:.:.: BABICKIE FORUM INTERNETOWE :.:.:

Pueblo

Plastykowa torba jest trendy... Laughing

pozytywnie trzeba myśleć · Gość

W 2007 r. posadzono ponad miliard drzew

DI, PAP
28.11.2007 06:37
Czytaj komentarze(2)

Na całym świecie posadzono w 2007 r. ponad miliard drzew, przekraczając tym samym cel wyznaczony w ubiegłym roku przez ONZ, aby przeciwdziałać zmianom klimatycznym. Największe projekty zalesiania zrealizowano w Etiopii i Meksyku - powiadomiła w środę oenzetowska agenda ds. ochrony środowiska (UNEP).
Ogólnoświatowa inicjatywa sadzenia drzew, wykoncypowana przez kenijską aktywistkę i laureatkę pokojowej Nagrody Nobla z 2004 r. Wangari Maathai, ma na celu przeciwdziałanie deforestacji terenów pod uprawy rolne oraz hamowanie zmian klimatycznych.

Tegorocznym liderem w zalesianiu jest Etiopia, gdzie posadzono 700 mln drzew w ramach programu odbudowy drzewostanu. Obecnie jedynie trzy procent kraju pokrywają lasy.

W Meksyku posadzono 217 mln drzew, w Turcji natomiast 150 mln. Na kolejnych miejscach uplasowały się: Kenia, Kuba, Rwanda, Korea Południowa, Tunezja, Maroko, Birma oraz Brazylia.
Ogólnoświatowa kampania na rzecz miliarda drzew została zainaugurowana podczas międzynarodowej konferencji klimatycznej w Nairobi w listopadzie 2006 r. Maathai prowadziła jednak podobną inicjatywę w Afryce już od lat 70.(

Gość

u nasz tyż posadzili na hubala

Gość

Gość

Śmieci w sieci
Olga Sobolewska, mar2007-11-28

Koniec bezradności wobec dzikich wysypisk. W portalu

smieci-stop pl
będzie można nie tylko zgłosić nielegalne śmietnisko, ale także dowiedzieć się, jakie służby powinny je uprzątnąć

- Dostaję szału, gdy jeżdżąc na rowerze po lesie, co chwila natykam się na śmieci. Znam co najmniej jedno dzikie wysypisko, ale co ja mogę na to poradzić? Przecież sama nie posprzątam - wzdycha Joanna Krupa, mieszkanka podwarszawskiego Piaseczna. Czy rzeczywiście jesteśmy bezradni? Niekoniecznie. Z pomocą przychodzi portal www smieci-stop pl, na którym można samodzielnie zgłaszać dzikie wysypiska.

Twórcami strony są dwaj studenci z Częstochowy - Kuba Sołtysiak i Cezary Daros. Tłumaczą, że powstała z potrzeby serca - denerwował ich brud, który widzieli na podwórkach i ulicach. I postanowili coś z tym zrobić. O każdym zgłoszonym przez internautów nielegalnym wysypisku będą informować odpowiednie władze. - Pracujemy nad automatycznym systemem powiadamiania gmin, na których terenie pojawi się nielegalny śmietnik - mówi Kuba Sołtysiak. Co, jeśli władze nie będą zainteresowane uprzątnięciem wysypiska? - Rozmawiamy z Głównym Inspektoratem Sanitarnym. On może kontrolować gminy, które nie zechcą posprzątać - mówi Sołtysiak.

Ambicje twórców portalu sięgają dalej. - Docelowo chcielibyśmy, aby nasze strony pomagały wszystkim, którzy mają jakikolwiek problem ze śmieciami - mówi Kuba. - Także np. z pozbyciem się starych opon czy sprzętów elektronicznych - mówi. Dlatego oprócz tworzonej przez internautów mapy nielegalnych wysypisk w serwisie znajdą się: baza firmy branżowych - tych zajmujących się odbieraniem i utylizacją różnych odpadów - oraz rady, do jakich instytucji zwracać się z prośbą o pomoc w "śmieciowych problemach".

Dzikie wysypiska to spory problem, tym bardziej, że osoby wyrzucające śmieci w lesie najczęściej są bezkarne. Tylko w zeszłym roku Lasy Państwowe wydały ok. 10 mln zł na uprzątnięcie wysypisk. Ile nielegalnych śmieciowisk jest w miastach i mniejszych miejscowościach - tego nikt nie wie. Są one nie tylko nieestetyczne, ale przede wszystkim - szkodliwe dla nas i zabójcze dla środowiska. Odpadki tam lądujące to często np. elektrośmieci (stare lodówki, telewizory itp.) albo resztki budowlane zawierające azbest. Z powodu trucizn w nich zawartych muszą być składowane w specjalnie wyznaczonych miejscach. Czy portal może w tym pomóc?

- Dopiero po kilku miesiącach funkcjonowania będzie można ocenić, czy portal dobrze działa - komentuje Sławomir Brzózek z fundacji Nasza Ziemia. - Jednak każda inicjatywa, która pomaga walczyć z dzikimi wysypiskami, jest cenna. Tym bardziej że razem z wzrostem cen za wywóz odpadów [od nowego roku o ok. 30 proc.] osób pozbywających się śmieci nielegalnie może przybyć.

Ekopozytywni

W wakacje podczas akcji "Ekopozytywni" namawialiśmy was do sprzątania Polski. Dostaliśmy od was mnóstwo listów, w których zgłaszaliście nam dzikie wysypiska i przeładowane kosze.

Teraz możecie to zrobić także na stronie

smieci-stop pl

Czy uważacie, że portal pomoże w walce z brudem? Jak jeszcze możemy powstrzymać zalew śmieci? Piszcie!!!

Źródło: Metro

jaronka · Gość

Tyle sobie trudu zadaliście aby napisać o segregacji śmieci i co z tego wyszło? Czy ktoś ma rzetelna wiedzę jak to wygląda teraz w praktyce gdynym chciała segregować śmieci?

Jaronka · Gość

Dzwoniłam do firmy BYŚ, proponują zakup worków do segregacji po 7,50 zł brutto i w tej cenie jest już odbiór posegregowanych śmieci 1 raz w miesiącu, w sobotę, o ile worki sa zapełnione. Oznacza to dodatkowy koszt ok.22 zł miesięcznie za to , że zadaję sobie trud segregacji śmieci. Natomiast firma SITA, bierze za tą usługę 4,28 zł brutto, ale nie oferuje jej naszej gmienie, a tam gdzie to stosuje( Warszawa i Brwinó) podobno się to wcale nie sprawdza, i objazd śmieciarki przez całą sobote kończy się odbiorem 20-30 worków, co mija się z celem, dlatego Sita nie wychyla się ze swoim pomysłem dalej czyli np do Babic.

Tu już nie chodzi nawet o to , aby coś zaoszczędzić, ale o to , żeby za to, że wkładam trud w posegregowanie śmieci, nie dopłacać. Nie wierzę, że nie ma na to sposobu, komuś musi zależeć na takim status quo.

Gość

Gość

Gość

Ocieplenie klimatu zniszczy do 2030 roku ponad połowę Amazonii

DI, PAP
06.12.2007 11:34

Ocieplanie się klimatu oraz masowe wylesianie doprowadzą do 2030 roku do całkowitej likwidacji lub poważnego zniszczenia blisko 60 procent amazońskiej puszczy - podała w swoim najnowszym raporcie organizacja obrońców przyrody WWF.
Zniszczenie tak dużego obszaru wilgotnych lasów równikowych Amazonii uniemożliwi z kolei utrzymanie globalnych temperatur na poziomie zapobiegającym katastrofom żywiołowym - twierdzi WWF w raporcie przedstawionym w czwartek na konferencji klimatycznej na indonezyjskiej wyspie Bali.

Naukowcy uważają, że wzrost temperatury na świecie o ponad dwa stopnie Celsjusza powyżej poziomu z czasów przedindustrialnych przyniesie katastrofalne powodzie i susze, podniesienie się poziomu mórz oraz fale upałów i epidemie.

Nie wolno nie doceniać wagi Amazonii dla klimatu Ziemi - powiedział autor raportu Daniel Nepstad.
Amazonia nie tylko ma znaczenie dla obniżania temperatur na naszej planecie, jest ona też na tyle poważnym źródłem słodkiej wody, by mieć wpływ na prądy oceaniczne, a jej bujna roślinność pochłania najwięcej dwutlenku węgla na świecie.
Ponad 4,1 mln km kw. lasów Amazonii zajmuje niemal 60 procent obszaru Brazylii; to tam znajduje się jedna piąta światowych zasobów słodkiej wody i około jednej trzeciej wszystkich gatunków fauny i flory Ziemi. Według ekspertów na jeden kilometr kwadratowy Amazonii przypada ponad 75 tys. typów drzew i 150 tys. gatunków innych roślin.
Według WWF w nadchodzących latach coraz bardziej postępująca wycinka lasów, ekspansja hodowli i coraz większe susze mogą doprowadzić do całkowitego zniszczenia 55 procent lasów deszczowych. Jeśli zaś opady deszczów w Amazonii zmniejszą się o 10 procent, wyginie, jak się przewiduje, dalsze cztery procent tych lasów.
Będzie bardzo trudno utrzymać wzrost temperatury w granicach poniżej dwóch stopni, jeśli nie zadbamy o Amazonię - powiedział Nepstad, naukowiec związany z ośrodkiem badawczym zajmującym się lasami - Woods Hole Research Center w stanie Massachusetts.
Zniszczenie amazońskich lasów doprowadzi do uwolnienia do atmosfery od 55,5 do 96,9 mln ton dwutlenku węgla, ilości odpowiadającej dwuletniej światowej emisji tego gazu cieplarnianego.
Zdaniem konsultanta ds. zmian klimatu brazylijskiego rządu Miltona Nogueiry, który uczestniczy w konferencji klimatycznej na Bali, takich przewidywań nie można, ze względu na "rozmiary i złożoność" traktować wiążąco. (PAP)

Gość

230 mln zł na ekologię w Wielkopolsce
jen 12-12-2007, ostatnia aktualizacja 12-12-2007 15:30
Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Poznaniu może przyznać rekordowe 230 mln zł na wsparcie inwestycji ekologicznych w Wielkopolsce.
Ostateczny wynik zależy od pełnego wykorzystania przez beneficjentów przyznanych im środków - poinformował na konferencji prasowej prezes WFOŚiGW w Poznaniu Przemysław Gonera. Jak powiedział, pomoc finansowa najczęściej udzielana jest w formie pożyczki sięgającej do 70 proc. kosztów przedsięwzięcia.
- Inwestorzy najbardziej są zainteresowani dotacjami, jednak możliwości ich przyznawania są ograniczone. Dotacje przyznawane są głównie na zadania pozainwestycyjne, m.in. na działalność edukacyjną - stwierdził Gonera.
Prezes poinformował, że z pomocą środków WFOŚiGW podjęto w regionie około trzystu przedsięwzięć ekologicznych, w których wartość dofinansowania sięgała nawet ponad 6,5 mln zł.
Wśród nich znalazły się m.in. przebudowy systemów ściekowych w wielkopolskich miejscowościach, program rekultywacji zakwaszonych gleb oraz monitoring wód płynących i jakości powietrza.
Ponadto fundusz przeznaczył ponad 5 mln zł na zakup pojazdów i wyposażenia dla wielkopolskich strażaków, oraz wsparł działania władz Pleszewa w związku z likwidacją skutków skażenia wody w tamtejszych wodociągach.
Gonera z nadzieją odniósł się do deklaracji ministra środowiska Macieja Nowickiego, dotyczących pozostawienia wojewódzkich funduszy w obecnym kształcie. Jak stwierdził, są to organy bardzo dobrze przygotowane do administracji i pomnażania środków przeznaczonych na ochronę środowiska, a polskimi rozwiązaniami w tej dziedzinie interesują się inne europejskie kraje.
Jak podkreślił, dzięki sprawnemu zarządzaniu, kapitały własne wojewódzkich funduszy, w ciągu siedmiu lat wzrosły z 2,2 mld zł w 1999 roku do 4,6 mld zł w 2006 roku.
Przez 15 lat działalności WFOŚiGW w Polsce przekazały blisko 17 mld zł na dofinansowanie ponad 72 tys. zadań inwestycyjnych oraz projektów edukacyjnych i badawczych.
Źródło : PAP

Zielony · Gość

10 zielonych porad na święta:
1. Kupuj prezenty o małym wpływie na środowisko:
o kupony na usługi: masaże, zabiegi kosmetyczne;
o produkty lokalne, których nie trzeba transportować z odległych miejsc
o produkty jak najmniej opakowane
o bilety: do kina, zawody sportowe, do teatru, na kameralny koncert;
o abonamenty na basen, do zoo czy muzeum;
2. Kupuj prezenty podwójnie pożyteczne:
o datki dla instytucji charytatywnych, wsparcie pomocy zagranicznej - jednorazowe lub przez podjęcie zobowiązania długoterminowego, składki dla organizacji ekologicznych;
o ekologiczne produkty spożywcze
3. Kupuj papier makulaturowy.
4. Pakuj prezenty w gazety lub w papier już raz użyty.
5. Wysyłaj elektroniczne kartki z świątecznymi życzeniami.
6. Nie kupuj ozdób świątecznych, których użyjesz tylko raz.
7. Nie kupuj plastikowych choinek. Ich rozkład trwa co najmniej 400 lat.
8. Kupuj choinki pochodzące z plantacji i zawsze sprawdzaj legalność ich źródła pochodzenia.
9. Posegreguj śmieci po świętach.
10. Nie wyrzucaj niechcianych prezentów, przekaż je tym, którym mogą się przydać.

Gość

to i ja dorzucę swoje pięć grochali!!! Smile

Wykorzystywanie funduszy UE na rzecz wspierania zrównoważonego rozwoju i ochrony srodowiska na szczeblu lokalnym.

[link widoczny dla zalogowanych]

Proekologiczna gospodarka odpadami komunalnymi na terenie gminy.

[link widoczny dla zalogowanych]

Przykłady wykorzystywania funduszy UE na poziomie lokalnym w Niemczech.

[link widoczny dla zalogowanych]

ciekawostka · Gość

W Krakowie będą oddawać śmieci bez opłat
15.01.2008.
Wiosną zapowiada się rewolucja w zbieraniu śmieci w Krakowie. Kto będzie odpady segregował, pozbędzie się ich za darmo. Wszystko dzięki nowemu regulaminowi utrzymania czystości.

Obecnie w Krakowie jest ponad 500 punktów, gdzie stoją dzwony do segregacji odpadów. Pod koniec roku ma ich być przynajmniej 750. - Rozbudowanie sieci dzwonów jest elementem nowego programu gospodarki odpadami. Od początku wiosny będziemy namawiali mieszkańców, by wskazywali nam miejsca, gdzie powinny one stanąć - zapowiada Krzysztof Kowal, dyrektor Krakowskiego Zarządu Komunalnego, który odpowiada w Krakowie za gospodarkę odpadami. - Dzwony w pobliżu każdego domu są jednym z priorytetów. Chcemy, by mieszkańcy mogli po przejściu najwyżej kilkuset metrów pozbywać się posegregowanych odpadów za darmo - wyjaśnia.

Worki foliowe i małe pojemniki

Przybliżenie darmowych koszy na śmieci do każdego mieszkania w Krakowie to tylko jeden z elementów nowego pomysłu na gospodarkę odpadami. Jeśli radni poprą proponowane przez KZK zmiany w regulaminie utrzymania czystości, krakowianie będą mogli już wiosną gromadzić odpady również w workach foliowych, a nie tylko w specjalnych plastikowych kubłach, jak to było do tej pory.

- To bardzo ważna zmiana, bo obecne zapisy blokowały naszą działalność w Krakowie - mówi Marian Jakubowski, szef firmy MIKI zajmującej się odpadami. - Zakaz gromadzenia odpadów w workach zniweczył nasz program zbierania segregowanych odpadów na Woli Justowskiej. Jeśli ten regulamin wejdzie w życie, pewnie znów podpiszemy umowę z tysiącami mieszkańców tej dzielnicy. Wierzę, że chętni się znajdą, bo posegregowane śmieci zabieramy za darmo, co oznacza oszczędności - ocenia Jakubowski.

Kolejnym elementem, który ma zmniejszyć koszty pozbywania się śmieci osobom segregującym je w domu, jest zapis dotyczący obowiązku posiadania kosza na śmieci nienadające się do recyklingu. Będzie on korzystny szczególnie dla mieszkańców domów jednorodzinnych.

Obecnie są zmuszeni do posiadania kosza o pojemności co najmniej 120 litrów, który jest opróżniany co najmniej raz na dwa tygodnie. - Kiedy zacząłem segregować, po dwóch tygodniach zapełniałem najwyżej połowę tego kosza, a tańszego nie da się już zamówić. Bez sensu płaciłem więc za usługę, która mogła być wykonywana dwa razy rzadziej - ocenia Jacek Kania z os. Lesisko w Nowej Hucie. Wiosną pan Kania będzie mógł zamówić pojemnik 60-litrowy, czyli zmniejszyć swoje koszty o prawie połowę.

Miasto przyjmie za darmo

- Miasto chciałoby doprowadzić do tego, by każda firma, miejska czy prywatna, miała obowiązek odbierać posegregowane odpady za darmo. Piszemy w tej sprawie specjalną uchwałę - deklaruje Jacek Bartlewicz, rzecznik prasowy KZK. - Nie jesteśmy jednak pewni, czy możemy wprowadzić taki odgórny przymus. Na razie większości firm to się opłaca. Może jednak dojść do sytuacji, że cena surowców wtórnych nie będzie wystarczająco wysoka, by zrekompensować koszty ich wywozu. Wtedy firmy będą musiały wprowadzić kilkuzłotową opłatę. To, niestety, realne, bo może np. drastycznie podrożeć paliwo - dodaje.

Nowy regulamin oznacza jednak, że krakowianie będą mogli bez żadnych opłat pozbyć się posegregowanych śmieci w każdym miejskim punkcie gromadzenia odpadów. - Mówiąc krótko: jeśli ktoś nie znajdzie firmy, która odbierze mu posegregowane śmieci za darmo, to my stworzymy miejsca, gdzie bez opłat takie śmieci przyjmiemy. Na pierwsze dwa takie punkty dostaliśmy z Unii Europejskiej 2 mln euro - wyjaśnia Kowal.

- Platforma poprze każdą formę wprowadzania reguł wolnego rynku do gospodarki odpadami. Nie zapoznałem się jeszcze dokładnie z proponowaną przez KZK uchwałą, ale pomysł likwidacji obowiązku posiadania plastikowych kubłów jest z pewnością krokiem we właściwym kierunku - ocenia Paweł Sularz, szef klubu radnych PO w radzie miasta, pytany o szanse nowego projektu na głosowaniu.

Bartosz Piłat
Źródło: Gazeta Wyborcza Kraków

Mięszkanka2 · Gość

Do mnie napisało MPO - że jest ze mna od 80 lat (a ja dopiero po 30-tce jestem?!) i takie tam, oraz że w zwiazku z rozporządzeniem wzrasta koszt składowania śmieci o 500% itd i mam szybko podpisac nowa umowę, bo inaczej nie odbiorą odemnie kolejnego pojemnika. Podwyżka nie mała, a czasu na sprawdzenie ofert konkurencji nie ma.