Forum :.:.: BABICKIE FORUM INTERNETOWE :.:.: Strona Główna :.:.: BABICKIE FORUM INTERNETOWE :.:.:
STARE BABICE
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Dachowanie auta w klaudynie
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum :.:.: BABICKIE FORUM INTERNETOWE :.:.: Strona Główna -> TEMATY ARCHIWALNE 2011
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lucyfer
jestem tu 24/24
jestem tu 24/24



Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 6671
Przeczytał: 13 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: gmina Babice - Prawie jak Polska :)

PostWysłany: Pią 9:37, 07 Paź 2011    Temat postu:

Marsto napisał:
Lucyfer napisał:
babice.waw.pl napisał:
Tym razem dachowanie w Starych Babicach na ul. Sienkiewicza, przy ul. Izabelińskiej - [link widoczny dla zalogowanych]


Pytanie o prędkość pewnie jest zbędne? Very Happy


A dlaczego zakładasz, że to prędkość, znowu zaczyna się sprowadzanie całej kraksy do jednego - zupełnie jak policja i rządzący.


Pytam o prędkość patrząc na skutki wypadku na zdjęciach.

Cytat:
Nie raz widziałem jak ludzie wyjeżdżali z tej drogi bez większego zainteresowania co jedzie z boku.
W zeszłym tygodniu byłem świadkiem, jak koparka wyjeżdżająca z Izabelińskiej w ogóle się nie przejęła tym, że tam jest znak STOP i że ktoś akurat jedzie Sienkiewicza w stronę Babic tylko bezceremonialnie wparowała na skrzyżowanie zmuszając kierowce do ucieczki praktycznie na pobocze. Aż jestem dziw, że kierowca osobówki nie wysiadł z samochodu i nie wyraził swojej opinii.


Tylko w takiej sytuacji właśnie dużą różnicę w skutkach robi to, czy jechałeś np. dopuszczalne tam 50 km/h, czy 90 km/h.

Masa wypadków u nas ma miejsce dlatego, że choć jeden coś wymusił (przez nieuwagę lub z głupoty), to drugi zamiast odpuścić, egzekwował swoje pierwszeństwo. Albo grzał tak, że nie zostawiał marginesu na czyjś błąd i nie miał szans zareagować.

Najlepszym tego przykładem jest reakcja części kierowców, którzy jadąc drogą z pierwszeństwem przejazdu na widok zbliżającego się do niej pojazdu drogą podporządkowaną - przyśpieszają zamiast albo utrzymać prędkość i być przygotowanym na to, że tamten może z nieważne jakiego powodu im się wytoczyć pod koła, albo wręcz nieco zwolnić w przewidywaniu takiej możliwości.

I policja oczywiście za przyczynę wypadku uzna nieustąpienie pierwszeństwa, co nie zmienia faktu wynikającego z praw fizyki, że przyczyną jego skutków była prędkość. Często też prędkość jednego lub więcej uczestników była przyczyną niemożności uniknięcia zaistnienia wypadku.

Jest takie powiedzenie, że to nie prędkość zabija, tylko jej nagłe wytracenie. I wcale nie twierdze, że miejscami nie można pojechać szybko. Ale trzeba to robić z głową i wiedzieć jakie miejsca grożą właśnie "nagłym wytraceniem" prędkości i wcześniej ją zmniejszyć, żeby ograniczyć ową nagłość.

A jeżeli ktoś na przykład wyprzedza na skrzyżowaniu (o ruchu niekierowanym i nie będącym rondem - to dla formalizmu) znacznie przy tym przekraczając prędkość, to orzekanie wyłącznie o winie kogoś kto mu "wjechał pod koła" bo na przykład nie miał szansy go w porę dojrzeć jest kpiną z wymiaru sprawiedliwości i zachęceniem do łamania prawa przez krzewienie bezkarności.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Marsto
jestem tu 24/24
jestem tu 24/24



Dołączył: 26 Kwi 2007
Posty: 2728
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 9:52, 07 Paź 2011    Temat postu:

Owszem, rozumiem że posiłkujesz się zdjęciami ale takie same efekty mogą być jak np; kierowca tego espero nie dość, że został "zepchnięty" to jeszcze "spanikował" a swoje dołożyła jazda bokiem po rowie a w konsekwencji dach.


W sumie to tylko dywagacje i oczywiście możesz mieć rację, że kierowca espero jechał tam więcej niż 50. Nie zmienia to jednak faktu, że bez względu na prędkość winny jest kierowca który wyjeżdżał z drogi podporządkowanej bo bez względu na to czy tamten jechał 40 czy 70 to powinien mu ustąpić pierwszeństwa zwłaszcza, że na wyjeździe miał chyba znak STOP (chyba tam stoi ale nie jestem pewien) a już na pewno powinien się zatrzymać bo widoczność tam ogranicza barierka i poboczne drzewa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lucyfer
jestem tu 24/24
jestem tu 24/24



Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 6671
Przeczytał: 13 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: gmina Babice - Prawie jak Polska :)

PostWysłany: Pią 12:13, 07 Paź 2011    Temat postu:

Marsto napisał:
W sumie to tylko dywagacje i oczywiście możesz mieć rację, że kierowca espero jechał tam więcej niż 50.


Z obserwacji z naszych dróg widzę, że normą jest przyśpieszanie na skrzyżowaniach, zamiast zwalniania.

Cytat:
Nie zmienia to jednak faktu, że bez względu na prędkość winny jest kierowca który wyjeżdżał z drogi podporządkowanej bo bez względu na to czy tamten jechał 40 czy 70 to powinien mu ustąpić pierwszeństwa


Wcale niekoniecznie, czasem sądy orzekają inaczej.

Cytat:
zwłaszcza, że na wyjeździe miał chyba znak STOP (chyba tam stoi ale nie jestem pewien) a już na pewno powinien się zatrzymać bo widoczność tam ogranicza barierka i poboczne drzewa.


No i właśnie w wypadkach gdzie biegły wykazał, że kierowca ruszający spod stopu ustawionego ze względu na ograniczenie widoczności nie miał szansy dojrzeć nadjeżdżającego ze znacznym przekroczeniem prędkości z wyprzedzeniem czasowym pozwalającym mu na uniknięcie wypadku, orzekano winę jadącego drogą z pierwszeństwem przejazdu.

Zauważ że istnieje pojęcie systemu drogowego. Jeżeli gdzieś jest ograniczona widoczność, to stawia się na drodze podrzędnej znak STOP, ale jednocześnie ogranicza się prędkość na drodze nadrzędnej do takiej prędkości, aby wyjeżdżający z drogi podrzędnej widział nadjeżdżającego z takiej odległości, że jeszcze może wyjechać bezpiecznie.

I przekraczanie w tej sytuacji prędkości przez jadącego drogą główną, a potem krzyczenie, że tamten "mu zjechał" jest jak pretensje, że z hukiem przepaliła się żarówka 12V podłączona do gniazdka 230V. Po prostu żeby system działał, elementy muszą do siebie pasować. A tu nie pasują.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum :.:.: BABICKIE FORUM INTERNETOWE :.:.: Strona Główna -> TEMATY ARCHIWALNE 2011 Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin