:.:.: BABICKIE FORUM INTERNETOWE :.:.:

stare.babice · Gość

Proszę Państwa. Jeszcze w zeszłej kadencji poruszano ten temat na łamach Wieści Sąsiedzkich nr 18 [link widoczny dla zalogowanych] na stronach 5 i 6. Polecam, aby sobie przypomnieć - artykuł Radnego Piętochy z Latchorzewa. Temat ten od jakiegoś czasu powrócił na tzw. salony (przynajmniej w kręgach, gdzie ja się obracam) i tak jak źle mówi się o Wiejskim Ośrodku Zdrowia, tak o Tym pomyśle mówi się różnie.
W czym temat. Ogólnie rzecz biorąc Gmina Stare Babice tłumacząc się pozyskaniem dotacji unijnych miałaby się wyzbyć CAŁEJ WŁASNOŚCI infrastruktury wodno-kanalizacyjnej (majątek 129,9 mln złotych) na rzecz Spółki Eko-Babice, czyli można powiedzieć prywatnego przedsiębiorstwa. Mówi się, że polskie gminy różnie do tego podchodzą, a tłumaczenie, że tak robią wszędzie jest wprowadzaniem ludzi w błąd.
W tym przypadku Gmina jako organ samorządowy nie miałaby nic do gadania w temacie jakości wody, ciśnienia wody, jej ceny, a mogłoby się też tak zdarzyć, że Eko ogłosiłoby swoją upadłość i syndyk sprzedałby całą infrastrukturę np. bogatemu Arabowi z Kuwejtu.
Radni są podzieleni. Ja osobiście uważam, żeby Gmina nie powinna wyzbywać się swojego mienia na rzecz przedsiębiorstwa, które dzisiaj jest, a jutro może nie istnieć.
Pytam się więc Państwa, pytam się też Wójta i Lucyfera - co Wy na to ??. Jeżeli boicie się Państwo pisać tu jako zwykli użytkownicy forum lub goście tego Forum, to napiszcie do mnie na specjalnie założony adres e-mail [link widoczny dla zalogowanych] Sam to umieszczę tutaj - anonimowość gwarantowana.
Pozdrawiam - stare.babice - anonim - gość

Lucyfer

W.W · Gość

Ryszard · Gość

W.W · Gość

kris · Gość

i równie szybko mogą je potem sprzedać za pół ceny jako towar zniszczony lub używany, podczas, gdy inny będzie się cieszył, a jeszcze inny kieszeń poprawi, bo będzie ciężka.
Wszędzie, gdzie się nie spojrzy wodociągi są gminne. Jeżeli woda będzie skażona, to jak społeczeństwo, Radni będą o tym wiedzieć, skoro protokół może być utajniony. Już teraz utajnia się takie rzeczy, a co będzie wtedy ???

Z tym Vatem, to może być takie samo nieporozumienie jak z tą bonifikatą na basen.

W.W · Gość

Lucyfer

Jeszcze taka drobna uwaga - dzisiaj, żeby sprzedać całą infrastrukturę, wystarczy jedna uchwała Rady Gminy, ogłoszenie przetargu i infrasturtura sobie poszła.

W wypadku przekazania jej na własność przedsiębiorstwu gminnemu, nie można jej już tak łatwo sprzedać wraz z tym przedsiębiorstwem, bo takowe podlegają procedurze prywatyzacyjnej (to jest przedsiębiorstwo komunalne), a więc szeregu zatwierdzeń już poza gminą, na wyższych szczeblach. A to już takie proste nie jest.

gość 18 · Gość

sprzedaż Eko, to szykowanie dobrych posadek dla tych, co za 3 lata odejdą od gminnego żłoba i będą musieli gdzieś zarabiać niezłe pieniądze. To takie wyjście awaryjne dla ........... Szkoda słów. A zysk taki jak z basenu. Sad

Lucyfer

gość 18 · Gość

a potem pewien Pan (o inicjałach znanych redakcji) skończy jak Barbara Blida, a Eko i tak będzie miało innego właściciela.

Lucyfer

Michał S.trażak

Ja tam się na EKO nie znam, wiem tylko, że hydranty mają być sprawne i zapewniać odpowiednie ciśnienie. Jednak przytoczę pewien przykład i jeżeli się mylę, lub źle myślę, to po prostu napiszcie mi to.
ZAŁÓŻMY:
Straż Pożarna w Babicach się rozwiązuje, a budynki i jakiś tam sprzęt i samochody zostaje sprzedana w prywatne ręce. Pan Kowalski, który kupił straż ma w dalszym ciągu ochotę jeździć do pożarów, wypadków etc, ale po dwóch latach stwierdza, że będzie gasił za pieniądze. I tak pożar stodoły - 1000 złotych. Wpisuje to w swój jakiś tam regulamin i gasi. Powiat wysyła prywatną straż do działań, bo jest najbliżej, albo posiada z gminą porozumienie na gaszenie pożarów. Poszkodowany płaci, PZU płaci, gmina płaci.
To takie trochę science fiction, ale .......

Lucyfer

mleczko

Lucyfer nie zrozumiał porównania. Czyli jednym zdaniem - wszystko jest możliwe, że tak jak przykład ze strażą stanie się z Eko-Babice po sprzedaży.
Być może obywatel bezpośrednio nie zapłaci, ale gmina zapewne tak.
Choć potem podniesie się podatki i tak zapłaci obywatel - jak zawsze.
Nasze władze gminne za bardzo chyba ufają w to co im niektórzy powiedzą. Miał być basen - nie ma - rudera stoi. Miały być konie - nie ma i nie będzie - centrum powstanie - nikt nie będzie dokładał na funkcjonowanie, jest piękna działka w Zielonkach - sprzedadzą ..... szkoda słów.
Ale powie Lucek, że znowu się czepiam.