Autor Wiadomość
Ronnie
PostWysłany: Śro 8:39, 10 Sty 2018    Temat postu: Faktury z Eko Babice

Mnie już 2 razy się zdarzyło, że faktura nie dotarła i przy nastepnej miałem doliczone odsetki. Stan licznika przesyłam przez Internet. Skoro poczta babicka działa tak jak działa, czyli fatalnie, to może Eko Babice zacznie wysyłać faktury e-mailem do tych, którzy tego będą chcieli. Ja bym chciał, ale jak dotąd nie ma takiej opcji. Nie jest to chyba jakiś straszny problem. Przecież byłoby to w interesie Eko Babic, faktury docierałyby do klientów, a koszty pocztowe uległyby zmniejszeniu, nie mówiąc już o znacznie mniejszym nakładzie pracy związanym z wysyłką e-maili w porównaniu do wysyłki zwykłą pocztą.
Babicki_user
PostWysłany: Pon 16:57, 25 Wrz 2017    Temat postu: to jest problem z pocztą w Babicach raczej nie EkoB

do mnie obecnie dochodzi 50% korespondencji. Sam sobie kartki powysyłałem bo nie wierzyłem. Co więcej niepokoję się, bo info z ZUSu nie dostałem - ponoć wysłali wszystkim, ktoś robi z tego użytek...

Wielokrotnie dostaję awiza po 12 dniach od wystawienia awiza... Albo 3 dni po odbiorze. Wielokrotnie udowodniona sytuacja zawiniona przez nasz urząd pocztowy niestety.

EkoB jest dotknięte podwójnie - nie dość że nadaje naszą pocztą (a pewnie całe wory nadawcze za niektóre dni idą do śmieci, żeby roboty nie było), to jeszcze ta poczta doręcza, gdzie ponownie ryzyko że ktoś uprości sobie życie ogrzewając sobie korespondencją dom.

Ale. Jeżeli EkoB nie ma potwierdzenia nadania faktury (czyli wysyłka listem zwykłym) to żądanie zapłaty jest przestępstwem skarbowym, a naliczanie odsetek karnych co najmniej wątpliwe (UOKIK by to ukrócił na życzenie)

Myślę, że najrozsądniej byłoby aby kopia faktury szła na e-mail - z reguły podajemy nasz adres email, a w sumie czy potrzebujemy papier??
Ronnie
PostWysłany: Wto 12:42, 19 Wrz 2017    Temat postu:

Mnie się niestety też przydarzyło kilka miesięcy temu, że nie dostałem faktury, a następną dostałem z odsetkami za zwłokę. Coś tu chyba jest nie tak z dostarczaniem faktur, skoro więcej osób o tym pisze. Chętnie bym przyjmował faktury emailem, ale tego jeszcze w Eko-Babicach nie potrafią.
gość13
PostWysłany: Wto 21:54, 20 Cze 2017    Temat postu:

bicie piany na forum - rewelacja trzeba jeszcze prezydenta powiadomić niech zrobi porządek w eko-babicach już widzę tabuny radnych pod siedzibą eko z transparentami.......
Krysia
PostWysłany: Wto 21:48, 20 Cze 2017    Temat postu:

sama na poczcie byłam świadkiem jak pan pytał dlaczego jest taka sytuacja a pani z okienka wzruszyła ramionami i powiedziała że listonosze im się zwalniają.......ja miałam podobną sytuację jak Pan ale zadzwoniłam z pytaniem co z fakturą i pani podyktowała mi to co potrzebne a faktura owszem dotarła do mnie pocztą ale UWAGA szła do mnie 9 dni - była pieczątka z datą
Gość
PostWysłany: Wto 19:53, 20 Cze 2017    Temat postu:

Anonymous napisał:
I co na to pani radca?

"Brak faktury nie zwalnia z obowiązku uiszczenia zapłaty"
Gość
PostWysłany: Wto 18:38, 20 Cze 2017    Temat postu:

"to z umowy wynika m.in wysokość naszych opłat"

Jest w tym dużo racji, tylko, że z naszych umów to nie wynika, również termin zapłaty, bo zależy od zgłoszenia stanu licznika

"brak faktury nie zwalnia nas z obowiązku zapłaty za dostarczoną nam usługę" to ile płacić? w umowie nie ma, nie wiadomo jaka kwotę uiścić za zużyta wodę.

"W umowach usługodawcy zastrzegają również, że jeśli faktura nie została dostarczona konsumentowi w terminie za pośrednictwem poczty (lub w inny sposób), to powinien on zawiadomić o tym usługodawcę i poprosić o przesłanie nowej faktury"

U nas w umowie tego nie ma, powiadomiłem Eko i otrzymałem nową fakturę z odsetkami!

"jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia"

rachunki płace regularnie, bez zwłoki, a co jeżeli to dostawca się opóźnia i mało tego o tym wie, że poczta nie dostarcza faktur w okolicy i nie ogłasza tego nigdzie, nie informuje klientów, sytuacja w naszej gminie podobno jest "powszechna"? I co na to pani radca?
Gość
PostWysłany: Wto 15:28, 20 Cze 2017    Temat postu: Re: Radni zareagujcie na faktury z Ekobabic

Lucyfer napisał:
Anonymous napisał:
Lucyfer napisał:
Anonymous napisał:
mieszkaniec napisał:
Podzielcie się uwagami.

Cóż, kodeksowo, to płacić należy za otrzymany towar lub usługę, a nie za fakturę.

Owszem, natomiast żeby obowiązek zapłaty powstał, wierzyciel musi określić wysokość zobowiązania dłużnika i na razie innej drogi, niż poprzez wykazanie tego w fakturze nie ma. Ergo, nie ma faktury, nie ma kwoty, więc nie ma jak zapłacić kwoty nieznanej.

Dokładnie, to właśnie jest syndrom szybkościomierza w rowerze - Nie mam, nie muszę mieć, nie wiem, z jaką szybkością jadę, nie zapłacę. Powtórzę: a figa. Zużywasz wodę - musisz za nią zapłacić. Ile - to twój/mój problem. Nie dostałem faktury? Upominam się o nią - tak, tak - w ostateczności płacę zaliczkowo. A jak? Arkusz kalkulacyjny, gdzie wprowadzasz dwie liczby, starą i nową wartość licznika i otrzymujesz kwotę do zapłaty.

Kodeksowo.

No niestety się nie zgodzę, to nie jest kodeksowo. Jeżeli sięgniesz do dyrektywy/ustawy o płatnościach w obrocie handlowym, to znajdziesz tam informację, że zobowiązanie powstaje w momencie, gdy dostawca poinformuje odbiorcę o kwocie zobowiązania - to może być na przykład kosztorys prac, które zostaną wykonane i odbiorca je zamawia go akceptując - wtedy zobowiązanie powstaje w chwili wykonania i odebrania prac w wysokości określonej w kosztorysie, nawet jeżeli faktura zostaje wystawiona później. Ten termin ma znaczenie gdy płatność jest opóźniana poza termin wyznaczony w fakturze - do 60 dni w obrocie miedzy przedsiębiorstwami, do 30 dni, gdy płatnikiem jest administracja państwowa. I w takiej sytuacji po przekroczeniu terminu zapłaty należą Ci się odsetki liczone od daty podania zalegającemu dłużnikowi kwoty zobowiązania. Natomiast jeżeli wierzyciel nie poinformuje Cię o tej kwocie, nie ma mowy o odsetkach. Tu można tylko dyskutować o kwestii zaginięcia faktury w dostawie, ale Eko je dostarcza "umyślnym", dotychczas mi się zaginięcie nie zdarzyło. Jeżeli wierzyciel z własnej winy wystawia fakturę ze zwłoką, nie ma prawa naliczać odsetek. Pomijam, że może się narazić na problemy z fiskusem. Tu by trzeba było móc sprawdzić logi systemu F-K, czy i kiedy fakturę wystawił. Z Excelem nie masz racji, bo na fakturze masz więcej pozycji do zapłaty, także opłaty stałe, nie płacisz tylko za "kubiki". Warunkiem jest poinformowanie o kwocie, a samodzielne zabawy z Excelem tej przesłanki nie wyczerpują.

"Brak faktury nie zwalnia z obowiązku uiszczenia zapłaty

Coraz częściej wśród dostawców usług się zdarza, zwłaszcza wśród operatorów telekomunikacyjnych, że dostarczają oni faktury swoim klientom za pośrednictwem poczty listami zwykłymi albo proponują przesyłanie ich np. e-mailem. Trudno im zawsze kontrolować, czy przesyłka rzeczywiście dotarła do konsumenta. Jednak pamiętać należy, że brak faktury nie zwalnia nas z obowiązku zapłaty za dostarczoną nam usługę. Źródłem naszego zobowiązania nie jest bowiem faktura, a zawarta umowa. To z umowy wynika wysokość wnoszonych przez nas opłat (np. abonament) oraz termin zapłaty. W umowach usługodawcy zastrzegają również, że jeśli faktura nie została dostarczona konsumentowi w terminie za pośrednictwem poczty (lub w inny sposób), to powinien on zawiadomić o tym usługodawcę i poprosić o przesłanie nowej faktury.

W taki sposób usługodawcy zabezpieczają się również przed nierzetelnymi odbiorcami ich usług, którzy celowo mogliby unikać odbierania faktur. Choć oczywiście może się zdarzyć, że z różnych przyczyn faktura faktycznie nie dotrze do konsumenta. Jeśli jednak nie zgłosi on tego faktu, cały czas biegnie termin jej płatności (mimo że klient może nie znać dokładnej kwoty, jaką powinien uiścić).

I pamiętać należy, że w takiej sytuacji zawsze możemy zostać obciążeni odsetkami za nieterminową zapłatę. Zgodnie z treścią przepisu art. 481 Kodeksu cywilnego, jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia.

Opracowała: Anna Durka, radca prawny"
babiczanin_m
PostWysłany: Wto 14:45, 20 Cze 2017    Temat postu: Re: Radni zareagujcie na faktury z Ekobabic

Karol napisał:

no normalnie witki opadają:


No mi opadają. Bardzo ładny arkusz. Też tak umiem. Jedno pytanie. Po co? Dla mnie każda sekunda wpisywania czegoś do takiego arkusza to strata czasu. Wolę zrobić cokolwiek innego lub nie robić w tym czasie nic.

To oni są dla mnie czy ja dla nich? Korzystamy z aplikacji mobilnych, logujemy się odciskiem, w sklepie płacimy zbliżeniowo, odprawiamy się przed wylotem via internet - i nagle specjalnie dla Eko mam sobie prowadzić arkusz? Jak ktoś chce może notować wszystko nawet w tzw. kołonotatniku. Coś takiego ostatni raz widziałem w przedszkolu u syna kilka lat temu. Tam jeszcze pani intendentka drukowała taki arkusz i wpinała do segregatora. Na marginesie była z tego bardzo dumna.
biro
PostWysłany: Wto 13:35, 20 Cze 2017    Temat postu: Re: Radni zareagujcie na faktury z Ekobabic

Karol napisał:
no normalnie witki opadają:




Jak zobaczyłem tą tabelkę to i mi opadły!
Nie powiesz chyba, że gotowy formularz kupiłeś razem z arkuszem kalkulacyjnym.
A może Eko Babice cię wyposażyło w odpowiednie narzędzia?

Arkusz kalkulacyjny wprowadzasz dwie liczby i gotowe! Smile
Michał S.trażak
PostWysłany: Wto 13:02, 20 Cze 2017    Temat postu:

Nie wiem jak Wy, ale ja wysyłam stan wodomierza przez Ich stronę internetową (po odnalezieniu karteczki w skrzynce na listy) i tydzień później dostaję fakturę. Działa od lat bez zarzutu.
Karol
PostWysłany: Wto 12:36, 20 Cze 2017    Temat postu: Re: Radni zareagujcie na faktury z Ekobabic

Lucyfer napisał:
Z Excelem nie masz racji, bo na fakturze masz więcej pozycji do zapłaty, także opłaty stałe, nie płacisz tylko za "kubiki". Warunkiem jest poinformowanie o kwocie, a samodzielne zabawy z Excelem tej przesłanki nie wyczerpują.

biro napisał:
Poza tym, wprowadzenie dwóch liczb do Excela nie spowoduje wyliczenia kwoty opłaty za zużytą wodę.

babiczanin_m napisał:
Mam sobie excela założyć i co jeszcze?

no normalnie witki opadają:

babiczanin_m
PostWysłany: Wto 12:11, 20 Cze 2017    Temat postu: Re: Radni zareagujcie na faktury z Ekobabic

Anonymous napisał:
Arkusz kalkulacyjny, gdzie wprowadzasz dwie liczby, starą i nową wartość licznika i otrzymujesz kwotę do zapłaty.

Kodeksowo.


No litości. Nie ma już komuny. Spółki dostarczające energię, gaz itp. są frontem do klienta. Pewnie niebawem będzie tak z wodą i nieczystościami - możliwość wyboru dostarczyciela usługi. Mam sobie excela założyć i co jeszcze? Może następnym krokiem będzie przyjmowanie opłat tylko w gotówce w placówce EKO raz w tygodniu do godziny 15?

Nie idźmy w tą stronę. Zawsze z Eko było wszystko ok. Elastyczni w sprawach podpięcia wodociągu, kanalizacji. FV były na czas. Teraz coś chyba nie wyszło....
biro
PostWysłany: Wto 11:26, 20 Cze 2017    Temat postu:

Poza tym, wprowadzenie dwóch liczb do Excela nie spowoduje wyliczenia kwoty opłaty za zużytą wodę.
Do tego potrzebne jest jeszcze wprowadzenie stawki za metr sześcienny i odpowiedniej formuły.
A co mają zrobić osoby nie mające/nie znające arkuszy kalkulacyjnych.
Dawniej wystarczał do tego kalkulator, jeszcze wcześniej kartka i ołówek Very Happy.
Lucyfer
PostWysłany: Wto 11:08, 20 Cze 2017    Temat postu: Re: Radni zareagujcie na faktury z Ekobabic

Anonymous napisał:
Lucyfer napisał:
Anonymous napisał:
mieszkaniec napisał:
Podzielcie się uwagami.

Cóż, kodeksowo, to płacić należy za otrzymany towar lub usługę, a nie za fakturę.

Owszem, natomiast żeby obowiązek zapłaty powstał, wierzyciel musi określić wysokość zobowiązania dłużnika i na razie innej drogi, niż poprzez wykazanie tego w fakturze nie ma. Ergo, nie ma faktury, nie ma kwoty, więc nie ma jak zapłacić kwoty nieznanej.

Dokładnie, to właśnie jest syndrom szybkościomierza w rowerze - Nie mam, nie muszę mieć, nie wiem, z jaką szybkością jadę, nie zapłacę. Powtórzę: a figa. Zużywasz wodę - musisz za nią zapłacić. Ile - to twój/mój problem. Nie dostałem faktury? Upominam się o nią - tak, tak - w ostateczności płacę zaliczkowo. A jak? Arkusz kalkulacyjny, gdzie wprowadzasz dwie liczby, starą i nową wartość licznika i otrzymujesz kwotę do zapłaty.

Kodeksowo.


No niestety się nie zgodzę, to nie jest kodeksowo. Jeżeli sięgniesz do dyrektywy/ustawy o płatnościach w obrocie handlowym, to znajdziesz tam informację, że zobowiązanie powstaje w momencie, gdy dostawca poinformuje odbiorcę o kwocie zobowiązania - to może być na przykład kosztorys prac, które zostaną wykonane i odbiorca je zamawia go akceptując - wtedy zobowiązanie powstaje w chwili wykonania i odebrania prac w wysokości określonej w kosztorysie, nawet jeżeli faktura zostaje wystawiona później. Ten termin ma znaczenie gdy płatność jest opóźniana poza termin wyznaczony w fakturze - do 60 dni w obrocie miedzy przedsiębiorstwami, do 30 dni, gdy płatnikiem jest administracja państwowa. I w takiej sytuacji po przekroczeniu terminu zapłaty należą Ci się odsetki liczone od daty podania zalegającemu dłużnikowi kwoty zobowiązania. Natomiast jeżeli wierzyciel nie poinformuje Cię o tej kwocie, nie ma mowy o odsetkach. Tu można tylko dyskutować o kwestii zaginięcia faktury w dostawie, ale Eko je dostarcza "umyślnym", dotychczas mi się zaginięcie nie zdarzyło. Jeżeli wierzyciel z własnej winy wystawia fakturę ze zwłoką, nie ma prawa naliczać odsetek. Pomijam, że może się narazić na problemy z fiskusem. Tu by trzeba było móc sprawdzić logi systemu F-K, czy i kiedy fakturę wystawił. Z Excelem nie masz racji, bo na fakturze masz więcej pozycji do zapłaty, także opłaty stałe, nie płacisz tylko za "kubiki". Warunkiem jest poinformowanie o kwocie, a samodzielne zabawy z Excelem tej przesłanki nie wyczerpują.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group