Forum :.:.: BABICKIE FORUM INTERNETOWE :.:.: Strona Główna :.:.: BABICKIE FORUM INTERNETOWE :.:.:
STARE BABICE
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Barroso o strategii Lizbonskiej

 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum :.:.: BABICKIE FORUM INTERNETOWE :.:.: Strona Główna -> TEMATY ARCHIWALNE 2008
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
piechocinski
prawie znawca
prawie znawca



Dołączył: 09 Mar 2007
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: iwiczna

PostWysłany: Pon 22:12, 25 Lut 2008    Temat postu: Barroso o strategii Lizbonskiej

Barroso o Strategii Lizbońskiej

UTRZYMANIE TEMPA ZMIAN
Od odnowienia strategii lizbońskiej w 2005 r. i jej nowego ukierunkowania na wzrost gospodarczy i zatrudnienie Europa przeszła długą drogę. Sposób funkcjonowania Unii uległ znaczącym i trwałym zmianom. Ścisłe partnerstwo między państwami członkowskimi i Komisją oraz jasny podział odpowiedzialności umożliwiły wykonanie dużego kroku naprzód.
Rezultaty są już widoczne. Gospodarka funkcjonuje dużo lepiej niż w 2005 r. Wskaźniki wzrostu są bardzo dobre. W ciągu ostatnich dwóch lat powstało prawie 6,5 mln miejsc pracy.
Oczekuje się, że do 2009 r. powstanie kolejnych 5 mln miejsc pracy. Za tymi liczbami kryją się miliony Europejczyków, którym udało się wyjść z bezrobocia i zmienić swoje życie na lepsze.
Oczywiście niektóre elementy obecnej dobrej koniunktury mają charakter cykliczny. Jednak reformy strukturalne przeprowadzone przez państwa członkowskie i Unię w ramach strategii lizbońskiej w ciągu ostatnich kilku lat przyczyniły się do zmian, które są najlepszą ochroną przed cyklicznymi pogorszeniami koniunktury.
Strategia lizbońska jest instrumentem UE, który towarzyszy zmianom. Strategia jest przez to ważną częścią odpowiedzi Unii na globalizację, pomagającą Europejczykom kształtować związane z globalizacją nowe wyzwania i możliwości.
Reformy mogą być trudne, a czasami niepopularne. W obliczu obecnych potrzeb droga reform jest jednak jedynym rozwiązaniem. Dotychczasowy sukces powinien zmobilizować nas do kontynuowania wysiłków na następnym etapie strategii.
Oznacza to konieczność utrzymania obecnego tempa reform. Zbyt wielu Europejczyków wciąż nie ma pracy. Nadal nie oferujemy jeszcze najlepszych warunków do prowadzenia działalności gospodarczej. Widoczne są również różnice między państwami członkowskimi w zakresie wspierania badań, rozwoju i innowacji, a wkład sektora prywatnego jest nadal niewystarczający. Dopiero zaczęliśmy transformację UE w gospodarkę niskoemisyjną. Ze
względu na ryzyko zwolnienia tempa światowego wzrostu gospodarczego, konieczne jest kontynuowanie reform i zwiększenie odporności naszej gospodarki.
Strategia lizbońska wymaga silnego przywództwa. Gdy Unia obejmuje to przywództwo, pociąga to za sobą działania. Priorytetowe działania ustalone przez Radę Europejską na szczycie wiosennym w 2006 r. stały się źródłem prawdziwych impulsów. Obecnie w większości państw członkowskich otworzenie firmy jest dużo łatwiejsze i szybsze. Osiągnięto porozumienie w sprawie wspólnych zasad stosowania flexicurity, czyli modelu polegającego
na elastyczności i pewności zatrudnienia. Doda nam to nowego politycznego rozmachu. Musimy ten rozmach wykorzystać i skoncentrować się na kilku ambitnych działaniach. Oto kilka przykładów możliwych wspólnych działań:
– ograniczenie liczby uczniów przedwcześnie opuszczających szkołę i
zapewnienie, aby w dobie globalizacji nikt nie pozostał w tyle;
– wyposażenie Europy w „piątą swobodę” – swobodny przypływ wiedzy, aby
mogła wykorzystać swój kreatywny potencjał;
– rozbudowanie szybkiego internetu, aby stymulować innowacyjność i w dobie
internetu utrzymać Europę w czołówce w tej dziedzinie;
– wspieranie małych i średnich przedsiębiorstw przez przyjęcie Europejskiej
karty małych przedsiębiorstw;
– znaczące poprawienie efektywności energetycznej w naszych budynkach i
wykorzystanie olbrzymich budżetów na zamówienia publiczne, aby
przeforsować konieczne zmiany;
– wzmocnienie trójkąta wiedzy „edukacja-badania-innowacje”, np. przez
utworzenie Europejskiego Instytutu Innowacji i Technologii (EIT) oraz
podejmowanie wspólnych inicjatyw technologicznych (JTI).
Europa ma jedyną w swoim rodzaju możliwość transformacji w kreatywną, nowoczesną i innowacyjną gospodarkę o niskiej emisji dwutlenku węgla, z wysoko wykwalifikowanymi pracownikami i wysokiej jakości systemem kształcenia, opartą na modelu socjalnym. Dzięki m.in. strategii lizbońskiej na rzecz wzrostu gospodarczego i zatrudnienia Europejczycy będą
mogli żyć w społeczeństwie szans, dostępu i solidarności, w którym będziemy korzystali z naszej otwartości na świat i kształtowali globalizację tak, aby uwzględniała ona europejskie wartości.

José Manuel BARROSO
Bruksela, dnia 11 grudnia 2007 r.


Wstęp do :

KOMUNIKAT KOMISJI DO RADY EUROPEJSKIEJ
Sprawozdanie strategiczne na temat odnowionej strategii lizbońskiej na rzecz wzrostu gospodarczego i zatrudnienia: rozpoczęcie nowego etapu (2008-2010)
Utrzymanie tempa zmian


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lucyfer
jestem tu 24/24
jestem tu 24/24



Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 6671
Przeczytał: 13 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: gmina Babice - Prawie jak Polska :)

PostWysłany: Pon 22:21, 25 Lut 2008    Temat postu:

A cóż innego o strategii lizbońskiej mógłby napisać pan Barosso, który ją współtworzył i wdraża w życie?

Starym krajom się ona bardzo nie podoba, bo ludzie narzekają, że nikt ich nie uprzedził, iż UE to będzie system naczyń połączonych - żeby nowym się polepszyło, to starym się musi pogorszyć. A zjawiska synergiczne nie są w stanie tego procesu zahamować ani odwrócić, co najwyżej spowolnić lub nieco spłycić.

I raczej spodziewam się w kolejnych latach tendencji do powrotu w stronę pewnego izolacjonizmu - wbrew temu, co zakładano, Europa nie jest tak homogeniczna, jak USA - ma znacznie dłuższą tradycję i tradycję odrębności, a co za tym idzie przyzwyczajenia.

I paradoksalnie Portugalia już się zrobiła "stara". Mój szwagier Portugalczyk ogromnie sobie narzeka, że od czasu, gdy Portugalia z beneficjenta stała się płatnikiem netto, musieli ogromnie zacisnąć pasa.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Lucyfer dnia Pon 22:23, 25 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum :.:.: BABICKIE FORUM INTERNETOWE :.:.: Strona Główna -> TEMATY ARCHIWALNE 2008 Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin