:.:.: BABICKIE FORUM INTERNETOWE :.:.:

...:::occasional smoker:: · Gość

Teoria eskalacji

Do niedawna powszechnie uważano, że regularne stosowanie marihuany, na skutek wzrostu tolerancji, prowadzi do stosowania innych, silniejszych środków odurzających. Badania naukowe nie wykazały jednak żadnego bezpośredniego związku między tymi zachowaniami. Zdania są podzielone, jednakże coraz większą popularność zdobywa teoria, że to kryminalizacja marihuany wystawia jej użytkowników na ryzyko kontaktu z innymi nielegalnymi środkami.

to fragment artykułu o marihuanie zamieszczony w "Wolnej Encyklopedii - WIKIPEDIA"

Linka nie daje bo admin znów stwierdzi że demoralizuje dzieci Sad

Od czego są Google Wink

mleczko

chyba najpierw była marycha, a dopiero potem posta klepnąłeś - inaczej pewnie byś nie miał odwagi nawet napisać.
Wszystkie te gó...... powinny być zniszczone. Dla dealerów powinni dawać dożywocie.
Zauważ, że taki brudny Kolumbijczyk czycha na Twoje życie i pieniądze i śmieje się z tego, że bierzesz. Sam za to ma kasy jak lodu.
Dla mnie, to powinni zrobić (choć wiem, że to nie ludzkie i nigdy do tego nie dojdzie) takie ludzie zoo. I taka wycieczka z SP ze Starych Babic jedzie na wycieczkę do Ludziego ZOO. W jednej klatce dresiarze, w drugiej ćpuny, w trzeciej alkoholicy, w czwartej grubasy po Mcdonaldzie itd. Może w tych małych główkach coś by zaświtało.
Czy widziałeś kiedyś zaćpanego nastolatka ??

Warszawiaczka RodemZBabic · Gość

Mleczko - Twoja wypowiedź bardzo mi się podoba. Dokładnie tak.

A jeśli idzie o moje zdanie, to jestem przeciwko - marycha to jest taki sam narkotyk jak każdy inny. Mam kolegę który zaczynał palić jednego blanta w tygodniu, a teraz już pali kilka razy dziennie ... i nie może bez tego żyć. A jego kumpel już totalnie jest chory na umyśle - mało tego, ma ledwo 19 lat, a już za sobą sprawy w sądzie o narkotyki... :/ wszystko od ćpania, zanikają szare komórki, i ma się do tego obleśny wygląd, ale już mniejsza o to...
Gdybym nie zetknęła się z tym i faktycznie by było, tak jak się mówi, że marihuana nie niszczy organizmu, działa jak papierosy albo coś takiego, to może i nie miałabym nic przeciwko temu... Ale widzę po moich kolegach jak jest .. szkoda życia... już lepiej kupić platon piwa , usiąść , posiedzieć, pośmiać się... tak jest o wiele zdrowiej, naprawdę......

...:::occasional smoker:: · Gość

Warszawiaczka RodemZBabic · Gość

Gadaj zdrów! Ja stara nie jestem ale pogląd swój na te sprawy mam. Dobra młodzież na poziomie nie jara, narkotyki długo jeszcze będa kojarzyły się z brudnymi ćpunami... Niedawno jadąc rowerem widziałam kolegów mojej koleżanki, w wieku 13 lat, jarających swobodnie zioło z szklanych fifek.
I możesz mi nie wierzyć w to co powiedziałam o moich kolegach, proszę bardzo ... Ale to prawda - jednemu już na mózg upadło i ma szanse by pójść siedzieć, drugi żyć nie może bez zioła.

Pawel · Gość

Witam
Ja tez bardzo chetnie zabiore glos w tej dyskusji:

>Ja stara nie jestem ale pogląd swój na te sprawy mam
mysle ze to nie chodzi o wiek tylko o Pani nie wiedze na temat, ale u Palakow tak to jest ze madrzymy sie na tematy o ktorych nie mamy baledego pojecia wiec sie nie dziwie Pani zdaniu...

>Dobra młodzież na poziomie nie jara, narkotyki długo jeszcze będa kojarzyły się z brudnymi ćpunami

Nie wiem co Pani rozumie dobra mlodziez, ale ja palac marysie od wielu lat (w sumie to bedzie juz 11) zrobilem mature, skonczylem studia, mam dobra prace, zostalem wlasnie szczesliwym posiadaczem wlasnego M i niedlugo bede mial rodzine Smile

nie mam zadnych problemow z prawem... no nieliczac tego ze przez rzesze zyjacych w niewiedzy ludzi w polsce (m.in takich jak Pani) jak chce sie zrelaksowac po stresujacym dniu w pracy lamie prawo.
A w przypadku tych chlopcow to ze pala nie jest przyczyna a skutkiem tego ze maja problemy. To ze zaczynaja palic a pozniej siegaja po cos wiecej jest spowodowane najpewniej tym ze cos jest w ich zyciu nie tak i to jest dla niech poprostu sposob na ucieczke tak jak dla innych, alkohol, jedzenie i duzo innych sposobow na zapomnienie. Ciekawe gdzie sa ich rodzice (moze tak jak Pani interesuja sie innymi zamiast spojrzec na swoje "podworko").
Wyznaje zasade ze wszystko jest dla ludzi, ale z umiarem i glowa a jak ktos przesadza to wszystko mu zaszkodzi (jedzenie, sport itd). A zeby na jakis temat zabierac glos to trzba najpierw zdobyc jakas podstawowa wiedze (co nie jest u nas za popularne).
Pozdrawiam
Pawel

Daro

Założyłeś temat "Co myślicie..." i otrzymałeś odpowiedzi. Jeden myśli to, drugi tamto i ma do tego prawo. Każdy ma wyrobione swoje zdanie na temat używek - jak to ładnie określacie i tych "lekkich", i pozostałych.
Jestem przeciw legalizacji, bo każda droga prowadząca do ograniczenia dostępu do drug-ów jest dobra.

Załóżmy nawet, że zamieszczone tłumaczenie raportu jest zgodne z oryginałem - do czego można mieć duże wątpliwości gdyż link, który podajesz nie jest odnośnikiem do oficjalnego dokumentu WHO, a jedynie do jego tłumaczenia zamieszczonego na witrynie, która sama w sobie otwiera się z komunikatem niemożności potwierdzenia "certyfikatu wiarygodności" - to co nam daje stwierdzenie, że "marycha" jest mniej szkodliwa niż gorzałka czy zwykłe faje? I to szkodzi, i to, więc po jaką cholerę legalizować kolejne środki mające negatywny wpływ na nasz organizm?

Piszesz do mleczko, że "co w związku z tym że widziałeś nie raz zaćpanego nastolatka?" - ano to, że lepiej by było jak najrzadziej oglądać taki widok, żeby jak najmniej młodych ludzi po to sięgało, a skoro jest jakaś bariera prawna, która utrudnia dostęp do narkotyków, to jest szansa, ze może dwóch, a może tylko jeden dzięki temu nie sięgnie po nie. I nie pisz mi tu o tym, że "maryśka" to nie narkotyk, że jak zajarasz to masz bystrzejszy umysł, jaśniejsze spojrzenie, bo już różne takie pierdoły słyszałem.

Moje zdanie jest takie samo jak "mleczki" i "Warszawiaczki" - legalizacja "maryśki" NIE !!!.

I życzę Ci tylko, żebyś z "okazjonalnego smokera" nie stał się regularnym.

Pozdro,
D.

Daro

Warszawiaczka RodemZBabic · Gość

[quote="Pawel"]
nie mam zadnych problemow z prawem... no nieliczac tego ze przez rzesze zyjacych w niewiedzy ludzi w polsce (m.in takich jak Pani) jak chce sie zrelaksowac po stresujacym dniu w pracy lamie prawo.
A w przypadku tych chlopcow to ze pala nie jest przyczyna a skutkiem tego ze maja problemy. To ze zaczynaja palic a pozniej siegaja po cos wiecej jest spowodowane najpewniej tym ze cos jest w ich zyciu nie tak i to jest dla niech poprostu sposob na ucieczke tak jak dla innych, alkohol, jedzenie i duzo innych sposobow na zapomnienie. Ciekawe gdzie sa ich rodzice (moze tak jak Pani interesuja sie innymi zamiast spojrzec na swoje "podworko").

Warszawiaczka RodemZBabic · Gość

sorry, tam się pomyliło to w białej ramce to moje słowa

Warszawiaczka RodemZBabic · Gość

A po za tym gdyby to było faktycznie takie dobre i zdrowe jak powiadasz, już załóżmy że równie szkodliwe jak papierosy, to już dawno by to dopuścili.

...:::occasional smoker:: · Gość

Nawet nie wiesz warszawiaczko ilu ludzi sławnych i bogatych nie tylko pali marysię ale wciągają kokę here i inne świństwo Exclamation

czego ja oczywiście nie popieram Confused

owszem dobra młodzież nie jara Exclamation

dobra młodzież idzie na imprezie do WC i łyka małą pigułkę (czyt. Extasy- Wikipedia się kłania Wink

)przecież to taka mała pigułka lepsza od wstrętnego dymu maryhy Laughing

piszesz żę 13-latki jarają !! pewnie że jarają bo diler to nie mamusiai nie powie im że w tym wieku zrobią sobie tym krzywdę a podsunie im następne dragi żeby spróbowali jak jest dobrze po nich!! W legalnym coffeshopie sprzedawca nie zaryzykowałby sprzedaży małolatom gdyby konsekwencje były dotkliwe Exclamation

zawsze będzie istniało ryzyko że ktoś ze starszych może kupi ale to nie jest wtedy diler który wciśnie im wszystko!
Co do przeżerania mózgu to skuteczniej robi to alkochol Exclamation

spójż na żuli pod sklepem monopolowym ... czy to nie są NARKOMANI Question

Warszawiaczka RodemZBabic · Gość

Słuchaj słonko, ja cię nawracać nie będę, róbta co chceta, ale swojego zdania nie zmienię.
A aby zdobyć marihuanę nie trzeba jej legalizować, sądzę że Twój wiek nie odbiega wiele od mojego , chodzisz do szkoły czy na jakieś studia i wiesz jak jest , co trzeba zrobić, z kim gadać by zdobyć ... Kto chce, ten i tak ma ... Ta legalizacja jest tylko po to by na siłę udowadniać że to jest dobre.
Ja tego nie pochwalam i pochwalać nie zamierzam. Ja mogę bez tego żyć, umiem się wesoło bawić bez dragów itd., i wcale nie mam drętwego towarzystwa... Możesz mi wierzyć lub nie, Twój interes.

Gość

Do Pani "Warszawiaczka RodemZBabic" Nie wiem dlaczego tak sie denerwujesz moze powinnas sobie zapalic to bys sie wyluzowala... Wink

. Smieszna jestes, te wszystkie wylgaryzmy swiadcza tylko ze nie umiesz prowadzic rzeczowej dyskusji, albo ze brak ci argumentow na poparcie swoich racji. To jest forum dyskusyjne jak nazwa mowi i jest po to zeby wymieniac sie pogladami. Nikt nie jest alfa i omega i kazdy moze sie mylic. Ja tez nie jestesm nie omylny, ale fakty sa faktami (patrz post: "occasional smoker").

>"książce medycznej jak otworzysz na temacie NARKOMANIA "
rozmawiamy o marysi. Ja nie twierdze ze inne narkotyki sa dobre, wrecz przeciwnie jestesm zdecydowanie za ukruceniem amfy, extasy i innych swinstw. Ale jak rozmawiamy konkretnie o marysi to tak niech pozostanie.

>"Mój były chłopak zajarał raz i rzucił to w pierony bo uznał że to jest głupie po prostu ... "
No i dobrze bo za tym wlasnie jestem ze jak ktos chce to niech sobie pali bo mu to odpowiada, jak ktos nie chce to niech nie pali. Ja np. tylko pale marysie nic pozatym... ani alkoholu, ani papierosow. To mi wystarcza do szczescia. Inna osoba bedzie preferowala cos innego.

>"A moja koleżanka, niby wielka, wzorowa uczennica, z czerwonymi paskami na świadectwie i nagrodami, jak się najara zachowuje się tak, że w ogóle wstydzę się, że ją znam... :/"
A to dziwne bo ja jak sobie zapale to zachowuje sie normalnie, caly gryps polega na tym ze czuje sie wyluzowany, bez stresu totalnie (nie odwala mi i nie znam nikogo kto by sie jakos dziwnie zachowywal no moze poza smiechem Wink

) A ja jak patrz na ludzi po alkoholu ktorzy sie zataczaja, zygaja na siebie, awanturuja sie to tez sie za nich wstydze (tego po marysi nie ma).

>"A po za tym gdyby to było faktycznie takie dobre i zdrowe jak powiadasz, już załóżmy że równie szkodliwe jak papierosy, to już dawno by to dopuścili"
No i dopuscili. W Holandii jak wiemy jest marysia legalna, w Angli sa teraz prace nad odpowiednia ustawa. Chyba nikt mi nie powie ze ktos w tych krajach chce zrobic krzywde swoim obywatelom? W Polsce , powtorze to jeszcze raz Razz

jest totalna niewiedza i dlatego nawet dyskusja o tym wywoluje agresje (patrz wyzej).

Do "Dara" zgadzam sie z Panem. Nie wszyscy potrafia sobie radzic z umiarem. Ale dotyczny to wszystkiego. Picia, palenia, jedzenia. Dlaczego ma to dotycznyc akurat marysi?? Bo w naszym spoleczenstwie kraza jakies stereotypy ze powoduje to segniecie po inne dragi? Ale nie ma to poparcia w wynikach badan.
>"ale dla niektórych zakaz prawny to bariera, która ich odstrasza - i może to jest właśnie ta szansa dla nich"
Moim zdaniem powinno sie wylozyc pieniadze na doszkalanie ludzi zeby wiedzieli jakie sa konsekwencje brania narkotykow, zeby byli bardziej swiadomi jakie maja dzialanie. Jezeli w naszym kraju caly czas marysie wrzuca sie do jednego worka z heroina, kokaina i reszta swinstw to nie dziwie sie ze jakis malolat pali marysie, dobrze sie bawi i nie odczuwa tego prawie zadnych konsekwencji ubocznych, to mysli ze jak wezmie sobie dzialke heroiny to bedzie tak samo...a niestety nie jest tak samo.
Pozdrawiam
Pawel

Daro