Forum :.:.: BABICKIE FORUM INTERNETOWE :.:.: Strona Główna :.:.: BABICKIE FORUM INTERNETOWE :.:.:
STARE BABICE
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Czy Karetka Pogotowia w Babicach jest potrzebna ?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum :.:.: BABICKIE FORUM INTERNETOWE :.:.: Strona Główna -> TEMATY ARCHIWALNE 2009
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Marsto
jestem tu 24/24
jestem tu 24/24



Dołączył: 26 Kwi 2007
Posty: 2728
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 8:31, 24 Lip 2008    Temat postu:

Michał napisał:
Anonymous napisał:


To ja pisałem. Czy jestem zadowolony ? Ten do kogo jechała nie doczekał się na jej przyjazd - także odpowiedz sobie sam.


W kwietniu wzywałem karetkę do człowieka który stracił przytomność u mnie na podwórku. Po 25 minutach i kilkunastu telefonach ponaglających przyjechała karetka chyba z Błonia bo nasza była w Ożarowie czy gdzieś tam w okolicach.
Niestety człowiek zmarł przed przyjazdem karetki Sad


Ja miałem taki przypadek, ze wzywałem karetke do osoby wprost zwijającej się z bólu. Karetka z babic była podobno od dwóch godzin w Warszawie i czekała na pacjenta. O karetkach z błonia lepiej się nie wypoiwadać. Pierwsza przyjechała po 1,5 godzinie i lekarz stwierdził, że to trzeba do szpitala ale oni nie moga zabrac i po nastepnej godzinie przyjechala dopiero karetka ktorą mozna było pojechac.

Gdzie była karetka z babic?? Czekala 3 godziny na pacjenta pod szpitalem bielanskim. Co to k..... taksowka?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Marsto dnia Czw 8:32, 24 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Czw 11:16, 24 Lip 2008    Temat postu:

Anonymous napisał:
To trzeba było wezwać straż pożarną-byliby maks po 10 minutach od telefonu- napewno by podęli reanimację tego człowieka, a i na 99% zadysponowano by śmigłowiec LPR - do babic z bemowa dolatuje w około 3 minuty!!! No ale trudno


znaczy co masz na myśli?

trudno ze umarł?

czy ktoś wie gdzie ja mam zadzwonić in case of emergency?
bo ja nie wiem.

serio.

było jakieś info gdzieś? że pod tym nr można wezwać karetkę z babic?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lucyfer
jestem tu 24/24
jestem tu 24/24



Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 6671
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: gmina Babice - Prawie jak Polska :)

PostWysłany: Czw 11:34, 24 Lip 2008    Temat postu:

krecik łau napisał:


czy ktoś wie gdzie ja mam zadzwonić in case of emergency?
bo ja nie wiem.

serio.

było jakieś info gdzieś? że pod tym nr można wezwać karetkę z babic?


Zgodnie z wymogami UE - pod 112. I stamtąd mają zorganizować pomoc stosowną do sytuacji - karetki, policję, straż. Jest to oparte na słusznym założeniu, że jeżeli trafiasz np. na wypadek samochodowy, to skąd masz widzieć, jakie siły będą potrzebne? Dlatego operator 112 ma Cię odpytać z sytuacji (co się dzieje, ile osób, w jakim są stanie, itp) i stosownie dobrać dysponowane siły.

Oczywiście w Polsce to jest teoria, bo często - co jest absolutnie niedopuszczalne, operator spod 112 każe telefonującemu dzwonić pod inne numery. A to operator ma obowiązek albo go przełączyć, albo samemu się z nimi kontaktować.

Poza tym działają do dziś stare numery ratunkowe:

997 - Policja
998 - Straż Pożarna
999 - Pogotowie Ratunkowe


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Marsto
jestem tu 24/24
jestem tu 24/24



Dołączył: 26 Kwi 2007
Posty: 2728
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 14:27, 24 Lip 2008    Temat postu:

[url]było jakieś info gdzieś? że pod tym nr można wezwać karetkę z babic[/url]

Niedodzwonisz się bezpośrednio do karetki bo nie ma takiej możliwości. Możesz zrobić do pogotowia - zdać relację, że cię boli i oni dopiero zadryndają po karetkę która albvo przyjedzie albo nie i bedziesz musial czekac godzine na inna


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lucyfer
jestem tu 24/24
jestem tu 24/24



Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 6671
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: gmina Babice - Prawie jak Polska :)

PostWysłany: Czw 16:16, 24 Lip 2008    Temat postu:

Marsto napisał:
[url]było jakieś info gdzieś? że pod tym nr można wezwać karetkę z babic[/url]

Niedodzwonisz się bezpośrednio do karetki bo nie ma takiej możliwości. Możesz zrobić do pogotowia - zdać relację, że cię boli i oni dopiero zadryndają po karetkę która albvo przyjedzie albo nie i bedziesz musial czekac godzine na inna


Otóż to - karetki działają w systemie ratownictwa. Nawet policja nie wzywa konkretnej karetki, tylko też przez dyspozytora. Jest to zrobione po to, żeby w razie potrzeby można było przysłać jednostkę najbliższą zdarzenia, która wcale - w tym przykładzie - nie musi być karetką babicką, bo ta może stać pod szpitalem w centrum miasta, a inna, która wraca przez naszą gminą z interwencji i nie wiezie pacjenta.

A że system raz działa tak, a raz inaczej? Cóż, od tygodnia usiłuję się dodzwonić do pewnego podobno dobrego szpitala, po wynik jednego badania. Tak kazali, to nie moje lenistwo - podali nawet numer telefonu. Tyle, że pod tym numerem lekarz mający podać wynik bywa po kilka minut co średnio pół godziny, złapanie go graniczy z cudem. A ponieważ po kilku dzwonkach zgłasza się zapowiadaczka, to jeszcze zalicza połączenie - ciekawe, czy mają jakiś układ z TPSA Very Happy Z kolei w sekretariacie, do którego się jest w miarę łatwo dodzwonić, "nie mają dostępu do wyników". Ale jakby tam pojechać (tylko w końcu 20 km w jedną stronę przez całe miasto), to jak im kartę dasz w garść, to będą mieli.

Chyba kogoś, kto zaprojektował taki system powinno się zacząć leczyć - może i nawet w tym szpitalu, to by szybciutko system zmienił.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 12:09, 28 Lip 2008    Temat postu:

Lucyfer napisał:
Marsto napisał:
[url]było jakieś info gdzieś? że pod tym nr można wezwać karetkę z babic[/url]

Niedodzwonisz się bezpośrednio do karetki bo nie ma takiej możliwości. Możesz zrobić do pogotowia - zdać relację, że cię boli i oni dopiero zadryndają po karetkę która albvo przyjedzie albo nie i bedziesz musial czekac godzine na inna


Otóż to - karetki działają w systemie ratownictwa. Nawet policja nie wzywa konkretnej karetki, tylko też przez dyspozytora. Jest to zrobione po to, żeby w razie potrzeby można było przysłać jednostkę najbliższą zdarzenia, która wcale - w tym przykładzie - nie musi być karetką babicką, bo ta może stać pod szpitalem w centrum miasta, a inna, która wraca przez naszą gminą z interwencji i nie wiezie pacjenta.

A że system raz działa tak, a raz inaczej? Cóż, od tygodnia usiłuję się dodzwonić do pewnego podobno dobrego szpitala, po wynik jednego badania. Tak kazali, to nie moje lenistwo - podali nawet numer telefonu. Tyle, że pod tym numerem lekarz mający podać wynik bywa po kilka minut co średnio pół godziny, złapanie go graniczy z cudem. A ponieważ po kilku dzwonkach zgłasza się zapowiadaczka, to jeszcze zalicza połączenie - ciekawe, czy mają jakiś układ z TPSA Very Happy Z kolei w sekretariacie, do którego się jest w miarę łatwo dodzwonić, "nie mają dostępu do wyników". Ale jakby tam pojechać (tylko w końcu 20 km w jedną stronę przez całe miasto), to jak im kartę dasz w garść, to będą mieli.

Chyba kogoś, kto zaprojektował taki system powinno się zacząć leczyć - może i nawet w tym szpitalu, to by szybciutko system zmienił.


ciekawa sprawa bo,

miałem konieczność dzwonić na 112 gdzieś
w otrębusach/podkowie leśnej
i zgłosił sie komisariat w grodzisku.

nawet danych ode mnie nie wzięli...


a numer do karetek w lesznie jest chyba jakiś oddzielny. gdzieś go ostatnio nawet widziałem...ale nie przepisałem.
w lesznie czy błoniu? gdzie stacjonują jeszcze karetki?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lucyfer
jestem tu 24/24
jestem tu 24/24



Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 6671
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: gmina Babice - Prawie jak Polska :)

PostWysłany: Pon 17:23, 28 Lip 2008    Temat postu:

krecik łau napisał:
a numer do karetek w lesznie jest chyba jakiś oddzielny. gdzieś go ostatnio nawet widziałem...ale nie przepisałem.
w lesznie czy błoniu? gdzie stacjonują jeszcze karetki?


Pogotowie Błonie - 022 731 90 77


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał
Gość






PostWysłany: Wto 0:18, 29 Lip 2008    Temat postu:

Anonymous napisał:
To trzeba było wezwać straż pożarną-byliby maks po 10 minutach od telefonu- napewno by podęli reanimację tego człowieka, a i na 99% zadysponowano by śmigłowiec LPR - do babic z bemowa dolatuje w około 3 minuty!!! No ale trudno


Zmarły był od razu reanimowany. Myślę, że straż by nie pomogła bo leków nie mają... śmigłowiec też nie ma gdzie wylądować w okolicy, jeżeli nawet to jak przetransportować umierającego do śmigłowca? Wozem strażackim? Łatwo się pisze "trzeba było" gdy człowiek umiera na oczach.

Co do straży to też się nie popisuje... Pewnego dnia jechałem ul. Sienkiewicza i zobaczyłem palącą się działkę.
Zatrzymałem się bo ogień był wysoki, oprócz trawy paliło się drzewo.
Za działką jest mocno zarośnięte pole które sięga aż do lasu, obok jest hurtownia wędkarska. Nawet nie chcę myśleć co by było gdyby się zajęło to wszystko.
Sąsiedzi patrzyli sobie przez płot Evil or Very Mad zapytałem czy ktoś mieszka na tej działce. Powiedzieli, że nie więc od razu zadzwoniłem na 998.
Straż nie pojawiła się, a ogień na szczęście jakimś cudem sam zgasł (a był raczej poważny). Po ok 30 minutach od zawiadomienia 998 zadzwoniłem, że nie muszą przyjeżdżać bo samo zgasło.

I teraz najlepsze:
W statystykach wyjazdów OSP moje wezwanie jest oznaczone jako "fałszywy alarm" Evil or Very Mad Normalnie nóż w kieszeni się otwiera...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Wto 9:07, 29 Lip 2008    Temat postu:

dlatego tez zaplanowanie lądowiska dla helikoptera
przy jakimś budynku użytecznssci publicznej
np strażnicy czy osrodku zdrowia nie było żartem.

lub może warto przygotowac za wczasu kilka takich miejsc,
gdzie wszyscy powinni wiedzieć gdzie może pelipopter ladować?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał S.trażak
jestem tu 24/24
jestem tu 24/24



Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 1718
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stare Babice

PostWysłany: Wto 10:36, 29 Lip 2008    Temat postu:

Cytat:
Zmarły był od razu reanimowany. Myślę, że straż by nie pomogła bo leków nie mają... śmigłowiec też nie ma gdzie wylądować w okolicy, jeżeli nawet to jak przetransportować umierającego do śmigłowca? Wozem strażackim? Łatwo się pisze "trzeba było" gdy człowiek umiera na oczach.

Co do straży to też się nie popisuje... Pewnego dnia jechałem ul. Sienkiewicza i zobaczyłem palącą się działkę.
Zatrzymałem się bo ogień był wysoki, oprócz trawy paliło się drzewo.
Za działką jest mocno zarośnięte pole które sięga aż do lasu, obok jest hurtownia wędkarska. Nawet nie chcę myśleć co by było gdyby się zajęło to wszystko.
Sąsiedzi patrzyli sobie przez płot Evil or Very Mad zapytałem czy ktoś mieszka na tej działce. Powiedzieli, że nie więc od razu zadzwoniłem na 998.
Straż nie pojawiła się, a ogień na szczęście jakimś cudem sam zgasł (a był raczej poważny). Po ok 30 minutach od zawiadomienia 998 zadzwoniłem, że nie muszą przyjeżdżać bo samo zgasło.

I teraz najlepsze:
W statystykach wyjazdów OSP moje wezwanie jest oznaczone jako "fałszywy alarm" Evil or Very Mad Normalnie nóż w kieszeni się otwiera...

podaj datę, to sprawdzę co to było i dlaczego tak wyszło. Jeżeli zgłoszenie wpadło do Błonia, to być może uda mi się to odsłuchać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lucyfer
jestem tu 24/24
jestem tu 24/24



Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 6671
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: gmina Babice - Prawie jak Polska :)

PostWysłany: Wto 10:47, 29 Lip 2008    Temat postu:

krecik łau napisał:
dlatego tez zaplanowanie lądowiska dla helikoptera
przy jakimś budynku użytecznssci publicznej
np strażnicy czy osrodku zdrowia nie było żartem.


Z tego, co wiem, załoga Augusty ma wiele takich miejsc i znają je też strażacy i pogotowie naziemne.

Cytat:
lub może warto przygotowac za wczasu kilka takich miejsc,
gdzie wszyscy powinni wiedzieć gdzie może pelipopter ladować?


Rzecz w tym, że "wszyscy" nie wezwą helikoptera, jego wzywają ratownicy lub dyspozytor. Ze zwykłymi ludźmi trudno by się było dogadać co do miejsca lądowania. Ale wiatrakowi wystarczy naprawdę niewiele tego miejsca, tak że o ile nie zabudujemy całej gminy tak szczelnie, jak Warszawa, to nie będzie problemu z miejscem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Wto 11:11, 29 Lip 2008    Temat postu:

wiem ze niweiele potrzebuje byłem przy ladowaniu w piastowie na boisku szkoły podstawowej, pomiedzy salę gimnastyczną i drzewami z 2 stron. Podziwiam.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał
Gość






PostWysłany: Wto 22:20, 29 Lip 2008    Temat postu:

Michał S.trażak napisał:

podaj datę, to sprawdzę co to było i dlaczego tak wyszło. Jeżeli zgłoszenie wpadło do Błonia, to być może uda mi się to odsłuchać.


Niestety nie pamiętam daty... było już ciepło. Napewno wpadło do Błonia bo zgłosił się tamtejszy dyspozytor. Z tego co się dowiedziałem to OSP została odwołana podczas wyjazdu z remizy...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 7:13, 30 Lip 2008    Temat postu:

Michał napisał:

Niestety nie pamiętam daty... było już ciepło. Napewno wpadło do Błonia bo zgłosił się tamtejszy dyspozytor. Z tego co się dowiedziałem to OSP została odwołana podczas wyjazdu z remizy...



Skoro OSP zostało "cofnięte" podczas wyjazdu z remizy to nie miej pretensji do OSP, że nie dojechało na miejsce a w statystykach zanotowano FAŁSZYWY ALARM. Głos ze stacji jest jak świętość - całkowity zakaz samowolki - każą wracać to trzeba wracać, każą jechać to trzeba jechać. Niejednokrotnie strażacy z różnych OSP (nie tylko Babic) siedzą w koszarach gotowi do wyjazdów gdy coś się dzieje dużego ( jakiś spory pożar, pompowania wody w dużych ilościach, skutki po wichurach itd.) , zgłaszają do dyspozytora gotowość natychmiastowego wyjazdu, no ale jak dyspozytor uzna,że nie ma takiej potrzeby, wtedy wszyscy mogą sobie "posłuchać" akcji przez stację.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 7:23, 30 Lip 2008    Temat postu:

Michał napisał:


...Zmarły był od razu reanimowany. Myślę, że straż by nie pomogła bo leków nie mają... śmigłowiec też nie ma gdzie wylądować w okolicy, jeżeli nawet to jak przetransportować umierającego do śmigłowca? Wozem strażackim? Łatwo się pisze "trzeba było" gdy człowiek umiera na oczach...


To trochę się nie zgodziło bo wcześniej napisałeś, że ta osoba zasłabła a nie wymagała podania jakiś specjalnych leków.

Co do śmigłowca - na pewno by wylądował - AUGUSTA potrzebuje mieć kwadrat 15x15 metrów, żeby móc spokojnie się posadzić ( ale są tacy piloci, że mieszczą się w 10x10 NIESAMOWITE!!!)
Gorzej jest w sytuacji SOKOŁA bo tam do posadzenia przyjmuje się kwadrat o wymiarach 30x30m.
A co do transportu przez Straż - w pierwszym samochodzie wyjazdowym są nosze do transportu rannych, więc nawet jakby trzeba przenieść poszkodowanego o 100 metrów do miejsca lądowiska nie byłoby z tym żadnego problemu.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum :.:.: BABICKIE FORUM INTERNETOWE :.:.: Strona Główna -> TEMATY ARCHIWALNE 2009 Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 3 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin