:.:.: BABICKIE FORUM INTERNETOWE :.:.:

babice.waw.pl

co o nich myślisz

babice.waw.pl

mleczko
Kodeks Etyczny w Urzędzie Gminy, to dla mnie nic innego, jak wymuszenie na gminnych Urzędnikach tego, aby nie sprzedawali niewygodnych informacji osobom nieupoważnionym. Tak jak to miało miejsce m.in. w przypadku "zatrutej wody" z wodociągu gminnego.

~Lucyfer1
Wiesz, przeczytałem w ostatniej Babickiej dumną ripostę Eko Babice, że to nie była "ich" woda, więc kto twierdził, że jest zła, to ich pomawiał. Bo oni tę wodę dostarczali z Leszna i nie mają wpływu na jej jakość.

Takie tłumaczenia za komuny to się nazywały "Kolega...."

Dla odbiorcy wody nie ma "Leszna" czy "Babic". Umowę ma z Eko Babice i rachunki też stamtąd dostaje. Tak więc tłumaczenie "nie nasza wina" jest trochę dziecinne i nieprzekonywujące - "bo my mamy dobrą wodę, a tamta była z Leszna". Zawsze jest tak, że firmujący cokolwiek odpowiada przed klientami za swoich dostawców i podwykonawców. Oni dla klienta końcowego mogą nie istnieć.

babice.waw.pl
Ukazał się nowy - grudniowy numer "Gazety Babickiej" a nim m.im. - Świąteczna rozmowa z księdzem prałatem Janem Szubką, wiele obwieszczeń Wójta Gminy, o nawiązaniu współpracy z gminą położoną we Włoszech oraz wiele innych artykułów na temat kultury i wydarzeń kulturalnych. Jak chcesz, to skomentuj.

(2005-12-23 23:35:16) Wiadomość została zmodyfikowana

~Lucyfer1
Z chęcią skomentuję, gdy tylko ten numer uda mi się dostać, bo coś w moje okolice rzadko ostatnio trafia, a na witrynie gminy wisi numer z ..... czerwca

Zwracałem już w gminie uwagę na to, że część informacyjna witryny jest tak jakoś rzadko aktualizowana. Żyje na niej na przykład ś.p. Mazowiecka Kasa Chorych , informacje o policji są przestarzałe od .... dwóch komendantów , "statystyki" to biała plansza.

Na tym tle bardzo dobrze kontrastuje z nią Wasza witryna - może byłoby rozsądne dogadać się z gminą w ten sposob, żeby te dwie witryny mogły do siebie nawzajem odsyłać pewne działy informacyjne? Wiadomo, że część BIP jest wymagana prawnie i gmina musi ją "prowadzić osobiście". Natomiast cała część "nieformalna" mogłaby być (przy ustaleniu rozsądnych reguł współpracy) prowadzona społecznie i wspólnie.

Co Wy na to?

mleczko
Zaklejanie ogłoszeń o tym portaliku przez pracownika U.G. świadczy o podejściu Gminy do czegoś, co jest wymyślone przez kogoś innego niż Oni sami. Czyli nic o nas bez nas. A swoją drogą nie wyobrażam sobie, że na stronie internetowej Urzędu Gminy ktoś będzie pisał o jakimś tam sklepie Atut. Ostatnio wpisano tam informacje z biuletynu informacyjnego - to chyba dobrze. A reszta informacji ?? Wystarczy chyba napisać e-maila do webmastera tamtej strony i pewnie zmieni treść.

~Marcin_O
Raz już pisałe maila w sprawie tamtej strony - źle sie wyswietlała w nowoczesnych przeglądarkach.

Kontakt nie mogę uznać za owocny, ponieważ żadnej odpowiedzi nie uzyskałem A tamten potrtal został poprawiony 'po części'

~Lucyfer1
Z formalnego widzenia prowadzenie witryny "nieprywatnej" to bardzo śliska sprawa. Dlatego na niej w ogóle nie powinny się pojawiać ogłoszenia komercyjne - jeżeli są, to błąd.

"Architektowałem" kiedyś stronę stowarzyszenia non-profit i bya niezła jazda z zamieszczeniem linku do firmy, która ją kodowała. Prawnicy twierdzili, że jeżeli link będzie aktywny, to będzie reklamą. A stowarzyszenie nie może zamieszczać reklam, za które nie wzieło pieniędzy. Z kolei nie bardzo był w stanie stwierdzić, czy stowarzyszenie może brać pieniądze za reklamę. I tak kółko się zamknęło. Z innej strony, dzieło powinno być podpisane danymi jego twórcy, czyli w tym wypadku "koderów". W końcu stanęło na tym, że prawnicy dopuścili zamieszczenie adresu www, ale w postaci nieaktywnego napisu, czyli nie linka.

Niestety obawiam się, że w kwestii reklam, po wielu wpadkach z kryptoreklamami w różnych mediach, nasze prawo jest "świętsze od papieża". A to nikomu nie ułatwia życia.

PS. Dzisiaj dostałem grudniowy numer Babickiej, ale jeszcze czeka w OO na poranną lekturę, bo poza tą porą wiele czasu mi na nią nie zostaje.

mleczko
~Marcin_O napisał/a:
> Raz już pisałe maila w sprawie tamtej strony -
> źle sie wyswietlała w nowoczesnych przeglądarkach.
>
> Kontakt nie mogę uznać za owocny, ponieważ żadnej
> odpowiedzi nie uzyskałem A tamten potrtal został
> poprawiony 'po części'
Sorry Marcin, ale co to są nowoczesne przeglądarki ?? Czy "google", to nowoczesna przeglądarka, czy chodzi o coś innego ??

~Lucyfer1
Wywiad z ks. prałątem jest doskonały. Nawet niewierzący, pominąwszy fragmenty, które musiał z racji piastowanej funkcji poruszyć, znajdą tam wiele prawdy o zyciu. No i bardzo dobrze prałat podsumowuje sytuację na drogach.

Gimli · Gość

"Gazeta Babicka" jest
słodka, kolorowa, z pierwszorzędnym kredowym papierem,
pisze o tym jak to wspaniale u nam jest,
mówi o samych pozytywach
ale czy ten "drogi cukiereczek" oby napewno przekazuje nam rzetelne, prawdziwe informacje i zagrożenia,
czy jest to raczej
wirtualna fatamorgana mająca nam zamydlić oczy ? ...
niech każdy sam to rozważy ...

Tubylec · Gość

Ja również próbowałem zrwócić uwagę Regakcji Gazety Babickej że na stonie www przynudzajć nieaktualnym do dawna numera.....bez reakcji niestety ..... Może prześlę wniosek do Komisji Kultury przy Radzie Gminy aby zawiesić funkcjonowanie strony www Gazety Babickiej....Po co nam taka fikcja i niepotrzebna zaśmiecanie cyberprzestrzeni....

babice.waw.pl

Jest nowy, styczniowy numer "GAZETY BABICKIEJ" - czekamy na komentarze.

Marcin_O

babice.waw.pl · Wysłany: Pią 22:22, 10 Mar 2006 Temat postu:

W lutowym numerze "Gazety Babickiej" przeczytamy o : budżecie gminy, informacjach z zebrania sołtysów, z sesji Rady Gminy, o porachunkach pomiędzy Radnymi (tekst Pana Torero) oraz dużo ogłoszeń i reklam.
Podzielcie się spostrzeżeniami. Warto !!! Jest o czym dyskutować.

Ewa_Ginewra · Wysłany: Pią 22:41, 10 Mar 2006 Temat postu:

E, jak dziś nowy nr przyniosłam to nie było o czym poczytać. Coś tam textu trochę a tak to jakieś bure tabelki na prawie każdej stronie. Za to okładka piękna, chociaż trochę za zimowa ... hehee Smile

Ewa_Ginewra · Wysłany: Pią 22:41, 10 Mar 2006 Temat postu:

za dużo polityki w ostatnim numerze.

Marian · Gość

Moim zdaniem też nie ma o czym przeczytać w najświeższym numerze Gazety Babickiej.
Czy oni tam coś robią???
Żenujące natomiast jest to, że po raz kolejny jest próba oczernienia, wykpienia i bez pzprawne oskarżenia dotyczące lipkowskiego radnego Tadeusza Chudeckiego.
Moim zdaniem, im więcej próbują go opluć tym zyskuje większe poparcie.
Współczuje panu Tadeuszowi osamotnienia w działanich.
Szkoda, że pozostali radni są tak bierni.
pozdrawiam

sympatyk mądrych · Gość

mcb · Wysłany: Sob 12:13, 18 Mar 2006 Temat postu:

Mam przed soba Gazetę Babicką. Moje uwagi do tekstów i postów powyżej:

1. US stwierdził niezgodność i zamierza sprawę wyjaśnić. Czyli jeszcze nie wiadomo co tak naprawdę się stało. Trochę dziwi mnie ta gorlwość urzędu w powiadamianiu Rady Gminy.
Może radny pomylił się i postawił przecinek nie w tym miejscu co trzeba Smile

Czy tak trudno jest znaleść wytłumaczenie jak może dojść do wzrostu majątku mino braku wzrostu dochodów?
Uważam, że pismo do RG powinno być wysłane dopiero po wyjaśnieniu sprawy z zainteresowanym i to tylko w przypadku gdy US nie przyjmie wyjaśnień i przekaże sprawę do kontroli.

2. Proponuję, aby w celu wykazania swojej całkowitej bezstronności US zweryfikował oświadczenia wszystkich radnych i wójta a następnie przedstawił wyniki kontroli.

3. Co do oświadczenie Klubu Radnych "Wspólnota" to jest w nim stwierdzenie, że radny jest "podejrzany". Mam pytanie: czy radnemu urząd przedstawił jakiekolwiek zarzuty i czy jest on w świetle prawa podejrzanym. Obawiam się, że klub trochę się zagalopował.

4. W dalszej części artykułu autor zarzuca radnemu, że dzieli pieniądze których jeszcze nie ma (zwrot bonifikaty).
Proszę zwrócic uwagę, że od strony 7 do 15 mamy nic innego tylko dzielenie pieniędzy, których jeszcze nie ma. W tym (haniebnym sądząc po kąśliwości autora art.) procederze brali udział wszyscy radni. Powinni się wstydzić Embarassed

5 Co do zwrotu bonifikaty to przypominam autorowi artykułu, że to pan Chudecki jako jeden z nielicznych radnych domagał się wyjaśnienia sprawy umowy z fundacją wykazując wiele nieprawidłowości dotyczących jej zawarcia i realizacji. Gdyby nie jego działania gmina obudziła by się z ręką w nocniku.

Pozdrawiam,
MCB Smile

sympatyk mądrych · Gość

Urząd Skarbowy musi wyjaśnić skąd radny Chudecki wziął pieniądze na pokrycie swoich wydatków i zwiększenie oszczędności. Jeśli nie wyjaśni ich pochodzenia to mu swzczerze współczuję. Faktem jest natomiast niezbitym, że te niezgodności są potwierdzone w oświadczeniach majątkowych radnego z lat 2003 i 2004. Tam nic sie nie zgadza. Jeśli radny nie potrafi zadbać o swoje interesy to jak ma dbać o interesy wyborców i gminy. Tu współczuję mieszkańcom Lipkowa. Dowód. Co pan Chudecki w trakcie swojej kadencji dla was zrobił ? Jest super wichrzycielem wprowadzającym destrukcję w gminie poprzez swoje chore urojenia i popieranie spiskowej teorii dziejów.

Tadeusz Chudecki · Gość

Dziekuję mcb i kilku innym osobom za życzliwe komentarze. Całą prowokację mającą związek z moim oświadczeniem majątkowym wyjaśnię również na Państwa stronie. Dotyczy ona naruszenia mojego dobrego imienia na czym komuś bardzo zależało. Ponieważ sprawie nadano bardzo poważny tryb wypowiem się w tej sprawie jak będę miał w ręku ostateczną decyzję Urzędu Skarbowego co może jeszcze może trochę potrwać. Pozdrawiam serdecznie. Tadeusz Chudecki

Gość · Wysłany: Pon 11:28, 20 Mar 2006 Temat postu: