:.:.: BABICKIE FORUM INTERNETOWE :.:.:

Izka · Gość

Cieszę się, że doszliście do jako takiego porozumienia Wink

Ja mam kilka uwag do całości Wink

i pozwolę je sobie napisać, ponieważ dopiero teraz znalazłam na to czas.
Po pierwsze, odnoszę wrażenie, że większość z Was nie czyta ze zrozumieniem. Zastanówcie się, czy gdyby jednostka nie działała na co dzień prężnie, to czy padło by pytanie "co się stało, że taka niska frekwencja"??? Gdzie Wy tu widzicie "naskok" na strażaków?
Druga sprawa jest taka, że kiedy rozwinęła się kłótnia Marcin wyraźnie zaznaczył o kogo mu chodzi. I powiedział, że strażak nie powinien w ten sposób postępować. Jeden, a nie wszyscy strażacy, czy Wy już tak bardzo szukacie zaczepki, że nie jesteście w stanie poprawnie zinterpretować wypowiedzi?
Trzeci punkt programu Wink

Marcin zareagował emocjonalnie, to prawda ale on taki jest, a poza tym miał do tego prawo. Nie spotkałam się z "dziękuję" pod jego adresem, kiedy strażakom był potrzebny. A zrobił dla nich naprawdę wiele. Został teraz oszukany i potraktowany jak nikomu niepotrzebny gówniarz. Szkoda Michał, że tak kreujesz zdania innych strażaków, bo z tego co pamiętam było zupełnie inaczej i krzywdzisz tym nie tyle Marcina, co osoby za które wygłaszasz swoje racje. Swoim zachowaniem nie zubożasz swojej gazetki czy portalu (te dwie sprawy zubożasz polityką), a OSP Stare Babice. I warto by się nad tym zastanowić.
Po czwarte. Zanim wypisano z listy Marcina ktoś w wątku o tym wspomniał i został potraktowany jako bbs bez zalogowania Very Happy

Michałku... Zastanów się gdzie masz "przeciek", bo mogą wyjść inne, być może jeszcze mniej wygodne dla Ciebie i Twojej paczki fakty.
I ostatnia rzecz... Niektórym to się chyba kolejność pomyliła. Faktem jest to, że Michał nie miał honoru i odwagi cywilnej, żeby przyznać się do tego co zrobił. Jego obowiązkiem było poinformowanie Marcina. Nie miał jaj- nie zrobił tego. Gdyby miał odrobinę godności, rozpocząłby rozmowę, jak dorosły, dojrzały, cywilizowany człowiek wtedy nikt nie podjąłby tematu na forum. Dyskusja potoczyła się tutaj, bo Michał doprowadził do tego swoim zachowaniem, nikt inny, tylko on więc do niego proszę kierować swoje uwagi.

Pozdrawiam

Izka

aaa · Gość

Lucyfer

Lucyfer

Marsto

Lucek trochę się mylisz Wink

. W większych korporacjach z reguły zwalniają na koniec dnia, a do drzwi najczęściej odprowadza Cię ochroniarz który pilnuje Cię również czy przy pakowaniu nie zabrałeś jakiegoś "długopisu firmowego". W mniejszych korporacjach jest się zwalnianym w obecności dwóch osób - na wypadek gdyby potrzebny był świadek.

Kosa Smile

ja się nie denerwuje Smile

Z tym chwaleniem nie chodziło mi o to, że się chwalisz, że jesteś strażaczką. Tak mi się to po prostu napisało. Jeśli czujesz się urażona to przepraszam ale nie to było moim celem. Ciesze się, że resztą sobie już wyjaśniliśmy.

A i dzięki za wyjaśnienie dogłębne sprawy obecności. Na tą odpowiedz chyba wszyscy czekali - szkoda, że tak późno bo można by byłio tego wszystkiego uniknąc.

Lucyfer

Izka · Gość

Gość

A ja wam powiem tak bbs sam na wlasne zyczenie narobil sobie bigosu ,ciekawi mnie tylko czy wyciagnie z tego jakies wnioski

bbs

izka

bbs

izka

Tak, zapewne zaraz ktoś napiszę, że jesteśmy jednością, chociażby z tego powodu, że piszemy o tej późnej godzinie. Jak się nie ma już o co przyczepić i jak wytłumaczyć, to się chwyta wszystkiego. Jak tonący żyletki. Zauważyłam te "specyficzną specyfikę" forum. Gdyby nie to, że nie powinnam, to sprawdziłabym IP gości i gospodarzy, ciekawe co w większości by wyszło...

Lucyfer