Forum :.:.: BABICKIE FORUM INTERNETOWE :.:.: Strona Główna :.:.: BABICKIE FORUM INTERNETOWE :.:.:
STARE BABICE
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Wstydliwa sprawa

 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum :.:.: BABICKIE FORUM INTERNETOWE :.:.: Strona Główna -> TEMATY ARCHIWALNE 2007
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 6:33, 14 Mar 2007    Temat postu: Wstydliwa sprawa

Wstydliwa sprawa Kościoła

Rezygnacja z kapłaństwa, to dla Kościoła temat wstydliwy.
Byli księża - tak naprawdę nikt dokładnie nie wie, ilu ich jest. Teraz zapewne będzie o nich głośniej, bo w ostatnich miesiącach sutannę zrzuciło kilku księży i zakonników znanych z telewizji i pierwszych stron gazet.

Stanisław Obirek - były jezuita, Tadeusz Bartoś - były dominikanin i ostatnio prof. Tomasz Węcławski - ich odejście z Kościoła było szokiem zarówno dla duchownych, jak i opinii publicznej.

Ale to nie odosobnione przypadki. Jak podaje "Życie Warszawy" około 20 proc. księży porzuca kapłaństwo. Jeszcze więcej osób, bo 48-58 proc., opuszcza seminaria duchowne. Dane nie są dokładne, bo kościelni hierarchowie uznają fakt rezygnacji z kapłaństwa za sprawę wstydliwą i nie chcą ujawniać statystyk.

I co dalej?

Na publiczne rozstanie z Kościołem decyduje się niewielu duchownych. Najczęściej księża odchodzą po cichu, bez medialnego szumu, ale też bez wsparcia kogokolwiek. Wyklęci przez byłych współbraci w kapłaństwie, często także przez swoje rodziny, starają się ułożyć swoje życie na nowo. Przeważnie przenoszą się setki kilometrów od miejsca swojej posługi, tam, gdzie nikt ich nie zna i nie będzie wytykać palcami. Nie jest to proste, bo nagle zostają bez niczego - pieniędzy, pracy, mieszkania. Znalezienie nowego zatrudnienia to nie lada wyczyn. Posiadając przeważnie tylko wykształcenie teologiczne nie mogą się odnaleźć na dzisiejszym rynku pracy. Uczyć religii w szkole też nie mogą, bo do tego potrzebna jest misja kanoniczna (odpowiednie skierowanie wydane przez biskupa), której byli księża w Polsce nie otrzymują.

Uciec przed samotnością

Zdecydowana większość księży odchodzi z Kościoła, bo się zakochali, bo nie chcą być sami, bo chcą stworzyć prawdziwą rodzinę. Najgorszy jest strach przed samotnością. Kiedy pojawiają się problemy, a nie ma kto wysłuchać, pocieszyć wtedy o zwątpienie jest bardzo łatwo. I to najczęściej wtedy u boku księdza pojawia się kobieta. Księża narzekają, że w seminarium nikt ich nie uczy, jak radzić sobie z takimi sytuacjami. Kobieta jest w seminarium tematem tabu, o tym po prostu lepiej nic nie mówić. A jeśli już ktoś powie, to oskarżany jest o kryzys wiary i powołania.

Byli księża przez całe życie czują ciężar swojej decyzji. Ci, którzy nie chcą całkowicie zrywać Kościołem i tak skazani są na porażkę. Jeśli bowiem nie dostaną dyspensy (a dostaje ją zaledwie 9 proc. byłych księży) nie mogą przystępować do sakramentów. Nie mogą wziąć ślubu kościelnego, przystępować do spowiedzi i komunii.
Kontrowersyjny zakonnik


Księża odchodzą najczęściej z Kościoła z powodu kobiet/fot. W. Olsznka /Agencja SE/East NewsDrugim najczęstszym powodem rezygnacji z kapłaństwa jest kryzys wiary, często połączony z konfliktem ze zwierzchnikami. Niektórzy księża nie akceptują faktu, że nie mogą mieć swojego zdania, poglądów, że wszystko, co mówią, musi być zgodne z nauką Kościoła.

W Polsce o odejściach księży zrobiło się głośno niedawno, kiedy habit postanowił zrzucić najpierw jezuita - Stanisław Obirek, a później dominikanin Tadeusz Bartoś.

Ten pierwszy od dłuższego czasu był uznawany za postać kontrowersyjną. Swoim stwierdzeniem, że "Jan Paweł II jest złotym cielcem polskiego Kościoła" wywołał burzę nie tylko wśród duchownych, ale i świeckich katolików. Ale na tym Obirek nie poprzestał. Po śmierci papieża, w wywiadzie dla "Le Soir" powiedział: "W moim odczuciu papież, który był proboszczem świata, trochę się zachowywał jak proboszcz, który nie lubi nieporządku w swojej parafii, który chce, aby jego prezbiterium było wysprzątane, a najbliżsi współpracownicy zdyscyplinowani".

Za tę wypowiedź Obirek został ukarany przez prowincjonała zakonu rocznym zakazem kontaktu z mediami. Zażądano od niego przeprosin, ale w kolejnej wypowiedzi zakonnik podtrzymał swoje zdanie. W książce "Przed Bogiem", w której opisał przyczyny opuszczenia zakonu napisał: "Swoboda wypowiedzi jest dla mnie elementarnym prawem kościelnym, podobnie jak zasada, że to sumienie jest ostateczną racją i nim mam się kierować przede wszystkim".

I dodaje: "Może nie byłem dobrym zakonnikiem. Ale w Polsce bycie dobrym zakonnikiem oznacza przede wszystkim bycie zakonnikiem, który nie sprawia problemów. Ja je sprawiałem".
Krytykant życia zakonnego

Drugi znany eks-zakonnik - Tadeusz Bartoś - także zasłynął z kontrowersyjnych wypowiedzi, w których przede wszystkim krytykował zastaną - według niego - organizację Kościoła. Swoją decyzję o odejściu motywował między innymi, niechęcią do życia w systemie kościelnej zależności oraz brakiem dostosowania się Kościoła do realiów współczesności.

Kościołowi naraził się wypowiedzią, że: "...twierdzenie, że w Kościele nie ma demokracji, nie jest specjalnie odkrywcze. Przecież biskupów nikt nie wybiera, 'przyjeżdżają w teczce'. Ten zwyczaj jest często sakralizowany, mówi się, że to wola boska. W pierwszych wiekach Kościoła biskupów się wybierało".

Jego zwierzchnikom nie podobało się też to, że zakonnik bronił praw mniejszości seksualnych. Mówił, że Kościół nie potępia homokseksualistów, a wręcz powinien ich bronić, tak jak wszystkich osób, które są dyskryminowane.

Niezgoda na obłudę

Brak zaufania do hierarchów kościelnych wymienia się jako zasadniczy powód rezygnacji z kapłaństwa ks. prof. Tomasza Węcławskiego. On sam zaznaczył, że "ani teraz, ani w przyszłości" nie będzie tłumaczyć swojej decyzji.

Węcławski także słynął z wyrazistych wystąpień publicznych. W 2002 roku w sposób ostry sprzeciwił się wobec zachowań ówczesnego metropolity poznańskiego, arcybiskupa Juliusza Paetza, któremu zarzucono molestowanie seksualne kleryków i księży.

W grudniu zeszłego roku prof. Węcławski zadeklarował zakończenie współpracy z miesięcznikiem "Znak", na znak sprzeciwu wobec warunków, jakie wydawnictwo stawiało ks. Tadeuszowi Isakowiczowi- Zaleskiemu - autorowi książki "Księża wobec bezpieki".

W styczniu tego roku Więcławski zaangażował się w sprawę abp. Wielgusa. Jako jedna z trzech osób przeglądał w Instytucie Pamięci Narodowej teczki hierarchy i to właśnie na podstawie jego badań Rzecznik Praw Obywatelskich stwierdził, że wina abp Wielgusa nie podlega wątpliwości.

Już wtedy mówiło się o tym, że ks. Węcławski chce się rozstać z Kościołem. O ostatecznej decyzji Węcławski poinformował 9 marca. W oświadczeniu napisał, że jego decyzja "... to jest moja wolność. Nie boję się śmierci. Swoją osobistą prawdę przemyślałem gruntownie. Wybrałem uczciwie, bo w prawdzie wobec własnego sumienia".

Głośne rezygnacje z kapłaństwa trzech znanych duchownych mogą, według socjologów, pomóc innym księżom przeżywającym rozterki, w podjęciu decyzji o odejściu z Kościoła. Naukowcy uważają, że jeśli Kościół nie zmieni swojego stanowiska i zacznie szanować wolności księży, to odsetek księży porzucających kapłaństwo może być dużo większy.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 23:44, 14 Mar 2007    Temat postu:

Reformacja od środka, od dołu, poprzez odejście...
Coś w tym jest...
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum :.:.: BABICKIE FORUM INTERNETOWE :.:.: Strona Główna -> TEMATY ARCHIWALNE 2007 Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin