Forum :.:.: BABICKIE FORUM INTERNETOWE :.:.: Strona Główna :.:.: BABICKIE FORUM INTERNETOWE :.:.:
STARE BABICE
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Uwaga na groźne preparaty do zwalczania slimaków!

 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum :.:.: BABICKIE FORUM INTERNETOWE :.:.: Strona Główna -> TEMATY ARCHIWALNE 2010
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
KiziaMizia
debeściak
debeściak



Dołączył: 18 Lut 2007
Posty: 774
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lipków

PostWysłany: Czw 19:16, 27 Maj 2010    Temat postu: Uwaga na groźne preparaty do zwalczania slimaków!

Drodzy forumowicze, z uwagi na pogodę wielu z nas ma w swoich ogródkach plagę ślimaków. Chciałabym uczulić Was na poważne niebezpieczeństwo związane z właściwościami niektórych preparatów do zwalczania ślimaków. Chodzi o substancje wabiące ślimaki, zawierające metaldehyd: Ślimax i Ślimakol. Preparaty te są atrakcyjne nie tylko dla ślimaków ale także dla psów, które zwabia zapach i słodkawy smak granulek. Niestety, metaldehyd jako środek bardzo łatwo penetrujący barierę krew-mózg bardzo szybko zatruwa ośrodkowy układ nerwowy. Mniej więcej godzinę po zjedzeniu preparatu przez psa pojawiają się drgawki, zaburzenia równowagi i gorączka. Zwierzę okrutnie cierpi i najczęściej umiera w wyniku zatrucia. Metabolizm metaldehydu jest bardzo powolny, co w przypadku zwierząt, które dzięki szybkiemu udzieleniu pomocy przeżyły zatrucie może spowodować poważne uszkodzenie wątroby.
Piszę o tym, ponieważ na opakowanich w/w środków nie znajdziecie takiej informacji, sa tylko zdawkowe, bardzo ogólne informacje o potrzebie zachowania ostrożności. Co więcej, wiele sklepów ogrodniczych nie zdając sobie sprawy z tego, jak bardzo toksyczne (a zarazem atrakcyjne) dla psów są te preparaty poleca je jako środki bezpieczne dla zwierząt domowych. Śmierć psa z powodu zatrucia preparatem na ślimaki przeżył niedawno nasz forumowy kolega. Oby nie przytrafiło się to już nikomu innemu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lucyfer
jestem tu 24/24
jestem tu 24/24



Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 6671
Przeczytał: 13 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: gmina Babice - Prawie jak Polska :)

PostWysłany: Czw 20:27, 27 Maj 2010    Temat postu:

Dzięki Agnieszko, ze względu na rozjazdy wciąż się nie mogłem zabrać do napisania o tym, poza tym z dwiema sztukami przez tydzień dwa razy dziennie jeździłem do weterynarza, teraz już tylko raz dziennie. Za to zamierzam wystosować do PIH pismo, żeby poszukali sposobu aby producent musiał jasno i wyraźnie na tym preparacie napisać, że nie wolno go stosować na posesjach czy w ogrodach, gdzie zwierzęta biegają luzem.

Producent twierdzi, że jest mu przykro, ale on wypełnił wszystkie wymagania przepisów. Faktycznie.

Ale jednocześnie wystarczy dobrze poszukać Google pod hasłem ślimax i zatrucia i okaże się, że takie wypadki są całkiem liczne. To samo potwierdził weterynarzowi warszawski Ośrodek Toksykologiczny. Ale pesymistycznie stwierdzili, że póki nie umrze człowiek, nikt się tym nie zajmie.

Gdy popytałem znajomych "psiarzy" okazało się, że kilkoro z nich miało właśnie przypadki takich objawów u psów, które przy braku informacji, że był stosowany taki środek, są przez weterynarzy rozpoznawane jako padaczka. I jeżeli pies zejdzie, to praktycznie nikt nie robi analiz toksykologicznych. Ale kolegi pies to miał rok temu i potem nigdy nie powróciło, właśnie zdiagnozowane jako padaczka. A teraz sobie przypomniał, że przecież wtedy sąsiedzi się skarżyli na plagę ślimaków i coś sypali.

A ten preparat może być równie niebezpieczny dla małych dzieci.

Do objawów dodam jeszcze ślinotok. I zabija to też jeże, za to koty to omijają.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
normalny
Gość






PostWysłany: Czw 23:20, 27 Maj 2010    Temat postu:

No tak, bo ślimaki to tak strasznie PRZESZKADZAJĄ I SZKODZĄ, ze trzeba je czyms posypywac... i zwalczac z całych sił! Brawo!
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
astre
więcej niż znawca
więcej niż znawca



Dołączył: 01 Kwi 2010
Posty: 288
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lipków

PostWysłany: Czw 23:24, 27 Maj 2010    Temat postu:

owszem, przeszkadzają i szkodzą. Ja np za działką mam ogródek warzywny i w sezonie po każdym deszczu mają sukinsyny darmową wyżerkę.

Konsumpcja truskawki nadjedzonej przez ślimaka powoduje u mnie odruch wymiotny. Ale skoro Tobie nie przeszkadza to, to daj adres, będę odcinać kawałki i podrzucać.

W końcu o gustach się nie dyskutuje!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lucyfer
jestem tu 24/24
jestem tu 24/24



Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 6671
Przeczytał: 13 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: gmina Babice - Prawie jak Polska :)

PostWysłany: Pią 8:25, 28 Maj 2010    Temat postu:

Zapominasz o takim "drobiazgu" jak drzewa owocowe obżarte w połowie z liści.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
KiziaMizia
debeściak
debeściak



Dołączył: 18 Lut 2007
Posty: 774
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lipków

PostWysłany: Pią 8:33, 28 Maj 2010    Temat postu:

Nawet w ogrodzie ozdobnym potrafią wyrządzić spore szkody. Niektóre rośliny takie jak np. hosty są notorycznie obżerane. Poza tym jesli ktoś ma plagę ślimaków (zwłaszcza bezskorupowych), to nawet oblepienie wszystkiego na podwórku slimaczym śluzem tez jest mało ciekawe. A to draństwo wcale się łatwo nie zmywa.
Natomiast są metody bardziej bezpieczne niż sypanie chemii. Slimaki lubią piwo Smile
Można im zrobić piwną balangę zakopując w ziemi spodeczki czy słoiczki z piwem - wpadają i topia się. Można wokół roslin wysypywac popiół - nie lubia go i nie bedą po nim chodzić. Można otoczyć rośliny lub doniczki taśmą z miedzi. Można je też zbierać i wynosić. Wystarczy rozłożyć wieczorem kilka lisci kapusty i rano razem z całą ślimaczą zawartością wyrzucić.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum :.:.: BABICKIE FORUM INTERNETOWE :.:.: Strona Główna -> TEMATY ARCHIWALNE 2010 Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin