Forum :.:.: BABICKIE FORUM INTERNETOWE :.:.: Strona Główna :.:.: BABICKIE FORUM INTERNETOWE :.:.:
STARE BABICE
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Woda opadowa do kanalizacji
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum :.:.: BABICKIE FORUM INTERNETOWE :.:.: Strona Główna -> TEMATY ARCHIWALNE 2017
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Leszek G
Gość






PostWysłany: Pią 20:50, 26 Lut 2016    Temat postu:

ILAK napisał:
Znaczna część gminy jest na terenie "podmokłym". Woda stoi tak wysoko, ze jak kopiesz dołek pod drzewko, to podchodzi woda. Nie przesadzam. Kilka lat temu, jak kładłem rury wodne, to nie trzeba było ich zasypywać. Po kilku godzinach woda podmyła brzegi rowu i samo się zasypało. U jednego z sąsiadów w okresie budowy, na wiosnę, szambo wypłynęło.

I co wtedy z opadówką? jak sie maja te dołki chłonne Watsona gdy poziom wody gruntowej jest wysoki??
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ILAK
więcej niż znawca
więcej niż znawca



Dołączył: 03 Lut 2014
Posty: 293
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Klaudyn

PostWysłany: Pią 21:31, 26 Lut 2016    Temat postu:

Leszek G napisał:
I co wtedy z opadówką? jak sie maja te dołki chłonne Watsona gdy poziom wody gruntowej jest wysoki??

Napewno będzie działać. Lepiej lub gorzej w zależności od wykonania i poziomu wody gruntowej, ale w miarę skutecznie.
Nie analizowałem natomiast kosztów wykonania takiego drenażu. Sam zastosowałem podobne rozwiązanie, ale bez rur drenarskich. Wkopałem trzy kręgi betonowe, przykryłem deklem żeliwnym, na którym postawiłem dużą donicę z kwiatami. Wygląda estetycznie. Jedną rynnę, bo chodziło mi o konkretny róg domu, połączyłem zwykłą rurą kanalizacyjną ze studzienką, na głębokości około 30 cm. I działa już kilka lat. Zbiera wodę z około 60-70 m2 dachu i tylko raz w czasie upiornej burzy woda wybijała dziurami w deklu. Nie zauważyłem, czy zamarza, bo nie stwarzała mi dotychczas problemu. Pewnie niedługo trzeba będzie sprawdzić, jak wygląda w środku, czy nie za mocno się zamuliło. Ale mogę ocenić, że działa skutecznie i nie zabiera dużo miejsca.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Watson
lider
lider



Dołączył: 29 Wrz 2011
Posty: 425
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Babice

PostWysłany: Czw 7:57, 03 Mar 2016    Temat postu:

Leszek G napisał:
ILAK napisał:
Znaczna część gminy jest na terenie "podmokłym". Woda stoi tak wysoko, ze jak kopiesz dołek pod drzewko, to podchodzi woda. Nie przesadzam. Kilka lat temu, jak kładłem rury wodne, to nie trzeba było ich zasypywać. Po kilku godzinach woda podmyła brzegi rowu i samo się zasypało. U jednego z sąsiadów w okresie budowy, na wiosnę, szambo wypłynęło.

I co wtedy z opadówką? jak sie maja te dołki chłonne Watsona gdy poziom wody gruntowej jest wysoki??


Kopiesz dołki do poziomu wody gruntowej; przypadki, gdy woda jest wyżej niż 1 m p.r.t, nie są częste. dodatkowo masz rury drenarskie (im dłuższe, tym lepiej) - siłą rzeczy dość płytko i przy "normalnym" opadzie znaczna część wody wsiąknie już w rurze.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lucyfer
jestem tu 24/24
jestem tu 24/24



Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 6671
Przeczytał: 13 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: gmina Babice - Prawie jak Polska :)

PostWysłany: Czw 12:49, 03 Mar 2016    Temat postu:

Watson napisał:
Leszek G napisał:
ILAK napisał:
Znaczna część gminy jest na terenie "podmokłym". Woda stoi tak wysoko, ze jak kopiesz dołek pod drzewko, to podchodzi woda. Nie przesadzam. Kilka lat temu, jak kładłem rury wodne, to nie trzeba było ich zasypywać. Po kilku godzinach woda podmyła brzegi rowu i samo się zasypało. U jednego z sąsiadów w okresie budowy, na wiosnę, szambo wypłynęło.

I co wtedy z opadówką? jak sie maja te dołki chłonne Watsona gdy poziom wody gruntowej jest wysoki??


Kopiesz dołki do poziomu wody gruntowej; przypadki, gdy woda jest wyżej niż 1 m p.r.t, nie są częste. dodatkowo masz rury drenarskie (im dłuższe, tym lepiej) - siłą rzeczy dość płytko i przy "normalnym" opadzie znaczna część wody wsiąknie już w rurze.


I jeszcze taka uwaga ogólna do tematu - w miarę budowy w danej okolicy podziemnej infrastruktury liniowej (wodociąg, kanalizacja, okablowanie), wysoki poziom wód gruntowych czasem się nieco obniża, bo zostają przekopane różne podziemne warstwy tworzące często miejscowe "niecki", w których stoi pod ziemią woda. Nie jest to oczywiście reguła wszędzie i w 100% działająca, ale widziałem okolice, gdzie po takich inwestycjach przez kilkanaście lat poziom się obniżył tak, że przestało zalewać płytkie piwnice po każdej ulewie. Znam też okolicę, gdzie było odwrotnie, bo na tamtym terenie "wybetonowano" ogromny plac i choć wykonano jego odwodnienie, to odprowadzono je do istniejącego rowu melioracyjnego, który nie wyrabiał z odprowadzeniem i w całej okolicy nagle zaczęło zalewać przedtem zawsze suche piwnice.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bABICKI_user
Gość






PostWysłany: Czw 20:13, 23 Mar 2017    Temat postu: spływ powierzchniowy, podsypywanie gruntu przy rowach melior

Lucyfer napisał:
Watson napisał:
Leszek G napisał:
ILAK napisał:
Znaczna część gminy jest na terenie "podmokłym". Woda stoi tak wysoko, ze jak kopiesz dołek pod drzewko, to podchodzi woda. Nie przesadzam. Kilka lat temu, jak kładłem rury wodne, to nie trzeba było ich zasypywać. Po kilku godzinach woda podmyła brzegi rowu i samo się zasypało. U jednego z sąsiadów w okresie budowy, na wiosnę, szambo wypłynęło.

I co wtedy z opadówką? jak sie maja te dołki chłonne Watsona gdy poziom wody gruntowej jest wysoki??


Kopiesz dołki do poziomu wody gruntowej; przypadki, gdy woda jest wyżej niż 1 m p.r.t, nie są częste. dodatkowo masz rury drenarskie (im dłuższe, tym lepiej) - siłą rzeczy dość płytko i przy "normalnym" opadzie znaczna część wody wsiąknie już w rurze.


I jeszcze taka uwaga ogólna do tematu - w miarę budowy w danej okolicy podziemnej infrastruktury liniowej (wodociąg, kanalizacja, okablowanie), wysoki poziom wód gruntowych czasem się nieco obniża, bo zostają przekopane różne podziemne warstwy tworzące często miejscowe "niecki", w których stoi pod ziemią woda. Nie jest to oczywiście reguła wszędzie i w 100% działająca, ale widziałem okolice, gdzie po takich inwestycjach przez kilkanaście lat poziom się obniżył tak, że przestało zalewać płytkie piwnice po każdej ulewie. Znam też okolicę, gdzie było odwrotnie, bo na tamtym terenie "wybetonowano" ogromny plac i choć wykonano jego odwodnienie, to odprowadzono je do istniejącego rowu melioracyjnego, który nie wyrabiał z odprowadzeniem i w całej okolicy nagle zaczęło zalewać przedtem zawsze suche piwnice.


***

Gmina sama się przyczynia do wtórnego zalewania okolicy. Pzeznaczanie terenow wokół rowów melioracyjnych pod zabudowę kończy się nadsypywaniem terenu przez nowo budujących się. Oczwywiscie deszczówka nie ma już jak spływać.

Spójrzmy na park przy gminie. Nowy spacerniak skutecznie odcina spływ deszczówce do rowu melioracyjnego (a w zasadzie stumienia, gdyż nie jest to całkowicie sztyczny rów) tzn po deszczach powstaje wieeelkie jezioro w stronę ulicy Polnej, a nasyp chodnika nie ma żadnych przepustów.

Spójrzmy na nową szkołę prywatną przy Sikorskiego. 1. Potężna powierzchnia dachu, mało terenu wokół - i tak pewnie będzie wszystko zakostkowane. 2. teren podsypany od stumienia 1 m, pochylony w drugą stronę (deszczówka spływa OD strumienia do Polnej). 3. Planowana droga gminna wzdłuż strumienia zasypana - tj przekształcona w skarpę, praktycznie uniemożliwiona inwestycja gminy 4. Sfałszowane plany zagospodarowania - w studium i na wyłożeniu - zabudowa jednorodzinna, "cudowne" dodanie intensywej zabudowy i usług - w okolicznościach niewiadomych, poza procedurami. 5. Zrobienie stromej skarpy przy strumieniu powoduje opsypywanie się ze skarpy i podnoszenie lustra wody.

I jak wody gruntowe mają się nie powiększać...



Co do rynien: odprowadzenie do szczelnego mini szamba 2m3 (rurą na głębokości 50cm, a dalej - na WYŻSZYM poziomie np 30cm - rurą do betonowych kręgów, jeśli te gręgi dadzą kubaturę 0,5m3 to nie musi to być nadmiernie chłonna studnia.

Do tego szczelnego szamba na deszczówkę wrzucamy pompę i sobie podlewamy działkę az wody nie zabraknie. A jak się szambo wodą przepełni - przelewa do studni chłonnej. 30 cm wystarczy - wielkie mrozy = brak deszczu więc przemarznięcie tego łącznika nie przeszkadza. Zabezpieczyć kratką wloty żeby koty czy jeże się nie potopiły.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum :.:.: BABICKIE FORUM INTERNETOWE :.:.: Strona Główna -> TEMATY ARCHIWALNE 2017 Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin