:.:.: BABICKIE FORUM INTERNETOWE :.:.:

Gość

A który z kandydujących (na radnych oraz na wójta) jest za zlikwidowaniem górki śmieciowej ?

A jakie są pomysły kandydatów nie na wydawanie pieniędzy ale na ich zarabianie? W sąsiednim Ożarowie powstało całkiem sporo magazynów, z których zapewne gmina ma jakieś wpływy. Czy nasza gmina nie może zrobić czegoś podobnego, przyciągnąć do nas inwestycje? Tylko proszę nie mówcie, że z racji na położenie blisko Kampinosu "nie da się" Wink

Gość

my dyskutujemy, ale brak jest aktywności kandydatów - brak informacji o spotkaniach, brak ulotek z programami itp.

biro

Ponieważ zauważyłem, że niektórzy dyskutanci korespondują tu ze swoimi kandydatami, obiecując im swoje głosy, za zrealizowanie pewnych obietnic, to i ja się przyłączę.
Zatem deklaruję, że nie będę głosował na kandydata który obieca dopłaty do przyłączy kanalizacyjnych (bo przyłącze już mam), ani Kartę Warszawiaka (bo rzadko korzystam z komunikacji autobusowej).
W ogóle uważam, że nie jest w porządku, kiedy budżet, będący własnością wszystkich mieszkańców przeznacza się dla pewnej niewielkiej części ogółu.
Nie wiem jaki procent mieszkańców korzysta z komunikacji ZTM, ale wiem na pewno, że przyłączenie się do Karty Warszawiaka, to nie jest kwestia dobrych chęci władz gminy, tylko regularnego wpłacania pewnej kwoty. Nie znam żadnych wyliczeń, ale może to się zwyczajnie nie opłaca?

I analogicznie nie będę również głosował na kogoś, kto obieca wybudowanie w gminie basenu, bo przykład innych wskazuje, że w 95% gmin jest to przedsięwzięcie deficytowe i trzeba do niego regularnie dopłacać z budżetu.

Dlatego sam nie będę głosował i innych też namawiam, żeby nie dali się wziąć na lep prostych populistycznych obietnic.

Ted

No i właśnie o to chodzi: żeby do Rady weszli (i został wójtem) ci kandydaci, którzy uzyskają największe społeczne poparcie (czyli głosy) dla deklarowanych przez siebie działań, takich jak:
- budowa (lub nie) basenu;
- wprowadzenie (lub nie) Kart Warszawiaka+;
- likwidacja (lub utrzymanie) góry śmieci na Radiowie;
itp.

Problem tylko jest taki, aby ktoś zrobił listę takich społecznie ważnych kwestii i odpytał każdego kandydata czy jest za czy przeciw.

Tylko kto miałby to u nas w gminie zrobić? Sad

Gość

Gość

a gdzie jest napisane że inwestycja Gminna ma przynosić tylko zyski inwestycje gminne mają służyć jej mieszkańcom a niekoniecznie przynosić zysk

biro

Gość

A ja właśnie zagłosuję na tych co będą za wprowadzeniem Karty Warszawiaka i innych którzy jeżdżą komunikacją też zachęcam i ich rodziny - to duże grono wyborców i w cale nie chcemy jej za darmo tylko zniżki jak w W-wie, chcemy równego traktowania.

astre

Gość

Gość

Zamiast wymieniać rzeczy Twoim zdaniem niepotrzebne wypisz co Twoim zdaniem powinno być w naszej gminie zrobione, na co będziesz głosował. Może Twoje pomysły trafią na dobry grunt i wykiełkują Wink

A basen owszem jest całkowicie niedochodowy. Niedochodowe będzie także w przyszłości leczenie wszystkich tych, którzy zamiast teraz na basen będą siedzieć przed telewizorem/komputerem nabawiając się wad wzroku, postawy i obrastając tłuszczem Wink

Basen jest inwestycją która się nie zwraca, podobnie jak w obecnych czasach kupno samochodu żeby jeździć do Ożarowa (nie każdy ma służbowy Wink

)

babice.waw.pl

Kandydaci na Radnych - wersja ostateczna - [link widoczny dla zalogowanych]

Zmieniło się w okręgu Koczargi Nowe/Zielonki Wieś - zrezygnował Pan Tadeusz Gruszka, zaś w okręgu Koczargi Stare zgłoszono Panią Elżbietę Chmurską.

biro

Gość

biro

Według mnie myślenie o czubku własnego nosa wygląda następująco: chcę mieć blisko na basen - niech mi gmina zbuduje. Koszty i rachunek ekonomiczny to nie moja sprawa, niech się o to martwi wójt.

Ja chciałbym, żeby do Lipkowa dojeżdżało metro. Mogliby z niego korzystać ludzie niezamożni, których nie stać na samochód, a ja też wolałbym czytać książke w drodze do pracy zamiast marnować czas w korkach.
A gdyby w Koczargach zbudować teatr i operę młodzież i osoby starsze mogłyby na codzień obcować z kultura najwyższych lotów.
Podobnie słuszne postulaty można mnożyć i mają one jeden element wspólny: naszej gminy na nie nie stać.