:.:.: BABICKIE FORUM INTERNETOWE :.:.:

miejscowy

Sylwester 2012 na którym byłem razem ze znajomymi był wprost.... :evil:

Jedzenie nie świeże - np. majonez na sałatce oraz na jajkach na twardo żółty jakby stało to już z tydzień, mandarynki na stole zepsute (po prostu po podniesieniu okazało się że są białe :) ), flaczki jako pierwsze danie ciepłe.. po prostu woda - bez smaku. Drugie danie ciepłe kawałek mięsa i trzy małe kluski śląskie.

Ja naprawdę nie wymagam Bristolu czy innych cudów za te pieniądze ale jednak za darmo nikt tam nie poszedł.

Orkiestra... ten Pan nie potrafi śpiewać 8) Żadna piosenka o jaką poprosiłem nie została zagrana ponieważ była Jego zdaniem zbyt nowa.. nawet "Najpiękniejsza" Seweryna Krajewskiego którą potrafi zagrać każda nawet najgorsza orkiestra weselna.
Pozatym ta jego łamana angielszczyzna i kaleczenie piosenek brakiem rytmu zabijały impreze.
Próby rozmów z zarządcą lokalu (nie wiem czy to właściciel czy nie) też raczej bez skutku.

Ogólnie - KAMRAT NIGDY WIĘCEJ !!! :D
Wam również nie polecam.

Karo

W lipcu będę miała tam wesele. Zdecydowaliśmy się, bo w tamtym roku bawiliśmy się u znajomej. Było bardzo spoko, a oni byli zadowoleni z jedzenia, obsługi i w ogóle. Nadal oczywiście czytam te fora i zastanawiam się czy to te samo miejsce Smile

w każdym bądź razie ja polecam byłam, widziałam na własne oczy.