Autor |
Wiadomość |
Dolores S. |
Wysłany: Pią 18:35, 20 Maj 2011 Temat postu: Zielonki Parcela/Parcele |
|
Hej, Zielonki Parcela czy Zielonki Parcele? UG uważa że Parcela, drogówka że Parcele, obecnie otwarta apteka że też Parcela, a jak mieszkańcy? W dowodach mamy że Parcela. Drobnostka, prawda, czy my wiemy gdzie mieszkamy?
DS |
|
 |
Gostek to idiota? |
Wysłany: Pon 16:44, 14 Kwi 2008 Temat postu: |
|
Gostek wiesz mozna sie domyslic skad jestes ...borzeciniaku, mowisz o menelach a co u was ? zule sobie spia jak w zlobku pod kazdym plotem |
|
 |
KiziaMizia |
Wysłany: Pią 14:57, 14 Gru 2007 Temat postu: |
|
Czy ktoś z forumowiczów był juz w palacu po odnowieniu? Widziałam plakaty z zaproszeniem na andrzejki, a potem na mikołajki... |
|
 |
Gość |
Wysłany: Śro 23:08, 14 Mar 2007 Temat postu: |
|
A ja i tak z uporem maniaka pytam o pałac...
AdaM |
|
 |
resolute |
Wysłany: Śro 20:54, 14 Mar 2007 Temat postu: |
|
Nie trzy tylko cztery, i nie wiem jaki kretyn takie informacje zamieszcza w tak powaznej publikacji.......
Do sanatorium to musi być klimat i okolica, gdyby to chodziło o Otwock to ok. ale nie o zatopione wiecznie Zielonkowskie pola, he,he.......
Tak się skłąda że mój dziadek [ ŚP ] sprowadził się kilka lat przed wojną w te okolice , to raz, a ja jestem w posiadaniu sporej ilości doumentów dotyczących tej budowy, to dwa, a skąd to mam to już moja słodka tajemnica, to trzy...........może z wykopalisk...?....
A jak już to była własność dyrektora przedwojennego banku w Wawie, który budował sobie rezydencję, te filary to część frontonu czyli jakby dzisiejszego ganeczku, dom miał ok. 40 pokoi [ to już relacja mojego ojca który tą budowlę pamięta w całości ] i w 39 roku był w stanie surowym. Właściciel po wkroczeniu okupanta zaczął kolaborację od wyczyszczenia skarbca bankowego, za co niemiaszki w podzięce zafundowali mu kulkę w łeb i wysadzili do rowu na Morach.......
Po wojnie do rozbiórki dorwali się uczynni sąsiedzi [ ich domy stoją do dziś, jeden z prawej i dwóch z lewej, sami zacni mieszkańcy ] i zostało tylko to czemu nie dano rady za pomocą kilofa i łapaty.........
To z grubsza tyle......... Już kilka razy pisałem na ten temat ale widzę że trzeba będzie uświadamianie na szeroką skalę zastosować........ |
|
 |
Gość |
Wysłany: Śro 20:15, 14 Mar 2007 Temat postu: |
|
Anonymous napisał: | cytat z Wikipedii:
"We wsi stoi kilka kolumn przy drodze do Ożarowa Mazowieckiego - pozostałość po niezrealizowanym projekcie zbudowania sanatorium na początku XX wieku"
Nie wiem czemu autor hasła w wikipedii stula dziwne historie, ale kolumny połaczone belkowaniem, stojące w linii lub na łuku nazywamy kolumnadą. Nawet jeżeli są to tylko trzy sztuki...
ale nie wątpie, że mieszkańcy wiedzą lepiej - stąd moje zastrzeżenia w poście.
A czy wiesz cos więcej o pałacu?
|
|
|
 |
Gość |
Wysłany: Śro 17:45, 14 Mar 2007 Temat postu: |
|
cytat z Wikipedii:
"We wsi stoi kilka kolumn przy drodze do Ożarowa Mazowieckiego - pozostałość po niezrealizowanym projekcie zbudowania sanatorium na początku XX wieku"
Nie wiem czemu autor hasła w wikipedii stula dziwne historie, ale kolumny połaczone belkowaniem, stojące w linii lub na łuku nazywamy kolumnadą. Nawet jeżeli są to tylko trzy sztuki... |
|
 |
resolute |
Wysłany: Wto 22:35, 13 Mar 2007 Temat postu: |
|
Jakie kolumnady, jakie sanatorium............... podjedż to Ci opowiem a nie stulaj tu dziwnych historii.......... |
|
 |
Gość |
Wysłany: Wto 17:32, 13 Mar 2007 Temat postu: |
|
Witam,
jestem z "trzy wsie dalej", piszę ostatnio trochę do "Bliżej Zaborowa" o okolicznych miejscowościach, ciekawostkach, zabytkach.
Czy ktoś może ma informacje o pałacyku w Zielonkach (poza tym co widac - że od 10 lat powolutku sie remontuje)? Może zna kontakt do obecnego właściciela?
Nota bene - słyszałem, że zachowane kolumnady miały stanowic fragment budowanego uzdrowiska lub pensjonatu z elementami leczniczymi, ale to może to tylko "nieuzasadnione domniemanie".
Pozdrawiam, zapraszam do odwiedzenia " www.zaborow.fora.pl "
AdaM |
|
 |
resolute |
Wysłany: Sob 0:10, 13 Sty 2007 Temat postu: |
|
Ciekawie to wszystko zlokalizowane, boisko, klub fitnes, tor motocross. Prawie jak trójkat bermudzki, można zaginać przy przemieszczaniu sie z jednego do drugiego [ zachaczając o pub lub delikatesy ] ..............no chyba ze zbłądzimy na pałace....... |
|
 |
Gość |
Wysłany: Śro 22:56, 10 Sty 2007 Temat postu: Re: Róg Warszawskiej i Sportowej |
|
Anonymous napisał: | Witam,
Czy może ktoś się orientuje jakie przeznaczenie ma mieć budynek, który powstał już jakiś czas temu na rogu Warszawskiej i Sportowej? Może jakiś fitness/siłownia? W sumie to przydałoby się takie miejsce w okolicy.. |
potwierdzam tak to ma byc fitness, siłownia i odnowa biologiczna  |
|
 |
Gość |
Wysłany: Śro 20:01, 10 Sty 2007 Temat postu: Róg Warszawskiej i Sportowej |
|
Witam,
Czy może ktoś się orientuje jakie przeznaczenie ma mieć budynek, który powstał już jakiś czas temu na rogu Warszawskiej i Sportowej? Może jakiś fitness/siłownia? W sumie to przydałoby się takie miejsce w okolicy.. |
|
 |
Gość |
Wysłany: Nie 19:19, 31 Gru 2006 Temat postu: |
|
to żart, ten dom już nie istnieje, zniknął... |
|
 |
Gość |
Wysłany: Nie 19:18, 31 Gru 2006 Temat postu: |
|
zastanawiam się i próbuję przypomnieć czy są jeszcze jakieś podobne, ciekawe budowle lub ruiny w okolicy........
oprócz "ruiny" obok mojego domu....hehe |
|
 |
Daro |
Wysłany: Pią 10:36, 29 Gru 2006 Temat postu: |
|
No proszę...very interesująca historyjka...na miarę "dziadkowych" opowieści przy ognisku...ileż to ciekawych rzeczy może się człowiek dowiedzieć z sieci.
Pozdro,
D. |
|
 |