupach, sądzę, że część z Was miała tak samo.
Co do sfery rekreacji, to uważam, że powinna być ona zrobiona w Babicach, bo i tak gmina dąży do zrobienia Rynku centrum przesiadkowym, wszystkie linie się tam zatrzymują itd
I będę trzymać przy swoim, że Lipków jest pomijany w dzieleniu gminnej kasy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum :.:.: BABICKIE FORUM INTERNETOWE :.:.: Strona Główna -> WYBORY SAMORZĄDOWE 2010 Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 2 z 5

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin