Forum :.:.: BABICKIE FORUM INTERNETOWE :.:.: Strona Główna :.:.: BABICKIE FORUM INTERNETOWE :.:.:
STARE BABICE
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Eksmisja w Klaudynie
Idź do strony 1, 2  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum :.:.: BABICKIE FORUM INTERNETOWE :.:.: Strona Główna -> TEMATY ARCHIWALNE 2016
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ILAK
więcej niż znawca
więcej niż znawca



Dołączył: 03 Lut 2014
Posty: 293
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Klaudyn

PostWysłany: Czw 21:33, 05 Lis 2015    Temat postu: Eksmisja w Klaudynie

Prawdopodobnie w najbliższą niedzielę, 8 listopada o godzinie 19.30 na Polsacie kolejny odcinek programu Państwo w Państwie. Tym razem sprawa dotyczy eksmisji jednej z rodzin w Klaudynie. Sprawa o tyle bulwersująca, że nie jest to eksmisja za długi. Może się okazać, że głównymi "bohaterami" sporu pomiędzy sąsiadami są urzędnicy Gminy SB. Poniżej krótka notka ze strony programu:
........................................................................................
05.11.2015
Po 40 latach okazało się, że ich dom nie jest ich.

Leon i Krystyna Jadczak kupili w latach siedemdziesiątych działkę i postawili na niej dom. Mieli wszystkie pozwolenia, doprowadzili prąd, wodę, płacili podatki, mieli zameldowanie. Wszystko normalnie – jak w milionach innych podobnych przypadków.

Nagle okazało się, że ich gospodarstwo nie jest ich. Należy do… sąsiada. Tak jest w dokumentach.
- Jest błąd w gminie. Jest błąd w papierach – mówią wzburzeni mieszkańcy wsi.

Bohaterowie naszego programu przegrali walkę w sądach. Ponoć już poprzedni właściciel ziemi nie był jej właścicielem, ale też o tym nie wiedziano w gminie. Pan Leon wniósł do sądu o rozgraniczenie działek i zasiedzenie. Bez powodzenia.

W marcu 2015 roku, tuż przed Wielkanocą, sąsiad Państwa Jadczak postawił nowe ogrodzenie na ich, czy też swojej posesji, rozebrał kanalizację i zaczął rozbiórkę sklepu Pana Leona.

Państwo Jadczak dostali już decyzję – muszą się wynieść. Gdzie? Do noclegowni dla bezdomnych.

- Nigdzie nie pójdę. Na ulicy życie sobie odbiorę, ale nigdy stąd nie pójdę. Tu się wychowałem. Tu od dziecka pracowałem w polu. Jak ja mogę odejść teraz? Pośmiewisko z siebie bym zrobił, że uciekam z tego miejsca, gdzie się urodziłem. Ja kocham tę wieś – mówi Leon Jadczak.

- Ja stąd nie pójdę. Najwyżej się im tu powieszę na sznurku i tyle. Do noclegowni mnie wysyłają. Za moją ciężką pracę – dodaje jego zrozpaczona żona.

Państwa Jadczak wspierają wszyscy mieszkańcy wsi. Nie zgadzają się z wyrokami sądów. Mówią, że przez błąd urzędnika Państwo Jadczak mogą stracić dorobek całego życia.

- Nikt nie wykazał żadnego błędu urzędniczego – odpiera zarzuty Krzysztof Turek, wójt gminy Babice. - Wszystkie zarzuty są wyssane z palca - mówi.

Reportaż Agnieszki Zalewskiej.

...........................................................................................


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Watson
lider
lider



Dołączył: 29 Wrz 2011
Posty: 425
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Babice

PostWysłany: Pią 8:11, 06 Lis 2015    Temat postu: Re: Eksmisja w Klaudynie

ILAK napisał:
Prawdopodobnie w najbliższą niedzielę, 8 listopada o godzinie 19.30 na Polsacie kolejny odcinek programu Państwo w Państwie. Tym razem sprawa dotyczy eksmisji jednej z rodzin w Klaudynie. Sprawa o tyle bulwersująca, że nie jest to eksmisja za długi.


Trzeba przyznać, że nawet nie znając sprawy w szczegółach, wydaje się ona bulwersująca i zaskakująca - wręcz podejrzana; jednak wyłącznie dlatego, że nie jest to eksmisja za długi, a z powodów zapisów w dokumentach. Eksmisje za długi nie są, a raczej nie powinny być bulwersujące, ponieważ są konsekwencją licytacji - zwykle jedynego sposobu na spłatę wierzyciela. A odzyskanie pieniędzy przez wierzyciela to jego święte prawo. Podobnie jak odzyskanie własności przez nowego właściciela nieruchomości.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Watson dnia Pią 8:13, 06 Lis 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pią 15:59, 06 Lis 2015    Temat postu: Re: Eksmisja w Klaudynie

Watson napisał:
ILAK napisał:
Prawdopodobnie w najbliższą niedzielę, 8 listopada o godzinie 19.30 na Polsacie kolejny odcinek programu Państwo w Państwie. Tym razem sprawa dotyczy eksmisji jednej z rodzin w Klaudynie. Sprawa o tyle bulwersująca, że nie jest to eksmisja za długi.


Trzeba przyznać, że nawet nie znając sprawy w szczegółach, wydaje się ona bulwersująca i zaskakująca - wręcz podejrzana; jednak wyłącznie dlatego, że nie jest to eksmisja za długi, a z powodów zapisów w dokumentach. Eksmisje za długi nie są, a raczej nie powinny być bulwersujące, ponieważ są konsekwencją licytacji - zwykle jedynego sposobu na spłatę wierzyciela. A odzyskanie pieniędzy przez wierzyciela to jego święte prawo. Podobnie jak odzyskanie własności przez nowego właściciela nieruchomości.

Sprawa jest prosta, sięgając po cudzą własność trzeba liczyć się z eksmisją i nie na bruk tylko do własnego domu obok.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ziółek
prawie znawca
prawie znawca



Dołączył: 11 Kwi 2011
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Klaudyn

PostWysłany: Nie 9:49, 08 Lis 2015    Temat postu:

Nie wnikając w szczegóły tej konkretnej sprawy (nie znam jej) podchodzę z rezerwą do każdej tzw bulwersującej sprawy. Wielokrotnie w życiu wstępnie możemy się bulwersować po czym w szczegółach wychodzi ze ten niby pokrzywdzony sam jest winowajcą.

Osobiście znam sytuacje z Klaudyna ze ktoś postawił dom obok swojej ziemi (na działce sąsiada) bo zwyczajnie chciał być cwańszy i oszczędzić swoje pole. Sprawa wyszła po 40 latach i tylko dobra wola właściciela nieruchomości pozwoliła (a szkoda bo dom teraz stoi w środku drogi) złagodzić sytuację.

Przykład jak część mieszkańców tych wiosek traktowała prawo własności przez 40 lat.

Państwo w państwie też nie ma monopolu na prawdę i wielokrotnie opiera się tylko na tzw wrażeniu. Skoro sądy wielokrotnie potwierdziły że właścicielem jest ktoś inny to badały sprawę dokładnie. Dramat człowieka który nie ma dokąd pójść nie może być przyzwoleniem na łamanie prawa własności. Inaczej to komuna będzie.

Skoro mieszkańcy uważają inaczej to niech mu podarują kawałek pola i postawią dom.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ILAK
więcej niż znawca
więcej niż znawca



Dołączył: 03 Lut 2014
Posty: 293
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Klaudyn

PostWysłany: Nie 10:35, 08 Lis 2015    Temat postu:

Ziółęk napisał:
Nie wnikając w szczegóły tej konkretnej sprawy (nie znam jej) podchodzę z rezerwą do każdej tzw bulwersującej sprawy.


W szczegółach tej sprawy dogłębnie nie zna chyba nikt, nawet sędziowie i adwokaci. Ale nawet informacje z okresu przygotowania programu pozwalają na stwierdzenie, że nie jest to sprawa typu "wejście w miedzę sąsiada". W grę wchodzi "pomylenie" numerów działek, setki metrów2, legalnie sprzedany jeszcze przez GS budynek (sklep), który został odebrany właścicielowi, bo stoi podobno nie na jego gruncie (urzędnik, który sprzedawał, pracuje do dzisiaj w gminie) itd. Ale nawet pomimo tych informacji wstrzymuję się z komentarzem. Moim zamiarem było wyłącznie przekazanie informacji o programie. Być może po obejrzeniu programu pokuszę się o komentarz, zobaczymy ?????


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ziółek
prawie znawca
prawie znawca



Dołączył: 11 Kwi 2011
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Klaudyn

PostWysłany: Nie 23:04, 08 Lis 2015    Temat postu:

Obejrzałem program i ... jak to często bywa okazuje się że nie wszystko jest takie oczywiste jak mówią ludzie.

Patrząc chłodnym okiem na przedstawione w programie racje to wszystkie (niestety wszystkie) przedstawione fakty świadczą przeciw Państwu Jadczakom. Za nimi są jedynie oświadczenia sprzyjających im sąsiadów oparte na zawodnej pamięci i własnych przeświadczeniach.

Podsumowując z pozycji obserwatora:

Okazuje się że poprzednia właścicielka wiedziała że działka formalnie nie dochodzi do samej drogi (miała na to mapy) i tak założyła księgę wieczystą.
Okazuje się że p. Jadczak pomimo tego kupił od niej działkę wiedząc że w papierach grunt nie dochodzi do samej ulicy.
Okazuje się że próbowali zasiedzieć ten grunt i Sąd im tego odmówił już wiele lat temu.
Okazuje się że legalizowali samowolę budowlaną (co w Klaudynie było normą) na podstawie własnych oświadczeń że są właścicielami gruntu choć formalnie nimi nie byli.
Okazuje się że kolejny Sąd opierając się na aktach własności i zapisach w księdze wieczystej uznał że właścicielem tej części gruntu jest ktoś inny bo ma na to dokumenty.

Czego można jeszcze chcieć więcej ?

Podsumowując to co zobaczyłem mogę współczuć dramatu starszych ludzi ale mam nie odparte wrażenie że sami ten dramat sobie zgotowali kilkadziesiąt lat temu świadomie kupując a następnie użytkując 40 lat działkę większą niż formalnie ona była.
Poza ogólną nagonką na Wójta i krzykiem rozemocjonowanych wieśniaków (be urazy bo mieszkamy przecież na wsi) z Ikonowiczem i Panią Senator PIS na czele, mało kto posługiwał się racjonalnymi argumentami. Emocje emocje i jeszcze raz emocje. Odnosi się wrażenie że ludzie krzykiem chcą sprawę rozstrzygnąć wbrew niekorzystnym faktom. Emocje udzielały się do tego stopnia że sam prowadzący redaktor biegając po studiu przewrócił się i odniósł poważną kontuzję (nie mogąc nawet doprowadzić programu do końca). Swoją drogą nikt z widowni pełnej Klauduniaków nawet nie drgnął aby mu pomóc. Surprised

Racjonalnie i bezstronnie wypowiadał się jedynie Wójt i przedstawiciele gminy oraz sędzia. Dodatkowo spór jest pomiędzy sąsiadami więc Wójt nie jest żadną stroną i wcale nie miał bym pretensji gdyby odmówił udziału.

Argumenty przedstawiane przez redaktora że przecież gmina przez wiele lat wydawała zgody na media, legalizowała samowolę budowlaną itp są mocno naciągane bo każdy wie że bardzo często wystarczyło oświadczenie o posiadaniu tytułu prawnego i takie oświadczenia Pan Jadczak składał. Składał pomimo tego ze wiedział że formalnie właścicielem nie jest.

Niestety pomimo całego dramatu tych ludzi przedstawione w programie fakty świadczą na ich niekorzyść. Wygląda że są ofiarami własnych zaniedbań z przed wielu lat. Pretensje powinni mięć do siebie oraz do tych którzy im ten bubel wcisnęli.

Jest mowa o jakimś bliżej nie określonym błędzie urzędnika. W/g tego co obejrzałem to jakaś mityczna postać i jakiś mityczny błąd bo nie określono kto i kiedy ten błąd zrobił. Nawet najgłośniejszy krzyk Ikonowicza nie wyczarował żadnego dokumentu w którym p. Jadczakowie są właścicielami całego gruntu. Przeciwnie w dokumentach ten kawałek należy do sąsiada. Być może faktycznie kiedyś ktoś źle narysował mapę ale nikt i nic tego nie potwierdza. Największy błąd popełnił sam p. Jadczak kupując działkę od osoby która źle (a może dobrze) założyła księgę wieczystą.

Przestroga, niestety bardzo gorzka ale jednak przestroga że nie można lekceważyć spraw dokumentacyjnych bo zemszczą się nawet po latach... wielu latach.

Pisałem wcześniej tutejsi mieszkańcy mieli lekceważący stosunek do formalnych spraw czego już było wiele przykładów.

Skoro sądy im nie przyznają racji (jeszcze będzie II instancja) to lepszym rozwiązaniem było by dogadanie się z sąsiadem i odkupienie tego kawałka gruntu. Sąsiedzi zamiast podburzać powinni w tym pomóc. Tylko... no właśnie tam już poszło na tzw noże i pewnie o kompromisie nie ma mowy. Sad


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ziółek dnia Pon 0:34, 09 Lis 2015, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Watson
lider
lider



Dołączył: 29 Wrz 2011
Posty: 425
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Babice

PostWysłany: Pon 8:23, 09 Lis 2015    Temat postu:

Ziółek napisał:


Niestety pomimo całego dramatu tych ludzi przedstawione w programie fakty świadczą na ich niekorzyść. Wygląda że są ofiarami własnych zaniedbań z przed wielu lat. Pretensje powinni mięć do siebie oraz do tych którzy im ten bubel wcisnęli.


Jeżeli tak, to w zasadzie nie powinno być tematu; wydawało mi się, że Ci ludzie byli naciągnięci. Jeżeli rzeczywiście mieli wiedzę, że coś jest nie tak, to teraz ponoszą słuszną odpowiedzialność za własną niefrasobliwość.

Dramat ludzi, którzy znajdą się w noclegowni nie powinien przesłaniać świętego prawa własności. Niestety w Polsce nie jest to oczywiste.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lucyfer
jestem tu 24/24
jestem tu 24/24



Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 6671
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: gmina Babice - Prawie jak Polska :)

PostWysłany: Pon 8:31, 09 Lis 2015    Temat postu:

Ziółek napisał:
sam prowadzący redaktor biegając po studiu przewrócił się i odniósł poważną kontuzję (nie mogąc nawet doprowadzić programu do końca).


Nawet całkiem poważną, bo niestety tę nogę złamał - tak informują dziś media.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ziółek
prawie znawca
prawie znawca



Dołączył: 11 Kwi 2011
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Klaudyn

PostWysłany: Pon 9:55, 09 Lis 2015    Temat postu:

Watson napisał:
Ziółek napisał:


Niestety pomimo całego dramatu tych ludzi przedstawione w programie fakty świadczą na ich niekorzyść. Wygląda że są ofiarami własnych zaniedbań z przed wielu lat. Pretensje powinni mięć do siebie oraz do tych którzy im ten bubel wcisnęli.


Jeżeli tak, to w zasadzie nie powinno być tematu; wydawało mi się, że Ci ludzie byli naciągnięci. Jeżeli rzeczywiście mieli wiedzę, że coś jest nie tak, to teraz ponoszą słuszną odpowiedzialność za własną niefrasobliwość.

Dramat ludzi, którzy znajdą się w noclegowni nie powinien przesłaniać świętego prawa własności. Niestety w Polsce nie jest to oczywiste.


Z tego co przedstawiono w programie (po odjęciu emocjonalnych wystąpień) tak niestety wynika. Być może znajdą się nowe okoliczności i jakieś dokumenty które wykażą że ten (narazie mityczny) błąd faktycznie zaistniał. Ludzie którzy przy tym byli już dawno nie żyją bo jeśli miało to miejsce to zapewne przy dzieleniu ziemi po spadku.Czyli po wojnie.
Żal mi tych staruszków i też im współczuję ale 40 lat temu byli młodzi i pełni wigoru a mimo to p. Jadczak świadomie wpakował się w taką sytuację. Dziś ponosi tego konsekwencje.

Kto tu ma rację ? Wolałbym żeby Oni ale narazie źle dla nich to wygląda. Chciałbym usłyszeć rację drugiej strony. Nie gminy bo ona tu nie jest stroną tylko formalnego właściciela gruntu.

Z Wójta zrobiono chłopca do bicia a w tym wypadku na to nie zasłużył. Przeciwnie facet starał się racjonalnie wyłożyć swoje racje bez emocji i naskakiwania. Jego argumenty do mnie trafiały w przeciwieństwie do histerycznych krzyków Ikonowicza czy pożal się boże Pani Senator z Komisji sprawiedliwości... (uchowaj Boże przed taką wiecową sprawiedliwością).

Specyficzne podejście do własności przez tubylców jest znane od wielu lat.
Pobudowanie domu na działce sąsiada już wymieniłem. Innym przykładem jest Pani które raz sprzedaną działkę chciała sprzedać ponownie bo... zapomniała że już sprzedała. Dopiero u notariusza po przedstawieniu dokumentów pamięć jej wróciła. Przykre i tragiczne za razem. Dlatego argumenty oparte na zeznaniach świadków w Polsce mają taką słabą wagę. Wcale się nie dziwię.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ziółek dnia Pon 10:47, 09 Lis 2015, w całości zmieniany 5 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lucyfer
jestem tu 24/24
jestem tu 24/24



Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 6671
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: gmina Babice - Prawie jak Polska :)

PostWysłany: Pon 12:37, 09 Lis 2015    Temat postu:

Ziółek napisał:
Pobudowanie domu na działce sąsiada już wymieniłem. Innym przykładem jest Pani które raz sprzedaną działkę chciała sprzedać ponownie bo... zapomniała że już sprzedała. Dopiero u notariusza po przedstawieniu dokumentów pamięć jej wróciła. Przykre i tragiczne za razem. Dlatego argumenty oparte na zeznaniach świadków w Polsce mają taką słabą wagę. Wcale się nie dziwię.


Programu nie widziałem, bo przegapiłem, a jeszcze chyba w sieci nie da się obejrzeć. Być może w nim to wyjaśniono, ale mnie nurtuje, jak mogło dojść do takiej sytuacji?

Przecież ziemi nie kupuje się "na gębę", tylko na podstawie aktu notarialnego, to się nie zmieniło od przed wojny. Notariusz do sporządzenia aktu wymaga wypisów z ksiąg wieczystych oraz z rejestru gruntów. Teoretycznie taki błąd nie powinien był zaistnieć. Ale życie jest życiem i na własne oczy widziałem wyniki zmieniającej się w czasie dokładności pomiarów geodezyjnych, gdzie się okazywało, że działki wymierzane ze współczesną dokładnością nie do końca się pokrywają z działkami wymierzonymi jeszcze tylko 20 lat temu. W niektórych systemach nawigacji GPS jest wciąż możliwa do zmiany opcja "przyciągaj do siatki dróg". Jeżeli ją się wyłączy, to często GPS pokazuje, że de facto jedziemy nie drogą, a działkami do niej przylegającymi. Podobnie było z Google Earth na początku - nałożenie na zdjęcia satelitarne sieci dróg i ulic powodowało, że owo nałożenie wcale się nie pokrywało z drogami widocznymi na zdjęciach. Od kilku lat to poprawiono i się pokrywają, tylko pytanie, co "naciągnięto" działki, czy drogi? I trochę przerażające jest to, że gdy się wpadnie w taką pułapkę, to człowiek jest bezsilny.

Piszecie o przypadkach sprzed lat, ale ja niedawno słyszałem o przypadku, gdzie ludzie teraz kupili działkę budowlaną za spore pieniądze, sprawdziwszy wszystkie możliwe do sprawdzenia dokumenty, potwierdzające, że działka jest budowlana. Ale nagle na etapie wystąpienia o pozwolenie na budowę okazało się, że "gdzieś ktoś czegoś nie dopatrzył" w dokumentach, na podstawie których ta ziemia stała się budowlana i pozwolenia na budowę na niej nie można wydać. No i ludzie są w czarnej dziurze, bo zapłacili za ziemię budowlaną, ale nie mogą jej już sprzedać jako budowlanej, tylko rolną lub rekreacyjną, więc strata by była potężna. Nie mogą także wymusić wycofania transakcji zakupu przez poprzedniego właściciela lub sąd, bo on także opierając się na tych samych dokumentach sprzedał ją w dobrej wierze jako budowlaną.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Watson
lider
lider



Dołączył: 29 Wrz 2011
Posty: 425
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Babice

PostWysłany: Pon 13:39, 09 Lis 2015    Temat postu:

Lucyfer napisał:


Piszecie o przypadkach sprzed lat, ale ja niedawno słyszałem o przypadku, gdzie ludzie teraz kupili działkę budowlaną za spore pieniądze, sprawdziwszy wszystkie możliwe do sprawdzenia dokumenty, potwierdzające, że działka jest budowlana. Ale nagle na etapie wystąpienia o pozwolenie na budowę okazało się, że "gdzieś ktoś czegoś nie dopatrzył" w dokumentach, na podstawie których ta ziemia stała się budowlana i pozwolenia na budowę na niej nie można wydać. No i ludzie są w czarnej dziurze, bo zapłacili za ziemię budowlaną, ale nie mogą jej już sprzedać jako budowlanej, tylko rolną lub rekreacyjną, więc strata by była potężna. Nie mogą także wymusić wycofania transakcji zakupu przez poprzedniego właściciela lub sąd, bo on także opierając się na tych samych dokumentach sprzedał ją w dobrej wierze jako budowlaną.


To, o czym piszesz, to nic nowego: ostatnio czytałem o sprawie, gdy firma po zakupie działki inwestycyjnej z aktualnym planem zagospodarowania, uzyskawszy wszelkie pozwolenia wybudowała halę, otrzymała najpewniej także pozwolenie na użytkowanie(!!!) i dostała informację, że... w planie był błąd i takiej hali tam postawić nie wolno... czekają na decyzję z PINB o rozbiórce...

Z innej strony.
Może zdarzyć się sytuacja, gdy kupisz wymarzone mieszkanie wykładając worek pieniędzy (być może nawet nie swoich, tylko banku) - oczywiście uprzednio sprawdziłeś wszelkie dokumenty a KW nieruchomości znasz na pamięć, chcesz się wprowadzić do Twojego "M" a tu... uginają Ci się nogi. Nieujawnione w KW dożywocie. Co wtedy?

Widziałem tez kiedyś KW mieszkania z wpisem o braku udziału w... nieruchomości wspólnej (!).

Tego typu sprawy są codziennością w tysiącach transakcji i rejentom śnią się po nocach; niewykluczone, że i w przedmiotowej coś nie zadziałało.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kinomaniak
Gość






PostWysłany: Wto 15:52, 10 Lis 2015    Temat postu:

Słyszałem, że mają kręcić film o wójcie pt. NIEOMYLNY Very Happy
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
babiczanin_m
prawie lider
prawie lider



Dołączył: 13 Sty 2012
Posty: 396
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Babice

PostWysłany: Czw 13:09, 12 Lis 2015    Temat postu:

Program jak rozumiem maił wywrzeć presję na Gminie. 20/11 zapowiedział się tam Ikonowicz.

Na wstępie powiem, że nie jestem zwolennikiem (wręcz przeciwnie) obecnej władzy ale jednak:

1. Nie oglądałem dawno tak stronniczego materiału i audycji prowadzącej przez tak krzyczącego i niemerytorycznego prowadzącego.
2. Wójt mistrzem wypowiedzi i marketingu nie jest. Ale z drugiej strony nie musi. Powinien dobrze zarządzać. W TV mu raczej nie wychodzi.
3. Jedyną merytoryczną osobą była pracownica Gminy, która syntetycznie i merytorycznie wypowiadała się o analizowanych dokumentach.

Ogólnie nie wchodząc w merytorykę tezą prowadzącego było udowodnienie niezależnie od dokumentacji gminnej jak to zła gmina rządzona przez niemerytorycznego wójta doprowadziła prawie do eksmisji mieszkańca. Sercem jestem za mieszkańcem jednak ten materiał nie ma nic wspólnego z rzetelnością dziennikarską (widownia przeciwko wójtowi + Ikonowicz i Pani z PiS a na dokładkę szalejący pseudo dziennikarz)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wojtek
Gość






PostWysłany: Czw 17:04, 12 Lis 2015    Temat postu:

babiczanin_m napisał:
Program jak rozumiem maił wywrzeć presję na Gminie. 20/11 zapowiedział się tam Ikonowicz.

Na wstępie powiem, że nie jestem zwolennikiem (wręcz przeciwnie) obecnej władzy ale jednak:

1. Nie oglądałem dawno tak stronniczego materiału i audycji prowadzącej przez tak krzyczącego i niemerytorycznego prowadzącego.
2. Wójt mistrzem wypowiedzi i marketingu nie jest. Ale z drugiej strony nie musi. Powinien dobrze zarządzać. W TV mu raczej nie wychodzi.
3. Jedyną merytoryczną osobą była pracownica Gminy, która syntetycznie i merytorycznie wypowiadała się o analizowanych dokumentach.

Ogólnie nie wchodząc w merytorykę tezą prowadzącego było udowodnienie niezależnie od dokumentacji gminnej jak to zła gmina rządzona przez niemerytorycznego wójta doprowadziła prawie do eksmisji mieszkańca. Sercem jestem za mieszkańcem jednak ten materiał nie ma nic wspólnego z rzetelnością dziennikarską (widownia przeciwko wójtowi + Ikonowicz i Pani z PiS a na dokładkę szalejący pseudo dziennikarz)

Tak przy okazji, czy to opatrzność ukarała prowadzącego i czy on wyciągnie z tego jakieś wnioski. Question
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
babiczanin_m
prawie lider
prawie lider



Dołączył: 13 Sty 2012
Posty: 396
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Babice

PostWysłany: Czw 18:14, 12 Lis 2015    Temat postu:

wojtek napisał:
babiczanin_m napisał:
Program jak rozumiem maił wywrzeć presję na Gminie. 20/11 zapowiedział się tam Ikonowicz.

Na wstępie powiem, że nie jestem zwolennikiem (wręcz przeciwnie) obecnej władzy ale jednak:

1. Nie oglądałem dawno tak stronniczego materiału i audycji prowadzącej przez tak krzyczącego i niemerytorycznego prowadzącego.
2. Wójt mistrzem wypowiedzi i marketingu nie jest. Ale z drugiej strony nie musi. Powinien dobrze zarządzać. W TV mu raczej nie wychodzi.
3. Jedyną merytoryczną osobą była pracownica Gminy, która syntetycznie i merytorycznie wypowiadała się o analizowanych dokumentach.

Ogólnie nie wchodząc w merytorykę tezą prowadzącego było udowodnienie niezależnie od dokumentacji gminnej jak to zła gmina rządzona przez niemerytorycznego wójta doprowadziła prawie do eksmisji mieszkańca. Sercem jestem za mieszkańcem jednak ten materiał nie ma nic wspólnego z rzetelnością dziennikarską (widownia przeciwko wójtowi + Ikonowicz i Pani z PiS a na dokładkę szalejący pseudo dziennikarz)

Tak przy okazji, czy to opatrzność ukarała prowadzącego i czy on wyciągnie z tego jakieś wnioski. Question


Pierwszy raz oglądałem ten program. Szczerze - to ten prowadzący był tak krzykliwy, niemerytoryczny i jakoś niezdrowo podniecony, że Jego upadek na końcu był podsumowaniem tej niestety żałosnej publicystyki Sad.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum :.:.: BABICKIE FORUM INTERNETOWE :.:.: Strona Główna -> TEMATY ARCHIWALNE 2016 Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin