Forum :.:.: BABICKIE FORUM INTERNETOWE :.:.: Strona Główna :.:.: BABICKIE FORUM INTERNETOWE :.:.:
STARE BABICE
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Kontrole Posesyjne
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum :.:.: BABICKIE FORUM INTERNETOWE :.:.: Strona Główna -> TEMATY ARCHIWALNE 2010
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lucyfer
jestem tu 24/24
jestem tu 24/24



Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 6671
Przeczytał: 13 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: gmina Babice - Prawie jak Polska :)

PostWysłany: Wto 21:06, 20 Kwi 2010    Temat postu:

Marsto napisał:
nieruchomość, na której utrzymywane są psy rasy agresywnej, powinna być oznakowana tablicą ostrzegawczą

oznacza to, że nie wszędzie musi być tabliczka ostrzegająca. Dla pozostałych psów jest tylko zalecenie


Tylko pojawia się problem kryterium. Moje psy przez płot sprawiają wrażenie, że zagryzą każdego, natomiast gdy idę z nimi poza posesją, problemem jest by kogoś nie zalizały na śmierć Very Happy

Poza tym idąc drogą znakowania, to widziałem gdzieś doskonałą tabliczkę:

"Pies jest w porządku, ale właściciel to kawał s..syna" Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lucyfer
jestem tu 24/24
jestem tu 24/24



Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 6671
Przeczytał: 13 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: gmina Babice - Prawie jak Polska :)

PostWysłany: Wto 21:11, 20 Kwi 2010    Temat postu:

Arkadiusz Rogalski napisał:
staramy sie czytac nie wybiorczo:

g) zwolnienie przez właściciela nieruchomości psów ze smyczy na terenie nieruchomości może mieć miejsce w sytuacji, gdy nieruchomość jest ogrodzona w sposób uniemożliwiający jej opuszczenie przez psa i wykluczający dostęp osób trzecich, odpowiednio oznakowaną tabliczką ze stosowanym ostrzeżeniem;

czyli? .... Jest tu jakis polonista, żeby przetlumaczyc to na polski? Albo prawnik, ktory powiaze poczatek z koncem tego punktu

czy to aby napewno jest dokladna tresc regulaminu? Az sie wierzyc nie chce, ze taki ..... ktos popelnil.


Na dzień dobry komuś się pomyliła smycz z uwięzią. Very Happy

Intencja jest słuszna, tylko napisana jak w przedszkolu. Chodzi o to, że jeżeli posesja jest otwarta dla postronnych, czyli każdy może wejść (i tu uwaga, nawet otwierając furtkę z klamki, co oznacza że przez "zamkniętą" rozumiemy na zamek), to pies musi być trzymany na uwięzi lub w kojcu. A staropolskie 'spuszczenie ogarów" może mieć miejsce dopiero, gdy zamkniesz posesję, a oczywiście jest tak ogrodzona, że się poza nią nie wydostaną. Logika jest, tylko umiejętności jej wyrażenia zabrakło.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
KiziaMizia
debeściak
debeściak



Dołączył: 18 Lut 2007
Posty: 774
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lipków

PostWysłany: Śro 6:54, 21 Kwi 2010    Temat postu:

Ted napisał:
Ach, niewierna Pani Graszko!

skoro dla Pani wyciąg z oficjalnego dokumentu jest mnie ważny niż zawartość internetu to proszę:

[link widoczny dla zalogowanych]


Tu jest link bezpośrednio do treści uchwały:
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
KiziaMizia
debeściak
debeściak



Dołączył: 18 Lut 2007
Posty: 774
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lipków

PostWysłany: Śro 7:18, 21 Kwi 2010    Temat postu:

Znacie zabawę "porównaj dwa obrazki"?
Porównajcie proszĘ zapisy Regulaminu utrzymania czystości i porządku na terenie Gminy Stare Babice uchwalone przez RG (czyli prawnie obowiazujące, choć z uwagi na miejsce publikacji w BIP trudno dostępne) i Zasad utrzymania czystości i porządku na terenie Gminy Stare Babice (które jako zamieszczone na oficjalnej stronie UG powinismy uznać za obowiązujace).

REGULAMIN
Obowiązki osób utrzymujących zwierzęta domowe

§ 18.

1. Osoby utrzymujące zwierzęta domowe są zobowiązane do zachowania bezpieczeństwa i środków ostrożności, zapewniających ochronę zdrowia i życia ludzi oraz zwierząt, a także dołożenia starań, aby zwierzęta te nie były uciążliwe dla otoczenia.
2. Utrzymujący zwierzęta domowe zobowiązani są do sprawowania nad nimi właściwej opieki, a w szczególności nie pozostawiania ich bez dozoru.

§ 19.

1. Do obowiązków właścicieli nieruchomości utrzymujących zwierzęta domowe należy:
1) w odniesieniu do psów:
a) systematyczne szczepienie przeciwko wściekliźnie i okazywanie świadectw szczepienia na wezwanie uprawnionych urzędów,
b) uzyskanie zezwolenia wójta gminy na utrzymanie psa rasy uznawanej za agresywną, zgodnie z przepisami szczególnymi,
c) wyposażenie psa w obrożę, a w przypadku ras uznawanych za agresywne – w kaganiec,
d) trwałe oznakowanie umożliwiające identyfikację i ustalenie właściciela psa,
e) prowadzenie psa w miejscach publicznych wyłącznie na smyczy, a psa rasy uznawanej za agresywną – na smyczy i w nałożonym kagańcu; zwolnienie psa ze smyczy jest dozwolone tylko w miejscach mało uczęszczanych i pod warunkiem, że pies jest w nałożonym kagańcu a właściciel ma nad nim pełną kontrolę,
f) nieruchomość, na której utrzymywane są psy rasy agresywnej, powinna być oznakowana tablicą ostrzegawczą; zaleca się oznakowanie posesji, na których przetrzymywane są psy ras innych niż uznane za agresywne,
g) zwolnienie przez właściciela nieruchomości psów ze smyczy na terenie nieruchomości może mieć miejsce w sytuacji, gdy nieruchomość jest ogrodzona w sposób uniemożliwiający jej opuszczenie przez psa i wykluczający dostęp osób trzecich, odpowiednio oznakowaną tabliczką ze stosowanym ostrzeżeniem;
2) w odniesieniu do kotów – zaleca się systematyczne szczepienie przeciw wściekliźnie;
3) w odniesieniu do wszystkich zwierząt domowych, w tym psów i kotów:
a) stały i skuteczny dozór,
b) niewprowadzanie zwierząt do obiektów użyteczności publicznej, z wyłączeniem obiektów przeznaczonych dla zwierząt, takich jak lecznice, itp.,
c) niewprowadzanie zwierząt domowych na tereny placów zabaw dla dzieci i boisk sportowych z wyjątkiem psów przewodników osób niepełnosprawnych,
d) natychmiastowe usuwanie, przez właścicieli zwierząt, zanieczyszczeń pozostawionych przez stanowiące ich własność zwierzęta domowe w obiektach i na innych terenach przeznaczonych do użytku publicznego, a w szczególności na chodnikach, jezdniach, placach, parkingach, terenach zielonych, itp.
2. Hodowcy zwierząt domowych zobowiązani są spełniać wymogi ustanowione dla hodujących zwierzęta gospodarskie na obszarach wyłączonych spod zabudowy.
3. Postanowienia ust. 3 dotyczą także zwierząt nieudomowionych, utrzymywanych w charakterze zwierząt domowych.


ZASADY

Obowiązki osób utrzymujących zwierzęta domowe

§ 27

Do podstawowych obowiązków posiadaczy psów i innych zwierząt domowych należy:


Dokonywanie rejestracji i wniesienia stosownej opłaty wynikającej z uchwały Rady Gminy.
Sprawowanie nadzoru i właściwej opieki nad zwierzętami, jeżeli zwierzę to nie jest należycie uwiązane lub nie znajduje się na terenie ogrodzonym albo w pomieszczeniu zamkniętym.
Wyprowadzanie zwierząt na smyczy, a w przypadku zwierząt agresywnych również w kagańcu.
Zaopatrzenie psa w numerek identyfikacyjny na stałe przymocowany do obroży.
Poddanie zwierząt szczepieniom ochronnym z możliwością udokumentowania tego faktu poprzez posiadanie świadectwa szczepienia.
§ 28

Zakazuje się wprowadzania psów i innych zwierząt do obiektów użytku publicznego, placówek handlowych i gastronomicznych.



Jak rozumiem ZASADY obowiązywały zanim ustawodawca nakazał gminom przyjęcie REGULAMINU. Tenże regulamin był swego czasu rozsyłany do domów (gdzies nawet mam jeden egzemplarz). Dlaczego więc nikt nie usunął ze strony dokumentu nieaktualnego? Odesłałam Was w jednym z postów na stronę UG do zakładki Ochrona Środowiska, bo pamiętałam, że tam ten regulamin widziałam. Teraz wiem, że odesłałam Was do dokumentu, którego tam w ogóle być nie powinno, bo nie obowiązuje. Nie ma u nas podatku od posiadania psa, bo jestesmy gminą wiejską (była o tym swego czasu dyskusja na tym forum). Wprowadzono chipowanie, więc numerki doczepiane do obroży straciły rację bytu itd. Tylko czemu ktoś nas wprowadza w błąd? Skąd mamy się dowiadywać o tym, co stanowi lokalne prawo, jesli stanowiący to prawo nie dbają o to, aby upubliczniać i upowszechniać jego zapisy? Kto odpowiada za ten bałagan?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez KiziaMizia dnia Śro 7:20, 21 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 7:39, 21 Kwi 2010    Temat postu:

KiziaMizia napisał:
Kto odpowiada za ten bałagan?


wójt
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
KiziaMizia
debeściak
debeściak



Dołączył: 18 Lut 2007
Posty: 774
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lipków

PostWysłany: Śro 7:57, 21 Kwi 2010    Temat postu:

Ostatecznie tak, oczywiście.
Mnie bardziej intersuje czy w naszej gminie w ogóle ktokolwiek opracował istrukcję/ system/procedurę albo zasady na których się opiera aktualizacja strony gminnej. Nie wymagam od Wójta żeby osobiście sprawdzał co jest na gminnych stronach (lepiej niech się zajmie tym, w czym go w świetle prawa nikt nie może zastapić), natomiast nie widzę żadnego problemu w by wydelegował spośród pracowników gminnych osobę odpowiedzialną za to, aby na stronę www poza newsletterem trafiały także lokalne akty prawne w obowiązujacej wersji.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 8:24, 21 Kwi 2010    Temat postu:

KiziaMizia napisał:
wydelegował spośród pracowników gminnych osobę odpowiedzialną za to, aby na stronę www poza newsletterem trafiały także lokalne akty prawne w obowiązujacej wersji.


i żeby do tych aktów trafiać "z palca" a nie przez przeszukiwanie wszystkich odnośników i trafić w końcu przez "Akcja segregacja odpadów" na "zasady utrzymania porządku"

a nowy budynek to niezły moloch, a serwerownia... ho, ho, tylko żeby ktoś umiał to właściwie wykorzystać
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lucyfer
jestem tu 24/24
jestem tu 24/24



Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 6671
Przeczytał: 13 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: gmina Babice - Prawie jak Polska :)

PostWysłany: Śro 11:42, 21 Kwi 2010    Temat postu:

KiziaMizia napisał:
Ostatecznie tak, oczywiście.
Mnie bardziej intersuje czy w naszej gminie w ogóle ktokolwiek opracował istrukcję/ system/procedurę albo zasady na których się opiera aktualizacja strony gminnej. Nie wymagam od Wójta żeby osobiście sprawdzał co jest na gminnych stronach (lepiej niech się zajmie tym, w czym go w świetle prawa nikt nie może zastapić), natomiast nie widzę żadnego problemu w by wydelegował spośród pracowników gminnych osobę odpowiedzialną za to, aby na stronę www poza newsletterem trafiały także lokalne akty prawne w obowiązujacej wersji.


To nie jest tylko problem strony gminnej, choć na niej jest spory. Ale regularnie napotykam w sieci na "informacje Zombie", które są już dawno nieaktualne, ale ktoś zapomniał je usunąć. Bardzo często są też powielane i w jednych miejscach zaktualizowane, a w innych pozostały stare, to wynik ręcznego szycia stron z czasów przed CMS.

Jednym sposobem jest jak piszesz - posadzenie kogoś nad sprawdzeniem stanu aktualności stron a potem jego nadzorowaniem. Drugim, które część moich klientów stosuje, ale to kosztuje, jest zrobienie całkiem nowej witryny od zera, już z porządnym CMS, nad którym łatwiej panować. Ale z kolei jest to wydatek dodatkowy jednorazowy.

Mnie na przykład zadziwia w BIPie, że dokumenty są udostępniane wyłącznie w postaci ściągalnych plików w Wordzie i Excelu, choć równie dobrze mogły by być w HTMLu czy innym formacie online. Poza tym stoi to w sprzeczności z prawem wymagającym aby źródła informacji publicznych były "neutralne technologicznie", a więc by takie informacje były dostępne dla ludzi nie tylko korzystających ze stacjonarnych komputerów pod Linuksem czy MacOS, ale także z urządzeń przenośnych, w których często otwarcie dokumentu officowego jest niemożliwe. Nie mówiąc o tym, że brakuje załączników w postaci graficznej, map, planów, itp. Szukanie ich potem w PODGiKu jest niełatwe ze względu na jego nieintuicyjność obsługi, często nieaktualizowane mapy oraz tragiczną przepustowość naszych neostradowych łączy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
jap_1
prawie lider
prawie lider



Dołączył: 25 Mar 2007
Posty: 377
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wczoraj Ursynów, dzisiaj Kwirynów

PostWysłany: Śro 19:52, 21 Kwi 2010    Temat postu:

To wszystko nie takie proste. Każdy portal ma swoje główne strony i "zakamarki" do których się zagląda rzadko. Jak się to porządnie rozbuduje, nie ma siły, żeby wszystko sprawdzić pod względem aktualności. Nawet jeśli zrobi się instrukcję "check list" jak przed startem samolotu. Co nie znaczy, że nie należy choć próbować.
Co do formatu dokumentów, w mojej pracy stosujemy tylko PDF, a aktualność i poprawność sprawdzają pracownicy tworzący dane dokumenty. Jak nam coś umknie, oni wyłapią (albo nie Wink ). I im i nam zależy, aby było wszystko OK. Czyli "inteligencja rozproszona". Inna rzecz, że mamy do publikacji więcej, niż nasza gmina.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez jap_1 dnia Śro 20:08, 21 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lucyfer
jestem tu 24/24
jestem tu 24/24



Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 6671
Przeczytał: 13 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: gmina Babice - Prawie jak Polska :)

PostWysłany: Śro 21:12, 21 Kwi 2010    Temat postu:

jap_1 napisał:
To wszystko nie takie proste. Każdy portal ma swoje główne strony i "zakamarki" do których się zagląda rzadko. Jak się to porządnie rozbuduje, nie ma siły, żeby wszystko sprawdzić pod względem aktualności. Nawet jeśli zrobi się instrukcję "check list" jak przed startem samolotu. Co nie znaczy, że nie należy choć próbować.
Co do formatu dokumentów, w mojej pracy stosujemy tylko PDF, a aktualność i poprawność sprawdzają pracownicy tworzący dane dokumenty. Jak nam coś umknie, oni wyłapią (albo nie Wink ). I im i nam zależy, aby było wszystko OK. Czyli "inteligencja rozproszona". Inna rzecz, że mamy do publikacji więcej, niż nasza gmina.


Ze względów zawodowych muszę często mocno szperać po różnych portalach. Oczywiście wtedy znajduję błędy. I zgłaszam "administracji". Zaobserwowałem jedną prawidłowość - w wypadku portali amerykańskich reakcja jest w ciągu maksimum godzin, jeżeli nie minut. W wypadku polskich, na firmowych bywa że reagują, ale w wypadku "urzędowych" na ogół nawet nie odpowiedzą na mail, a reakcja zerowa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
jap_1
prawie lider
prawie lider



Dołączył: 25 Mar 2007
Posty: 377
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wczoraj Ursynów, dzisiaj Kwirynów

PostWysłany: Śro 21:32, 21 Kwi 2010    Temat postu:

A powinni jeszcze podziękować za darmową korektę!
Najśmieszniejszy błąd, który poprawiałem natychmiast, był literówką.
Zamiast "inspektorat" było "insektorat". Tak wisiało kilka miesięcy, nikt tego nie widział. Wyszło po skopiowaniu tekstu do Worda - błąd został podkreślony.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ted
więcej niż lider
więcej niż lider



Dołączył: 01 Gru 2009
Posty: 525
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 21:45, 21 Kwi 2010    Temat postu:

Lucyfer napisał:
jap_1 napisał:
To wszystko nie takie proste. Każdy portal ma swoje główne strony i "zakamarki" do których się zagląda rzadko. Jak się to porządnie rozbuduje, nie ma siły, żeby wszystko sprawdzić pod względem aktualności. Nawet jeśli zrobi się instrukcję "check list" jak przed startem samolotu. Co nie znaczy, że nie należy choć próbować.
Co do formatu dokumentów, w mojej pracy stosujemy tylko PDF, a aktualność i poprawność sprawdzają pracownicy tworzący dane dokumenty. Jak nam coś umknie, oni wyłapią (albo nie Wink ). I im i nam zależy, aby było wszystko OK. Czyli "inteligencja rozproszona". Inna rzecz, że mamy do publikacji więcej, niż nasza gmina.


Ze względów zawodowych muszę często mocno szperać po różnych portalach. Oczywiście wtedy znajduję błędy. I zgłaszam "administracji". Zaobserwowałem jedną prawidłowość - w wypadku portali amerykańskich reakcja jest w ciągu maksimum godzin, jeżeli nie minut. W wypadku polskich, na firmowych bywa że reagują, ale w wypadku "urzędowych" na ogół nawet nie odpowiedzą na mail, a reakcja zerowa.


Bo w USA internet jest po prostu jednym z narzędzi prowadzenia biznesu i załatwiania spraw różnorakich, a nie kwiatkiem do kożucha jak w Polsce.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lucyfer
jestem tu 24/24
jestem tu 24/24



Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 6671
Przeczytał: 13 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: gmina Babice - Prawie jak Polska :)

PostWysłany: Śro 22:19, 21 Kwi 2010    Temat postu:

jap_1 napisał:
A powinni jeszcze podziękować za darmową korektę!


Amerykanie dziękują i jeszcze dają pod tekstem, jeżeli korekta była merytoryczna, a nie czysto redakcyjna, "notę autorską" w stylu "with contribution of X".

Cytat:
Najśmieszniejszy błąd, który poprawiałem natychmiast, był literówką.
Zamiast "inspektorat" było "insektorat". Tak wisiało kilka miesięcy, nikt tego nie widział. Wyszło po skopiowaniu tekstu do Worda - błąd został podkreślony.


Word też wszystkiego nie wychwyci Very Happy

Kilka lat temu ktoś z KGP pisał pismo i wyszło mu "Komenda Gówna Policji". Word poległ. A potem gdy kogoś z rejonowych pytali, dokąd jedziesz, odpowiadał - do Gównej Very Happy

Z kolei to co z tekstami potrafi wyrabiać Word 2007 bywa kuriozalne, dlatego wciąż pracuję w 2000, nad którym jestem w stanie w pełni zapanować. Ale często dostaję teksty pisane w 2007, w których pozwalał on sobie zastępować np. m.in. przez Min. i się zastanawiałem, skąd tam ten minister się wziął Very Happy

Jeszcze innym problemem są teksty dyktowane do programów. Bo na przykład w amerykańskiej wersji Office to jest standard (w polskiej do dziś nie ma tej możliwości). I wtedy nie masz literówek, tylko kuriozalne podmiany słów bliskobrzmiących. I jeżeli nie sczytasz tekstu pod kątem merytorycznym, to korektor (żywy) lingwistyczny często to przeoczy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lucyfer
jestem tu 24/24
jestem tu 24/24



Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 6671
Przeczytał: 13 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: gmina Babice - Prawie jak Polska :)

PostWysłany: Śro 22:23, 21 Kwi 2010    Temat postu:

Ted napisał:
Bo w USA internet jest po prostu jednym z narzędzi prowadzenia biznesu i załatwiania spraw różnorakich, a nie kwiatkiem do kożucha jak w Polsce.


W USA? W Koczargach też. Nie wychodząc z domu pracuję w kilku krajach jednocześnie. To nie jest kwestia geografii, tylko zrozumienia, jak można go użytecznie wykorzystać. I tego w Polsce brakuje. Choć nie wszędzie, bo na dniach kupię przez sieć coś w Krakowie. Wielu swoich kontrahentów na oczy nie widziałem, a interesy idą doskonale. Mało tego, ja nie widziałem na oczy swojego banku ani żadnego jego pracownika Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ted
więcej niż lider
więcej niż lider



Dołączył: 01 Gru 2009
Posty: 525
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 6:41, 22 Kwi 2010    Temat postu:

Lucyfer napisał:
Ted napisał:
Bo w USA internet jest po prostu jednym z narzędzi prowadzenia biznesu i załatwiania spraw różnorakich, a nie kwiatkiem do kożucha jak w Polsce.


W USA? W Koczargach też. Nie wychodząc z domu pracuję w kilku krajach jednocześnie. To nie jest kwestia geografii, tylko zrozumienia, jak można go użytecznie wykorzystać. I tego w Polsce brakuje. Choć nie wszędzie, bo na dniach kupię przez sieć coś w Krakowie. Wielu swoich kontrahentów na oczy nie widziałem, a interesy idą doskonale. Mało tego, ja nie widziałem na oczy swojego banku ani żadnego jego pracownika Very Happy


No to jak jeszcze na przykład będzie można zrobić zakupy przez internet w Auchanie czy Castoramie i dostać odpis aktu urodzenia z Urzędu Stanu Cywilnego to wtedy będziemy mogli się z nimi porównywać...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum :.:.: BABICKIE FORUM INTERNETOWE :.:.: Strona Główna -> TEMATY ARCHIWALNE 2010 Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 4 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin